Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

paula01

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez paula01

  1. aha - wziełam dzisiaj ze sobą buteleczke z herbatką koperkową i pił!!!!
  2. u nas tez z pogodą gorzej, ale pojechalismy do Centrum, bylismy na piwku/kawie w Browarni Gdańsk, na lodach w Grycanie, Galerii - dopiero wróciliśmy, jestem padnieta, a Franek spał może ze 20 minut. Tylko mam wyrzuty sumienia, ze karmiłam go w kibelku - niby kibelek do przewijania, ale jednak kibelek.... chyba nic mu nie będzie, co? Poza tym ciezko karmic dziecko na stojąco:).
  3. dwóch godzinach spiwu zasął i dopiero sie obudzil.... - tak miało byc
  4. pocieszę Was wszystkie - wstawałam w nocy chyba z 10 razy! Całe szczęście po 2 godzinach śpiewu o 8 i dopiero sie obudził. Chociaz troche pospałam.
  5. Marceli - Franek dzisiaj pił z niekapka, przez poł dnia wyrąbił caly. Sam bierze kubasa i pcha do buzi. co prawda troche pluje - ale pije!!! od razu były 3 kupska! Nasz skok w dalszym ciągu chyba ok, tylko te wieczory:/ cyc co 1,5 godziny, ale to i tak lepiej, bo było co 40 minut.
  6. Goju, ja miałam tak przy poprzednim skoku i znikąd pomocy:(.
  7. goju - u mnie na balkonie 40 stopni:) - oczywiście na słońcu. u nas teoretycznie po skoku, ale cały plan dnia poszedł w łeb. Franek obudził sie o 7, i spał 2x po 20 minut w drodze na plaże. W łóżeczku zasnął o 14,30. Ja rozumiem, ze on bedzie spał mniej w dzień, ale niech sie chłop zdecyduje o której!
  8. my po plaży:) uwielbiam to! Rano jedziemy na spacer, później kawa i zupa rybna. Wzieliśmy małego w chuście - bardzo był zadowolony. jak ktos chce zobaczyć: http://nasza-klasa.pl/profile/2112656/gallery/45
  9. pażdziernik, mysle ze tak - bo dadatkowo ma bluze i nakrycie.
  10. mój mial dzisiaj body z dlugim rękawem i welurowy dres, no i czapeczka, byl przykryty polarowym kocykiem i owiwką od wózka - jak go wyciągnełam, to był cieplutki. Przeciez mówią zeby ubierac dzieci jak my + jedna warstwa (czyli kocyk). Ja miałam bluze i grubą kamizelkę.
  11. kurcze, Frankowi coś się spanie przestawia: zawsze spał o 10, 13, 16 - a teraz nie chce, musze dac mu spokój i przyuwazyc, kiedy robi sie senny, bo teraz godzine lezał w łózeczku i spiewał. teraz go połozyłam na macie, ciekawe o której zaśnie.
  12. Ja po wczorajszej rozmowie dalej nie wychodzę z szoku. Co do karmienia piersia to chyba bede karmiła do Franka 18-tki:P. Zarejestrowałam się dzisiaj na 9-tego na usg brzuszka - zobaczymy czy to ulewanie to refluks.
  13. ja, jak jesteśmy na spacerze, to podpieram mu brodę pieluszką:). Ten katar to moze być powodem, bo jak ma oddychać? Moj katar miał raz, trwał 7 dni:) Mąz woła na niego muchołap:)
  14. goa, ja Ci powiem, ze do teraz jestem w szoku! mamomalwiny, Franek dupke tez długo podnosi i nie moze skumac, żeby ręce podnieść, albo samolot robi, przy czy co chwila wali rekami o podłogę - smiesznie to wygląda. No i pełen szacun za dietę, ja dietowac nie potrafię. Palic paliłam też kilka lat, ale rzuciłam rok przed ciążą, z dnia na dzień i super łatwo mi poszło. A jesc uwielbiam! Jak ide z malym na spacer to dzień w dzień kupuje 2 ciacha na drogę i jeszcze kawał czegoś z bitą smietana na wieczór! Ale jestem dzisiaj umęczona....
  15. mamomalwiny, tez myślę, że po coś ten schemat jest. Kami - piekny jest Gdańsk, prawda?:) Mi tez zostały 4 kg ale tylko w biuscie i w oponce - spodnie wszystkie pasują - niektóre są wrecz za duże, w koszule sie nie mieszczę. Goju, moj Franek na spacerze prawie nie spi. Po przyjsciu rozebralam go i połozyłam do lózeczka - a ten się chichral, jakby ni wiadomo co - godzine zasypiał z tym chichraniem - no i co chwila lezy w łozeczku na brzuszku.... On juz wogóle nie lezy na plecach, tylko w wozku.
  16. własnie wróciłam ze spaceru i musze szybko Wam cos powiedzieć - matko, jaka ja jestem głupia z tym calym przejmowaniem się! Siedziałam na ławeczce i przysiadła sie jakas dziewczyna z małym dzieckiem - 2 tygodnie starsza dziewczynka od Franka. No i zaczelysmy rozmawiać....... Dziecko wystawione na słońce, bez kremów z filtrami, spacerówka jak dla duzego dziecka, co do żywienia - to żaden schemat - dziewczynka tez nie ma jeszcze zabków - ale paróweczki je:) Zupki gotowane na cielęcince - surowe zółtko dodawane do ciepłego mleka, biszkopciki w zupkach - wszystko jak dorosły i dziecku nic nie jest - a ja sie trzesę z każda łyżką nowego pokarmu i z kazdym gramem glutenu - o ja głupia!!! Ide sprzatać. Do tego sie nadaję......
  17. goju, nie martwię sie - z zebami nawet się cieszę. Z siadaniem to on chce siedzieć na kolanach - wygina sie, cuduje, ale samodzielnie nie siedzi.
  18. hej, ja Ci Falsa zazdroszcze odwagi, ja boje sie chodzic z malym po sklepach... tzn chodziłam wczesniej, a teraz jakos tak mi dziwnie. Myślę, ze to ma związek z tym, ze mam wrażenie, że on sie przegrzewa. Teraz jak robi sie cieplej, to bedzie lepiej - mam nadzieje. Co do karmienia w McDonaldzie, to lepiej przy stoliku niz w kibelku:) U mnie kiepska noc, ale to przez meza - ogladalismy mecz ze znajomymi i tak sie chłopaki darły, ze mały sie budzil. Wziełam go więc do pokoju, zeby z nami posiedział - no i cały szcześliwy, tylko tak się rozbudził, ze wogóle nie chciał spać - do 24! Pozniej jak wstawał to nie pamietam, ale chyba raz - za to od 7 śipew operowy! Padam na buzię.... Dzisiaj kończymy pol roczku:) Jubilat jeszcze nie siedzi i nie ma ząbków:)
  19. Kami, gratuluje ząbka Goju - jaki dorosły fotelik? Do samochodu? Ja sie zalamuje, Franek wyrósł w ciągu tygodni prawie ze wszystkiego, mam wrazenie że do fotelika samochodowego tez sie nie miesci - ale on jeszcze nie siedzi, wiec za bardzo wymienic nie można.
  20. no calą najbezpieczniej, nie ma kantów, nie zakrztusi się okruszkami, a ile sobie tego glutenu pociumka to jej. Ja tak robię i nic sie nie dzieje. Wiec chyba ok.
  21. Violu, mi ten gluten to spędzał sen z powiek przez tydzień, ale tak sobie pomyślałam, że zmiana schematu nastąpiła w 2007 roku, a dzieci były takie same jak teraz, więc dałam sobie spokój. Pisałam już, moja lekarka twierdzi, ze wg niej i tak ten gluten podawany jest za wcześnie, a jezeli podawac to lepiej mniej, niz za dużo. Ja tez sie jej pytałam, czy mogę do wieczornej kaszy wsypać poł łyzeczki glutenowych kaszek bobovity, ale powiedziała, ze lepszy sposob to sucha buła, lub pietka od chleba 2 razy w tygodniu. Posłuchałam jej, bo tak mi wygodniej.
  22. a ja straszngo doła zalapałam. Siedze całymi dniami sama. siostra nie przyjdzie, chociaz mieszka blok obok (pomimo, ze ja jej pomagalam do końca mojej ciazy - tzn zajmowałam sie jej córcią bardzo często), tesciowa to samo - osiedle obok, moj ojciec - moge zapomniec.... to sie Frankowi rodzinka udała:( do dupy to wszystko. A moja mama nawet mi sie nie chce przysnic. sory - ze narzekam, ale nawet nie mam komu:(
  23. 26.10 - my tez na 80 kupujemy i do tej pory uzywalismy spiochów, ale najwyższy czas na spodnie:)
  24. 26.10 no masakra.... ja czasami ignoruje narzekania Franka, ale w pewnym momencie jest gwałtowny krzyk, lece do pokoju, a jemu zazwyczaj noga utknie w szczebelkach:(. Meza tez ucze - narzekanie, narzekaniem, ale na gwałtowny krzyk trzeba reagowac.. U nas tez cieplo, tylko troche wieje. Ja musze pokupowac Frankowi spodni, bo wszystkie po siostrzenicy sa za krótkie, a póxniejsze rozmiary sa różowe, albo fioletowe:/. Niestety.
×