Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

paula01

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez paula01

  1. dzagusia - dzieki:P My jestesmy prawie cały czas między 25 a 50 centylem (tylko w drugim miesiącu był odchył ponad 50 centyl). Wzrost poza centylami:) główka 50 centyl.
  2. kochane! u nas świeto. Franek zasnął po 20, obudził się po 22, 2,30 a nastepnie po 7,30! Ja się budzilam co godzine i sprawdzałam czy oddycha:) Piersi jakoś wytrzymały. Oby tak dalej. Październikowa mamo - ja nie pomogę z mieskiem - używam słoiczków. Franek coraz wiecej je - najb ardziej smakuja mu takie po 6 miesiącu z kawałkami i najlepiej zupy, tzn taka pólpłynna konsystencja. Zjada tego około 100 ml, czasami więcej. Po mięsku z warzywkami na gęsto dostał zaparcia. Dzagusia, moja lekarka tez twierdzi że woli szczupłe dzieci i że Franek jest akurat, a ja się tak martwie, ze chudzinka:)
  3. Pola - zobaczysz co bedzie po marchewce - bomba toksyczna Marceli - wszystkiego dobrego na kolejne lata wspólnego życia i super że Tosieńka taka grzeczna. Myśmy dzisiaj objechali Sopot, Franek był upierdliwy - nie mógł zasnąc w wózeczku i marudził.... później u cioci troche pospał i znowu marudził - przy kąpaniu był juz tak zmęczony, ze darł się jakbyśmy go zarzynali. Męzowi aż się pioruny w oczach pojawiły. Teraz śpi, ciekawe jak długo. Ale powiem Wam, że wieczory, jak wieczory - ale w nocy dzisiaj wstałam o 1,30 a póżniej o 5. Oby tak dalej.
  4. Polal - dopiero doczytałam, z tym upadkiem. Niestety - moj facet tez jest taki, ze jak nie powiem - spojrzyj - to ni pomyśli. dobrze, że sie nic nie stało. Ja zauwazyłam, ze moj Franek podciąga się w łóżeczku za barierki - na razie z pozycji na brzuchu. Musze teraz obnizyc o jeden poziom.
  5. Pola, dzięki za namiary na czapeczki, zobaczę co tam mają. Ja byłam dzisiaj na pogrzebie sąsiada. Jego 18-letni syn wyglądał strasznie - ledwo stał. Franka zostawiłam u siostry. Jak go zostawiłam na dywanie na brzuszku, to jak wróciłam- lezał tak samo:) Ani razu nie zapłakał. Jutro jedziemy na plażę do Sopotu. Mam nadzieję, że będzie pogoda.
  6. goju, Frankowi chyba te po 6 miesiącu bardziej smakują - zwłaszcza zupy - rosołek i pomidorowa.
  7. gandziulka, z ząbkami nie pomogę - u nas jeszcze nie ma. Franek dopiero zasnął. dzisiaj dużo jeździliśmy i z południowej drzemki obudzil sie po 18, dlatego teraz spanie nie było mu w głowie. Jak miałam dośc pisków, to teraz mam dośc dadadasad, gadgagdha - normalnie buzia mu sie nie zamyka - gada wiecej ode mnie, mojej siostry i siostrzenicy razem wziętych. Dziewczyny poszukuje czapki z cienkiej bawełny z nausznikami i z daszkiem - ma któras taką? Jakiej firmy? szukałam w sklepach i na allegro, ale sa albo z półtna, albo ze sztruksu.
  8. Agatko, super, że jest lepiej. Pola - zyczę powodzenia z jabłuszkiem. Franek jeszcze sie nie kapnął, że mozna samemu wstać, ale jak tylko nózki dotknął czegos twardego - np mojego brzucha - to juz ładnie prostuje. Falsa - ja to już przeszłam w zyciu tyle rzeczy, ze nie jedną telenowele by sie napisało. Chyba przyciagam nieszczęscia i dziwne zdarzenia. Od śmierci, poprzez wszystkie mozliwe urzedy - włącznie z ABW . Kontrole skarbowe, komisariaty - i to jako swiadek - a nie oskarzona oczywiście :P Taki mój pech... Teraz z perspektywy chwili, to stwierdzam, ze sąsiad świnia - nie dość że powiesił sie w domu, to jak sie sam powiesił, to rodzina chyba nie dostanie odszkodowania. A jakby syn - 17 lat, wrócił przed matką i zastałby powieszonego ojca? Aż mnie ciarki przechodzą. Jutro jest msza za niego. O pogrzebie nic nie wiem. Wypadałoby pójść, ale nie wiem czy siostra zostanie z Frankiem, a dwa.... kurde nie fajnie - nawet nie wiadomo co powiedziec rodzinie. Zdawkowe współczuje nic tu nie da.
  9. kurde, odebrałam to frankowe lekarstwo i nie wiem jak podać. to takie granulki. Nie wiem czy to się rozpuszcza, czy bezposrednio do buzi. Dzwoniłam do lekarki, ale nie odbiera. Jutro będę próbować. Wrrrrr...
  10. Goju, ponoc miał depresję - to normalna rodzina, ona jest lekarzem radiologiem, on pracował w Rafineri. Normalnie az mi sie wierzyc nie chce.
  11. my wrócilismy ze spacerku. dała mi pogłowie sprawa z sąsiadem, nie mogę dojść do siebie. Artigiana - gratulacje. Frankowi nie spieszno ani do siadania, ani do wstawania. Nadal przemieszcza się kulkaniem. No i gada.... zagada mnie na smierć, i ponoc super rozwiniete łapki, Pani doktor zwróciła na to uwagę.
  12. kurde..... u mnie sąsiad się powiesił - masakra normalnie
  13. aha - no ja fotelika tez juz nie nosze - zostawiam go w aucie, ja mam taki z bazą - to jest dosyć wygodne.
  14. Goju, a pokaż ten fotelik w necie.... jak można tyłem montować to ok.
  15. Agatko, Nisia z nami przechodziła ciążę i teraz znowu będzie mamusią:) Justa, ja też jestem ciekawa jak moje piersi to zniosą, ale myslę, że to tak gwałtownie nie nastąpi, będzie sie po prostu corz mniej budził. Myslę też, że to nie do końca wygląda tak, że on jest głodny i nie moze sie najesc. On sporo je, ale ma jakies mdłości, albo zgagę i to go budzi. A jeść chce dlatego, ze moje mleko łagodzi objawy. Znowu sie dzis obsikał, stwierdzam niezbicie, ze dla Franka lepsze są pampersy, a nie haggisy. Poza tym jestem jak zwykle niewyspana, moze już niedługo....
  16. tylko ten isofix jest drogi.... a i tak trzeba bedzie go wymienić na normalny fotelik.... wole sie jeszcze pomeczyć.
  17. ja rozmawiałam z fachowcami w sprawie fotelików, bo mój tez wyglada na skulonego i nogi mu wystają. Nogi mogą wystawać, wystawac nie może głowa. im dłuzej wozimy w strone przeciwna do kierunku jazdy, tym lepiej. nie chodzi tylko o ewentualne upadki, ale nawet zwykle hamowania. To ponoć zbyt duże przeciązenia dla takich maluchów. Fotelik zmieniamy gdy: dziecko przekracza 13 kg lub wystaje mu głowa. http://fotelik.info/pl/faq/index.html#faq10
  18. Goju, ja jeszcze boję się przekładac Franka do normalnego fotelika, zwlaszcza montowanego przodem do kierunku jazdy. No i na 100% Franek sie budzi od refluksu. Mam leki do zrobienia, odbieram w czwartek. Jak nie przejdzie po 10 dniach, to mam wlączyć drugi lek. Poza tym wszystko z nim ok. O matko, ale jestem padnięta.....
  19. ja o 13 jadę do lekarza na konsultację, w sprawie tego budzenia. Może cos poradzą. Miałam jechac autem, ale jak sobie pomyslalam, ze pózniej nie ma gdzie zaparkowac i jeszcze mam tachac go w nosidełku, to pojade wózkiem - tramwajem. mam 500 metrów do przystanku, a tam tramwaj pod gabinetem. Agatko - pewnie zeby wychodzą, dlatego tak się budził.
  20. Goju, ja też polecam nasivin - na noc - w dzien nie dawałam bo moze wysuszyć śluzówkę. aniołeczek, mnie zapalenie piersi na razie omineło, za to co chwila mam zastoje. Wtedy biore ibuprom, bo boje się zapalenia.
  21. o jaaaa, złozyłam życzenia urodzinowe na NK, Nisi - która kiedys tu sie udzielała i przechodziła z nami ciążę - w październiku zostanie mamusią:)
  22. moja lekarka twierdzi ze jak nie wiadomo o co chodzi z dzieckiem to zawsze nalezy zrobic badanie moczu. Moj miał raz robione, jak wydawało mi sie że mniej je - ale było ok, taki urok Franka z tym jedzeniem. Falsa, od tych pisków to zwariowac mozna. Współczuję.
  23. Falsa, ja juz przez to przeszłam, mam nadzieje ze nie wróci:). Mój teraz sobie gada: mamama ciaba cos tam..... ale juz bez pisków - czasami jeszcze tak nisko mówi ejjjjjjjjj. Piski byly masakryczne.
  24. Falsa, ja tak sobie myslałam, ze to moze byc od twoich mlecznych hormonów - mojemu na poczatku rosły cycuszki - to tez normalne. Kamika - gratulacje z powodu testów. Agatka, Ty to jesteś dzielna kobieta - ze wszystkim dasz sobie rade. My wlaśnie zarezerwowaliśmy na lipiec domek na kaszubach:) jedziemy na tydzień. ja tez coś padnieta jestem.... ciekawe jaka noc mnie czeka. W dzien był jak zawsze cudowny, ale te noce.....
  25. oj Goja.... współczuje. U nas niby taka piekna pogoda - a wietrzycho straszne, ale dobrze ze wyszłam bo była dostawa we Wzorcowni (nowe ubrania ze starych kolekcji) i mam siatke ciuchów dla małego - w tym super kurtke moro.
×