Hanna22

Annjaa....bardzo ale to bardzo Wam gratuluję!!!! niech dzidziuś rośnie zrowo a mamusia pozna najfajniesze uroki ciąży ( z mdłościami włącznie:) bardzo się cieszę, ciąża to piękny czas!! informuj nas na bierząco co i jak...w razie pytań i wątpliwości służę radą:) my po przedostatniej rehabilitacji, asymetria prawie wyrównana!! hurra... jeszcze tylko za 2 tyg na kontrolne ćwiczenia i chyba juz starczy:) Kurcze Hania juz zdrowa ale mnie rozkłada katar i kaszel.... piszcie kolejno co u Was!!! odmeldować sie proszę:)

Aniu, dobrze że się wygadałaś...może ci troszkę lepiej. Nie martw sie na zapas, może mała polubi okularki, teraz sa takie fajne gadżety do tego, że dziecku sie spodoba...może jakiś zabawny i kolorowy sznureczek na szyję albo etui, gdzie Basia będzie wkładała okulary na noc? Spróbuj... U nas dużo lepiej, byłam dzisiaj z małą na kontroli i jest prawie zdrowa:) pozdrawiam

Cześć Wszystkim:) u nas od poniedziałku ciężko- Hania się pochorowała i walczymy z zapalonym gardłem, kaszelkiem, katarem i wiadomo z płaczem i marudzeniem. Ale od wczoraj jest juz dużo lepiej! Bo nawet zjadła pół słoiczka zupki z Gerbera. co do zupek to z Hippa jej na razie nie podchodzą pozatym to nawet je polubiła. Szkoda, że nie macie czasu na kafe...bo pomimo braku czasu brakuje mi Was...chociaż jestem tu w sumie bardzo krótko! Próbowałam od początku ciąży zagrzać miejsce na innym forum na bencu, ale z kolei tam dziewczyny tak szaleją z wpisami, że totalnie nie nadążałam bo dziennie przybywa im ok 20 str!! Tutaj było rewelacyjnie!:( co ja gadam "było"....jest, tylko trochę musimy się bardziej przyłozyć:) miłego dnia! pa

A my po pierwszej marchewce...ugotowałam, przetarłam przez sitko i niestety małej nie bardzo smakowało, jak juz to miała w buzi to nie wiedziała co z tym zrobić a jak próbowała połknać to brało ja na wymioty:( jutro kolejne podejście!

Softis:) i po strachu, ale widzisz...mąz się juz cieszył:) Dzisiaj piekna pogoda!! Co robicie kobietki! Tylka mam nadzieję, że Twoje samopoczycie już lepsze? dla Ciebie Co dzisiaj Laski porabiacie?

Dziubassku nasza Hania ma 4 miesiące...nawet nie myslimy jeszcze o dziecku...tak za 2 -3 lata, no chyba, że sytuacja nas miło zaskoczy:) dlatego mówię, że jestem pełna miłości i otwarta na nowe życie:) hehhe

Dziubassekfajnie, że jestes! Tylka jak sie czujesz kochana? buziak dla ciebie:) Softis spokojnie, póki nie zrobiłaś testu to nic nie wiadomo jeszcze... może to juz pora by to sprawdzić...a potem cieszyc się...tak czy inaczej na pewno bedzie dobrze! Usmiechnij się:) A można wiedzieć jak się zabezpieczacie? my używamy tylko gumek, ogólnie to nie mam stresu dopiero ostatnio uzmysłowiłam sobie ewentualne "zagrożenie" bo moja koleżanka jest teraz w ciąży bo durex im pękł:( masakra... w sumie to jeste otwarta na nowego dzidziusia ale lepiej co najmniej z rok odczekać aż organizm się pozbiera bo boje sie ewentualnego poronienia... ale jestem optymistką i...b edzie okej:):) pozdrawiam

Tylka dla Waszych Aniołków Przykro mi, że znów musisz przez to przechodzić:( Ale jeszcze bedzie słoneczko...

Tylka Kochana!!! Trzymaj się...musi Ci być teraz ciężko...ale jestes dzielna kobitka i w każdej sytuacji sobie poradzisz!!! Buźka dla Ciebie:)

Heloł jak miło:) że topik nabrał znów rozpędu. ale gdzie nasze nowe koleżanki? czyzby zrezygnowały z najlepszego towarzystwa topicowego na Kafe?:( Tak Titek ma świetne zdjęcia na NK, zresztą Fisia tez zaszalałaś z fotkami. No i Koug też - wasze dzieciaczki są śliczne. Emilka jest taka piękna i uśmięchnieta na każdym zdj:) Dori! Nasza mała tez coraz bardziej sie ślini ale póki co nie marudzi. Ale to jest takie dziecko, że trzeba do niej dużo gadać to jest grzeczna. Niestety sama nie potrafi sie długo zabawić. No ale pod reką jest ciągle babcia która zawsze słuzy pomocą! Jutro kolejna rehabilitacja. Mała robi postępy i juz tak nie skręca w lewą stronę. No i polubiła pozycje na brzuszku - sukces. Dalej karmię tylko piersią i nie narzekam na brak pokaremu - wręcz przeciwnie! bez wkładek laktacyjnych ani rusz. a cycki mam tak ciężkie, że bez stanika to chyba by mi odpadły:) chce karmić do roku no może nawet ciut dłużej. Tak za miesiąc chcę w[prowadzic jakies zupki...zobaczymy jak jej zasmakują. A ja czekam właśnie na kuchnię.. lada moment mają przyjechac na montaż mebli - nie mogę sie doczekać! Tylka jak fajnie, że jesteś w ciąży!!! Mam nadzieje, że doła juz nie masz i z duma patrzysz w lustro. Buziaki Kochana! Jak tam Validos? Trzymajcie sie Babki:)

Tylko na momencik i spać. Przed chwilą wrócilismy z wakacji! Aniu było wspaniale i pogoda dopisała. Nocleg mieliśmy w Kluszkowcach. Zwiedzilismy zamki w Niedzicy i Czorsztynie! Było wspaniale! Tyllka bardzo sie cieszę:) musze lecieć! pa

Validos nie zamartwiaj się bedzie dobrze. Przy odpowiednim leczeniu tarczycę można bardzo szybko wyrównać. Ja np. przed, w trakcie i teraz po ciaży co 2-3 miesiace powtarzam badania i dobieram Letrox w taki sposób aby nie dopuścić do niedoczynność. Na razie jest ok. A jakie Ty masz schorzenie tarczycy? i jakie leczenie miałaś? U nas dziś po rehabilitacji wspabniale. Hania zadowolona i dziś nie płakała. Teraz juz śpi bo o 4 pobudka, jedziemy na kilka dni w góry! Ale się cieszę:) buziaki:)

Dzień dobry:) Tyllka ( sorki, że za każdym razem przekręcam twego nicka:)) nie przejmuj się na zapas...bądz dobrej mysli, że z dzidzią jest wszystko jak należy!! Jeśli zas chodzi o kredyty to hmmm...pomyśl, że teraz ma je niemal każde małżeństwo..my też:( Atrams:) nic nie bój! następnym razem się uda!! stosujesz testy owulacyjne? ja je polecam! buziaki Miłego dnia dziewczyny!!

Dzień dobry:) Tyllka ( sorki, że za każdym razem przekręcam twego nicka:)) nie przejmuj się na zapas...bądz dobrej mysli, że z dzidzią jest wszystko jak należy!! Jeśli zas chodzi o kredyty to hmmm...pomyśl, że teraz ma je niemal każde małżeństwo..my też:( Atrams:) nic nie bój! następnym razem się uda!! stosujesz testy owulacyjne? ja je polecam! buziaki Miłego dnia dziewczyny!!

Dzień dobry:) Tyllka ( sorki, że za każdym razem przekręcam twego nicka:)) nie przejmuj się na zapas...bądz dobrej mysli, że z dzidzią jest wszystko jak należy!! Jeśli zas chodzi o kredyty to hmmm...pomyśl, że teraz ma je niemal każde małżeństwo..my też:( Atrams:) nic nie bój! następnym razem się uda!! stosujesz testy owulacyjne? ja je polecam! buziaki Miłego dnia dziewczyny!!

Aniu! podobno pięknie jest w okolicach Zalewu Czorsztyńskiego nad Dunajcem. Jest tam plaża i wokoło pełno pensjonatów w rozsądnej cenie. My jedziemy tam za tydzień:) i mam nadzieję, że będzie fajnie!!

Atrams Anula Cieszę się, że wybrałyście nasz topik bo jest najlepszy i przynosi szczęście:) Życze Wam powodzenia!! byliśmu na usg główki i wszystko jest bardzo dobrze:) Koug! teraz daję Małą na brzuszek i nawet jej sie podoba bo rehabilitantka pokazała jak prawidłowo podtrzymywać jej rączki. Chodzi o to\, że teraz mała podpiera się na rękach a wcześniej tego nie potrafiła i się irytowała bardzo prędko! teraz będzie coraz lepiej! Dobranoc:)

Tyylka Gratuluję:) będzie dobrze i na pewno sobie poradzisz...choć na początku może być trudno! Ale ty dzielna jesteś:) daj znac po usg Validos! powodzenia w staraniach:) U nas ogólnie dobrze. Mała zdrowa i ciągle na cycu więc dobrze się chowa. Ale ma lekka asymetrie ułożeniową i musimy chodzic na rehabilitacje. Jutro tez usg główki, żeby wykluczyć wylew ale to podobno pro-forma. Bo Hania rozwija się wspaniale, już zaczęła chwytać do rączek i tak fajnie gaworzy. Tylko nie lubi leżec na brzuchu a musi więc walczymy. Pozdrawiam wszystkie mamusie! szczegolnie Koug, ktora na forum jest nie do zdarcia:)

Tyylka Gratuluję:) będzie dobrze i na pewno sobie poradzisz...choć na początku może być trudno! Ale ty dzielna jesteś:) daj znac po usg Validos! powodzenia w staraniach:) U nas ogólnie dobrze. Mała zdrowa i ciągle na cycu więc dobrze się chowa. Ale ma lekka asymetrie ułożeniową i musimy chodzic na rehabilitacje. Jutro tez usg główki, żeby wykluczyć wylew ale to podobno pro-forma. Bo Hania rozwija się wspaniale, już zaczęła chwytać do rączek i tak fajnie gaworzy. Tylko nie lubi leżec na brzuchu a musi więc walczymy. Pozdrawiam wszystkie mamusie! szczegolnie Koug, ktora na forum jest nie do zdarcia:)

witajcie:) jak miło, że tyle nowych postów:) no to teraz heja:) która z Was planuje następną ciążę? fajnie byłoby zapełnić znów tabelke hmmm ja tak mysle, że my za jakieś 2-3 latka, chyba że wczesniej będzie niespodzianka...też się ucieszymy:) U nas też różowo. Hania bardzo grzeczna tylko śpi i pije. Jest bardzo radosnym dzieckiem...samo szczęście!! pozdrawiam Was serdecznie

Mini24:) gratulacje!!!!! napisz jak się czujesz, jaki był poród i wogóle..jak maleństwo? Dori...mam nadzieję, że po wczorajszym usg wszystko lepiej?? U nas rewelacyjnie! Hania slicznie rośnie i się rozwija:) tak ładnie się do nas uśmiecha, że wymiękamy:) śliczna pogoda to zmykam na spacer!! pa

a ja marzę o tym by po ciężkim dniu poczytać wasze wpisy...

Kama bardzo mi przykro:( to straszne.... bardzo współczuję jej rodzinie a wiadomo od czego się zaczęło, jak się czuła znajoma wcześniej, nie było oznak? moja kuzynka gdy miała 17 lat zachorowała na nowotwór - chłoniak...na szczęscie wygrała...ale pamiętam jaki to był ogromny stres, każda chemia była niewiadomą:(

Kama smutne to co spotyka ludzi... tacy młodzi i muszą umierać. Jakiś czas temu w pobliskiej miejscowości zmarła młoda kobieta miała 31 lat i osierociła 2 dzieci... ten cholerny rak... lepiej o tym nie mysleć ale czasem boję się, bo każdego może to spotkać. Dlatego cieszę się, że tak młodo wyszłam za mąż i mam już dzidziusia. Wiem, że tak nie powinnam myśleć...ale zycie tak szybko przemija...póxniej mogłoby zabraknać czasu... dobra dość smutów:) Hania właśnie na spacerku z babcią - bardzo nam pomaga moja teściowa, jest na kazde zawołanie. Mam dzięki temu trochę czasu aby skupić sie na studiach, jeszcze tylko 2 zjazdy i obrona we wrzesniu. w sobote mamy chrzciny... Piszcie co u Was pozdrawiam

Kama smutne to co spotyka ludzi... tacy młodzi i muszą umierać. Jakiś czas temu w pobliskiej miejscowości zmarła młoda kobieta miała 31 lat i osierociła 2 dzieci... ten cholerny rak... lepiej o tym nie mysleć ale czasem boję się, bo każdego może to spotkać. Dlatego cieszę się, że tak młodo wyszłam za mąż i mam już dzidziusia. Wiem, że tak nie powinnam myśleć...ale zycie tak szybko przemija...póxniej mogłoby zabraknać czasu... dobra dość smutów:) Hania właśnie na spacerku z babcią - bardzo nam pomaga moja teściowa, jest na kazde zawołanie. Mam dzięki temu trochę czasu aby skupić sie na studiach, jeszcze tylko 2 zjazdy i obrona we wrzesniu. w sobote mamy chrzciny... Piszcie co u Was pozdrawiam