paula01
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez paula01
-
Milianna, na końcu 850 strony jest podany mail do Falsy, napisz, to Cię przyjmie na forum:)
-
Milianna, na końcu 850 strony jest podany mail do Falsy, napisz, to Cię przyjmie na forum:)
-
o hej milianna, 100 lat Cię nie było. pozdrawiam serdecznie:)
-
przedszkolak = ciągłe choroby
paula01 odpisał moonia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tantum verde to ten sam skład co hascosept - ale faktycznie skuteczne. -
będzie dobrze, może trochę dłużej to potrwa, ale musi się z socjalizować.
-
dzagusiu, nie przejmuj si e tak, to pierwsze wrażenie. Będzie dobrze!
-
uuuu przykro mi, ale przynajmniej wypoczniesz:) czekamy na fotki
-
pozdrawiam:) Dzagusia, wróciłaś? jak tam?
-
deli... moze, może:) mój tez dzisiaj krzyczał o wszystko:( i do jednej pani sąsiadki powiedział ładnie dzień dobry, a do drugiej, że jest "żły pani, to mój dom" ....
-
zagladamy, zaglądamy:) i nadal zapraszamy. Kopiowanie w toku. Przynajmniej u mnie. Co do zachowania.... u mnie sama wiesz jak jest.... było lepiej, a teraz znowu gorzej, a dzisiaj rano zasadził taką fangę koledze w przedszkolu, że na dzień dobry siedział w kącie:(. Czasami mi sił brakuje.
-
Wesołych Świąt!
-
ja szczepiłam hexą, bez żadnych sensacji.
-
oj dzagusiu współczuję. Teraz taka durna pogoda, raz za ciepło, raz za zimno. Franek ma katar od poniedziałku, ale taki, że wyciągniemy katar i pół dnia czysto.
-
dzagusiu, ja oczywiście wszystko rozumiem, ale bedziemy tęsknić. ja nie namawiam, bo nie chcesz, ale chociaz zajrzyj. Avenua , trzeba było pisac od czasu do czasu:)
-
kami, jeszcze troszke i się zabiorę:)
-
ja równiez gratuluje i trochę zazdroszczę:)
-
Mirabel, zgłoś sie do falsy na maila.
-
ja tez nie mogłam pogodzic się z myslami o przejściu w inne miejsce, ale jest naprawdę ok:) tez będe tu zagladać, ale tam jest naprawde super.
-
wierze.... bo miałam tak samo. A teraz zakupy z Frankiem to przyjemnosć. Oczywiście ma jakies akcje, ze koniecznie chce "to", ale zazwyczaj wystarczy tłumaczenie: Franiu, przyszliśmy po sok i po makaron. I juz jest ok.
-
Mirabel, ja już wszystko przerabiałam, łącznie z psychologiem dziecięcym. Teraz chyba wychodzimy na prostą. Tzn potrafi zrobic scenę, ale nie jest tak źle jak pół roku temu.
-
uuu Mirabel..... ja to mam nadzieje już za sobą:) Życze powodzenia:)
-
dzagusiu, mi tez przykro. pomarańczki - ja chyba pierwsza nazwałam Was podczytywaczkami, ale przysięgam, że nie miało to brzmieć jak obraza - teoretycznie nie ma nic złego w podczytywaniu, ale wyszły pewne fakty i mogłoby sie okazac, że ktos bardzo nieporządany nas czyta. Wczesniej nie przyszłoby to nam do głowy. A jeżeli nas czytacie, to wiecie, że rozmawiamy o wszystkim, dzielimy się bardzo intymnymi sprawami i w sumie mogłyśmy wczesniej o tym pomysleć. Jedynym rozwiązaniem byłaby jakaś Wasza weryfikacja - czyli np musicie udowodnić, że nie jestescie starym facetem z wąsami:) Sprawa do przemyślenia pozdrawiam
-
aha, bylismy wczoraj na 11 urodzinach męża chrześnicy. Franek troche sie nudził i zaczął rysowac. No i rysuje: głowa, ucho, oczy, nos... a to Franiu? (myslałam, że noga), to siusiak:). Ja się pytam: taki duży? Tak, taty:) hahaha
-
gandziulka , a admini cos napisali w sprawie zapamiętania? Oni muszą mieć bekapy skryptów - tylko zeby im sie chciało nam go udostepnić? (mąż mi tak powiedział). Macie adres do admina? wyslę męża:)
-
hej hej... własnie pocztałam nasze wpisy sprzed 2,5 roku i rycze jak bóbr. Kamika, Damianek troche lepiej? Asiurka a jak idzie pisanie? U nas w przedszkolu wszyscy mają katar, prócz mojego ancymona (tfutfu), ale co którąs noc, ma zapchany nos - czyli na bank alergia. Cały czas podaje Xyzal i buderhin, no i moja immulinę :). Ja nadal nie odzywam się do męża - ale widze, że jest coraz bardziej zły na mnie, jakbym to ja nabroiła, a nie on:/ Na obiad mam pieczonego łososia (mniam)