dagaa

hej dziewczynki!!!! hmm...myślę, że pomarańczowe wpisy najlepiej lekceważyć.... rzeczywiście większość chłopców u nas na forum, czy tylko ja nie wiem co tam u mnie w brzuszku siedzi? :) bożka, taki cienki jeans kupiłam, bo ja w ogóle najwięcej w spodniach chodze...ale jaki komfort dzidziola nie uciskać :) Czuje już codziennie jak w brzuchu skacze;) Funiak, może to i dobrze z tym szpitalem? lepiej niech dokladnie posprawdzają, pobadają - zdrówka dla Ciebie i Małej ;D dzis umawiam się na usg połowkowe... e ona - fajna sąsiadka ;D ja tam nie wiem jak wygladam czy lepiej czy gorzej... jestem chyba troszkę bardzoej blada...i ostatnio mi jakieś dziady na buzi powychodziły... no niestety tak jak u Dzidka - dzień bez pawika dniem straconym ;D ale już sie przyzwyczaiłam ;D Kompletujemy prezenty na święta...zawsze mnie przerażają koszty świąt...ehh...ale co zrobić... miłego dnia!!!!

hej po wekeendzie ;) Olabia , mam nadzieję że wszystko będzie dobrze, przytulak dla Ciebie i Maleństwa... I rozumiem troche Twoje rozczarowanie jeśli chodzi o płeć...ja zawsze marzyłam o pierwszym synku... a teraz cały czas czuje że będzie córeczka... I wiadomo ż epomimo tego kochamy te nasze dzieciaczki :) Kupiłam sobie spodnie ciążowe w hm ;) Miłego dnia!! buziaki!!!

Olabia - powodzenia!!!! ehh...jak dobrze, że dziś tylko do 13 mmm :)

madzisn współczuje...ja grzybice miałam raz, ale to jakieś 3 lata temu... pół roku się z nią męczyłam... a w ciąży to już wolę nie myśleć...

hahaha, antonówka, nie urywaj sobie "łepa", bo jak dzidziola urodzisz :) ale mi się chce czegoś słonego, pikantnego.... mmmm.... mówisz, że masz sposób na mierzenie brzuszka? :)

madzisn - kolejny chłopczyk :) ja też mam bakterie w moczu...pomimo żuratwitu, uroseptu, soków z żurawiny...ale narazie dr nie mówiła o niczym konkretniejszym...

hej hej;D Otulka, wiem że powinno się max 8 godz pracować, a przy komputerze to 4... ale narazie póki co, jak się dosyć dobrze czuje to chcę normalnie pracować...zobacze jak to będzie później :D Asia - niesamowita historia... ciekawe czy bym zachowała zimną krew w takiej sytuacji i wiedziała co robic :D Olabia - współczuje hemoroidów..ja narazie mam spokój...ale to pewnie kwestia czasu... powodzenia na wizycie!!!! Co do prenatalnego to chcę sie umówić na ok 10 grudnia, to będzie wtedy ok 21t3d... agalesna - gratulacje!!!! to kiedy jazdy? MłodaMama - gratulacje!!! kolejny chłopczyk :) Miłego dnia!!!!

ja sie zbieram, do jutra!!! Miłego wieczorku wszystkim... i samych dobrych humorów :D buziaki!!!!!

to u nas to ja jestem ta chrapiąca ;( no ale niestety się chyba nie da nic z tym zrobić...

hahaha;D dobrze, że każdy ma inny gust, żeby później po podwórku nie goniły same XXX czy YYY :) mam tak po 6 imion narazie i myślę ze z tego coś wybierzemy, no chyba że dzidziol się urodzi i ewidentnie nie będzie do niego/niej imię pasowało to będziemy się zastanawiac ;D

Otulka - święta racja :) hmm... nie wiem jeszcze, ale po urodzeniu może nam się włączy syndrom matki-kwoki hehe - chociaż wolalabym nie :)

Otulka - narazie zrobiłam tabelkę z kilkoma imionami dla chłopczyka i dziewczynki, i dam ją mężowi...ale jak już będę wiedziała płeć to wtedy będziemy chyba wybierać, i myśle że to fajny pomysł powiększyć tabelkę jeszcze o imię dziecka :) szczerze, to weszłam na ten "ranking z W-wy" żeby porownać te "moje" imiona jak często są wybierane, bo pod tym względem mam chyba "zboczenie" hehe i chciałabym jakieś takie chyba rzadziej spotykane ;D pewnie i tak się wielu osobom podobało nie będzie...ale w sumie najwazniejszy żeby mężowi i mi odpowiadało :) moze jestem egoistyczna pod tym względem :) no ale trudno :)

a ja myślę że każda z nas ma prawo do pisania o tym, o czym ma ochotę, czy potrzebę... jedne z nas lepiej znosza ciąże, drugie gorzej, jedne mają ogólnie gorszy stan zdrowia, inne sa okazami zdrowia... ale każdej z nas na pewno zależy na naszych dzieciach, począwszy od zdrowia, skończywszy na wyborze wózka :)

e tam, ja myślę że czasami chcemy coś przekazać pisząc, a druga osoba moze to zupełnie inaczej odebrać czytając:) ja i tak myślę że to hormony i mam nadzieję że pozostaniemy w takim składzie jak teraz ( a nawet może dołączą nowe dziewczyny :) )

hmm...a ja teraz z innej beczki :D wiadomo że do kwietnia jeszcze tyle czasu...ale tak sie zastanawiam czy na wyjście ze szpitala przyda się taki własnie polarkowy (czy jakiś inny) kombineznik :D czy wystarczy tylko kocykiem przykryć...

ehh... szkoda że się taka trochę atmosfera zrobiła... ja myśle że to hormony ;D wiadomo, że w jakiś spsób jesteśmy anonimowe, no ale...po to jest chyba forum żeby każda z nas pisała o tym czym chce się podzielić...jedna o dolegliwościach, inna o ubraniach, zupach, pogodzie a nawet o pierdołach... szkoda, mam nadzieję karolowa, że jeszcze przemyślisz swoją decyzję i będziesz z nami nadal... Funiak, też mi się wydaje, że karolowa napisała to w dobrej wierze, że szkoda że musisz się tak stresować a nie w miarę w spokoju cieszyć ciażą i przygotowaniami do narodzin dziecka... kazda z nas jest inna, ale na pewno każda z nas martwi się o swoje dziecko... nawet jak nie ma żadnych "dolegliwości"... taki chyba urok MAMY :) mm...jak to fajnie brzmi :)

hmm...a my raczej oboje jesteśmy skłonni do tego żeby jednak mojego meża nie było przy porodzie... pewnie z jednej strony fajne uczucie mieć tak blisko siebie go, ale z drugiej strony...hmm...czy ja wiem... mój mąz jest raczej "twardziel", ja niby tez jestem na ból odporna ( hehe przy porodzie się okaże ) ale nadzień dzisiejszy wolimy żeby poczekał na zewnątrz...ale wiadomo , że to jeszcze sporo czasu i wszystko może sie zdażyć ;d

6 miesiac? to juz?! ale to leci... :)

karolowa- no mój mąż niestety będzie musiał zaakceptowć jakieś imię z mojej tabelki ;D tak się umówiliśmy już dawno temu, dlatego wybrałam po kilka żeby tez miał jakis wybór :) i pewnie masz racje z tym że te kłucia, bóle to w większości przypadków to norma, no ale mimo wszystko jak Funiak pojechała do szpitala to obowiązkiem lekarza jednak było jej zbadanie a nie rozłożenie rąk i odesłanie z kwitkiem...sama sie łapie na tym (iż pomimo że raczej jestem osobą trzeźwo myślącą) to jak już mnie tak bardziej kłuło to zastanawiałam sie czy to normalne... a jakbym miała dodatkowo dolegliwości takie jak Funiak to pewnie bym wariowała ;D

e ona, ja jeszcze nic nie kupowałam, narazie mieszcze się w swoją kurtkę i płaszczyk, ale nie wiem jak długo... ale moja kuzynka, która ma termin na styczen kupiła płaszczyk na ciuchach i mówi, że jak będę potrzebowała coś większego to że mi pożyczy... raczej nie będe nic takiego kupowac...

Bożka, ale w tym szpitali co Cię lepiej potraktowali to tam gdzie rodziłaś Paulinkę? Wiesz, Ty 30, ale już 2 dzieciątko ;D ja się cieszę że tak akurat na wiosnę wypadło - i najprawdopodobniej będzie baran tak jak ja ;D biedny mój mąż hehe ;D

Funiak strasznie Ci współóćzuje tego co musiałas przeżyć, bo nie dość że ból, to strach o dziecko to jeszcze takie podejście lekarza ...ehh... to jest masakra, bo rzeczywiście, co miesiąc z wypłaty idą nie małe pieniądze na służbe zdrowia, a potem jak chce się coś załatwić ( i nie mówię o jakiś poważniejszych dolegliwościach) to szukaj sobie lekarza prywatie i zapłać... szkoda słów... Mam nadzieję ze okaże się ze to nic powaznego i będziesz spokojna a dziciatko całe i zdrowe ;D

bożka - wiesz że mamy nawet urodziny w ten sam dzień? tyle że ja 21.03 będę miała 27 urodziny ;D czyli co, imię już wybrane? ja właśnie dzisiaj przy herbatce w pracy zrobiłam listę (top 10 hehe) imion jakie biore pod uwagę, dam mężowi żebu się oswoił...a jak już sie dzidziol ujawni to będziemy wybierać kierując się już płcią ;D i mas zrację, dziś szaro buro i ponuro brrr....

e ona - fajna ta sukienka! właśnie myśle o niej ( lub podobnej bo są też na allegro troszkę sie różniące) i właśnie myślałam o kolorze granatowym;D madzisn - witaj ;D tak jak bożka mówi - dopisz się do tabelki - czyli kolejny chłopiec? ;D ciekawe co tam u mnie w brzuszku siedzi :)

hej ;D Asiu - gratulacje wymarzonej córeczki ;D ja mam upatrzone spodnie i 2 swetry na allegro, zamawiam chyba za tydzień po wypłacie - to najwyżej tez napsze czy warto ;D odnośnie wyprawki to też po nowym roku zrobie liste, poprzeglądam rzeczy po dzieciach brata i szwagra co trzeba dokupić.. nie chcę kupiwać za dużo takich małych rzeczy...wolę kupić coś fajnego jak trzoszkę podrośnie... i w ogóle co warto kupić, co się na pewno przyda, a co jest ewidentnie zbędne i szkoda pieniędzy... bo chyba przy pierwszym dziecku rzeczywiście można wpaść w szał zakupów ;d a tego nie chce - wolę mu/jej zrobić ładny pokój ;D Paula - powodzenia Miłego dnia dziewczynki :)