Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ankra50

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ankra50

  1. Ewelinka_86 ja też brałam tabl. anty i zaczęłam od 1 dnia cyklu. Czasami można podobno wziąć w kolejnych dniach na początku cyklu ale tylko gdy lekarz nakaże:) Tak więc 1 tabl. weź 1 d.c. Dziewczyny, czy Wy również macie problemy z zatrzymywaniem wody w organizmie? Jeżeli tak, to jak sobie z tym radzicie... Ja mogę z dnia na dzień przybrać 2-4kg! i to nie tylko przed okresem...Trochę to uciążliwe...Żadnych leków na tą dolegliwość żaden lekarz nie chce mi dać - twierdzą że to normalne...A mnie to doprowadza do szału...- puchnę na twarzy a palce robią się bardzo serdelkowate...
  2. Moja Pani ginekolog stwierdziła, że ten mój pęcherzyk 3 na 4 cm może byc torbielą ale może też być dorodnym pęcherzykiem owulacyjnym, skoro to 16 d.c. Stwierdziła też, że możliwe, że nie mam PCO bo nie ma innych cyst, tylko ta 1 (a wcześniej miałam kilka małych i 1 -22mm), a owłosienie mogę mieć ciut większe bo jestem brunetką...ale hormony na sprawdzenie dała...Ale mam mętlik w głowie...Chciałbym juz wiedzieć czy to mam czy nie...:( Za dużo o tym myślę...
  3. Pomozcie mi plisss - ja miałam pęcherzyki po odstawieniu Yasmine... po braniu przez 2 miesięce luteiny dalej pęcherzyki były (1 ok. 22mm i kilka małych)...Następnie brałam Dianę 35 i teraz nie mam pęcherzyków, tzn. podczas badania miałam 1 o wielkości 3-4 cm...ale to był 16 d.c. więc może owulacyjny???? Sama nie wiem, jak z tymi cystami jest po antykach... Mamo Smiego życzę wszystkiego dobrego z okazji rocznicy ślubu!!! I wracaj szybciutko do zdrowia. Nie poddawaj się i walcz o to, czego pragniesz:) Ja w dalszym ciągu nie wiem czy mam PCO czy nie mam ... ale mnie to denerwuje... Jeden lekarz mówi że tak, drugi że może nie... Jejku, nie mogę się doczekać tych badań na hormony! Pierniczku, cieszę się, że jednak nie uciekłaś od nas:))Mam nadzieję, że twój humor wkrótce się zmieni na duuuuuużo lepszy i w końcu będziesz szczęsliwa:)) Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie!:)
  4. Dunia 25 cieszę się, że wszystko u Ciebie OK :) Oby tak dalej. Trzymam kciuki...Oczywiście za resztę \"zaciążonych\" również trzymam kciuki. Pierniczku, nie dawaj się dołom... Część z nas również przeżyła bolesne rozstania i myślała, że życie nie ma sensu bez tej \"ukochanej \"osoby. A za kilka miesięcy okazywało się że ta \"ukochana\" osoba była pomyłką...Wszystko się ułoży, tylko musisz znaleźć w sobie trochę optymizmu :)) Główka do góry! Ewelinka_86 mnie też ostatnio bolą jajniki podczas stosunku i nie tylko...a stanu zapalnego nie mam... Nie wiem czym to spowodowane. Miłego dzionka wszystkim zyczę :)
  5. Witam nowe PCO-wiczki: pomóżcie mi pliss i Ola K-P :) Badania, które ja muszę zrobić to: FSH i LH w 3-5 dniu cyklu, E2 (estradiol) i znowu FSH i LH w 12-14 dniu cyklu, Progesteron, Prolaktynę (ok. godz. 10-11.00) w 22-24 d.c. i poza tym Testosteron i DHEAS - obojętnie w którym dniu cyklu... Ważne są odpowiednie dni cyklu... Poza tym niektórzy mają do zrobienia badania na insulinooporność i cholesterol... Trochę DROGIE to diagnozowanie PCO... Pozdrawiam!
  6. Pati, ja równiez gratuluję Ci, że dołaczyłaś do grona zaciążonych :) Dawno nie pisałam nic na forum, bo oprócz tego że bolały mnie jajniki, nic \"ciekawego\" się ze mną nie działo... ale obserwowałam Was i muszę przyznać, że wchodząc na to forum, ma się wrażenie, jakby wszystkie dziewczyny stąd znały się i tworzyły jedną ekipę :)) I to jest SUPER! A najlepsze jest to, że dziewczyny, którym się udało dalej wchodzą na forum i dodają otuchy innym, tym które mają nadzieję lub już jej nie mają....Oby tak dalej... Wczoraj byłam u nowej ginekolożki. Zrobiła mi USG i stwierdziła, że możliwe,że nie mam PCO!!! ( a on października niby miałam mieć) Nic nie rozumiem. Małe pęcherzyki, które wcześniej były widoczne na monitorze, teraz zniknęły... Został 1 o wym.3/4 cm ale nie wiadomo czy to owulacyjny czy nie (16 d.c.) Owłosienie niewielkie-dodatkowe mam ale lekarka stwierdziła że może dlatego, że jestem brunetką... Mam powtórzyć badania: w 3-5 d.c. LH i FSH, w 12 d.c. E2 i znowu FSH i LH, w 22-24 d.c. PRL ok. godz. 10-11.00 (po śniadaniu i 2-3 godz. po przebudzeniu) oraz P (- ????) poza tym w dowolnym dniu mam zrobić testosteron i DHEAS. MŻECI MI NAPISAĆ czy \"P\" to jest progesteron a \"E2\" to estradiol? Aż mnie głowa boli jak pomyślę ile na to wydam... Ale lekarka jest SUPER. Przyj. z Bytomia, z Kliniki Niepłodn.Zostaje u niej... (chyba :)) Pozdrawiam Was cieplutko :)
  7. Olka15 - według mojej wiedzy, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że to co Ciebie dręczy to właśnie PCO... Problemy hormonalne, pęcherzyki, nadmierne owłosienie, trudności z zajściem w ciążę... To są objawy PCO. Nie wiem, jakie badania hormonalne miałaś robione, ale podstawowe badania to: LH, FSH, prolaktyna, testosteron, cukier, badania na insulinooporność. Ważne w przypadku Twojego leczenia jest to, że nie chcesz mieć już dzieci... Niektóre dziewczyny biorą metforminę (metformax, siofor), która pobudza jajniki do pracy a przy okazji pomaga schudnąć... Inne dziewczyny na pewno udzielą Ci o wiele więcej informacji - ja wiem, że mam PCO od października i trafiłam na początku na niezbyt zorientowanego ginekol. Powiedział tylko że mam PCO i mogę nie mieć dzieci (tak optymistycznie mnie zagiął...). Całą resztę wiem z tego forum i różnych artykułów. Pozdrawiam cieplutko :)
  8. Co z rękami... troszkę mnie rozbawiłaś swoim mailem ;) Nie podchodź do siebie tak krytycznie ;) Po prostu pytałaś o info a dziewczyny pomogły Ci w zdiagnozowaniu Twojej dolegliwości ;)) Też kiedyś miałam zespół jelita nadwrażliwego... niezbyt miła przypadłośc ;) ale wolę to niż PCO... :( basiamm i mamo Samiego - dziękuję Wam za pomoc w utwierdzeniu w przekonaniu że antyki trzeba rzucić :) ale brzuchol mnie na serio mocno boli... :( Mam jeszcze 1 pytanie... w którym dniu cyklu iśc do ginekologa... mam do wyboru 9 i 16 :) na moje oko lepszy by był 16 d.c. ale proszę o radę ;)może się mylę...a może wszystko jedno?
  9. Surfitko, moja kleżanka też miała cukrzycę ciążową i urodziła siłami natury śliczną i zdrową córeczkę, ale oczywiście stosowała ścisłą dietę... Natomiast moja ciocia ma cukrzycę typu II i rodziła 4 razy przez cesarskie cięcie i wszystko było OK... :) Tak więc główka do góry :) Będzie dobrze. Ja od 22.03. nie biorę Diany 35, dzisiaj mam 7 d.c i od 2 dni bolą mnie jajniki i mam brzuch jak balon... Nie wiem czy to na skutek odstawienia tych antyków jajniki działają ze zdwojoną mocą, czy znowu tworzą sie torbiele... ale to by było już w tym dniu cyklu? Jak myślicie? Może jednak znowu powinnam wrócicć do Diany?
  10. JESZCZE COŚ: Dr n. med. Sobkiewicz Sławomir Ginekolog-położnik niepłodność, diagnostyka, inseminacje, zapłodnienie in-vitro, ICSI, menopauza, operacje ginekologiczne, laparoskopie, USG Wizyta 90 USG 90 AID 750 AIH 500 HSG 400 Krio 250 Wt 13:00-19:50 czw 14:00-19:50 Pt 12:30-14:00 sob 10:00-15:50 i kolejny link http://www.znanylekarz.pl/lekarz-17232-sobkiewicz.php Jakie są ceny w innych klinikach u innych dobrych lekarzy?
  11. Mama Samiego tego lekarza polecił mi endokrynolog. Sobkiewicz Sławomir przyjmuje w Klinice Leczenia NIepłodności NZOZ SALVE w Łodzi, ul. A Struga, Ktel. 042 6304338, 042 6335661. poniżej link z ocenami tej kliniki - tam też są informacje o cenach za wizytę - z tego co widzę nie są wygórowane...jeszcze tam nie dzwoniłam i się nie umawiałam na wizytę ale najprawdopodobn. w kwietniu będę chciała tam się udać. http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Kliniki&woj=5 Jeszcze się zastanawiam nad wizytą u dr Michalskiej z Bytomia (przyjeżdża w każdy piątek do mojego miasta) - jest dosyć droga ale ma baaaaardzo dobrą opinię... Mojej koleżance będzie teraz usuwała polipa i mięśniaki w klinice w Bytomiu. Nie ma specjalizacji z endokrynologii ale w ulotce pisze że leczy niepłodność...Już sama nie wiem co robić... Chyba jednak wybiorę Klinikę w Łodzi...
  12. Cześć!Dzisiaj byłam u endokrynologa... Polecił mi badania kliniczne - w Klinice Leczenia Niepłodności NZOZ SALVE u dr S.Sobkiewicza... Czy któraś z Was leczyła się w tej klinice lub u tego lekarza? Na \"naszym bocianie\"są bardzo dobre opinie o tym lekarzu ale nie wiem, czy te oceny są prawdziwe...Proszę Was o pomoc.
  13. Pierniczku, nie wiem, czy to Cię pocieszy, ale ja chodziłam z chłopakiem ponad 7 lat! .....i z nim zerwałam w październiku 2007... Płakałam dzień i noc bo 7 lat to spory kawałek czasu... Ale wiesz co? Nie był mnie wart ten chłopak. Tak samo Twój widocznie nie jest wart Ciebie. Jesteś bardzo mądrą, wartościową i ładną dziewczyną, tak więc główka fo góry. Ja nie mogłam patrzeć na żadnego innwgo faceta i myślałam że nie będę już z nikim bo mimo że zerwałam z tamtym, gdzieś w podświadomości myślałam że go dalej kocham...a wszyscy inni faceci byli dla mnie niewidoczni:) Ale już w grudniu 2007 natknęłam się przypadkowo na chłopaka...od pierwszego spotkania wiedzieliśmy że będziemy razem... W tym roku w grudniu mamy ślub. Nie ma tego złego:) Nie warto tkwić w toksycznych związkach bo wyniszczają naszą osobowość i chęć życia...Ja walczyłam o poprzedni związek 2 lata! Teraz jestem wdzięczna losowi że miałam takie doświadczenia...Mam zwichniętą psychikę :) ale przez to potrafię docenić obecnego chłopaka-narzeczonego :) Zobaczysz, że wszystko ułozy się szybciej, niz Ci się wydaje. Idą wakacje więc szanse na nowego chłopaka są b. duże... Trzymaj się cieplutko!
  14. Cześć dziewczyny :) Dzisiaj miałam robione badania ogólne- morfologia, TSH , cholesterol. cukier. Morfologia OK (tylko wynik MPV to 9,0 fl , a norma to 9-13), TSH mam na poziomie 0,697 (po lekach), cukier 95 a cholesterol 233. Cholesterol podwyższone... Wy ciągle piszecie o cukrze a ja mam cholesterol... Czy to też może być od PCO? Cholesterol zazwyczaj mam w tych granicach (przynajmniej od 2004 roku - wtedy miałam robiony pierwszy raz poziom cholesterolu)...
  15. Cześć dziewczyny...Nie wiem na ile jesteście wierzące, ale znalazłam na str. www.mamo-tato.pl modlitwę do św Gerarda-patrona dzieci (w szczególności nienarodzonych); porodu; matek (w szczególności w ciąży) macierzyństwa. Może którejś z Was pomoże... (Moja koleżanka z endometriozą modliła się do ojca Pio -psychicznie jejto pomogło i dzidziusia też urodziła - lekarze dawali jej niewielkie szanse na dziecko i donoszenie ciąży) Może coś w tych modlitwach jest...(????) Co o tym sądzicie? Modlitwa o macierzyństwo z portalu mamo-tato: Dobry św. Gerardzie, potężny orędowniku przed Tronem Bożym, ty który dokonujesz wspaniałych rzeczy za naszych dni, wołam do Ciebie i proszę o pomoc. Ty, kiedy żyłeś na ziemi, zawsze wypełniałeś plany Boże. Pomóż mi, abym ja także zawsze wypełniała świętą wolę naszego Pana. Proś Pana Życia, od którego pochodzi wielkie życie, aby mnie pobłogosławił łaską macierzyństwa i abym mogła wychowywać dzieci Boże w tym życiu i dziedziców Królestwa Jego chwały w życiu przyszłym. Amen
  16. Dunia 25 baaaaaaaardzo Ci gratuluję!!!!!! Cieszę się razem z Tobą:) Kolejna PCOwiczka będzie mamą! Taka wiadomosc z samego rana pozytywnie nastawia na cały dzień!!!! A w jakiej klinice się leczyłaś? Pozdrawiam!
  17. Patiana - wysłałam Ci zaproszenie , Surfitko i Marta - Wam wysłałam moje dane na skrzynki mailowe:))
  18. jaga21 dzisiaj czytałam, że badania hormonów robi się na czczo, tzn. 8 godzin należy nic wcześniej nie jeść. Czytałam to na http://forumzdrowia.pl/ w zakładce leksykon badań diagnostycznych... A ja od piątku nie biorę Diany - i już do niej NA PEWNO nie wracam...Kurczę -jestem ostatnio niecierpliwa - dopiero za miesiąc będę mogła zrobić badania hormonów LH i FSH i z wynikami iść do innego lekarza... a ja bym chciała JUŻ wiedzieć co mi wyjdzie... Ale zamiast tamtych badań jutro idę badać hormony tarczycy - mam nadzieję, że wyjdzie wsio OK bo już mnie denerwuje przyjmowanie sporej dawki leków na różne dolegliwości...:( A co do spędzonych świąt...sporo się działo (niezbyt dobrego)...nie miałam czasu objeść się ciastami - to jeden plus...za to dzisiaj w pracy wszystkie koleżanki poprzynosiły resztki ciast - wytrzymałam kilka godzin ale po 16 - tej MUSIAŁAM się najeść... Teraz idę poćwiczyć :) Pozdrawiam Was wszystkie !
  19. Hihi...myślałam, że tylko ja mam brak ochoty na mocne przytulanie jak biorę antyki... Bałam się że coś ze mną nie tak... :) Pocieszyłyście mnie ziewczyny...
  20. Dziewczyny!życzę Wam wszystkim zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości, radosnego, wiosennego nastroju (mimo opadów śniegu :)) ) , serdecznych spotkań w gronie rodziny i przyjaciół oraz ... mokrego Dyngusa ;))
  21. Leki na insulinooporność to Metformax, Siofor lub coś innego co ma metforminę, ale metforminę daje się też pco-wiczkom, które nie mają insulinooporności, ponieważ pobudza ona jajniki do działania. Niektórzy faktycznie chudną na metforminie - i to po kilka kg/miesiąc, a niektórych waga nawet nie drgnie w dół...Ja spróbuję podpytać się lekarki, czy możliwe jest, żebym ja też to łykała...zobaczymy co mi poradzi... Pozdrawiam
  22. Vivaitalia, doskonale Ciebie rozumię... Ja też jestem na dianie... ale dzięki dziewczynom z forum zrozumiałam że muszę przestać to brać...Jeszcze mi zostały 3 tabletki z opakowania i już do tego nie wrócę... Za nic! Po Dianie miałam ogromny apetyt i przytyłam. Mogę mieć tylko nadzieję, że schudnę po odstawieniu Diany i rozpoczęciu leczenia \"normalnego\"- Tobie również tego życzę :))Ale tak naprawdę każdy organizm reaguje inaczej na te same leki... i ja mogę przytyć a Ty schudnąć po tych samych lekach i tych samych dawkach...tak więc przekonamy się na własnej skórze jak to z nami będzie :)Może jak nam się wyregulują hormony, to schudniemy, ale najważniejsze to doczekać się dzidziusia;))
  23. basiamm ja jestem laikiem w sprawie leczenia PCO, więc nic nie mogę Ci poradzić... ale mocno trzymam za Ciebie kciuki :) Markotko, własnie takich zdecydowanych słów mi brakowało!:) Rzucam Dianę :) i idę do lekarza.Tylko nie wiem jeszcze do którego...:) Jestem z Radomska, blisko mam Częstochowę, Piotrków, Bełchatów... Pisałam już wcześniej, że szukam dobrego lekarza i dobrze, że napisałam na forum nazwisko lekarza, którego już wybrałam...Dziewczyny od razu mi go odradziły...Teraz zastanawiam się nad endo-ginek. - Stokłosa-Brzezin Zofia i Sałata Ireneusz z Cz-wy oraz nad Panią Michalską - przyjeżdża z Bytomia do Radomska raz w tyg.Mojej koleżance bardzo pomogła, ale ona chyba nie ma specjaliz. z endokryn. Chciałabym mieć lekarza gdzieś blisklo, żebym mogła w każdej chwili do niego jechać - szczególnie jakbym już była w ciąży....Dziewczyny z forum polecały Łódź - wiem, że by to było najlepsze wyjście, ale wyjazd do Łodzi zajął by mi ok. gdz. w 1 str. a mi ciągle na wszystko brakuje czasu, musiałabym brac urlop itd. i dlatego wolałabym gdzieś bliżej....Tak więc dziewczyny, jeżeli możecie kogoś polecić z moich okolic to proszę o pomoc ;)
  24. Markotko, to chyba nie ciąża, ponieważ jestem w tej grupie pcowiczek, które łykają Dianę i do tego Meridię... Tak sobie czytam te posty i raz jestem podbudowana, raz zdołowana... Mam 28 lat, w grudniu ślub, dziecko chciałabym mieć w 2009r.... Wiem, że będzie ciężko, bo z tego co tutaj przeczytałam: - mam już swoje latka -jak na bezdzietną pcowiczkę..., - nie mam pojęcia jakie mam wymiary jajników, ile torbieli, czy mam insulinooporność, jaki testosteron itp., w związku z czym tak naprawdę nie wiem, na jakim etapie jest to moje PCO, - \"leczona\" jestem tak, jakbym nie była leczona...i nie mam pojęcia, czy dalej mam sie tak \"leczyć\" czy rzucić tą Dianę i iść do innego lekarza - mądrzejszego (tylko gdzie taki jest?????) Wiem tylko, że mam obnizony cholesterol LDL, czsasami podwyższony ogólny poziom cholester., stos. LH do FSH (W 12 DNIU CYKLU!) 2,7, cysty, i że przez ostatnie 2-3 lata utyłam ok. 8 kg i za cholerę nie mogę tego zrzucić... Mam guzka tarczycy i niegroźną wadę serducha - zastawki aortalnej. I wiem , że mam małego dołka ale wiem też że z niego wyjdę i wezmę się za siebie... Pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłego weekendu
×