

paula01
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez paula01
-
hej u mnie sasiedzi robia remont łazienki! co położe Franka, to zaczyna sie kucie - a on sie budzi z płaczem:(, poza tym noc mieliśmy kiepską.... co sie pochwale, ze jest lepiej, to za chwile jest źle. W piątek idę do pediatry. Nie jest to normalne, że uśmiechnięte, zadowolone dziecko tak czesto budzi sie w nocy. Falsa mój też w miarę stabilnie stoi, bardziej niz siedzi.... i rosnie.... matko kochana jak on mi rosnie - zaczyna mi wyrastac z wózka, a jeszcze nie siedzi! Będzie jak moj chrzesniak - 15 lat i 2 metry wzrostu, noga 46 ... czekam na odbiór paczek i lece na spacer. Posiedzę w parku i poczytam. Obiad jeszcze mam świąteczny, wiec moge siedziec.
-
aha - ja używam filtru 30 - a Franek i tak miał wczoraj czerwonawe policzki, trzeba bedzie kupić 50-tkę.
-
hej:) i juz po świętach. Franek w pierwszy dzień był jak aniołeczek, w drugi troche maruda. Wieczory mamy troche lepsze - budzi sie co 2 godziny. W nocy chyba tez lepiej - przestałam zwracać uwagę ilę razy wstaje. co do spacerówek, ja sie chyba zdecyduje na http://www.allegro.pl/item600808212_wozek_spacerowy_zooper_waltz_7_7_kg_2008_wys_0zl.html ma dobre opinie i zmiesci mi się do Pandy.
-
oho, ale mało czytnia:) My również zyczymy Wesołych Świąt:)
-
mój dzisiaj nie chce spac, marudził i marudził, wiec zeby obejrzec film, połozyłam go na matę i teraz sie bawi - mam nadzieję, że padnie - bo łeb mi pęka.
-
Goju - ja prasuje tylko przy TV. Falsa, to dopiero początek:) moj sobie nabija guzy grzechotkami. Kupiłam ten zagęszczacz, zobaczymy czy zadziała.
-
tfu - sory za byki, ale sie poprzestawiało....
-
nie ma dzzytałam o tym refluksie. dzisiaj mojej lekarki:/ ale czytalam troche o tym refluksie. Pójde do apteki i kupie zagęszczacz do mleka nutrition i bede podawała łyżeczkę takiej papaki przed cycusiem. Ponoć to pecznieje w brzuszku i zagęszcza mleczko. No wyżej podłoże łóżeczko.
-
a i jeszcze.... normalnie Franek teraz wyrósł mi z dosłownie wszystkiego! kurtka 6-9 - za mała, spodnie 6-9 za male! buty wszystkie duzo za małe. Zając ma mu przynieść nowe - mam nadzieje, ze sporo wieksze. Dzisiaj przeszłam sie po Galerii - ale nie kupie mu kurtki za 70 zł, chocbym za przeproszeniem srała kasą! Przeciez u niego to na 2 tygodnie. Wolę za to dobrze zjeść (ale jestem wyrodna!)
-
a co do pisków Michalinki - spoko roko - przejdzie:) Mój jest na etapie ściągania wszystkiego, co jest w zasięgu reki. dzisiaj byłam z nim w pracy.... swietnie sie bawił waląc grzechotką o stół, rzucając butelką, ssąc moje okulary itp:) Jest przeslodki. Mam nadzieję, ze moje przypuszczenia, co do tego budzenia w nocy są słuszne. jesli chodzi o pozostawianie postów bez odpowiedzi - ja czytam wszystko, ale jak się nie znam, to sie nie odzywam:)
-
Kami, ja ostatnio rozmawiałam z dziewczyną kumpla... jest psychologiem dzieciecym, czy jakos tak. Powiedziała, ze adhd występuje u dzieci ze zwiekszonym napieciem mięśniowym. Co do świąt bez najbliższych - moja mama nie żyje juz 5 lat, a ja nadal nie mogę sie z tym pogodzić. Mam wrażenie, że za chwile zastuka do moich drzwi i powie - hej - przechodziłam obok, i zacznie jak zwykle sprzatać:). Co najlepsze.... na swiąteczne śniadanie idziemy do nowej dziewczyny mojego taty (!), bardzo przypomina moją mamusie i chyba jest w porzadku.
-
Kami - śliczna karteczka świąteczna:)
-
Karo, Franek tez miał robione badania przesiewowe. A ja chyba wiem czemu Franek budzi się w nocy z placzem.... ma refluks:/. Bez paniki, niewielki ale jest. jedyne objawy z tych, które pan doktor wymienił to niewielkie ulewanie i te niepokoje nocne. to na pewno to. Po prostu cos mu tam przeszkadza - pali go, ma zgage albo coś w tym stylu. do roku powinno ustapic. mam go klaśc wyżej, nie podawac soków owocowych, no i najlepiej zagęszczac mleko - na razie nierealne. Spróbowac właczyc leki na jakis czas. Jutro postaram sie zarejestrowac do mojej lekarki (nie wiem jak w Wielki Piatek bedzie z czasem), wtedy sie coś ustali. Cieszyłabym sie, gdyby to tylko taka dolegliwosc, zaklócala spokojny sen.... najśmieszniejsze bylo jak doktor jeżdził tym usg po brzuszku, a Franek zaśmiewał się w głos, bo go łaskotało. mamomalwiny - doktor pyta mnie o takie objawy - zapchany noc, nawracajace zapalenia oskrzeli i gradła - moze to to u Kajtusia?
-
wypiek jest boski!
-
Pola - zgadzam sie z deli - ja tez próbowałam karmić tylko swoim mlekiem, ale w pewnym momencie to nie wystarcza naszym dzieciakom. Nie to, ze mleko traci na jakości, po prostu dzieciaczki sa juz duże i potrzebuja wiecej kalorii. Co prawda ja i tak wstaje, mimo ze maly je wieczorem kaszę, ale fakt faktem, nasze mleczko juz nie wystarcza. Mamomalwiny - nie mieliście robionych badań przesiewowych w szpitalu? Jezeli mieliscie, to na pewno nie jest mukowiscydoza. Moze Kajtek ma alergię? Ja dzisiaj mam usg brzuszka, zobaczymy czy jest refluks, czy nie.
-
falsa, ja juz przestałam tak liczyć:) jak mówie, że w nocy wstawałam 4 razy - to pomiedzy 24 - a 6 rano:) Wieczorów nie liczę. Ja w sumie tez zwalam na zęby - ale w dzień jest taki kochany, a w nocy taki upierdliwy:(
-
staram się wg tego: http://www.nutricia.com.pl/images/dokumenty/schemat_zywienia_niemowlat_karmionych_piersia.pdf
-
ja teraz wprowadzam coraz wiecej jedzonka - Franek ma 6 miesięcy - dostaje 3 posiłki + cycuszek kiedy chce. Rano koło 10 owoc, 14 obiadek, 18 kaszka/kleik. Za \"chwilę\" zaczne dawac normalne porcje glutenu - w końcu to duzy chłopczyk. Dostaje tez żółtko i chrupki kukurydziane - nie za wiele, zeby się nie przyzwyczajał. Wiecej tez pije. staram się pilnowac żeby po kazdym dorosłym posiłku porzadnie popił - najcześciej wodą, czasami herbatkami (koperkową/rumiankową) lub soczkami.
-
u nas koszmarna noc:( zasnął przed 20, po 21 pobudka i krzyk, nie mogłam go uspokoić, wiec wziełam do duzego pokoju i połozyłam na mat ę. I spokój, cały zadowolony. nie spał do 23,40! W końcu zasnął, ale budził sie co chwilę. Byłam tak nieprzytomna i wściekła, że w pewnym momencie myślałam, ze mu coś zrobię:/. Koniec końców znowu zaniosłam go na mate - chwile się podarł i w końcu zasnął na tej macie. Co ja źle robię? Czemu on tak mało śpi w nocy? W dzień ostanio tez śpi po 20 minut. Najgorsze, że rano jakby mi ktos dziecko podmienil - zadowolony, usmiechniety i grzeczny. I taki jest do wieczora.
-
ja jezdzę tak, żeby Frankowi słonko nie świeciło na buzię , albo zasłaniam pieluchą - raz że on nie lubi, dwa - w szkole rodzenia mówili żeby unikac do roku czasu. Jak byliśmy na plaży w chuscie tez mu buzie zasłaniałam.
-
oj Pola - z tym budzeniem to my dwie sie najbardziej meczymy:/
-
modamamusia - jak Ty masz glistę - to cala rodzina moze mieć, musicie to przeleczyć czyms porządnym, ja bym próbowała jakąs homeopatią + normalne leki. Kiepska sprawa - współc zuję. Ciekawe gdzie to załapałaś. Falsa - ale się uśmiałam:) musze mojego Piotra wysłac na taki kurs:) Ja dzisiaj znowu wstawałam przynajmniej z 5 razy - ale bez histerii. Całe szczęście.
-
W Bomi są po tyle - wiadomo DELIKATESY, nigdzie indziej nie było jajek z symbolem 0 - czyli wolnego chowu. Szkoda, że tak daleko mieszkam, bo bym od Was kupowała. Wyjazd w Twoje tereny planuje dopiero w dlugi łikend - mam ochote na zupe rybną w Ostrzycach.
-
kamika, tych zdrowych rzeczy to ja Ci zazdroszczę, Kaszub zresztą też. Mi lekarka kazała dawac jajka zgodnie ze schematem, po 6 miesiącu - pół żóltka z ugotowanego jajka - co drugi dzień.
-
goa, moj wydawał takie dzwięki - chwilowo przestał - robił takie chrypowate ejjjjjjjj, teraz mówi mama:P, przysiegam! nie tylko mamamamama, maniammniam - ale wyraźne MAMA - zapewne nie świadome, ale boskie. Dzisiaj Franek dostał pół żółtka - znalazłam w końcu takie od kur z wolnego chowu - 10,99 za 8 sztuk:) rozbój! Jadł tez chrupki kukurydziane - znalazłam bez soli, bardzo mu sie podobały i smakowały - wszystko w tym było uciapane.