magdalka25

A no nic. Waga się obniżyła jak widać - ale o marne 0,2 kg. Już nie wiem zupełnie czemu. Okresu ani słychu ani widu - więc nie wiem czy to jego wina czy nie... A ewuś jak tam u Ciebie?

No i oczywiście - jak ja przyszłam - to wszystkich wywiało...ale mam pecha.. Pewnie pójdę - to wszyscy wrócą...niech to ... nudzi mi się strasznie - babeczki - gdje wy poszlistje?

Voodi - w końcu wróciłaś ;-) Nudno tu bez Ciebie było ;-) W końcu się doczekałaś tego swojego lubego ;-) A co rodzinka mówiła na Twoją zmianę? pewnie im szczeny opadły ;-) hehehe Ps. śietne są te Twoje zdjęcia na garnku - może mnie tak przeprobisz? haha żartuje - mi nawet pfotoshop nie pomoże :-(

Kasioczek nie wiem dokładnie - al działa chyba tak samo ...dawka opowinna po miesiącu sie zwiększyć, żeby organizm się nie przyzwyczaił do wcześniejszej....

Amy - ile ważysz, ile masz wzrostu i jak długo bierzesz (brałaś) Zelę?

Hej dziewczynki! Jutro to mi waga na pewno nie spadnie :-( Byłam dzis na grilu - co prawda zjadłam tylko jedną mała kiełbaskę i wypiłam jedno piwko - ale to już i tak za dużo. Okresu dalej brak co doprowadza mnie do szału - bo wiem, ze jak go już dostanę to waga znowu zacznie spadać...a co u Was?

Angwa - Dobrze, że już drugi raz na pewno tego nie zrobisz...Tylko czy było warto? Najważniejsze jest zdrowie - nie ważne ile się waży... Wszystkie wiemy, co stracimy jak nas nie będzie... Ja dwa miesiące temu trafiłam do szpitala - niby błachostka - kamień na woreczku - ale zabieg się nie udał. Byłam w złym stanie - momo, ze to błachostka(dowiedziałam sie że coś nie tak z moją wątrobą) i tak leżąc w tym szpitalu myślałam ciągle - że jam imo wszystko chcę być zdowa - wdzieć jak rośnie mój synek, jak pójdzie do przedszzkola, do szkoły, do komunii - że chcę widzieć jak dorasta i na jakiego człowieka wyrośnie. Że chcę być przy nim - a nie w szpitalu... Ech - zresztą nie ważne - będzie wszystko dobrze - trzeba w to wierzyć ;-)

Ale wielkoludzik ;-) Ale pewnie silny był bardzo ;-) A co do wagi - zgubisz - na pewno - razem zgubimy. Ja też dużo przytyłam po porodzie - ok 20 kg. Pituś ważył 3750 g - więc też nie był mały... Ale kochaniutka - jak Ty go urodziłaś/ Nie wierzę, że naturalnie?

Agwa - nie gniewaj się - ale to było bardzo nieodpowiedzialne z twojej strony,że zaczęłaś brać te leki. Kto Ci je przepisał? Ludzie kochani - co za lekarze. Niech Twój post przeczytają wszystkie te dziwewczyny - które sądzą że zelixa zlikwiduje im wałeczek na brzuchu... Dobrze, że to się tak skończyło. Ps. Twój maluszek pewnie z 2007?

angwa - dzięki Bogu ,żę się tak skończyło. Dobrze, że blisko miałaś męża. Ale powiedz ile Ty ważysz i ile masz wzrostu/ Może po postu za mało - aby brać ten lek?

Ty starej dupci nie widziałaś ? ;-) Mój jest z 7 sierpnia ;-) A jak ma na imię? Może to grypsko jelitowe - u nas teraz panuje. Też to przechodziliśmy - okropieństwo!

a z którego miesiąca jest/ Mój w sierpniu będzie miał dwa latka... Więc mamy równolatków ;-) fajnie ;-)A jeśli mogę spytać - ile Ty masz lat? Ja 25. pozdrawiam

titup - a ile ma Twój maluszek? i co mu jest?

Ewus - Świętochłowice są bardzo blisko mnie bo ja mieszkam na łagiewnikach ;-) Pozdrawiam gorąco ;-)

ewus - ja jestem z bytomia ;-)

Kwiatuszku - dodałam na garnek zdjęcia o jakie prosiłaś...nakusiłaś mnie...

Ps - gratulacje serdeczne ;-)

titup - a od jakiej wagi zaczynałaś?

Cześć dziewczyny! Dziś wzięłam pierwszą tabletkę piętnastki (czyli w sumie 30 tabletkę)- czuję, że waga drgnęła - ale jeszcze się nie ważę. Dopiero w niedzielę. czuję się dobrze - nie mam żadnych skutków ubocznych. Przez ostatnie parę dni czułam jakby tabletki mniej działały, bardziej chciało mi się jeść - ale powstrzymywałam się (cud ;-) ) ale nie wiem czy to wina tego, ze organizm przyzwyczaił się do tabsów, czy to wina nadchodzącego okresu. A co u was? Jak mija piątkowy wieczór? Kwiatuszku - co u Ciebie - czemu się nie odzywasz?

reddd - a kiedy ty zaczynałaś? dzięki wielkie za miłe słowa ;-)

gwiazdka - w każdej aptece dostaniesz - po wizycie u lekarza ;-) powodzenia !

gwiazdka - w każdej aptece dostaniesz - po wizycie u lekarza ;-) powodzenia !

Dzięki Wam kochane - za te słowa... bez Was bym nie wytrwała...tak się cieszę, że trafłam na to forum. ;-)

Emi dzięki - mam tylko nadzieję, że to potrwa tylko kilka dni - a nie tygodni... Bo wszystkiego się mi odechciewa. walczę strasznie ze sobą...Jak widziałam te ubywające kilosy to było super. Ale tłumaczę sobie, że jak to przejdę to już bedzie wszystko na dobrej drodze. Dzięi kochaniutkie ;-)

Dokładnie - nie zwracajcie na nie uwagi - bo one właśnie o po to piszą. Nie komentujcie w ogóle to im się znudzi... całuski... dziewczyny - która z Was dostała wcześniej okres i o ile/ bo ja chyba zwariuję - sorki że ciągle pytam o to samo ale zwariuję - naprawdę...