Madalena

Rety my to mamy przerąbane z tymi bólami, plamieniami itd.

Oj pusto coś tutaj, widzę że niektóre z was przeniosły się na sąsiedni topik, bo bardziej szczęśliwy, ale u nas już dzisiaj wieczorem zła passa zostanie przełamana.

Anastazja ale masz fajnie okna pomyte, spacerek po lesie. Trzymaj się!

HB trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Monika przez twój blog nie moge skupic się na pracy - niesamowita jest twoja córka!!!! A ja do dentysty idę jutro i wcale się nie boję bo zawsze chce znieczulenie ale jak byłam mała to dentysty nie znosiłam.

No dziewczyny dawać tu dobre wiadomości!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bo ja to dopiero w połowie listopada będę miała dobre wieści :-P

Monika a może to bóle na fasolkę ;-) Ja też bym się chętnie do łóżeczka wkulnęła.

Nie chce mi sie pracować, wolałabym siedzieć tu z wami i w przerwach czytać blog Moniki bo jeszcze wszystkiego nie przeczytałam

Monika trzymaj się :-) albo rozłóż sie konkretnie z temperaturą i idz na zawolnienie

Monika zdrówka zyczę

Jestem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dzięki za pamięć!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wczoraj nie miałam czasy zajrzeć. Dzisiaj czekam z niecierpliwością na wieści od hb. Gosia Madzia dzięki za zdjęcia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Miłej pracy - dzisiaj środa czyli juz z górki

spadam do domu Pa

Dziękuję odwdzięczę sie wieczorem

Ja nie uciekam poprostu od przyszłego miesiąca będę sie udzielała również na lipcówkach bądź sierpniówkach :-p

Oj po ilości odwiedzających cię osób widzę że bardzo się podoba. Tylko powiedz co z tym chrztem bo strasznie ciekawa jestem

Gosia ta choroba to ma nawet swoją nazwę ale spokojnie samoistnie przechodzi po 9 miesiącach

Monika ale się zaczytałam, i tak nie byłam w stanie przeczytać wszystkiego ale postaram się to nadrobić!!! Super!!!! Jestem ciekawa na czym się skończyła historia z chrztem twojej córki. No a bocian mógłyby się odwdzięczyć za uratowane życie n o i prezent od babcie - piękne i wzruszające. Super

Dzięki zaraz do niego zajrzę

Monika masz swojego bloga?????????? Podaj namiary, jasne że możesz skopiować co za pytanie ;-)

To mi się spodobało Żeby docenić wartość jednego roku, zapytaj studenta, który oblał końcowe egzaminy. Żeby docenić wartość miesiąca, spytaj matkę, której dziecko przyszło na świat za wcześnie. Żeby poznać wartość jednego tygodnia, porozmawiaj z wydawcą tygodnika. Żeby docenić wartość godziny, zapytaj zakochanych czekających na to, żeby się zobaczyć. Żeby docenić wartość minuty, zapytaj kogoś kto przegapił autobus albo samolot. Żeby docenić wartość sekundy. zapytaj kogoś kto przeżył wypadek. Żeby docenić wartość sentej sekundy, zapytaj sportowca, który na olimpiadzie zdobył srebrny medal. Czas na nikogo nie czeka. Łap każdy moment, który ci został, bo jest wartościowy. Dziel go ze szczególnym człowiekiem - będzie jeszcze więcej wart.

hi hi hi nie wyrzucaj go lepiej bo jak sę będziesz z nami kontaktowała???

Smacznego Kathreen

A ja chcę już do domu na mój rosołek i dzisiaj dzień leniucha chociaż wczoraj miałam też taki plan a skończyło się na tm że sadziłam tulipany, zamiatałam podwórko, prałam firany i obiad na dzisiaj gotowałam.

Ja jestem za leniwa na ćwiczenia i na dodatek mobilizacji nie ma bo szczupła jestem i nawet przytyć bym chciała tyle że kondycja równa się zero!!! Więc może sie za siebie zaborę od jutra oczywiście ;-) :-P Mam karnety na basen ale mi się w zimnej wodzie moczyć nie chce bo ja zmarzluch jestem.

Kathreen ja kieyś brałłam Aulin i zaczynałam już chyba 3 dni przed @ ale średnio mi pomagał