Kasiak*

Ami a gdzie Ty pracujesz???? Ja na razie nie pracuje.

Tak działa :)

Zabulinka a adres się nie zmienił bo nie mogę otworzyć strony :O

Już patrzę Zabulinko :)

Marcy głowa do góry to na pewno przez przemęczenie. Tu egzaminy a tu musiałaś ślub przygotowywać. Nałożyło się to wszystko na siebie i w końcu wybuchło w postaci nerwów. Ja również jak jestem w dołku psychicznym i cała w nerwach to zamiast szukać ukojenia przy rodzinie, przy R to ja wrzeszczę na nich. ------> ten bukiet dla Ciebie ;)

Witam :) Holly fajnie, że jesteś :) powodzenia życzę Twojej siostrze na pewno będzie dobrze ;) Zabulinka kiedy będziesz się brobić wiesz już? A o pracę się nie bój jestem pewna, że napiszesz. Zapowiada się kolejny upalny dzień!!!!! Ufff jak gorąco wczoraj u nas się trochę ochłodził (25 stopini :D) było super!!!!! Troszkę deszczyk popadał, ale to jest kropla w morzu potrzeb. Tak więc życzę udanego dnia :) Lecę zaraz oglądać "czarodziejki" na polsacie :P

I po ostatnim egzaminie :) MAM WAKACJE!!!!!! Kini to dobrze, że troche odpoczniesz ;) a jak kiedy bierzesz urlop???? Czy zostawiasz go na ślub??? Byliśmy dziś w Aparcie, dałam moją obrączkę do powiększenia o jeden rozmiar. Obsługa fantastyczna, wiedzą jak załatwiać klienta :) aż miło tam wracać a poza tym powiększenie nie będzie nas nic kosztować :) tylko jeden feler musimy na to czekać cały miesiąc :O

Narzeczona tak do dekoracji kościoła chcemy tylko białe kokardy i duży bukiet koło ołtarza :) Kokardy jeszcze nie wiem, myślałam, abykupić na metry wstążki te najszersze i porobić piękne kokardki lub te ściągane, szczerze to nie myslałam o tych wstązkach do kwiatów ale też ładnie będą wyglądać. Jeśli masz różowe dodatki możesz połączyć białe z różowym, a jak nie będą Ci się podobać to zostawisz same białe. Ja generalnie mam te bordowe róże przy sukni, ale nie biorę ich pod uwagę dobierając dekorację do kościoła ani nie braliśmy tego gdy R kupował musznik. Jedynie co współgrać będzie to dekoracja na sali biało bordowa.

Zabulina fajny ten tekst taki z jajem. A odnośnie do tej kwiaciarni Paola ma rację, sama na własnej skórze to przeszłam kiedy to w szale emocji początkó przygotowań poleciałam do kwiaciarni zapytać czy zrobią mi taki bukiet (pewnie, że zrobią ale tłumacz to babie, która ubzdura sobie że nie) i ile będzie kosztował. Babka powiedziała mi za tą kulkę bordoych róż około 300zł :O poszłam do swojej kumpeli co prowadzi kwiaciarnię to powiedziała, że około 150zł!!!!! Fajna rozbieżność cenowa. Tak więc wiem, że zamówię u niej ale nie dopytałam się kiedy przyjść to dowiem się w poniedziałek.

No to Agatko życzę udanej zabawy!!!! ;) Rzeczywiście nie drogo za bukiet z butonierką 150zł.

No to w poniedziałek zrobię sobie wycieczkę do kwiaciarni, aby się zorientować ci i jak. Jak co to wezmę ze sobą zdjęcie bukietu.

\"po prostu....\" dzięki za odpowiedź :P tak rzeczywiście lo logiczne. Ale jak pisałam chcę znać opinię mężatek tzn. Maniusi, Tiki Taka, Diabełka, Zabulinki. Tak więc dalej czekam :) A no właśnie pisała do mnie ostatnio Ewa Marchewa i kazała mi pozdrowić Was wszytskie :) Tak więc pozdrawiam Was dziewczyny w imieniu Ewy :)

Acha zapomniałam się spytać kiedy najlepiej zamówić kwiaty????? Chodzi mi o bukiet ślubny i na samochód. Mężatki pomóżcie

Zabulinka zgadzam się z Tobą. Powinno być to lepiej zorganizowane. A co lepsze to byliśmy tam w lutym kiedy była ta afera z halą w Chorzowie (czy Katowicach są różne opinie) co się zawaliła, to właśnie w Silesi dach przeciekał i co chwila stały wiadra, a co jeszcze lepsze to kasetony odpadały :) tak się dzieje jak nastawia się na natychmiastowe zyski nie patrząc na bezpieczeństwo ludzi. Co do wyprzedaży to bradzo chętnie, ale nie tam bo zrazilo mnie do tego miejsca jego wielkość i ilość ludzi przebywająca tam. Niecierpię miejsc, które skupiają AŻ tyle ludzi, źle się czuję. A poza tym ceny mnie zabiły. Chciałam kupić sobie kozaczki wtedy i jak zobaczyłam cenę 400, 500zł to dech mi zaparło. Z namiotu nici, zaczęło grzmieć i powoli zbliża się burza. Poza tym pada :( Przełożyliśmy to na za tydzień. Teraz pora na popołudniową kawkę z dodatkiem czegoś na wzmocnienie :) ciasteczko :P

Co prawda to nie Nasz samochód, ale takim będziemy jechać do ślubu. http://www.absauto.pl/samochod_do_slubu_zdjecia.php

Zabulinka Ostatnim razem jak byliśmy w Silesia pojechaliśmy ze znajomymi. Rozdzieliliśmy się i punkt w którym mieliśmy się spotkać był koło tej ogromnej fontanny koło salonu Apartu. Jak się okazało to czekaliśmy na siebie i znaleść się nie mogliśmy. My staliśmy po jednej stronie, a oni po drugiej od strony tego mostka :) w końcu poszłam na obchód i ich znalazłam :P A my dziś w planach mamy wypoczynek na łonie natury, jedziemy pod namiot nad jeziorko. Zobaczymy jak nam ten zamiar wyjdzie w praktyce. Jak będzie burza to nici z tego :) jak na razie to R robi koło okna musi parapet osadzić i zagipsować to z godzinkę mam wolnego.

Tiki ja nawt nie mialam zamiaru wychodzic z domu, ale wiesz matczyna nadopiekuńczość :) A poparzenia zeszły na szczęscie razem ze skórą :)

Witam Z samego rana popsuł mi się humor, pożarłam się z mamcią :O nie odzywamy się do siebie :P Poszło o pogodę ;) mamcia tłumaczyła mi abym dziś sięnie opalała, bo słońce jest niemiłosierne. Ja grzecznie słuchając, patrząc na nią wnerwiłam ją bo nie przytakiwałam!!!!! Grrrrrrr i tak wyszła kłótnia. Na wieczór pewnie się pogodzimy, ale cóż jak dwie baby mieszkaja razem razem tak się zdarza ;) Aguu wóz świetny, my mamy mersia też, ale w kolorze srebra :) Katka moja znajoma wychodziła za mąż w kwietniu i miała kabriolet, wyglądało to rewelka!!!!!

Oszukana na pewno jak spisywaliście umowę to płaciliście po wykonaniu usługi. Jak zobaczyłaś, że nie ma analogu tylko jakiś szajs to po co robiliście te zdjęcia??? I pewnie jeszcze za nie zapłaciłaś. Sory ale to śmieszne, wcale nie musiałaś za to placić bo Was oszukał. Moim zdaniem powinnaś z niego zrezygnować i poszukać kogoś wśród opini znajomych. Zdjęcia ślubne (po ślubne) też mogą być. Suknię masz Twój mąż garnitur też to w czym problem, aby zdjęcia zdrobić w późniejszym terminie??

Zabulinka ;) sama bym się źle czuła zaproszona na doczepkę. Ale jak pójdziemy zaprosić to nawet nie pisnę, że nie byli w planach do zaproszenia.

Myślałam, aby zaprosić właśnie znajomych. Rodziny już nie, a poza tym brzydko bym sie zachowała zapraszając rodzinę bo mam miejsce. Szkoda, że zaproszeń już nie mamy i trzeba dokupić. A chciałam aby wszystkie były takie same.

Zabulinka jak miło widzieć znajome buźki ;)

Ja również kupiłam suknie 7 miesięcy przed. Niektórzy śmiali się, mówiąc, że jeszcze przytyję i bedzie klapa :P a jednak waga się utrzymuje, suknia pasuje i będzie wszystko w jak najwiekszym porządku!!!! Głowa do góry i nie przejmuj się tym co kto mówi.

Mx zdjęcie bardzo fajne :) fajnie, że dokleiłaś też bukiet teraz można sobie wyobrazić jak będziesz wyglądać :)

Witam Agatko nie wiem czy to Cię pocieszy, ale Nam też odmówiło sporo ludzi za względu na inne plany. Tak około 12 osób nie będzie tzn 6 par ;) bardzo mi było przykro, ale cóż jedno mają wesele w rodzinie (nasi znajomi), drudzy pracują za granicą i dostali jedynie urlop na tą komunię, na której byłam w czerwcu. A pozostali też mają już plany. Tak więc mam nhadzieję, że reszta dopisze. Bardzo bym chciała, aby życzliwi nam ludzie byli na Naszym weselu :) Zastanawiamy się nawet nad tym, czy nie doprosić jeszcze kogoś.W końcu, że tak to brzydko powiem \"miejsce się zwolniło\".