Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lattina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lattina

  1. a najważniejsze: nicola, po punkcji i odleżeniu tych paru godzin w klinice możesz jechać do domu, pod warunkiem, że nie jest to więcej niż 50 km i że ktoś Cię zawiezie
  2. kasiada niestety nie wiem nic o tych markerach, skontaktuj się z lekarzem, ale spokojnie... wiosna dzięki!!! o skarpetach pamiętam, czekają już wyprane w Jelpie moim lekarzem prowadzącym jest Zamora. pozdrowionka!!!
  3. Viki - trzymam kciuki! Wiosna - piękny post, wzruszyłaś mnie, życzę Ci spełnienia marzeń. Masz rację, że nie należy nastawiać się, że na mur beton pierwszy raz się uda. Ale pozytywne nastawienie też jest istotne. Co do kasy, to rzeczywiście, lepiej mieć nadwyżkę tych 10 tys. - wszystko zależy od przebiegu stymulacji i innych nieprzewidzianych okoliczności. Jutro mam punkcję!
  4. stokrotka gratulacje nadal Ci się należą ;-) również za wytrwałość zdróka dla Ciebie i brzuszka Ja też bardzo chętnie wzięłabym wolne po transferze Karolinka wyniki nasienia są w ciągu paru godzin
  5. miao być: "potem może być co 2-3 dni" (chodzi o kolejne wizyty "stymulacyjne u dr L)
  6. stokrotko serdeczne gratulacje!!! am29 tabletki anty zaczniesz brać od pierwszego dnia cyklu, potem masz się u niego pojawić z badaniami i zgodą internisty na zabieg w 18-20 dniu cyklu na antykach, dostaniesz wyciszczacze, w 14-17 dniu wyciszaczy masz wizytę u szefa i dalej już umawiasz się na wizyty z nim, następnazazwyczaj po tygodniu, potem może być co 23 dniu, tych wizyt jest zwykle chyba 3-4 (żebyś miała wyobrażenie, jak to funkcjonuje, ja u dr prowadzącego byłam 2 razy w odstępie 3 tyg, a uszefa byłam: 27 marca, 1 kwienia, 3 kwietnia, punkcja 7 kwietnia, transfer 9 kwietnia). Po tych wizytach masz punkcję, czyli pobranie komórej (to jest zazwyczaj ok. miesiąc po zaczęciu brania wyciszacza), wtedy nie możesz wrócić po zabiegu po domu - pozwalają do 50 km, będziesz musiała przenocować w Wawie, po 2 dniach od punkcji jeszt transfer, czyli podanie dzieciaczków. Więc jak widzisz tych wizyt im bliżej do końca jest coraz więcej i coraz częściej. Jak będziesz na wizycie u dr Z, to da Ci on taką broszurkę z wszystkimi informacjami oraz szczegółowe rozpiski co do brania leków i wpłacania rat za zabieg głowa do góry. A urlop na czas punkcja - transfer i po - jak możesz - bierz przedtem chyba szkoda
  7. am29 Novum jest bardzo dobrym miejscem, na pewno czołówka krajowa oczywiście, że może udać się za pierwszym razem, ale oczywiście nie można tak się nastawiać na 100 %.... co jest pocieszające to to, że z kazdą kolejną próbą szansa rośnie jeszcze raz, jeśli chodzi o koszty, wygląda na to, że moje koszty za ICSI zamkną się w kwocie 11 tys. Jeśli jesteś gotowa oddać komórkę, to będziesz miała na pewno mniej. Ja wiem, jak jest ciężko. Też miałam mieszane uczucia i momenty załamania, a jak zaczęłam brać zastrzyki, to byłam sciekła, że w to weszłam, a nie w adopcję, ale teraz już jest dobrze. Najważniejsze, żeby wiedzieć, że rzeczywiście ma się \"wskazania\" do tego zabiegu, wie się, na czym on polega, jakie są plusy i minusy i jest się gotowym na coś takiego. Te leki =, które się przyjmuje, też trochę rozwalają emocjonalnie... no ale trochę trzeba pocierpieć... pzrecież to droga po nnasze upragnione szczęście Moim lekarezm prowadzącym też jest Z. Jest on dość małomówny i lakoniczny, ja go nie ciągnęłam za jezyk, bo miałam dość gadania z kimkolwiek. Ale to dobry lekarz. Fajny też jets ten szef, do którego będziesz chodziła na wizyty stymulacyjne. NIe jest to wszystko takie straszne. Kiedyś nie myślałam, że będę sobie w stanie zrobić sama zastrzyk, a dzisiaj walnęłam 3 w brzuch - spoko :-) jeśli to mnie przybliża do upragnionego dziecka, to spoko. Chodze też na akupunkturę w N., bardzo polecam - pozwala się wyciszyć i wzmocnić. Cała ta procedura trwa niecałe 2 miesące (zazwyczaj!), da się wytrzymać.
  8. am29 nie rycz :-) wszystko pwooli zrozumiesz masz listę badań - możesz jej zrobić w N., albo i nie (poza badaniem nasienia), ja zrobiłam poza N, wyszło mi 500 zł, w N. byłoby 1000 - nieważne jak będziesz szła \"długim protokołem\" dostaniesz najpierw tabletki antykoncpecyjne z wynikami badań, usg piersi i ekg idziesz do internmisty (może być novumowy, ale nie musi), on podpisuje zgodę na zabieg z tą zgodą idziesz do lekarza prowadzącego w 18-20 dniu na tabletkach - jeśli wszystko będzie ok, dostaniesz receptę na wyciszacze (koszt ok. 800 zł), potem umawiasz się już na wizyty u szefa - koszt leków do stymulacji ok. 2500, ale może być więcej, na pierwszej wizycie u szefa płacisz zaliczkę 1000, potem znowu 1000 w dniu punkcji, a potem resztę za tranfer - przy ICSI jest to 4900 + 600 za mrożenie zarodków Podobno jeśli będziesz chciała oddać komuś komórkę, możesz liczyć na mniejsze koszty reassumując: koszt zabiegu 6900 + leki ok. 3000, ale może być więcej, to zależy od tego, co szef zobaczy na usg i w wynikach krwi
  9. Witajcie, mam już wyznaczoną punkcję na wtorek, \"trochę\" za dużo pęcherzyków, ryzyko przestymulowania, trochę się też boję, ale nadzieja ogromna... znakomicie mi robi akupunktura Trzymam za Was kciuki i o to samo proszę.
  10. Dziewczyny, zanim in vitro, to koniecznie hsg, a najlepiej laparoskopia diagnostyczna. Ja niestety przeszłąm już wszystkie dostępne badania i niestety mi wynika, że in vitro, bo nie chcę czekać latami na \"cud\". Podchodzę do in vitro w Novum w marcu. Pozdrawiam
  11. Dziewczyny, zanim in vitro, to koniecznie hsg, a najlepiej laparoskopia diagnostyczna. Ja niestety przeszłąm już wszystkie dostępne badania i niestety mi wynika, że in vitro, bo nie chcę czekać latami na \"cud\". Podchodzę do in vitro w Novum w marcu. Pozdrawiam
  12. mała kobietka nie zamartwiaj się żylaki powrózka ładnie się operuje, prolaktyna też nieźle spada np. po dostinexie, a na pękanie pęcherzyka dają zastrzyk z pregnylu, będzie dobrze, przy obniżonych parametrach nasienia możecie spróbować inseminacji - a przede wszystkim niech m. nosi luźne gatki, łyka adrovit i prowadzi higieniczny tryb zycia i nie przegrzewa jąder! Ty powinnaś zrobić usg tarczycy.
  13. Pamiętajcie, że wiesiołek tylko do owulacji, on powoduje skurcze macicy i może spowodować poronienie.
  14. archiga czy na usg potwierdzono, że to jest ciąża wewnątrzmaciczna?
  15. Ewcia, zrób badanie beta-hcg z krwi, żeby się upewnić. Ja jestem 2 dni po laparo (udrożnili mi jajowód, wycięli wodniaka), mam wielką nadzieję, że niedługo się uda.
  16. Kati, dziękuję jeszcze raz, jesteś bardzo miła. A dzisiaj to wyszłam z Novum z płaczem, bo pęcherzyk owszem pękł, ale za to pani doktor wypatrzyła mi wodniaka.
  17. Kati zmartwiłaś mnie, nikt nie odradzał mi zabiegu, co więcej zrobiono go na niepękniętym pęcherzyku.... :-( Dusia, gratuluję!!!!!!!
  18. Amelia, ja niestety też się jeszcze nie zaszczepiłam, najpierw trzeba mieć badanie na przeciwciała, a potem z tym do internisty po szczepionkę Engerix B (1 dawka, 60 zł), trzeba to zrobić, jak się nie jest w ciąży, następną dawkę przyjmuję się po miesiącu (podejmują wtedy decyzję ginekolodzy, czy szczepić, jak się już w ciąży). Dowiesz się wszystkiego na wizycie.
  19. jeszcze przeciciała antyplemnikowe, antykardilipidowe, różyczka, toksoplazmoza, cytomegalia HBS, WR, HCV, AntyHBs, AntyHBS toral, mocz bad. ogólne aptt, pt, białko, aspat + alat, glukoza ekg usg sutków grupa krwi przepraszam: prolaktynę (+ z obciążęniem), estradiol polecają zrobić w 11-12 dc
  20. Amelia do ICSI jest cała lista badań, którą dostaniesz. Na pewno potrzeba Twoje hormony, jego nasienie, Twoje przeciwciała najróżniejsze i żółtaczkowe (szczepienie na żółtaczkę jest konieczne), hiv itp, morfologia, badania internistyczne i kardiologiczne, posiew Twój i jego. Konieczny jest też kariotyp obojga, czeka się 6 tyg. na wynik, 350 zł/osoba. Mogą być tez zlecone inne genetyczne. Na pierwszą wizytę zrobiłabym właśnie badanie nasienia i hormony, jak się da ze względu na cykl (2-3 dc: fsh, lh, e2, testosteron, tarczyca, prolaktyna), 7-9 dni przed miesiączką: progesteron)
  21. Dziewczyny, mam inseminację u dr Halamy. Jeden pęcherzyk po stymulacji clo, to mało, prawda? Czuję się trochę zagubiona w szumie informacyjnym... znacie tę doktor?
  22. Witajcie byłam dziś na podglądzie - pęcherzyk 13 mm, więc pewnie w sobotę inseminacja. Nie wierzę, że się uda za pierwszym razem, ale kto wie. Artigiana piszesz: \"wmawia mi że nawet jak urodze to bedę tylko matką dziecka a rodzinę to oni z Blanką i Bartkiem będą tworzyć....\" Posłuchaj, ta bab wystawia świadectwo samej sobie... \"tylko\" matka, he he... niech się grzecznie zachowuje, bo może nie dostąpić zaszczytu być \"aż\" babcią..... co za ludzie!!! współczuję Ci, jak się da, życzę Ci, żebyś nie musiała mieć z babą do czynienia. Trzymajcie się ciepło Wszystkie!
  23. Witajcie Mojej koleżance kazali zachodzić z mięśniakiem.... była to bardzo trudna i bardzo dla niej stresująca ciąża, leżała też trochę na patologii, na szczęście dziecko urodziło się w terminie i zdrowe, ten mięśniak był dwa razy większe niż te, co opisujecie. Sama nie wiem, jakie jest rozsądne postępowanie lekarskie w tej sprawie, obawiam się, że musicie się pokonsultować na różne fronty.
  24. Witajcie Monia, mam nadzieję, że teraz dobrez będą Cie prowadzić. Trzymaj się, Malutka.
×