Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Krusyna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Krusyna

  1. noooo...mam nadzieję, że u mnie na bólu żołądka się skończy ;/ w przeciwnym razie będzie ciężko....
  2. Hihi...oczywiście, że hamerykanizacją :) - ach.. ach.. bo ja taka wrażliwa jestem :) a apropos myślenia - jakoś tak nawet za bardzo podobnie myślimy ;P Ja mam dziś pracową deprechę - nie chce mi się tu być, nie chce mi się nic robić, mam ochotę zmienić pracę, chociaż na chwilę obecną to położyłabym się na tarasie z dobrą książką i odpoczywała sobie :) tym bardziej, że jutro ponoć ma być tylko 15 stopni ;/
  3. Broneczka, Madzianietka - cześć dziewczynki :) Broneczka i żem się znów poirytowała ;)
  4. rozleniwiona jestem - ale to w sumie nic nowego :) w sprawach ślubno-weselnych bez zmian :) nadal nie załatwiłam kamerzysty oraz fotografa na plener (bo takiego kościelnego cykacza to mam ;) )
  5. A ja się witam i też wbijam :)
  6. sliczna ta kieca - a jaka odważna :)
  7. A ja twardo udaję, że nie jestem :) tylko średnio mi wychodzi :)
  8. Ja też potrafię być zazdrosna :) i też dopiero przy mym obecnym mi się to włączyło :) na szczęście moje Słoneczko jest totalnie ślepe na inne panny, koleżanek nie ma, a na ulicy - jeśli już się za jakąś obejrzy, to za totalnym dziwadłem :) wtedy rzecz jasna jeszcze głośno skomentuje :) Kiedyś wyjeżdżał autem, a na chodniku stała panna, która strasznie się do niego wdzięczyła - taka młoda, ale już podniszczona siksa - ona się szczerzy, a on wychyla się z auta i do niej: "Złącz nogi małolato, bo ktoś ci niechcący wjedzie"... taki ten mój jest - mało mówi, ale jak już....to strach się bać :)
  9. Witam Wszystkie obecne :) Dziś już piątek !!!! yupiiiiiiiii!!!!! Co prawda w niedzielę pracuję, ale tylko do południa, więc w zasadzie się nie liczy :)) Jeszcze nie przeczytałam Waszych wypowiedzi z dzisiejszego poranka, ale zaraz nadrobię zaległości :)
  10. Taa..ten mój to ma czasem takie rzuty na główkę, ale może i dobrze, przynajmniej wiem, że bardzo chce malucha :) i teraz już też oboje wychodzimy z założenia, że nawet jeśli zdarzyłoby nam się zajść nieco wcześniej niż planujemy, to i tak byśmy się oboje bardzo cieszyli ;) Do Madonny wybiorę się jakoś w wakacje i wtedy na pewno dam Ci znać :)))
  11. Acha...Broneczko salonik też znalazłam, ale dzięki wielkie :)
  12. Broneczka ---> no to może być ciekawie :)))) Styczniowy ślubiku ---> Dasz radę :) najpierw sobie odpoczniesz, a potem znajdziesz inną, być może nawet lepszą pracę :))) Dagaa ---> GRATULACJE !!!!! :)
  13. Halo :) Broneczko kochana, pewnie witaminek Ci brakuje :)
  14. trzymaj się cieplutko madzianietko ... wyspaceruj się też za mnie :)
  15. No właśnie też się dowiedziałam o Agacie - kurczę, tyle lat dziewczyna walczyła i jednak się nie udało... :(((( A co do wstrzemięźliwości to cóż ja Wam mogę napisać ... dla mnie kot w worku to też marny interes ;)
  16. Wrotka jesteś??? Bo słyszałam, ze dieta kopenhaska jest super skuteczna :) moja przyjacióła była i spadło jej 7 kg. :) no i nie ma po tym efektu jojo...
  17. Hmm... spis naszych ślubów był gdzieś na poprzednich stronicach tego topicu... musiałabym poszukać :)
  18. Hej Dagaa :))) - oj jak ja Ci tej sesyjki współczuję ;/ ale będę trzymała kciuki :) tylko napisz mi kiedy masz pierwszy exam :) Broneczka --> Otóż to... a poza tym mnie mimo wszystko to paradowanie w białej sukni i to całe zamieszanie w gruncie rzeczy bardzo kręci :) i mogę się zapierać, opierać i wypierać, ale tego nie zmienię :) Będę więc miała wesele z kaszubskimi atrakcjami i świetną orkiestrą :)))
  19. Też się nad tym zastanawiałam, ale niestety ten pomysł odpada. Ja jestem jedyną i najstarszą córą moich rodziców, a mój jest ostatnim i najmłodszym synem i nasi rodzice nam hucznego wesela nie podarują - musi być i kropka, więc nie będę się burzyła... jedyne co udało mi się zrobić, to ograniczyć listę gości do ok. 100 osób.. a z drugiej strony wesele ma się raz w życiu :) może więc warto zaszaleć, żeby później dzieciom i wnukom mieć co opowiadać :)
  20. a to też prawda :)) ja jakoś nie umiem rozmawiać na ten temat z moimi psiapsiółami, bo one albo jeszcze, albo już w tym nie siedzą i zadają takie pytania, że mnie krew zalewa :) a tu przynajmniej wygląda to jakoś w miarę normalnie, a z Wami to nawet fajne :)
  21. Hej Dziewczynki, jestem i ja - kobieta pracująca :))) za oknem słoneczko, cieplutko i ślicznie, a ja tu w biurze kwitnę...eeech...
  22. ja dziś dłużej muszę posiedzieć :( a i wcześniej zaczęłam...ten tydzień jest zły, niedobry i wredny, bo nie chce się skończyć !!! A do tego pogodna jest cudna i aż słyszę wołanie: "Jedź już stąd...uciekaj...zacznij weekendowanie...!!!"
  23. Broneczka - posłałam Ci maila :) Sorrki, że z takim opóźnieniem, ale wcześniej nie dałam rady :)
  24. Broneczka - posłałam Ci maila :) Sorrki, że z takim opóźnieniem, ale wcześniej nie dałam rady :)
  25. No to wszystkiego naj, naj :))))
×