paula01
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez paula01
-
hej hej:) Goja, tak kończyłam polonistyke, niestety zaocznie, bo finanse nie pozwoliły inaczej. Zestaw lektur miałam ten sam co na dziennych. Egzaminy tez, więc troche się naczytałam:)
-
ja mam tak samo jak Goja:) w LO połykałam ksiązki tonami, na studia poszłam bo chciałam czytać i czytałam, czytałam, czytałam, aż w końcu musiałam zrobic przerwę. Po przerwie nadrobiłam, a teraz Franek za bardzo nie pozwala:/ Aktualnie jestem na etapie kryminałów Pattersona. Zaraz mykam do Cioci na cały dzień:)
-
łooo matko! No najwazniejsze ze nic groźnego. Co do paracetamolu, to moja pediatra mówi, że to sie podaje wg wagi, ale ja nie miałam tego na mojej ulotce. swoja droga to dziwne te trzydniówki. franek dostał wysypke 6 dni po temperaturze, a Zuzia od razu....
-
oj Wisienko - współczuje! zaraz 22, jak bedziesz wiedziała co to, to szybko napisz. głupie pytanie, ale moze to jakas zwykla alergia? albo od wody z jeziora cos dostała? najwazniejsze, że choroby zakażne powykluczali.
-
Goja, mi to jednak wyglada na trójki, bo takie ostrawe są. Niestety chyba ta jedynka daje znaki, bo spał dzisiaj rano tylko 40 minut, a teraz 20 i wyje. Zaraz jade do Centrum, to moze po drodze pospi.
-
wychodzi dolna jedynka:) druga!, górne dwójki lub trójki - nadal nie wiem, sa juz całkiem spore:)
-
u nas smoczek jest tylko w lózeczku i to bardziej dla ściemy.... wiec chyba nie bedzie problemu. Bajki Franka interesują około 10 minut. Tzn hitem jest bebe lilly - Halo dziadku i głupotki i pierwszy odcinek teletubisiów. Jak wczesniej pisałam - czasami popelniam przestepstwo i przełączam na minimini przy jedzeniu. Artigiana, jak z ksiązkami - to zapraszam do mnie:) ja tez uwielbiam ksiazki:)
-
widze, że z tym karmieniem, to co lekarz to inna opinia. Jeden pediatra u którego byłam twierdził, że karmienie do 9 miesiąca ma sens, ze po 9 miesiacu spadają skladniki odżywcze, wapno i cos tam. Moja pediatra twierdzi, ze pokarm jest cały czas ten sam, jego skład sie nie zmienia, chocby matka nie wiadomo co jadła, tylko powyzej roku, taki pokarm po prostu nie starcza, bo dziecko potrzebuje wiecej kalorii. Ja sie z nia umówiłam na karmienie do roku:) póxniej sie zobaczy. Doradcy laktacyjni z WHO, twierdza podobnie jak moja pediatra, więc chyba maja racje. Ja teraz mam wrazenie, że Franek znowu schudł, ale jak ma miec brzuszek jak tyle sie rusza? On ma stwardznienia na kolankach i na duzych palcach od raczkowania!
-
26.10 - ja sie martwie jak ktoras raz na jakis czas sie nie odezwie, a jak sie martwie to mam wsciekłe mleko - teoria mojego meża - wiec raz na jakis czas prosze cos pisać:).
-
łoooo Artigiana, gratulacje:) U nas samodzielności w chodzeniu jakos nie widzę.... mój mąż mówi - całe szczęście i rowniez składa gratulacje drugiemu dzidziusiowi z forum:)
-
i własnie: nie było dawno 26.10, mamymalwiny i Marceli.
-
justa, jak juz nic nie działa i nie chce jesc, to popełniam zbrodnie i włączam minimini.
-
asiurka, czytałam - ale nie pamietam gdzie - że zupka ma byc własnie rzadsza i moze byc w niej mniej mieska, a drugie danie standartowo - jak u nas, miecho i warzywa.
-
Kami, jak jest ciepło, to Franek lata w pampersie, ewentualnie koszulce na ramiączkach. Co do stópek, my chodzimy bez butków, ale po domku. Na zewnatrz jeszcze nie chodzimy.
-
Październikowa mamo, mój cudak je tak: cycek na żądanie, 10/11 owsianka z owocami z Gerbera Bio (jedyna kaszka jaka je), 13/14 moja zupka, 16/17 drugie danie, czyli albo sloik z daniem na gesto, albo mięsko/rybka z ziemniakami i warzywami. Własnie mu pichce flądre z brokułami. Pije wodę, na spacerze zje z pół bułki. czasami chrupka, ale niespecjalnie.
-
deli, mój teoretycznie jest "w skoku" ale jakos tego nie odczuwam. Ja mam niekapka aventu i TT, z TT jestem bardziej zadowolona, bo latwiej go spakować (składa sie dziubek) i Frankowi tez chyba łatwiej sie pije.
-
prześliczny Czaruś:) uśmiech ma boski! no i niezły klocuszek:)
-
conqita, ale Franek gardzi butlą od poczatku, ten niekapek to zbawienie. Z tym, ze on wlasnie za mało pije. Moze z bidonu wiecej bedzie pił. Zwykły smoczek to tez bardziej dla ściemy.
-
Conqita, to odważna jestes - ja mysle, że jak bym mojej powiedziała, to i tak by do nij nie dotarlo. Ona w innym świecie żyje. Brak mi juz na nia słów. Dziewczyna mojgo taty czesciej przyjezdza do Franka, niz jego własna babcia. Od paru dni tata kładzie Franka koło 22, zajmuje mu to 10 minut - bez krzyków. Mamy pobudkę koło 24/1, wtedy biore go do łózka i śpimy do 5! nastepnie pobudki o 7,8,9 i około 9,30 przebudzenie - czyli budze sie wyspana strasznie. Co do umiejetnosci, to Franek rzuca piłką. I to taka zwykłą do siatki, bo jego lekką, przegryzł Bols. Biedni sąsiedzi. na dodatek nadal gra na wszystkim, jak na perkusji (za wujkiem). najbardziej mu sie podoba wielka pucha na jedzenie psa. Jak wali łyżką po niej, to mi łeb pęka. Goja, Wiktor pije z bidonu z rurką? jak go nauczyłaś? Franek tylko z niekapka.
-
Artigiana, ładnie, ale w dziwnej kolejnosci:)
-
Artigiana, Twoja lista lepsza:)Bardziej do nas pasuje.
-
PolaL - posmaruje fenistilem, to naprawdę pomaga. Ja z Szymusiem wszystko ok, to znaczy, że je tyle ile mu trzeba, no i gratuluje zabka. My nadal mamy jedną jedynke i dwie górne dwójki (albo trójki) i wychodzi kolejny u góry
-
deli, to kiepsko, chociaz mój sie drze, jak mąz okleja paczki tasma klejącą, miksera tez nie lubi. Artigiana, Franek robi mniam mniam jak lize butelki po piwie:) daj daj mówi tak ogolenie, bez znaczenia:) w sumie ze znaczeniem to tylko mamamama, jak cos chce.
-
Mój piotrek był wczoraj z Frankiem na spacerze i spotkał znajomego. Helenka Znajomego jest 2 miesiące starsza od Franka. I w sumie jest na etapie Franka, tylko troche lepiej je. I tu UWAGA: od początku budzi sie w nocy co godzinę! Kumacie? A ja myslałam, ze mam najgorzej:)
-
oj asiurka, to Czarus kawal chłopa:) Moja zaraz własnie wywaliła smieci.... brak mi juz sił