![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/M_member_5444760.png)
magdalka25
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez magdalka25
-
Milunia - nia pamiętam kiedy spadł pierwszy kilogram, bo ważyłam się tylko w te dni - które mam w stopce. Kwiat - jadę zwykle 28,9 km/h, a oporu nie mam ustawionego żadnego - bo mi zależy nie mna mięśniach tylko na spadku wagi... Co jeszcze byś chciała wiedzieć?
-
Chyba wszystkich na M wywiało - ja też idę. Wrócę po na wspólnej ;-)
-
Chyba wszystkich na M wywiało - ja też idę. Wrócę po na wspólnej ;-)
-
Kwiatuszku - pewnie że pamiętam ;-) Właśnie się zastanawiałam co u Ciebie? Czemu się nie odzywasz i jak waga? Milusia - pisałam wcześniej jak i ile jem i ile ćwiczę. Waga spada czasem mniej czasem więcej - ale ważne, że spada ;-) Pozdrawiam
-
Cześć Dziewczyny ;-) Co tam u Was? Ja dziś padam... Latałam w pracy jak opętana, posprzątałam i zrobiłam 300 kcal na orbitku - teraz będę leniuchować... całuski dla wszystkich ;-)
-
ewus - jeszcze poczekam do przyszłej środy - bo ciągle się czuję tak jakbym miała dostać w każdej chwili, a nie mam kiedy póść. Poszłabym w piątek - ale pewnie bedzie poradnia zamknięta z powodu weekendu...
-
Cześć dziewczynki! Kolejny swietny dzień dziś ;-) Byłam u rodziców. Siostra powiedziała mi, ze strasznie schudłam i moja mam też - a to u niej nienormalne, bo zawsze mnie krytykuje. oczywiście powiedziała - dobrze by było drugie tyle żebyś schudła - ale pochwaliła mnie - to cud ;-) Zjadłam obiadek - gotowane udko i warzywka z patelni, a na stole było ciasto - taki pyszny serniczek na zimno z truskawkami - i wiecie co? Tak mnie korciło, bo tak ślicznie pachniał, ale nie wzięłam ani kęska - normalnie dumna jestem z siebie ;-) Potem pojechaliśmy z mężem na zakupy - bo wiszą na mnie ubranka i chciałam jakieś spodnie kupić...No i kupiłam - spodnie i trzy bluzki - ale normalnie takie super - że mówię Wam! I do tego weszłam w 44 - co prawda dziny opięte są troszkę - ale kilka dni i bedą lużne. Boże - kiedy ja się mieściłam w 44? Zawsze na mnie brakło rozmiarówki. Wstydziłam się jeździć z mężulkiem na zakupy - a dziś wołałam go do przymierzalni - a ten się wkurzał czemu tak długo tu siedzimy. W ogóle powiedział mi wczoraj, że mam teraz taką małą dupcię ;-) To chyba był najlepszy komplement jaki od niego usłyszałam ;-) Kocham tego mojego zmierzlucha jak nie wiem. Ale wydałam kasy - 180 zeta - dobrze, że nie musiałam niczego odkładać - bo jakbym musiała to bym z tymi bluzkami w tym sklepie została. ;-) Dziewczyny - pytałam dziś w aptece o tą luteinę o której pisałyście - na wywołanie okresu - ale babka mi powiedziała, że tylko na receptę jest - a nie na receptę tylko taka na oczy... No i nie wiem co zrobić? Jaką luteinę Wy macie? Pozdrawiam. i czekam na odpowiedzi...
-
Cześć dziewczynki! Kolejny swietny dzień dziś ;-) Byłam u rodziców. Siostra powiedziała mi, ze strasznie schudłam i moja mam też - a to u niej nienormalne, bo zawsze mnie krytykuje. oczywiście powiedziała - dobrze by było drugie tyle żebyś schudła - ale pochwaliła mnie - to cud ;-) Zjadłam obiadek - gotowane udko i warzywka z patelni, a na stole było ciasto - taki pyszny serniczek na zimno z truskawkami - i wiecie co? Tak mnie korciło, bo tak ślicznie pachniał, ale nie wzięłam ani kęska - normalnie dumna jestem z siebie ;-) Potem pojechaliśmy z mężem na zakupy - bo wiszą na mnie ubranka i chciałam jakieś spodnie kupić...No i kupiłam - spodnie i trzy bluzki - ale normalnie takie super - że mówię Wam! I do tego weszłam w 44 - co prawda dziny opięte są troszkę - ale kilka dni i bedą lużne. Boże - kiedy ja się mieściłam w 44? Zawsze na mnie brakło rozmiarówki. Wstydziłam się jeździć z mężulkiem na zakupy - a dziś wołałam go do przymierzalni - a ten się wkurzał czemu tak długo tu siedzimy. W ogóle powiedział mi wczoraj, że mam teraz taką małą dupcię ;-) To chyba był najlepszy komplement jaki od niego usłyszałam ;-) Kocham tego mojego zmierzlucha jak nie wiem. Ale wydałam kasy - 180 zeta - dobrze, że nie musiałam niczego odkładać - bo jakbym musiała to bym z tymi bluzkami w tym sklepie została. ;-) Dziewczyny - pytałam dziś w aptece o tą luteinę o której pisałyście - na wywołanie okresu - ale babka mi powiedziała, że tylko na receptę jest - a nie na receptę tylko taka na oczy... No i nie wiem co zrobić? Jaką luteinę Wy macie? Pozdrawiam. i czekam na odpowiedzi...
-
Cześć dziewczynki! Kolejny swietny dzień dziś ;-) Byłam u rodziców. Siostra powiedziała mi, ze strasznie schudłam i moja mam też - a to u niej nienormalne, bo zawsze mnie krytykuje. oczywiście powiedziała - dobrze by było drugie tyle żebyś schudła - ale pochwaliła mnie - to cud ;-) Zjadłam obiadek - gotowane udko i warzywka z patelni, a na stole było ciasto - taki pyszny serniczek na zimno z truskawkami - i wiecie co? Tak mnie korciło, bo tak ślicznie pachniał, ale nie wzięłam ani kęska - normalnie dumna jestem z siebie ;-) Potem pojechaliśmy z mężem na zakupy - bo wiszą na mnie ubranka i chciałam jakieś spodnie kupić...No i kupiłam - spodnie i trzy bluzki - ale normalnie takie super - że mówię Wam! I do tego weszłam w 44 - co prawda dziny opięte są troszkę - ale kilka dni i bedą lużne. Boże - kiedy ja się mieściłam w 44? Zawsze na mnie brakło rozmiarówki. Wstydziłam się jeździć z mężulkiem na zakupy - a dziś wołałam go do przymierzalni - a ten się wkurzał czemu tak długo tu siedzimy. W ogóle powiedział mi wczoraj, że mam teraz taką małą dupcię ;-) To chyba był najlepszy komplement jaki od niego usłyszałam ;-) Kocham tego mojego zmierzlucha jak nie wiem. Ale wydałam kasy - 180 zeta - dobrze, że nie musiałam niczego odkładać - bo jakbym musiała to bym z tymi bluzkami w tym sklepie została. ;-) Dziewczyny - pytałam dziś w aptece o tą luteinę o której pisałyście - na wywołanie okresu - ale babka mi powiedziała, że tylko na receptę jest - a nie na receptę tylko taka na oczy... No i nie wiem co zrobić? Jaką luteinę Wy macie? Pozdrawiam. i czekam na odpowiedzi...
-
Cześć dziewczynki ;-0 Taki mam dobry humor - waga znowu spada. Jadę dzis do swoich rodziców - ciekawe czy coś zauważą... Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli ;-)
-
Padł jak kawka - zasnął z balonem ;-) ale miał frajdy - aż mi się łezka w oku kręciła ;-)
-
Joasiek - to już za tydzień będziesz się ważyć - powodzenia - na pewno będzie mniej - zobaczysz ;-)
-
Cześć dziewczyny...Wróciłam właśnie z wesołego miasteczka - mały był wniebowzięty ;-) Nie padało ani kropli - więc udało się ;-) Milusia - nie pij wód smakowych - to sama chemia i do tego zbędne kalorie. Lepiej wciśnij sobie cytrynki do wody - będzie zdrowiej, taniej i bez kalori ;-)
-
Nie powinno się pić gdy się bierzę zelę - poczytaj sobie wcześniejsze posty. Lepiej nie brać tabletki jak się wie, ze się coś wypije....
-
czesc dziewczyny... Nie martwcie się że waga spada, ostatnio znajoma mi powiedziała, że po okolo 8 kilogramach zrzuconych waga staje, bo organizm musi sie przystosować do nowych warunków. ten zastój trwa zwykle ok 2 tyg.a potem waga znowu spada. pozdrawiam i życzę miłej soboty. Ps. trzymajcie kciuki za to żeby nie lało, bo jedziemy do wesołego miasteczka....
-
titup wyśpiochaj się i wracaj jutro - bo nam tu bez Ciebie smutaśno....
-
No to chlup w.... - oczywiście - żartuję. Wiecie co dziewczyny - dzisiaj miałam doła, że kolejny piątkowy wieczór spędzę sama (bo się pohajałam z moim mężulkiem - tak mnie wkur*** że nie wiem co) - a tu Wy jesteście i chociaż poklikać sobie mogę z fajnymi babkami. Fajnie, że jesteście ;-) Zdrówko ;-)
-
No to chlup w.... - oczywiście - żartuję. Wiecie co dziewczyny - dzisiaj miałam doła, że kolejny piątkowy wieczór spędzę sama (bo się pohajałam z moim mężulkiem - tak mnie wkur*** że nie wiem co) - a tu Wy jesteście i chociaż poklikać sobie mogę z fajnymi babkami. Fajnie, że jesteście ;-) Zdrówko ;-)
-
titup jak ja Ci współczuję... Ja co prawda pracuję w szkole na dwa etety, ale nie siedziałam nigdy 12 godz. w pracy...no - chyba, że jest jakaś nasiadówka - to się czasem zdarza.... weź sobie kompiel jakąś fajną i luźnij się;-) asia - nie daj się... mnie też ssie - bo też cos dziś apetytu nie miałam - ale już za póżno - NIE JEMY!!!!
-
No colę też bym sobie wpiła - taką zimną z lodem.... kiedyś to ja jej wypijałam...ło matko - można powiedziec, ze litrami.... ale cóż - jedno kosztem drugiego ...mam przecież przed sobą kubek z pyszną wodą mieneralną niegazowaną z tesco ;-) palce lizać ;-)
-
Co tam u Was dziewczyny? u mnie wieje nudą... Tak bym się piwka napiła - że mówię Wam.... W każdy piątek sobie piłam piwko ... brakuje i tego strasznie, ale jakoś sie powstrzymam...
-
ERPAT - mam pytanie: czy mozesz cos więcej powiedzieć o tym znajomym? Jak długo brał Meridię? Jak się odżywiał? Czy w trakcie robił sobie jakieś badania? Ile ważył na początku, a ile po kuracji? będę bardzo wdzięczna... Ps. Twój "nawrót" wagi zapewne był spowodowany powrotem do złych nawyków żywieniowych?
-
cześc dziewczyny! joasia - zrób następny za jakieś trzy dni. Ja bym na Twoim miejscu się nie martwiła. Ja miałam dostać piętnastego - ale u mnie to norma, że się spóźnia więc się na razie nie martwię. co do dzidzi to jestem w 90 procentach pewna, ze nie ma jej we mnie. jeśli sie zabezpieczasz - to się nie martw. te tabletki, które bierzemy - też moga rozregulować cykl...Także ja też czekam - ale na razie testu nie kupuję...
-
Cześć laseczki - ale mam humoerek - znowu spadła ;-) to normalnie wywołuje u mnie taki uśmiech jakbym sobie coś przy poranku strzeliła ;-) całuski...
-
Joasiek - trzeba wierzyć - może się uda zostać milionerami ;-) w każdym razie jak ja wygram to Wam też fundnę ;-) dobra - idę bo nie umiem się przez Was oderwać ;-)