Madalena

Monia koniecznie nas poinformuj co u lekarza jak nie bedziesz miała dostępu do neta to chociaż sms prześlij. Motylku jesteś tam???

Monia a my trzymamy kciuki za ciebie zanczy się za was!!!!

Monia a ja miałam ten cykl stymulowany clo, miałam dostać zastrzyk na pęknięcie ale gin stwierdził że pęcherzyk pękł, teraz biorę duphaston i czekam.

Monia wcale się tobie nie dziwie że miałaś takiego doła, nie dość że kobiecie w ciązy hormony szaleją to jeszcze mąż który tego nie rozumie. Oby teraz było tylko lepiej.

Monia mam nadzieję że jak się maleństwo urodzi to mąż zmieni zdanie i swoje zachowanie.

Monia :-( Motylku :-(

Monia mężuś nie dał się przekonać do neta w domu????

Monia tylko nie przeginaj teraz z chodzeniem sprzataniem i innymi tego typu rozrywkami. Czyli ciągle nie do końca wiesz co za stworek siedzi u ciebie w brzuszku. Motylku mam nadzieję że natychmiast po wykonaniu testu poinformujesz nas o jego pozytywnym wyniku.

Hej Monia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wróciłaś do swiata żywych ;-)

To kiedy test???

Co się stało Peggy :-(

Za chwilę spadam na angielski. Paaaaaaaaaaaaaaa Do jutra

15 maja jest święto niezapominajki i to polskie swięto miłości a nei jakieś tam walentynki!!!

Ja w domu będę o 17,30 muszę zrobić obiadek - szparagi mmmmm a to trochę potrwa. Jak jest sezon szparagowy to prawie codzienni jemy szparagi, młode ziemniaczki i młodą kapustkę, eh głodna się zrobiłam.

JA też chce już do domu

Cześć Madzia, mam nadzieję że będziesz miała wyniki w porządku.

wygląda smakowicie

Hb napewno jakoś przeżyjesz nalot gości i upieczesz coś pysznego, mm już mi ślinka cieknie.

Coś długie miałaś to śniadanko Izabelko :-)

Ależ mi się nie chce siedzieć w pracy a dzisiaj mam jeszcze test z angielskiego w weekend prawdopodobnie przyjadą moi rodzice więc musze posprzątać, bo w pokoju w którym śpią nie sprzatałam juz baaaaardzooooooooo dawno

Cześć Konwalia dzięki za zdjęcia super brzusio ;-)

Orange to bardzo pożywne sniadanko ;-) Ja właśnie jem bułeczkę.

Widzę że z tym folikiem to równo zaczęłyśmy.

A ja rok temu nie myślałam że będzie tak ciężko, pamiętam jak na jesień wygrabiłam wszystkie liście w ogrodzie żeby wiosną nie musiec tego robić bo przecież będę w ciązy, a tu niedługo lato mnie zastanie.