

Kasiak*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kasiak*
-
No to co z krwią nadal są stresy, ale nie takie jak kiedyś :) w szpitalu skutecznie uleczyli mój strach :) krew pobierali mi co drugi dzień, zaszczyki :O tak więc idzie się przyzwyczaić :) Nawet nie mogę się doczekać tych badań, aby już wiedzieć co i jak. A najbardziej to czekam na wizytę, mam 27 lutego. Ciekawę ile urósł po tych 4 tygodniach Gabrysia bardzo ładnie. Mojej znajomej córeczka ma na imię Gabrysia. My imie też mamy wybrane (no praktycznie od ponad roku) pisałam już chyba Jakub lub Julia może tego nie jeszcze nie widzę, ale ani na moim starym osiedlu ani w miejscowości mojego R nie ma żadnej Julki :) może i w szkole będzie jedna.
-
No to co To rewelacyjnie :) teraz możecie myśleć nad imieniem U mnie również wszystko w pożądku!!!!! Jak już pisałam (lub nie pisałam) byłam na kontroli następną mam dopiero za dwa tygodnie :) za tydzień idę zrobić wszystkie podstawowe badania :O Pozdrawiam Was wszystkie Kasia
-
Diabełku to wyślij :) czekam. Adres znasz :) kasiak84@o2.pl
-
:P No to źle zrozumiałam ;) Sznaucer miniaturka czy normalnej wielkości? Z Naszej psotki też jest niezła rozrabiaka :) Robert nauczył ją spać na swojej poduszce, widać że czuje do niego respekt. Przy mnie szaleje, jak to psiak ale jak tylko R wejdzie do pokoju uspokaja się i chowa za moimi nogami :) Fajnie to wygląda :) a najdziwniejsze że R nie karci jej tylko, ładnie mówiąc głosniej mówi. I to wystarczy.
-
Tak mdli mnie na widok jogurtów!!!!! Chyba przesadziłam w szpitalu bo potrafiłam zjeść z 6 na dzień. Teraz mój organizm przyjmuje twaróg ze śmietanką (własnej produkcji ;) ) A objawów typowych nie mam, nie mam smaków. Wręcz jakbym nie musiała to bym w ogóle nie jadła. Jedyne co to strasznie jestem zmęczona. To kupujecie drugiego psiaka???? My planujemy zostawić sobie jednego po Fifi, ale todopiero za parę miesięcy. Jak tam uszka Twojego psiaka stanęły już? Bo mojej na razie jedno, drugie strasznie kuleje. Zaczynam się bać, że będzie miała takie oklapnięte. Zęby już jej wypadły :) i zaczyna zmieniać kolor na grzbiecie.
-
Cześć dziewczyny!!!! Dianusia oj rośnie rośnie ;) i oby tak dalej :) Dla mnie nie ma znaczenia co będzie, ważne aby było zdrowe. Po ostatnich przejściach z krwiakiem mam schizy na punkcie swoich odczuć. Jak coś mnie tylko zakuje to od razu panika, ale nikt tak tego nie zrozumie jak kobiety, które to przeszły. A co do imienia już mamy ustalone od dobrych paru miesięcy :P dla chłopczyka Jakub (Kubuś) , a dla dziewczynki Julia :) Wiem wiem imiona typowo oklepane, ale to Nasze wymarzone Diabełku ja również byłam w 5 tygodniu jak byłam na wizycie u ginka. Ostatnią @ miałam 29 listopada teraz jestem w 9 tygodniu, choć mój lekarz twierdzi że jest to 8 i pół tygodnia :O Sama już nie wiem jak się liczy. Słyszałam, że oblicza się od pierwszego dnia ostatniej @ Wiem jak \"smakuje\" ból piersi. Okropieństwo :O ja już szczęsliwie mam to za sobą i mam nadzieję, że nie będę musiała kolejno tego przechodzić. Jak urosną Ci dwa wielkie melonki ;) ból się skończy (:)) lub tym bardziej nasili. To prawda, dziwnie się czuję mając świadomość że ktoś tam jest. To największe szczęscie :) Powiedź jak mąż zareagował na wieść o ciąży??? A jak tam piesek????
-
Diabełku WIELKIE GRATULACJE!!!!!!!!!! Dbaj o siebie Kochana!!!! Dużo odpoczywaj i pamiętaj nie forsuj się!!!! Nie dzwigaj ciężkich rzeczy!!!!! Kidy idziesz do lekarza??? Ja byłam na kontroli wczoraj, miałam iść za tydzień ale nie mogłam się doczekać. Jest wszystko w porządku, dzidziuś rozwija się prawidłowo i ma całe 25mm :P Diabełku kiedy miałaś ostatnią @?????? Wiesz, który to tydzień? Kamis nie przejmuj się brak bierzmowania to nie koniec świata :) z pewnością nadrobicie wszystko!!!! Coś chyba jest w magicznych trzech siudemkach (?) Śmieszne bo w mojej dacie były trzy szóstki :) 16.09.2006 (odwrócona 9 to 6)
-
Witam :) Dziś farbuje włosy :P co prawda w domu i trochę się obawiam co mi wyjdzie na glowie, ale zobaczymy ;) kupiłam Garnier 100 % color szatyn opalizujacy :) No to co objawów takich typowych nie mam :) w szpitalu strasznie mnie mdliło :) i dziewczyny z pokoju śmiały się, że w końcu się zaczęło. Na szczęscie :P dla mnie objawy w domu ustapiły. Może to miejsce tak na mnie wpływało, poza tym przez pewnien czas brałam luteine pod język (smakuje okropnie) i przez nią było mi okropnie niedobrze. Zmienili mi potem na duphaston. Wiesz, nie mogę się doczekać drugiego trymestru i ze względu na dzidziusia, aby było juz większe i aby mieć taki komfort psychiczny że wszystko będzie dobrze (mówią, że pierwszy trymestr jest baaardzo ważny) U mnie też zima na 102 :D śniegu kupe, ślisko strasznie :) Lekarz obliczył mi termin porodu na 4-5 września :)
-
Witajcie :) Zabu rzeczywiście fajny zbieg okolicznosci :) moja kruszynka ma 17 mm a No to co 17 cm :) Serio to już nie mogę się doczekać kiedy minie pierwszy trymestr :) Cały czas leże i biorę tabletki :) już nie mogę się doczekac wizyty u lekarza :) Co do macierzyństwa, rozumiem każdego w moim życiu było pewien okres kiedy nie chciałam mieć dzieci (było to jeszcze przed poznaniem Roberta)być może wynikało to z braku odpowiedniej drugiej połówki :) natomiast od czasu kiedy byliśmy razem (już tak na serio) i coraz częściej rozmawialiśmy o Naszej przyszłości chęć posiadania dziecka sama we mnie \"urosła\" i ot stało się jesteśmy przy nadziei :P Dobra ja uciekam do łóżka ps Wszystkiego Najlepszego z okazji Naszej pierwszej rocznicy istnienia topicu :)
-
Witajcie dziewczyny!!!!!! Boże dziekuję Wam za tak miłe słowa i wsparcie!!!!! Jestescie Kochane!!!!! I serio bardzo ważne jest poczucie wsparcia od innych osób!!!! Przychodzę z bardzo dobrymi wieściami. Krawiaka już nie ma :) a dzidzia może sobie spokojnie brykać po brzuszku :) Poza Waszymi ciepłymi słowami zrozumiałam jak bardzo kocham swego męża, był dla mnie ogromną podporą w tych bardzo trudnych dniach (no prawie 3 tygodnie w szpitalu) To on wierzył, że na pewno bedzie wszystko Ok ja czasem miałam chwile zwątpienia. Zalecenie od lekarza LEŻEĆ!!!!! :) za dwa tygodnie do kontroli, jestem pewna że wszytsko bedzie dobrze :) Pozdrawiam Was bardzo ceplutko i przesyłam buziaki Mx czy też brałaś zaszczyki KAPROGEST i doustnie dufaston, nospe i antybiotyk??? Ja miałam keflex.
-
Dziewczyny powysyłam Wam zdjęcia z wesela, na którym byliśmy we wrześniu (30.IX) Mam prośbę jeśli ktoś ma jeszcze zdjęcia z mojej metamorfozy to błagam wyslijcie te zdjęcia Diabełkowi :) teraz sprawdzałam i niestety usunęłam je :(
-
:D Diabełku WYBACZ!!!!!!!!! Kajam się u Twych stóp :( na smierć zapomniałam :O wiem wiem to okropne teraz wysyłam :) Nie bij proszę:) Dziewczyny musicie wybaczyć Kaśce warjatce, ale życie jako pesymistka to JA :D i cały urok w tym, że zawsze pie...... nie do rzeczy na szczęcie zawsze na tym dobrze wychodzę :P;) Ale dla fasolki Kubusia pozytywne myslenie!!!!!! Dziewczyny co sądzicie o jodze??????? Ostatnio budze się wcześnie rano i ogladam na zone club joge i tak parę razy spróbowałam i strasznie mi się to podoba :) ćwiczyłyscie kiedyś?????
-
Zabulina w Sosnowcu :) to bardzo blisko Katowic :) jestem na 2 roku. Tak więc jak coś to dopiero na podyplomowe bym sobie wzięła oligofrenopedagogike. Tak więc mam jeszcze spoooro czasu :) Zabu to jest myśl :) tak więc może się uda :) Diabełku No to co ma rację od czasu kiedy wrzuciliśmy na luz..... widać efekty ;) tak więc przestań o tym mysleć!!!! serio można o tym nie mysleć i nawet zapomieć, a czeka świetna niespodzianka. Tak jak mnie czekalam sobie na @ 27. XII miała być i nie było, dopiero za 9 miesięcy (jak coś się nie stanie :() Dobra uciakam lecę robić mężowi kolację :)
-
Witam :) Diabełku zaraz wyslę Ci te zdjęcia, ale z góry uprzedzam :) wygladam na nich baaardzo \"pociągająco\" ubrana w żółta pizame :P:) Holly nie wyobrazam sobie nie farbować włoay przez 9 miesięcy :O ojej to byłby koszmar!!!! Wi a nie próbowałaś może w domu dziecka czy w opiece społeczej? Bardzo bym chciała abyś znalazla godną siebie i Twojego wykształcenia pracę. :)
-
Z czy mam wyluzować? Z tymi suwaczkami??? Rzeczywiście to głupota :P
-
Wi szczerze to teraz pedagogikę pojmuję jako źródło wiedzy o dzieciach, ich zachowaniach i sposobach wychowania :) fajnie się tego słucha ale dokładnie za parę lat powiem czy skutkuje. Tak szczerze to myślę o pracy z dzećmi niepełnosprawnymi. Wiem, że jest to o wiele cięższa praca niż z pełosprawnymi dziećmi, jednak tak wybrałam i będę chciała do tego dążyć. Nie zniechęca mnie, wręcz przeciwnie :) niestety wiem jakie są realia i że w moim miescie na znalexienie pracy w tym zawodzie jest znikome, jednak myślę że ta nauka w las nie pójdzie. Bardzo bym chciała podjąć pracę - staż w szkole, ale nawet dostanie się na staż potrzebuje \"pleców\". Poczekam na obowiązkowe praktyki ze szkoły, szkoła sama zapewnia placówki gdzie Nas przymia. To będzie prawdziwy test odporności psychicznej i tolerancji :) no i oczywiście nerwów, z którymi mam ostatnio problemy. Wi te guzki to na pewno nic złego!!!!! Bądź dobrej myśli!!!! Życzę Ci zdrowia z całego serduszka, a nawet podwójnie ;) Ty skończylaś wychowanie wczesnoszkolne tzn nauczanie zintegrowana jak to teraz nazwali :) i nie ma szans na "objecie" któryś z pierwszych klas?
-
Holly rzeczywiście te pytania o farby brzmia jak z jakiegoś średniowiecza, ale wiesz przezornośc górą :P No to co tak obstawiamy chłopaka, poza tym Robert chce tego upragnionego Kubusia :) wiem wiem to imię pojawia się nagminnie w każdej piaskownicy, w poczekalni u lekarza i na mieście, ale jak się facet uprze ;) Wi super, że jesteś :) moja koleżanka pracowała też w swietlicy :) na szczęscie miała inne doświadczenia. Ale z tego co obserwuję w moim miescie nauczyciele sa bardzo niedoceniani, zwłaszcza młodzi. Stare reformy, które siedzą na ciepłych posadkach w szkole patrzą na młodą kobitkę po szkole jak na zagrożenie (bo tak jest) i swoje miejsce rezewują swoim znajomym, krewym itp... bardzo to wnerwia. Poza tym tak jest chyba wszędzie :O Wi jeżeli chcecie miec w przyszłości dzidziusia musisz koniecznie wyleczyc się z toksoplazmozy, która jest dużym zagrożeniem dla płodu. Tu masz wszystko na ten temat: http://www.venco.com.pl/~zuzanka/koty/toksoplazmoza.html No to co ile przytyłaś od początku ciąży? Bo jak obserwuję siebie to jestem w ciężkim szoku :O nie objadam się, mam nawet wstręt do jedzenia, w swięta nie przesadzałam a na wadze przybyło 3 kg. Myslę, że to jeszcze za wcześnie na przybieranie na wadze.
-
No to co widzę teraz, że ta pedagogika przyda mi się nie tylko w pracy, ale również w wychowywaniu dziecka :) Mam nadzieję, że do tego czasu będę bardziej stanowcza muszę juz dzis trenować to na Fifi i na mężu :P ;) No to mnie pocieszyłaś :) już myślałam, że farbowanie dopiero po porodzie. Termin nie wiem dokładnie, ale jak wynika z obliczeń jestem w 5 tygodniu tzn 5 września bym rodzila. Dokładnie będę wiedziała w poniedziałek na wizycie :) chociaż z doświadczenia koleżanki te obliczenia diabli biorą. Miała termin na 15 stycznia a urodziła 27 grudnia i to w terminie jak się okazało :)
-
Ami suknia piękna :) i podobnie jak modelka na zdjęciu będziesz miała taki welon? Pięknie to wyglada Diabelku to widzę, że Nasza psotka jest bardziej rozbrykana :P niestety (dla Nas) nie jest taka grzeczna :( pewnie przez tą niekonsekwencję w działaniu - przynajmniej moją - Robert ją \"tresuje\" a ja jej pozwalam na wszystko :) Już teraz widzę co się bedzie działo z Kubusiem :) będę taka mamusią z jakich teraz się śmieję i krytykuję :P tzn z takich co pozwalaja dziecku wejść na głowę :) Ewa musisz koniecznie podesłać zdjęcia Twojej zmiany :) nie pamietam czy wysyłałam Ci moje nowe oblicze. Zmieniłam kolor włosów na brąz. A właśnie apropo farbowania, czy mogę się farować? Słyszłam plotki, że nie wolno z powodu na chemię. Wiecie cos o tym?
-
Diabełku Fifi rośnie i jest coraz bardziej rozbrykana :D szaleje mała :) zaczyna się już odbarwiać i jedno uszko już jej stanęło, drugie jeszcze \"kuleje\". A jak Twój psiaczek? Suczka czy piesek? Jak sie wabi? Ami pamiętamy o Tobie :) już 2007 rok :) i jeszcze 4 miechy do ważnego dnia. Jak tam przygotowania? Czy masz juz suknię zamówioną? Jeśli tak to jaką? Masz może do niej linka? Również Cię pozdrawiam
-
Witam :) Sprawdzam suwaczek :)
-
:D Holly Zabu Marysiu bardzo dziekuję za miłe słowa :) Bylismy dzis z mężem umówić się do lekarza :) (fajnie brzmi) i jestem bardzo zaskoczona bo wizytę mam juz w ten poniedziałek. Myślałam, że będzie gorzej bo ostatnio na wizytę czekałam 3 tygodnie, lekarz jest rewelacyjny i pod względem podejścia do pacjenta (w końcu prywatnie) po drugie świetny z niego lekarz - fachowiec. Pozdrawiam Kasia
-
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Kasiak* odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie dziewczeta :) Chciałam się przywitać z kumpelami Tiki Ewa Ewunia bardzo dziękuję za życzenia Noworoczne :) ja również Ci życzę dużo radości w tym Nowym Roku i spełniania marzeń :) Tobie Tiki również wszystkiego dobrego, samych radosnych chwil przy boku męża i rodziny, zrealizowania marzeń :) Pozdrawiam Was cieplutko!!!!! Kasia -
Aguu fakt mieszkania z mamą nie przekreśla posiadania dziecka :) My jak na razie mieszkamy z teściami (rodzicami Roberta) i przez najbliższe miesiące (nie mówiąc lata) nie zmienimy tego. Pewnie, że fajnie byloby mieszkać na swoim (jak już pisałam chcemy kupić lub zbudować własny mały domek) ale jak na razie dzieciątko jest najważniejsze i zaoszczędzone pieniądze chcemy przeznaczyć ma niego tzn kupić wyprawkę, wózek itp... co prawda nie wydamy na to majatku, ale trochę grosza pójdzie. Poza tym nawet chcę mieszkać z rodzicamy choć przez okres szkoły, mama bardzo Nam pomoże kiedy ja będę jechać na uczelnie. Tak więc przez najbliższe 3 lata nie zmieniamy miejsca zamieszkania :) Mimo wszystko Aguu życzę Ci takiego małego szczęcia jakie ja teraz mam :) Bardzo tego pragnełam i mam nadzieję, że nic złego się nie wydarzy przez nabliższe 9 miesięcy :)