Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Patience

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Patience

    Bo w nas jest seks!Niech wreszcie się ujawni -Czyli odchudzanie od 1 sierpnia

    Dzień dobry ślicznotki!:) Również nie widzę u siebie objawów wskazujących niezwykłą chęć do diety :/ Ograniczam jedzenie, ale nie ćwiczę. Nie mam siły sięza to zabrać. Dobra, dobra. Siłę może mam, ale chęci brak. U mnie najgorszy jest pierwszy dzień, potem ćwiczenie już leci :D Też nigdy nie stosowałam żadnej konkretnej diety, to nie dla mnie. Jestem zwolenniczką zasady ograniczanie jedzenia+ćwiczenia+TRWAŁY sukces. A co do tej diety o której tu dyskutujecie to ja w to nie wierzę, wydaje mi się, że efekt jo-jo będzie. To ja teraz idęszuszyćwłoski i do pracy:):):) Walczcie kochaniutkie z pokusami i ćwiczcie!!!!!
  2. Patience

    Bo w nas jest seks!Niech wreszcie się ujawni -Czyli odchudzanie od 1 sierpnia

    Nie ma co rozpaczać jak się zje coś słodkiego, tego nie można całkowicie odstawić! Tylko jak już coś zjesz to postaraj się więcej ćwiczyć. Ustal sobie może, że np jesz coś słodkiego w niedzielę i środy. Potem ogranicz się do jednego dnia aż będziesz po słodkości sięgać bardzo rzadko :)
  3. Patience

    Bo w nas jest seks!Niech wreszcie się ujawni -Czyli odchudzanie od 1 sierpnia

    A co z naszą tabeleczką???:(:(:(:(:(
  4. Patience

    Bo w nas jest seks!Niech wreszcie się ujawni -Czyli odchudzanie od 1 sierpnia

    Wstyd to całkiem ludzka emocja, nie ma się czego wstydzić ;) A jak jutro zachce Ci się jeść to pomyśl, że chcesz tu napisać, że Ci się udało. Na mnie to działa :D
  5. Patience

    Bo w nas jest seks!Niech wreszcie się ujawni -Czyli odchudzanie od 1 sierpnia

    Musisz odzwyczaićorganizm od tak późnego chodzenia spać i przyzwyczaić do wcześniejszej pory. To niestety potrwa kilka nocy:] A co do drugiego podbródka....to jakaś dziwna teoria moim zdaniem.......nie zamierzam jej praktykować........
  6. Patience

    Bo w nas jest seks!Niech wreszcie się ujawni -Czyli odchudzanie od 1 sierpnia

    Witam Was ślicznotki! Może żeby nie wpadać tu tak niewiadomo skąd to napiszę coś o sobie i moim odchudzaniu :) Na imię mam Magda, mam 17 lat, mieszkam w stolicy Podbeskidzia [wie ktoś co to za miasto :D?]. Mając 13 lat przytyłam za sprawą paczki pełnej słodyczy, którą dostałam z zakładu pracy tatusia na Mikołaja. Wcześniej nie byłam \'wieszakiem\', moja waga była prawidłowa. Przez kolejne lata z roku na rok przybywał mi 1-3 kg. Wtedy z dnia na dzień odkładałam decyzję o odchudzaniu. W grudniu 2004 tradycyjnie przechadzałam się po blogach i przypadkiem trafiłam na bloga dziewczyny, która się odchudza [robi to nadal z marnym skutkiem]. Zapisywała tam swoje zmagania. I w ten sposób odwiedziłam kilkanaście blogów odchudzających się panien młodszych jak i starszych. Pomyślałam, że to właśnie blog może być pretekstem do rozpoczęcia długo odkładanej diety. I tak też się stało. Wspólnie z innymi dziewczynami na diecie wspierałyśmy się, czułam, że jesteśmy wielką rodziną. Do czasu gdy większa część tych najbliższych mi zaczęła odchodzić. Niby codziennie powstają nowe blogi o tej tematyce, ale teraz to stało się jakby modne. Komentarze stały się puste i nieszczere [nie mówię o wszystkich!]. Zostawiłam tego bloga. przez 7 miesięcy schudłam zalwdwie 3 kg. Miałam pisać wspólnie z jedną z blogowych koleżanek, ale ona poleciła mi właśnie tę stronę. Za co jej bardzo, ale to bardzo dziękuję. Cieszę się, że tu trafiłam. Kilkanaście dziewczyn wspierających się i nie liczących na komentarze....Jeśli ktoś kiedyś miał bloga to doskonale mnie rozumie. Ale się musicie nudzić czytając to :):):):) A co do dzisiejszego dnia to zjadłam ok 600-700 kcal jak na razie. Nie było w tym nic zbyt zdrowego, ale trudno. Jutro też jest dzień:) Co do ćwiczeń to chyba dzisiaj tradycyjnego roweru nie będzie bo chyba coś jest w powietrzu i nie najlepiej się czuję, a nie zamieram zemdleć na środku ulicy [moją mamę i jej koleżankę z pracy też to dopadło]. Ale postaram się coś poćwiczyć:):):) Więc kochane życzę Wam powodzenia!!!!:):):)
  7. Patience

    Bo w nas jest seks!Niech wreszcie się ujawni -Czyli odchudzanie od 1 sierpnia

    A moje wymiary to : Biodra: 99,5 cm Uda: 62 cm Talia: 77 cm Biust: 95,5 cm. Ważę [jak już pisałam] 66 kg. Dążę do wagi 56 kg, a później się zobaczy. Marzę by do końca sierpnia pozbyć się trwale 5 kg. Wtedy będę szczęśliwa.
  8. Patience

    Bo w nas jest seks!Niech wreszcie się ujawni -Czyli odchudzanie od 1 sierpnia

    Bo podobno w grupie raźniej więc i ja się przyłączam :) Patience--168cm--66kg(31.07)--...
×