magdalka25

Hej! Pisalam kilka razy już wcześniej co robiłam - ćwiczyłam dużo i mniej jadłam...Teraz też się staram - ale na ćwiczenia trochę czasu brakuje. Co tydzień staram się pływać - w tygodniu ćwiczę na tyle na ile mi czas pozwala. Jem dużo mniej niż rok temu - więcj owocw i warzyw - kolacji zero...to tajniki...każdy je chyba zna... ale wiadomo - od czasu do czasu trzeba sobie zrobić prezent;-)

cześc dziewczyny;-) ciągle z Wami jestem i mimo, ze niestety z braku czasu nie piszę to jestem z Wami i z całych sił się bronię przed powrotem tych okropnych kilosów;-) dodałam nowe zdjęcia;-) całuski kochaniutkie;-) jest tu jeszcze ktoś kto ze mną zaczynał odchudzanie?

Hej dziewczyny.... Piszę bo mam mały kryzysik.... Powoli odstawiam już tabletki - w zasadzie biorę jedną na trzy dni...cały czas trzymam się ostro swoich postanowień, ćwiczę itp, ale zauważyłam, ze waga stanęła.... Muszę coś nowego wymyśleć na ten mój tłuszczyk....pomożecie??? pozdrawiam gorąco;-)

Hej dziewczyny.... Piszę bo mam mały kryzysik.... Powoli odstawiam już tabletki - w zasadzie biorę jedną na trzy dni...cały czas trzymam się ostro swoich postanowień, ćwiczę itp, ale zauważyłam, ze waga stanęła.... Muszę coś nowego wymyśleć na ten mój tłuszczyk....pomożecie??? pozdrawiam gorąco;-)

;-) co tam u Was dziewczyny???;-)

;-) ewus - dodałam...i dziękuję za komentarze;-)

ivanka558127 - Skąd jesteś? i do której szkoły???? znam Cię - albo Ty mnie? Ale mnie szokłaś ;-)

Maxwella - tak - biorę - ale meridię - teraz już raz na trzy dni...od przyszłego tygodnia - raz na cztery....dziękuję za miłe słowa;-)

ewus - gratulacje!!!!! Ps. Ja ciągle z Wami jestem...mimo, ze nie piszę, to codziennie czytam....

ewuś - ja jestem cały czas - tylko brak czasu... Niestety waga spada coraz wolniej - a dużo więcej by się chciało....

Hej ;-) Czytam i czytam i nie moge nadrobić ... Ostatnio rzadko tu zaglądam - a raczej rzadko piszę, bo zaglądam codziennie. Ale na pisanie brak mi czasu niestety- za co z góry przepraszam.... Pozdrawiam wszystkich goraco...

czytam i czytam - i niech tak zostanie - po tej atmosferze - na którą tu trafiam... voodi ja jestem;-) Ps. gdzie pracujesz?

Strasznie się tu nerwowo zrobiło - ale ja jestem - nie piszę tylko czytam. pozdrawiam

nie nadążam czytać ;-) dodałam nowe zdjęcia na garnku - pozdrawiam;-)

Szkoda po postu słów....