zabawna

WIOSENKA O nie!!! tego smarkania na snieg to bym nie ZNIESLA!!:D:P;) moj za to codziennie rano ma katar i zawsze jak z nim gadam przez tel. co pare slow slysze \"ściąganie\" smarkow!! takie chrumkanie, bo mu sie smarkac nie chce i isc po chusteczke, to woli to do sciagnac....a feee:(ale jestem na dobrej drodze zeby przestal to robic:) Do tego jak on kichnie to caly blok postawi na nogi a ja to kurde na suficie laduje z przerazenia, bo oczywiscie nie raczy mnie uprzedzic...

Yeffin Moj sie drapie:D mysle, ze po tym, co juz z nim PRZESZLAM zadna niespodzianka po slubie mnie nie spotka z jego strony;) nooo....chyba ze sie zmieniw druga strone, tzn. bedzie czesciej sie kapal, czasem robil pozadek w pokoju, mniej puszczal chamskich bakow (wiem ze czasem sie nie mozna powstrzymac i ja nie dre sie na niego w nieboglosy jak baka pusci, ale czasem robi to z taka premedytacja....szkoda gadac...) itp.... ;) pomyslalabym chyba ze to sen:P

Do ----> A moj malzonek Skad to znam:D tyle ze moj zasiada do obiadku w koszulce;) ale to juz nie o to chodzi....czasem, np. lezymy i ogladamy jakis film i jemy chrupki, pozniej on siedzi przed kompem jak juz jest pozno, podnosi koszulke i wydlubuje okruchy z pępka mowiac \"Ooooo! jedzonkoooo!!\" cieszac sie przy tym jak opetany ...czuje, ze moglabym jeszcze wymieniac i wymieniac do wieczora, ale raz, ze nie mam poki co tyle czasu a dwa: nie wiem czy bym to przezyla i jaki bylby tego skutek;)