Hanna22

Cześć:) Koug:)widziałam zdjęcia!! super Karolcia a gdzie ty pracujesz? Faktycznie pogoda za oknem odbiera chęć do życia... dlatego własnie wstałam z łóżka i jem śniadanie:) Dziewczyny piszcie co u Was? jak sie czują ciężarne? Tyllka, Dorii, Motylek....??? Miłego dnia!! pa pa

Alo alo:) dzisiaj niedziela i zajmuję się "nic nie robieniem"- ciężkie zajęcie!!! piszcie laski co porabiacie... Tyllka dawno cię nie było... Bolerka powodzenia na egzaminie!!! na pocieszenie przyznam się, że ja zdałam za 6-razem...oj to już pięć lat temu ależ ten czas leci... a ja w środę na kolejne badanie już się nie mogę doczekać!! miłej niedzieli

no no jak miło, że mam co czytać:) wiecie co ja zapadam chyba w zimowy sen...bo...właśnie przed chwilką się obudziłam:) ale muszę wziąć się w garść i zacząć ruszać bo całą ciążę prześpię. Karolcia trzymam kciuki, żeby tym razem wam sie udała:) pytasz o samopoczucie? mdłości czasem jeszcze mam a pozatym to brak apetytu i niewiele jem, ale to się pewnie zmieni?! Motylku zbliżasz sie do mety:) już czekamy na dobre wieśći!! Matyysha Softis...tylko 6 kg!! też tylko tyle bym chciała:) mnie na ptrzeziebienie pomaga syrop cebulowy i sok z aronii do herbatki. Czosnku niestety mój organizm nie toleruje w ciąży:( chociaż wcześniej bardzo lubiłam!! Kama!! hmm spacer w takiej pogodzie?? ale jak sie ciepło ubierzecie i co 200 metrów mocno przytulicie to bedzie gorąco:) A ja tam myślę, że te spacery mają też inną funkcję i cel:) mianowicie- zbliżają i cementują związek, bo jest ta godzina którą spedzacie razem, rozmawiacie, trzymacie się za ręce i.... to jest miłe! interesuję sie psychologią więc coś w tym może być!!!:) dla Was:) dobra ubieram się i lecę do sklepu:)

Cześć wszystkim:) piszcie co porabiacie bo pogoda za oknem fatalna więc w spacery wam nie uwierzę:) Kama:) pojawiło się światelko więc zmierzajcie w jego stronę:) Kamilka zadziwiasz mnie z zakupami. Szczegolnie mebelki mi się podobają! Ja to niestety nie mam tyle odwagi, żeby już kupować rzeczy do maluszka. Myslę, że zrobie to dopiero w lutym a wózek i łóżeczko zamówimy wcześniej na zaliczkę i mąż odbierze jak jeszczę będę w szpitalu...może przesadzam ale boję sie zapeszać. Karolcia fajnie, że wróciłaś:) u mnie nic sie nie dzieje, poza tym, że jestem jeszcze trochę przeziębiona. Z samopoczuciem też bywa różnie bo mfdłości nie do końca przeszły...ale moja siostra sobie żartuje, że pewnie chłopczyk będzie skoro tak źle znoszę ciążę?? Mamuśki a jak to bylo z Wami? pozdrawiam!!papa

Kama:) Jestem pełna podziwu dla Ciebie i Twego męża!! Widać, że macie zdrowe podejście to tego co was spotyka. Nawet nie próbuję sobie wyobrazić co możecie czuć...bo nie potrafię. Najpiękniejsze jest to, że bardzo się kochacie:) Dbajcie o swoją miłość i wierzcie w to, że kiedyś Bóg wysłucha waszych modlitw. Cuda się zdarzają...ale póki co to bardzo niesamowite i wspaniałe, że myślicie o adopcji!! Może gdzieś tam poczęło się albo już urodziło dzieciątko które czeka właśnie na Was:) Trzymam kciuki za Was i wasze decyzje!!! Buziaki:)

Robur Fajnie, że się odzywacie laski!!!:) Kamilka ładne takie zdjęcia! No i wyprawkę już szykujesz, świetnie tak krok po kroku. Tyllka jeszcze tylko troszkę:) u mnie powolutku ale przeziębiona jestem,gardło boli i leczę się domowym syropem z cebuli i herbatką z cytryną. Muszę się wziąć za dietę lekkostrawną bo martwi mnie ostatnio ból trzustki a tyle sie o tym naczytałam, że aż strach:( miłego dnia!!!

Jest super:) 5 cm, termin na 13 kwietnia:) przezierność karkowa i kość nosowa w normie:) jesteśmy szczęśliwi!!! dobranoc

Dzień dobry:) Co tam u Was? Kama za niedługo zaszaleje w nowej łazience... Validos poukladała sprawy z mężem... Dori szczęsliwa po poniedziałkowym usg... Motylek już powoli zbliża się do mety.. a reszta babek???? Hej no!!! taki fajny topik był...a teraz my ciężarne co mamy zbyt dużo wolnego i bezsenność w nocy to co mamy czytać:( ale wierzę, że wkrótce wsio wróci do normy...czyli 2-3 stronki dziennie:) A ja dzisiaj mam wizytę i troszku się stresuję....musi być dobrze!! Miłego dnia!!!

Dzień dobry:) na początku nadrabiam zaległości w składaniu życzeń urodzinowych!! i tak kolejno dla: Cebulki Ani Fisi Tyllki Dziewczyny dużo zdrówka, pociechy z rodzinki a dla Tyllki szczęsliwego rozwiązania:) Widziałam zdjecia na NK- brzyszek masz wspniały:) Mam pytanko do Dafidolka...mam nadzieję, że do środy tutaj zajrzysz i mi podpowiesz w spr dr Fuchsa:) bo właśnie w środe mam wizytę i chciałabym wiedzieć czy bez problemu wypisuje L4??? Ciągle mam jeszcze mdłości i nie czuję się na siłach żeby 9 h stać na nogach!:( Pozatym to jest ok...dzisiaj rozpoczynamy 11 tydzień:) Pozdrowionka dla Wszystkich:) buziaki

Cześć Dziewczyny:) Wpadłam się pożegnać na tydzień. Jutro wyjeżdżamy do Czech na urlop:) Piszcie dużo żebym po powrocie miała co czytać:) Dobranoc:)

Dziekuje dziewczyny za pamięć i życzenia:) Urodzinki miło minęły i dzisiaj już bylismy na zakupach w galerii:) Pierwsze ciuszki na jesienną porę w których mogę chodzić już teraz i mają jeszcze miejsce na przyszły- rosnący brzuszek:) Mam nadzieję, że wszystko u mnie ok i dzidziuś zdrowo się rozwija, jestem w trakcie 9 tygodnia...ostatnio w tych tyg moja ciąza obumarła dlatego są chwile że się martwie ale odganiam je i musi być dobrze!! Za 2 tyg idę na badania i już nie mogę się doczekać. Wczoraj powiedzieliśmy rodzicom jednym i drugim...bardzo się ucieszyli:) Pozdrawiam Was serdecznie:) Aniu:) Śliczna tabelka:)

Cześć dziewczyny:) Dori ja nie wierzę w przesądy i zabobony...czasami to są po prostu zbiegi okolicznośći. Ale jeśli już to słyszałam, że można chodzić na pogrzeby tylko nie należy oglądać zmarłego w trumnie! Pytałam kiedyś babcię dlaczego? to odpowiedziała: ponieważ dziecko urodzi się blade...:):) U mnie wszystko supcio:) wypoczywam na wsi!! Pozdrawiam!!! pa pa

Witajcie dziewczynki:) Kamila świetne nastawienie!!:) pamiętam jak w zeszłym roku my robilismy naszą łazienkę...trzeba się nabiegać żeby znaleźć coś ładnego i niedrogiego.My mamy płytki z cersanitu wówczas za 110 zł...łazienka duża więc troszkę nas to kosztowało ale w sumie to całą łazienkę zrobiliśmy za kasę z prezentów weselnych. Jak bedziemy w domciu to moge Ci przesłać zdj naszego wodnego "krolestwa'':) a własnie za 2 h wyjeżdzamy z Wrocka do naszej małej miejscowości na urlop. Bedziemy tam tydzień a potem na tydzień do Czech. Tyllka dacie sobie radę, mam nadzieję, że bdyby coś to zawsze możecie liczyć na rodziców. Aczkolwiek wiem, że nie ma to jak być samowystarczalnym. Bedzie dobrze:) Ważne, że wy się kochacie:) Będę zmykać:) trzymajcie się papa

Cześć dziewczyny:) ja się melduję bo i tak siedzę w domu i nic nie robie.... Validos lubisz prasować? to zapraszam do mnie:) bo ja nie znoszę a zrobilam pranie i trochę się nazbierało!! Nie wiem dlaczego ale od kilku dni moje samopoczucie nagle się poprawiło tzn dalej mam mdłości ale zdecydowanie lżejsze i mogę normalnie funkcjonować. Może to przez zwiększoną dawkę Letroxu? Ale w sumie to raczej powinnam się tym cieszyć...chociaż lekki niepokój jest...pewnie przesadzam ale jeszcze 3 tyg muszę poczekać do następnej wizyty u gina. Wówczas będę spokojniejsza...ja to bym najchętniej co 2 tyg chodziła na usg i sprawdzała czy wszystko jest ok, ale nie mogę szaleć bo każda taka "przyjemność" to 100zł:( nic tylko czekać! Tylka fajnie, że się odezwałaś:) Tobie to już z górki:) rozchmurz się i nie miej złego nastroju Dla wszystkich

Schering bardzo mi przykro:( Dla Ciebie Jadziunia GRATULACJE:)

Dziękuję dziewczyny za rady. Ogólnie to czuję się źle boli mnie żołądek i ciągle mnie mdli. Ale odkryłam, że jak zjem konkretny ciepły posiłek to na 2-3 godziny mam spokój. Teraz zajadam się pierogami ruskimi, po które mój mąż specjalnie pobiegl do kawiarni:) Jeśli chodzi o pieczywo to teraz po prostu nie mogę na nie patrzeć, szczególnie bułki, które teraz mi...śmierdzą:( Słodyczy też teraz nienawidzę ale lubię wszystko co kwaśne: kiwi, ogórasy kiszone i wode niegazowaną z cytryną...podobno kwasne rzeczy oznaczają chłopca:) no dobra ale nie będę tutaj przedstawiała mojego jadłospisu:) a właśnie: do kiedy trwają takie mdłości?? jak długo Was trzymały? do ktorego tyg? Kamilka sliczna dzidzia:):) Malwinka, Motylek- miło, że się odezwałyście:) Pozdro dla wszystkich:)

Koug śliczna ta Twoja Emilka:) dziewczyny małe sprostowanie 0,47 cm szczęścia:) czuję się fatalnie!!!!!!!!!!! od tyg nic nie robie tylko leże w łóżku... dzisiaj już chyba apogeum mdłości!!!!! ciągle mi niedobrze!!!!!!! jest na to jakaś rada?

Dobry Wieczór:) Emilko wszystkiego najlepszego:) Dziubassku też się już trochę uspokoiłam, dostałam Letrox 100 i ma być ok:) Dzisiaj byłam u gin. moja kruszynka ma się dobrze, widziałam bijące serce!!! Ma już 47 mm, wg usg to 6 tydzień i 1 dzień:) termin porodu wyznaczony na 19 kwietnia 2010:) Jesteśmy szczęśliwi:) Pozdrawiam Was Wszystkie serdecznie:) buziaki Tyllka co u Ciebie?

Kamilka:) świetnie wygladasz!! brzusio ładnie rośnie:) no to czekamy na zdj z usg:) Tituś!! masakrapodobno to mają być poranne mdłości a ja je czuje przez cały dzień....wogóle nie jestem teraz zdatna do życia. Jutro wyjezdzamy na cały weekend do teściów i boję się, żeby nic nie wyszło jeszcze na jaw!! Naszym rodzinom chcemy dopiero powiedzieć za ok miesiąc jak będzie więcej pewnego czy jest ok... Życzę Wam miłej nocy:)

Matysha gratuluję synusia:) świetna wiadomość!!! O...fajnie, że się dziewczyny w końcu odezwałyscie:) Cebulka, Koug, Validos, Titowa:) Dzisiaj zaliczyłam pierwsze porządne mdłości....masakra...myslałam, że zemdleję...hormony pracują:) Odebrałam wyniki krwi no i niestety moja niedoczynność bardzo sie powiększyła w ciągu tych kilku tygodni, TSH- 8, kiedy norma jest do 4:( w sobotę mam wizytę u endokrynolog mam nadzieję, że dobrze mną posteruje i urodzę zdrowe dziecko a przede wszystkim tym razem donoszę ciążę:) tyle się naczytałam o wadach rozwojowych płodu, że bardzo się martwię ale...wiara nie pozwala mi wątpić i wierzę, że sie wszystko uda!!!!! Pozdrawiam Was Laski:)

Dori:) W sumie to się nie martwię, czuję taki dziwny spokój, że tyjm razem na pewno się uda. Wg @ to początek 7 tyg ale ja zawsze miałam długie cykle więc będzie to wyglądało nieco inaczej:)

Witam w ten słoneczny dzień ale nie wiem kogo???? Hallo jest tu kto? U mnie chyba ok. Zarodka jeszcze nie widać ale w poniedzialek będę miała kolejne badanie. Póki co pęcherzyk żółciowy ma 3 mm a ja mam brać 3 razy dziennie Duphaston i Diphergan na noc. No i L4 na nalbliższy tydzień:) pozdrawiam

idę na 18.45... no ale dzisiaj chyba sobie nie porozmawiamy??????

Dzień Dobry dziewuszki!! Kamila dobrze, że już wszystko ok. Ale myślę, że stres w naszym przypadku jest n ormalny i minie dopiero jak urodzimy nasze dzieciątka. Mnie niepokoją bóle brzucha, wyczytałam gdzieś, że to normalne ale jednak się martwię, wczoraj były takie ostre krótkotrwałe....troszkę się boję i jeśli dzisiaj się uda to wieczorem pójdę na wizytę do pani gin....co prawda zapisałam się na czwartek ale dzisiaj też przyjmuje więc będę do niej dzwonić!! Dzisiaj rozpoczytam 7 tydzień więc myślę, że już na usg coś będzie widać??

Dzień dobry Kobitki:) Kamilka właśnie obejrzałam zdjęcia z usg:) ślicznośći!!! Koug bardzo dziękuję za zdjecia!! Wygladacie przecudownie z dzieciaczkami:) Mam nadzieję, że już za ok 8 miesięcy bedę bardziej pasować do takiego zacnego grona:) A ja przed chwilą wstałam, śpie teraz średnio 9 h::) gotuje sobie jajko na twardo...herbatka...i do pracy! Pozdrawiam Was cieplutko!!! i życzę miłego dnia!!