Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

paula01

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez paula01

  1. falsa, jak jest krótkie wędzidelko to tak ciagnie języczek i powstaje to serduszko. ja juz w szpitalu to widzialam i rozmawiałam z lekarzem dużo wczesniej. Kazdy mówił czekac, czekac, zobaczymy jak bedzie sie mowa rozwijała, ale on juz sepleni, a jeszcze nie mówi. No jak to bedzie brzmiało: chłopczyku jak ty masz na imie - Francisek:)
  2. Marceli, ale jak masz wytkniety języczek to masz na końcu takie serduszko? franek juz sepleni, jak jego ojciec.
  3. Pola, dlatego lubie to forum - właśnie za to ze jest, ze mozna sobie ponarzekac, pocieszyc się, zobaczyć co się u innych dzieje i poradzić. Ja tez czesto pisze bez ładu i składu, robie literówki, ale jakos sie tym specjalnie nie przejmuje.
  4. falsa - no w wcale sie nie dziwie ze były:) jeszcze miałam zapytac, jak spia Wasze dzieciaczki? Moj ostatnio na boczku, albo na brzuchu, na dodatek z dupcią u góry.... a czasami siada we śnie i kładzie sie w druga stronę - czyli jakby spał na siedząco.... pytałam lekarki, mówi, ze najwazniejsze zeby było mu wygodnie:)
  5. oooo taką informacje mi chodziło Pażdziernikowa mamo - dziekuję. Falsa - to kiepski chlopak z takim językiem:) Moj potrafi wytknąć, ale za to sepleni. franek ma to po nim - jak wszystko.
  6. Pola, tak własnie mysle. Chwile poplacze, mama da cycka i spokój.
  7. falsa wiem:) ja sie pytam, czy ktos, cos o tym wie:) a nie "nie wie". Ogarnijcie sie:)
  8. Tzn Franek ma króciutkie od poczatku, a teraz jak gaworzy to juz sepleni, myslalam ze tylko ja to słysze, ale moja lekarka tez usłyszała i obydwie stwierdziłysmy ze lepiej teraz przyciac, niz czekac niewiadomo ile czy może sie rozciagnie. teraz nie będzie pamietał, wiec w przyszlym tygodniu dzwonie do laryngologa.
  9. Artigiana, a myslisz, że dlaczego o tobie wczoraj myslałam? (dobrze, ze masz taras- \, a Blanusia przeszła w miare dobrze przez goraczkę) ja sie przyzwyczaiłam, że pewne rzeczy sa pomijane, ale czesto po czasie wracają - niestety czasami jest tak dużo postów, ze jak odpisuje nawet na bieżąco to zapominam odpowiedzieć. nie raz myslę o dziewczynach których juz nie ma na forum, a przechodziły z nami ciążę. Nikt nie ma obowiazku pisac, ale fajnie by było wiedzieć co się u nich dzieje. Ja naprawde przejmuje sie wszystkimi naszymi dzieciaczkami, ogladam zdjecia i czekam na wszelkie wieści, a ze czasami bezpośrednio nie odpowiem, ale nie zapytam " np kiedy Kami wraca" to nie znaczy, ze nie pamietam, czy ignoruje. ja sie przyzwyczaiłam do tego naszego topiku, lubię dzielić sie z Wami swoimi radościami i troskami i nie chce zadnych obrażań:/. Bo za bardzo Was wszystkie lubie. A wracając do dzieci - wczoraj pisalam, ale nie było odzewu:) nomen omen - Franek bedzie miał podcinane wędzidełko - czy ktos o tym słyszał? Ktos z Waszych znajomych przechodził ten zabieg?
  10. falsa, i tak z mamą lepiej, niz z teściową. Na moja to brak slów.
  11. Falsa, moja tesciowa tez ma prawie pretensje, ze Franek nie ma zebów. \"Bo Piotrus miał miesiąc przed czasem, bo wtedy dzieci dostawały zeby jak miały 7 miesięcy, a on miał 6\" nie moge z niej normalnie, a jak mówie ze ja miałam 4,5 miesiaca , to ona na to ze to jakaś anomalia. Weź i zabij. Wedlug niej, a ona sie zna, bo pracowała w szpitalu, kiedyś dzieci były wszystkie równe wagowo (nie przekonują jej argumenty ze nawet jej siostrzeniec wazył prawie 5 kg) wszystkim dzieciom zeby wychodziły równo, rowno zaczynały siadac, raczkowac i chodzić. dziewczyna mojego taty tez ostatnio przywaliła, moze dasz frankowi troszke zupki, ja mówie ze moge dać, pod warunkiem ze nie ma wegety, a ona na to ze nie tylko kostka rosolowa:)
  12. marceli, ja próbowałam dac ten misiowy jogurcik, ale dla Franka jak zwykle za słodki:/ gandziulka - tylko sie cieszyć, ze u Was tak dobrze:) Ja mam takiego niejadka że rece opadają, w dodatku ma kłopoty ze snem - a ponoc jak dziecko ładnie śpi to ładnie przybiera na wadze, ale cóż - takie moje szczeście:). Kocham go nawet jak nie spi i nie chce jesc:)
  13. a mój bidak pospał ponad godzinę, a teraz sie bawi. jak na niego patrze to jest taki kochany, ale tak mnie terroryzuje ze mam sił. jak ide to łapie mnie za nogawki i tak sie trzyma. cały czas tylko mamamama. wczoraj była kolezanka i moj pies z radosci szczeknął - a to sie zdarza raz na rok. No i Franulek sie przestraszył - popisowa podkówka, zaszkolone oczy i wrzask, Koleżanka próbowała go przytulic, bo ja byłam w kuchni, a ten na brzucho i z płaczem lezie do kuchni, zlapał mnie za nogawke i dopiero jak go wziełam na raczki to się uspokoił. a na dworzu ściana deszczu i wicher straszny.... jesien normalnie
  14. aha, i jeszcze mi się przypomniało - jak ta mala zaraza ma przytyc jak od rana zrobił 3 wielkie kupy? Dałam mu dzisiaj troche jogurtu naturalnego, srednio mu smakował.
  15. deli, ja powiem tak: z jednej strony bym teskniła strasznie za małym, z drugiej to chyba bym chciała w końcu odpoczać, no ale ja i tak nie mam z kim dziecka zostawic, więc takie dylematy mnie nie dotyczą.
  16. goja, ja jesli chodzi o okres i tabletki nic nie wiem. falsa, nie wiem ile razy Franek sie budził, ale strasznie stekał i czesto sie budził. I ma wory pod oczkami:/ Artigiana, własnie wczoraj pod prysznicem myslałam o Tobie:) Jak tam z tesciową? U mnie okresu dalej niet, Franek siedzi sobie na przedpokoju i bawi sie samochodem. TV mam wyłaczony, bo dziecko za bardzo zwarca uwage. Za oknem grad! No i mam dzisiaj 4 rocznice ślubu. Musz jakis obiad zrobic dobry
  17. biedny Kajtuś, trzymaj się mamomalwiny. Falsa, Ziutek uparł się żeby być duzy i tyle:) i dobrze. A mój się chyba uparl żeby byc chudym:/ dzisiaj znowu kipska nic, stekał i stekał. A kosi kosi robi nawet przez sen - przysiegam, caly czas bije sobie brawo.
  18. Goju, ja tez bym chciała ograniczyc, ale nie wiem jak:/ Bo mój caly jest jak taki cycus mamusi
  19. dzaguś, no ja co chwila na spacerze:) tylko komp mam cały czas wlączony - więc czesto zaglądam:) aha, ja jutro dam łyzeczkę zwykłego jogurtu - lekarka powiedziała ze mam spróbowac natulnego z krótkim terminem wazności, bo to najmniej konserwowane.
  20. falsa, no mój tak zaskoczył. Co do kanapy przesikanej to u nas sa takie podkłady belli 70/100 i ja na tym wietrze dupke. Frankowi tez ryba smakuje:)
  21. falsa, u nas było identycznie jak wproadzilam normalne pokarmy. Dawaj wode z niekapka, w końcu zaskoczy - a woda nie poplami. nawet nie sie bawi.
  22. falsa, to mam nadzieje, ze ten Ci pomoze. Co do tej kupy, to jak pisałaś, że Oli dopiero teraz zaczał tak naprawdę jeść i pewnie żołądeczek sie przestawia.
  23. Goja, jak mocz sie cofa, to jest refluks przewodu moczowego? Mojego znajomego synek własnie to miał i jak Ci pisałam wyrósł.
  24. a u nas nadal stan podgoraczkowy - kup na razie 3. Tylek sie zagoił. Falsa, zmień krem na dupcie. Skóra się przyzwyczaja do jednego, a jak zmienisz to mozliwe ze od razu sie polepszy - zmieniłam Bephanten na penaten i jest super. franek strasznie marudzi, ale przy temperaturze to nic dzwinego, w nocy tez było kiepsko - chciał spać, ale stękał i stekał. Poza tym wieje i pada, ledwo zdązylam przed deszczem.
  25. a u nas znowu 38,2 mierzone w pupie..... a na pewno zdrowy bo wczoraj byl badany. Niech juz wyjda te zeby. Byłam dzisiaj o recepte i rozmawiałam jeszcze z lekarką, bedziemy jednak podcinac Frankowi wędzidełko, bo juz sepleni. Myslałam że tylko ja to słyszę, ale ona też. to ponoc rutynowy zabieg i oprócz chwilowej paniki dziecka, nie ma sie czym przejmowac. Pytałam sie tez w związku z naszym wyjazdem na Kaszuby czy takie dzieciatka można czyms psikac na owady - Tak, a jak cos ugryzie to smarowac Fenistilem.
×