Madalena

Terez Fruskawka może tu spokojnie wejść bo tu taki doliniasty nastrój panuje że nie ma szans na nakręcanie :-D :-D :-D

Kathreen no własnie nie mogę dostać nic na pobudzenie jajników, najpierw muszę mieć wydłużony cykl i jak cykl będzie normalny to dopiero na pobudzenie jajników. Gin mówił że co z tego jak wywoła owu jak błona nie jest przygotowana do zagnieżdzenia zarodka jak ledwo zgrubieje to sie złuszcza przy @. Myślę ze to sensowne. Kurcze dziewczyny wczoraj znowu nie cwiczyłam :-( Byłam tak padnięta że nie miałam siły :-(

Kathreen a jak mieszkano??? Mam pytanko czy wy będziecie je wynajmować czy kupiliście. ROdzina nadal nic nie wie o ciąży??? A gdzie nam się Moli zapodziała???? Moli wracaj do nas!!!

Kathreen ja biorę luteinę ale u mnie owu brak ;-)

cześć Kathreen!!! Ja właśnie chodzę na monitoring w 14 dc. Dopiero po 4 cyklach gdy nie stwierdzono wou gin chce zebym przychodziła co 7 dni. fajnie masz przynajmniej się wyspałaś.

Peggy oby pokazał owulację

Peggy póki co będe chodzić do tego gina do którego chodzę, ale chciałam się z innym skonsultować. Ten przyjmuje państwowo więc dlatego trzeba tyle czekać ale podobno jest bardzo dobry. Szkoda tylko ze wczesniej sie do niego umówiłam ale nie chciałam sie zrywac z pracy bo on przyjmuje tylko do 13,30 no ale teraz to już się bede musiała zerwać. No nic jak ten co do niego teraz chodze do tego czasu przyklei mi ten plasterek o którym mówił albo da jakieś inne leki to poprostu skonsultuje to z tamtym ginem, muślałam ze uda mi sie wczesniej tam dostac i bym moze dostala skierowanie na badania hormonów.

Ja się zastanawiam czy jest sens iść do tego gina :-O No nic najwyżej zrezygnuje.

Asiadzidka zazdroszcze ze komus się tak udało.

O kurcze jeśli moje cykle będą trwały tyle ile teraz to ten, cykl, jeszcze jeden i dopiero w następnym pójde do tego gina.

Umówiłam się do gina na 21 lutego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Szok!!!!!!!!!!! Pierwszy wolny termin!!!!!!!!!!!!!! Kurcze nawet nie wiem na jakim etapie cyklu wtedy będę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I może być już za późno na jakiekolwiek badania!!!!!!!!!!!!! Kurde!!!!!!!!!!!!!! No nic najwyżej zrezygnuje!!!!!!!!

Madzia tez to słyszałam w wiadomościach, szok!!!

Peggy ja się domyślałam ze nie bedzie łatwo ale nie myślałam że aż takie problemy będą.

Jasne ze pozwolimy!!! Zapraszam!

A teoretycznie zajście w ciąże wydaje sie takie proste. Rachu ciachu u po strachu. Ale nasze dzieci będą kochane bo takie wyczekiwane i wytęsknione.

Ja ostatnio się wściekam jak słyszę że komuś sie udało, wiem że to głupie ale nie wstydzę sie o tym mówić.

Ja już tes myslalam ze fajnie by było miec takie domowe przenośne USG :-D haha ha ha ha

Cześć!!!! Jajeczko, Peggy ja myśle że dobrze jest zapisać sie na monitoring, jeżeli wy macie cykle regularne to to nie problem zeby podac jakis lek na wywołanie owulacji - gin mi tak powiedzial ale u mnie najpierw musi zrobic porzadek z moimi cyklamia potem dopiero wywoła owu. A ja lepiej zebym teraz nie byla w ciazy bo ten lek ktory biore na uczulenie jest niebezpieczny dla plodu :-O Zreszta tak mialo byc ze nie jestem w ciazy bo jakies dziwne dolegliwosci mnie ostatnio dopadaja, nigdy w zyciu nie bralam tyle leków, kiedys to nawet nie wiedzialam jak wyglada moj lekarz rodzinny a teraz czesto go odwiedzam. Zaczelo sie od ugryzienia ost w sierpniu, potem przeziebienie, potem antybiotyk na zab a teraz uczulenie :-O Jajeczko z ta owulacja to naprawde nie wiem, nasze organizymy sa nieprzewidywalne. I mam nadzieje ze pomimo zaprzestania na jakis czas staran nas nie opuscisz. Ja w sumie tez sie teraz tez sie nie staram i tak jak wy nie mam ochoty na przytulanki ;-) I pobudkaaaaaaaaaaa

Peggy bedzie dobrze głowa do góry ja to mam problem ale u ciebie wszystko OK

Jeszcze nie mam full roboty.

Kurcze u mnie bezchmurne niebo, słońce i ciepełko. Czas pozbyć sie choinki bo przy takiej pogodzie będzie mnie wkurzać ;-)

Pogoda wariuje i nasze organizmy yeż. Póki co jestem dobrej myśli, próbuje dodzwonić się do gina ale mi się nie udaje ;-)

Spoko dziewczyny byle do wiosny!!!

Właśnie jem sucharki i popijam woda ha ha ha ha ale wyżera mówie wam :-D Jak ten topik bedzie miał rok a ja nie będę miała fasolki to sie załamie :-(

Ja na razie luz w starankach ale jak do lipca niec nie wyjdzie to sie zaczne stresować. Teraz to nawet nie mam siły płakać i złościć się.