Witam Koczelada:)
A więc jestem już po wizycie mam podobną sytuację jak u Ciebie bo biobsja mi również wykazała, że mam guzka pęcherzykowatego! Byłam u dwóch lekarzy i stwierdzili to samo, aby wyciąć (jak to powiedzieli: \"gdyby Pani miała 60 lat to byśmy leczyli ale w tym wieku (mam 23lata) lepiej to wyciąć, żeby nie przerodziło się w nowotwora)! Rozmawiałam dzisiaj z chirurgiem i on stwierdził że wytnie mi cały lewy płat (bo guz leży na lewym płacie) i w trakcie operacji przeprowadzą badanie i jakby to była jakaś zmiana nowotworowa, to usuną odrazu całą tarczyce (pozostawiając mały jej skrawek taki by nie wystarczył na odrodzenie się guzka)! Powiedział mi, że nawet jak wyjdzie że mój guzek jest złośliwy to nie jest to nic groźnego i nie ma co panikować! Ufam mu bo jest miły i głównie zajmuje się nowotworami w obrębie krtani itp.I nic nie ukrywa tylko odpowiada na wszystkie moje pytania! Ja będę mieć zabieg w Zakopanem bo pochodzę z tych okolic. A zabieg ustalił na 16 kwietnia (gdyż wcześniej się nie zabardzo da bo wypada mi okres a on powiedział że to nie będzie komfortowe dla mnie mieć operację w czasie okresu);)