malaft
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez malaft
-
Hejkaaaaa zastanawiam się nad moim menu.... Kobiety w ciąży jedzą chyba "normalniej" :P Zjadłam pół makreli wędzonej i popiłam jogurtem ananasowo-kokosowym. Paranoja kulinarna :) Na wagę wejdę dopiero 20 kwietnia, zrobię sobie prezent na imieniny :) Do tego czasu same P :) na ostro idę w pokutę :)
-
No niestety ale ja też grzeszyłam i podobnie za kare waga w górę o 1 kg. Dobrze że to już po świętach i nic nie będzie kusić :P Nie mam dziś siły na rozpisywanie się bo miałam ciężki dzień. Jutro coś więcej skrobne. Buźka
-
Witajcie Ja wczoraj troszkę zgrzeszyłam na kolacji z moim K :P Podjadłam mu 1 grzankę z pieczarkami i serem :) Ale za to zrobiłam świetne jajka faszerowane surami - poezja :) Dzięki tej diecie wychodzą mi niezłe przepisy :) A nad ranem miałam dziś bardzo przykry telefon od siostry która poinformowała mnie że w nocy zmarł nasz kolega na zawał. Wielka tragedia zostawił 3 dzieci w tym najmłodsza 3 latka :( załamka... Jutro jadę za Wawe do siostry bliźniaczki i trzymajcie kciuki abym bardzo nie zgrzeszyła bo moja siostra zawsze robi świetne żarcie. Ma własnej produkcji kiełbasę białą i wędzone szynki - nie wyobrażalne smaki :) Życzę Wami miłych i spokojnych Świąt :)
-
Funia naprawdę polecam, też się przyznaje ze nigdy wcześniej o tym nie pomyślałam, ale teraz to już przepadłam. Dziś rano poleciałam sobie znów kupić i na śniadanie zjadłam cala laskę kabanosa i jajko na twardo :) pychaaa :) I znów sobie wbijamy do główki.... Małymi krokami w dół... Lepiej wolno chudnąć niż wcale... :) Ale dziś bije ze mnie elokwencja :P
-
Zakochana panna dzięki i polecam. Nigdy wcześniej nie przyszło mi do głowy na stoisku rybnym kupić kabanosy z łososia, a tu masz.... niebo w gębie ( chyba bardziej mi smakowały od normalnych kabanosów) dziś nie miałam czau na gotowanie, więc na śniadanie zjadłam 3 "brzuszki" z łososia i jajko na twardo. Popołudniu usmażyłam sobie jajecznicę z surami ( i to też strzał w 10 ) a na kolację poskubałam białego twarogu z 1 rzodkiewką :)
-
O ja.... Ale Wam zazdroszczę tych spodni w rozmiarze 38 :) Ja rok temu w takich pomykałam a teraz jak się wciskam w 42 to cud :) Co do górnych partii to zawsze miałam znacznie większy rozmiar od dołu, niestety ale mam duży biust więc koszule kupuję w rozmiarach 44-46 13 maja mam rocznice z moim K więc mam nadzieję że będzie mnie wtedy mniej... Póki co mam wrażenie że waga stoi w miejscu, ale dopiero w poniedziałek się zważę - też to nietrafiony termin ze względu na świąteczne obżarstwo. A i jeszcze raz zapytam, jak myślicie mogę zajadać kabanosy z łososia?
-
ale sobie dziś dogadzam :) w żaroodpornym naczyniu upekłam sobie roladki z piersi kurczaka nadziewane pieczarkami i brokuły do tego. Niebo w gębie :) A Was gdzie wymiotło???
-
Słuchajcie wolno nam jesc bez ograniczeń tłuste ryby... a czy wolno w takim razie jeść kabanosy z łososia? Słuchajcie kupiłam dziś 1 taką laske i raj w gębie... No ja p* ale to dobre :) 2 pytanie Jak Wy spozywacie paluszki krabowe surami?.. za surowymi nie przepadam kocham usmażone na masełku- którego teraz nie można :( kusi mnie waga :)
-
Te nasze grzechy nie sa strasznie powalające, 3 cukierki na tydzien, czy owoc czy 1 kromka razowca to nie koniec świata. Grunt że nie rezygnujemy z walki :) Jako forowa "babcia" Was i siebie rozgrzeszam :P Na przykład dziś zjadłam tą kanapkę z chleba razowego z ziarnami a oparłam się wczoraj namowom córki aby iść z nią na pizze. Powiedziałam jej że sorryy ale mam dietę :) Ha, jestem z siebie dumna :) Amanda znalazla na biurku mój karnet na siłownie i namówiła przyjaciółkę i też sobie dziś kupiły karnety i będą chodzić ze mną :) Yupii Dobrze mieć konkurencję w domu :) Ja już schudłam 2,5 kg a Amanda na swojej diecie tylko 1 kg ... A to motywuje :)
-
elo bylam z synowa na usg :) niestety wstydzioszek schował intymną część ciała wiec nie wiadomo czy wnuczek czy wnuczka :) wrrr ok 27 tydzien, wiec za ok 3 mce bede babcia :) koniec czerwca poczatek lipca - niestety precyzyjnego terminu nie ma bo Laura nie potrafi powiedziec kiedy miala ostatnia miesiaczke.. Może nastepne usg pokaże coś więcej.. ja dzis lekko zgrzeszylam zjadlam kromke chleba z ziarnami z twarogiem... Od razu mnie pogonilo :) Chyba za kare :P
-
Duza czarna trzymam za słowo :) jak zobaczysz 6 to bez kitu pójdę z Tobą :P Funia jak tam twoja wątroba, masz już wyniki ?
-
Duza czarna gratuluje wyniku, jak tak dalej pójdzie to tą 7 się szybciej pochwalisz niż myślisz :) Ja jak zobaczę 6 z przodu to się chyba poryczę ze szczęścia a jak 5 to nie wiem, będziecie mnie w wariatkowie odwiedzać :) Marcysia nie zazdroszcze że będziesz bez swojego M w święta ale ja też będe bez swojego K - taki los :) W ten weekend K zrobił mi niespodziankę i przyjechał z nienacka z białym winem :) Dobrze że miałam naszykowane dla siebie zrazy z piersi kurczaka faszerowane pieczarkami. Obrałam mu pare ziemniaków, pokroiłam mu do tego pomidorki z cebulką i wcinał ze smakiem :) P.S. wino mi chyba nie zaszkodziło w diecie :)
-
Witam Zeszłam z grzeszenia ponownie na drogę Ojca Dukana :) Mimo grzechu po tygodniu diety waga pokazała 77,5 czyli 2,5 kg mniej :) Kupiłam dziś sobie karnet na siłownię, ale zacznę uczęszczać dopiero po świętach, w tym tygodniu raczej nie będę miała czasu na siłownię. Jak dla mnie to gruba sprawa, nigdy nie byłam na siłowni :) Ale teraz się zawziełam że schudnę :) Jak tylko ta pogoda się unormuję to zacznę chodzić do pracy na piechotę :) W sumie to często tak chodziłam - spacerem 45 min idę w jedną stronę. Ostatnio nie chodziłam bo nogę muszę jeszcze oszczędzać bo niedawno miałam ją w gipsie i wciąż torebka skokowa jest uszkodzona. Nie mam w ogóle dziś apetytu... Poskubałam trochę tuńczyka z puszki w wodzie i to tyle.. Wiem że to mało ale nie będę jadła na siłę :) Jutro będę wiedziała czy będę miała wnuczkę czy wnuczka :) Już się nie mogę doczekać :) Mykam się ogarniać do pracy. Trzymajcie się dzielnie
-
Elo dziewczynki :) już się ogarnełam :) Będe babcia już za 2 mce :P Pomału wychodzę z szoku :) Ale nie ma tragedii :) Moja rodzina jest zachwycona, wszyscy beda pomagac, damy rade :) Lece ogarnąć się :) trzymajcie sie
-
hejka ja dzis grzesze, pije wodke... bede babcią...
-
Gwiazdeczka wspominałam że mam wysokie mieszkanie :) więc firanki mają 3 m wysokości i 10 m szerokości :) co daje 30 m2 do prasowania :P Funia dzięki za przepisy :) ja ostatnio nie mam czasu na gotowanie dla siebie, aż się dziwię że udało mi się wczoraj z tą wątróbką :) Bigos prawie, prawie gotowy... Jeszcze jutro się popyrka a w sobotę już powinnam go skończyć i do zamrażalnika poleżakować pójdzie :) Jutro skończę sprzątać swój pokój, ma przyjechać Krystian to mi pomoże w porządkach :) w sobotę posprzątam przedpokój, pochowam zimową odzieź i obuwię. I w sumie w weekend będe odpoczywać. Kuchnie ogarniam na bieżąco więc nie ma tragedii, w przyszłym tygodniu już przed świętami pomyje sobie w kuchni glazurę, a Amandzie zlecę sprzątanie łazienki :) Niech ten leniwiec też coś zrobi :P A mój K nie może do mnie przyjechać na weekend bo ma turnieje więc nie musze się martwić specjalnym gotowaniem i tym winkiem :) miłej nocki
-
Funia trzymam kciuki aby Ci się udało z pracą.. ja jutro będe szukała sklepu z taką żywnością. Póki co ja dietkuje narazie na samym P ale na święto ciasto też się przyda :) W sumie nie jadam, ale od święta dla odmiany smaku może się okazać przydatne :) Jutro sobie zrobie roladki z jakimś nadzieniem i upeke w piekarniku bo chce mi się mięsa :P a właśnie to widziałam gdzieś też fajny klops/pieczeń z jajkiem - dobre na święta zamiast pasztetu :) Będe musiała zrobić... Dobrze że już ostatnia nocka i weekend bo miałam masakryczny ten tydzień. Znów mam biurko pełne papierów :( lece ogarniać ten chłam :) buźka
-
Marcysia w sumie też się cieszę że mam dorosłe dzieci, z tym, że myślałam że jak odchowałam to odpocznę od trosk a tu .... ech :) Dziś gimnastycznie umyłam okna a teraz prasuję firanki (nienawidzę tej czynności) :P Bigos dalej się pyrka i kusi zapachem... ale jestem dzielna :) Kusi mnie waga :) ale chyba poczekam jeszcze aby być (oby) mile zaskoczoną :)
-
Gówniarz ma 18 lat :) ja tyle samo gdyby popatrzeć tylko na charakter :P Póki wmawiam sobie że to nie o to chodzi... Niech Oni najpierw skończą szkołe.... Też się dzisiaj zastanawialam po jaką cholerę ja kupiłam słodzik i to opakowanie 1200 tabl skoro nie słodzę nic, ciast też nie jadam... Moja córka też jest na diecie ale nie dala się namówić na Dukanie, tylko pija rozcieńczony ocet jabłkowy i je raczej normalne posiłki z tym że bardziej mniej kaloryczne i mniejsze porcje. No nie wiem, czy ten ocet jabłkowy jest zdrowy ale jest pełnoletnia więc niech robi jak tam sobie uważa :) jestem z Wami, ale musze troche dokumenty ogarnąć - praca, praca...
-
hejka :) Mam zakwasy :{ ale jak wykładzina świeżo uprana to od razu wiadomo ze idą święta :) Słabo znów spałam bo mi syneczek zapowiedział w piątek wizytę bo musi porozmawiać na poważny temat - a to temat nie na telefon... Wszystko zawsze mi mówił nie ważne co to było więc teraz to tylko jedno mi chodzi po głowie ... Przyjedzie i mi osobiście powie że zostanę babcią. Dam se ręce uciąć że to o to chodzi... Jestem załamana.... absolutnie się nie nadaję na razie na babcię :) Widział ktoś babcię która jeżdzi na mecze Legii i pod namiot grzeszyć? :P
-
Tikaa nie podłamuj się jesteś mądrą dziewczynką i sobie mów że to normalne na PW jak znów będzie P to ten kg zleci plus jeszcze następny. Na zasadzie 1krok w górę 2 do dołu, więc bilans jest ok. To już inna faza i rządzi się swoimi prawami :) Wytrwałości maleńka
-
uczciwie się nagimnastykowałam :) ale wykładzina jak nowa :) Amanda dalej śpi a szkoda bo mam jakiegoś powera i bym siekneła te okna :) W pokoju zapach wanisha a w kuchni bigosu :) Powinnam zjeść jakieś śniadanie ale jakoś mi się nie chce, w pracy też nie miałam czau nic zjeść - wypiłam za to 3 herbaty, puszkę coli zero, kawę i mały kefir 0%... Zrobię sobie herbatki, wezmę kąpiel i spróbuje iść spać :)
-
Dzień dobry dziewczynki :) Dziś z rana mam w planach w ramach ćwiczeń uprać ręcznie wykładzinę w swoim pokoju :) Więc jest szansa że padnę spać potem :) Miałam myć okna, ale strasznie zachmurzone niebo jest, po za tym najpierw moja córka musi mi zdjąć firanki bo mam wysokie mieszkanie 3,5 m więc trzeba z drabiny a ja mam lęk wysokości :) póki @ śpi bo wróciła chyba w nocy ( no ja po północy leciałam do pracy to jej jeszcze nie było) Gimnastyka odchudza więc się zaraz biorę do pracy :P Aaa wyczytałam gdzieś że taki zwykły słodzik przy gotowaniu lub pieczeniu traci i zmienia smak, więc chyba rzeczywiście trzeba się zaopatrzyć w taki do pieczenia. Niestety nie potrafię powiedzieć gdzie go dostać bo u mnie w domu się cukru nie używa- przynajmniej odkąd się synek wyprowadził :) Będę do Was zaglądać
-
Ja jestem z Warszay, czyli można powiedzieć że Dukan łączy rejony :) Marcysia jak ja Ci dziewczynko gratuluje tych kg :) ech :) Mam nadzieję że za 3 mce też się tak będe mogła pochwalić :) Daga ja wiele lat cierpiałam na chroniczną bezsenność - nie macie pojęcia jaka to jest okropna choroba. Brałam Veronal który mnie uzależnił i w sumie było jeszcze gorzej. Na szczęście samo z siebie to mineło 3 lata temu w wakacje. Zaczełam codziennie spać niby jest to 4-6 godzin max ale to i tak jest super bo wcześniej sypiałam 40 min-6 godzin na cały tydzień. Teraz co kilka, kilkanaście miesięcy mam bezsenność.. Po za tym wieczorem zasnełam i obudziłam się jak kopciuszek o północy :) Hehehheee udało mi się zaspać do pracy :) Z magazynu wyniosłam 2 reklamówki nabiału 0% :) niech ja coś mam w zapasie w tej lodowce :) Miłej nocki dziewczynki, lece popracować :)