Madalena

No dobra jestem już trochę mniej zła

Mój mężuś do mnie zadzwonił i się pyta czy jestem spakowana a ja mu na to że nie a on do mnie czyli w takim razie jedziemy jutro rano :-P Chyba jednak cos załatwił :-P Ciekawe tylko co bo na tym nasza rozmowa sie zakończyła.

Byłoby prosto gdyby tratwa mogła choć jeden kurs zrobić pusta

I znowu mi przeszkodzili

No właśnie ale w brzusiu mi burczy więc teraz sniadanko

Rety ciagle mi ktoś przeszkadza i nie mogę sie zabrac za przewożenie ludzi tratwą :-)

Motylek :-( Eh oszaleć możena jak mąż wkurza to rozumiem ale jask mama to już nie do zniesienia :-D Głowa do góry!!!!

Dobra już wiem

Kurcze co zrobić żeby tratwa ruszyła???

Madzia wiem i rozumiem że jesteś wściekła ale może niepotrzebnie odwołałaś wizytę. EMocje opadną a ty będziesz żałowała a lepiej sprawdzić co się tam w środku dzieje.

Teraz marze tylko o tym żeby była już 15.30. I pomyslec że mogłabym byc już na urlopie ale mężuś mówił że mam przełożyć urlop bo on nie może we wtorek iść na urlop i ja tak zrobiłam a teraz i tak w domu będę siedzieć!!!!

Monia drobna rzecz a ile radosci :-D wiedze ze u was wszystko w porządku. Super i tak trzymać. Madzia ja spałam w nocy ale jak się przebudziłam to byłam ciągle wściekła.

Nic nie będę załatwiać niech się facet wykarze!!! Widziałam wczoraj że szukał czegoś w necie, ale wątpię żeby coś załatwił. Mam to gdzieś, już mi się odechciało z nim gdziekolwiek jechać.

Madzia oby twój mężuś szybko zmienił zdanie, niech oni się w końcu okręslą chcą dziecko czy nie. Oni czasami bywają bardziej niezdecydowani niz baby a podobno to kobieta zmienna jest. Mój chociaż pod tym względem jest cągle tego samego zdania - baaardzooo chce dziecka.

Madzia ja jak bym wczoraj czymś rzuciła to tylko w mężusia. Niby głupia rzecz, tłumacze sobie że inny mają większe problemy i ti głupstwo, ale chyba jestem zbyt zmęczona psychicznie i bardzo chciałam tego wyjazdu.

Jajeczko ale fajnie jutro o 16 zobaczysz kropeczke :-)

Madzia widze ze miałyśmy podobny wieczór ja też ryczałam, nadal jestem tak wsciekla ze szok. Tylko że powody były inne :-( Tylko to nie ja mówiłam kochanie wyjedziemy wyluzujemy się, zmienimy klimat i może namm się uda. Z tej wściekłości wstałam wcześniej rano i szybciej przyjechałam do pracy. Co zupełnie do mnie nie podobne. Mam ochote obić mężusie pięściami o ryczeć bez końca.

Motylek :-( o nie a myślałam że ci się udało. A ja jestem wkurzona na maxa. Mężuś tak załatwiał wyjazd że nigdzie nie pojedziemy!!!!!!!!!! Bo już wszystko zarezerwowane. Czy faceci muszą wszystko na ostatnią chwilę załątwiać. Cieszyłam się jak głupia na wyjazd, już wszystko miałam przyszykowane. TAk chciałąm odpocząć!!!!!!!!!!!!!!!! Zaraz eksploduje ze wściekłości. Motylek trzymaj się!!!

To do napisania jutro :-D Spadam do domku Trzymajcie się cieplutko A gdzie nam się dzisiaj Kathreen podziała???

Dzięki dziewczyny ale jeszcze jurto bede z wami :-D

Motylek w takim razie trzymam kciukasy za jutrzejszy poranek. I czekam na wiadomości.

To pa Peggy my pogadamy dopiero w przyszłym tygodniu :-( Postaram się przywieść coś z tych cczech skoro ty czekasz aż mi się uda to postaram się nie zawieść :-P

Motylku widzę że nie robisz testu tylko czekasz na wizytę u gina.

Peggy to co liczysz na to że zębowa wróżka cię odwiedzi ;-)

Przywieziemy sobie małą czaeszkę albo czecha ha ha ha Wiecie co w sobote jak byłam na zakupach to byłam w szoku ile jest teraz zabawek dla dzieci zwłaszcza dla dziewczynek. WIecie że jest wszystko Philipsa tylko pomniejszone - żelazka, miksery, tostery, ekspresy do kawy, blendery i odkurzacze - szok wszytsko dla małej gospodyni domowej.