Warkocz Komety

nic mnie nie jest koniu....:) Nudzę sie poprostu :) i jakas chyba apatia mnie dopadła

Zmorko, słoneczko moje - ZA CO ? :D

nie zjem kremówki bo mi w doope wejdzie :o

buuahahaha 14:45 a ja siedzę z nogami na wpółdoszósmej :o

razem w otchłan rozpaczy chyba albo pod kołdrę

zmorko, to nawet nie to ze na innych topikach, bo przedtem tez chodzilismy :o jakos cos się wypaliło, coraz mniej nas jest :(

zmorka prawdę gada :( a tak w ogóle, to schodzimy na dno...bul...bull...bull...

zmorko teraz jest :) wulc....:D:D:D:D odbierasz chleb sprzedawcy obwarzanków :D

No Qrva...to chyba jakas paranoja tym wulcem na uczuciowym do mnie pisze :D zaczynam się bac

koń trolla --. taki kiedyś nosiłam w innym wcieleniu i w innym miejscu chyba mi go ukradłes

TAK zmorko ten jest badzo imponujący :D:D:D i jakze wygodny ;) Może nawet Cardinale pomemlać bez rozpinania

Mówię, ze będę odpinac, ale nie odbierac będe podziwiać twoją zapadłą klate

Cardinale, zapnę, ale w zwiększą rozkosza będę go odpinac

Cardinalę, zapraszam cię do mojej bieliźnianej komódki, napewno cos wybierzesz tam dla siebie ;)

Ale w purpurze tez ci do twarzy i tak dostojnie

Witam porannie czy to ostatnie podrygi konającej ostrygi ? :o

Wierzyła, że będzie dobrze, Bo dlaczego miałaby nie wierzyć, Kolejny raz wyciągnęła dłoń, A on wydarł resztki zaufania I wyrzucił na śmietnik. Pękła z hukiem bańka mydlana, Jak pieprzona opera, Grana bezmyślnie latami, Zawieszona pomiędzy Normalnym życiem, A deptanymi rytmicznie uczuciami. Pędzi życie jak karuzela, Bez litości miażdży serca, Wyciska z nich ostatnią kroplę nadziei, Spójrz do lustra, w swoje własne oczy Patrz aż do łez i do bólu, W zwierciadłach duszy Znajdziesz swoje przeżycia, Chwile, które złapałeś, dla których żyłeś. Tego nikt Ci nie wyrwie, Nie plunie zdradą w oczy, Masz chwile, którymi duszę wyścieliłeś, Chrzań resztę, Z tobą czy bez ciebie, życie i tak do przodu się toczy. Carpe diem na oddech, Bo do walki już nie masz siły, Pogasły światła na rampie, Opadła w końcu ciężka kurtyna, Przedstawienia się skończyły.

qrva...zmorko kryzys aż dwa dni ????!!!!! :o jestesmy wypaleni :o Potrzeba nam adrenaliny jak tlenu

brumka, ty na stypę ? :o

OBWIESZCZAM !!! Topik SZOKE ...SZOKE..SZOKE....za wypalony Załózmy kir i odspiewajmy :( Anielski orszak niech go przyjmie, Uniesie z ziemi ku wyżynom nieba, A pieśń zbawionych niech ją zaprowadzi, ....................

nie trzeba :o

Viciu, ja mówie o dostojnej kadynalskiej purpurze, a nie koorewskiej czerwieni a to subtelna róznica :D:D:D

A kardynała to bym zchrupała, taki dziewiczy i niewinny i do twarzy mi w purpurze :P

z dwojga złego to wolałabym zeby mnie okradli :o