Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Madalena

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Madalena

  1. Peggy cieszę się że u ciebie wszystko OK jednocześnie bardzo współczuję tym co mieli wielkiego pecha i dosięgła ich woda.
  2. Peggy cieszę się że z Kacperkiem wszystko OK. Napewnie będzie baletmistrzem :-D Podgoda nie powiem do czego :-) W niedzielę mam gości (16 osób na obiedzie) zaplanowałam grila :-D a tu pada ha ha ha W poniedziałek kinderbal na dworze a ma być 9 stopni. Rety przecież 2 i 3 latki w jedno popołudnie rozniosą mi dom :-O Matylku witaj i wpadaj częściej!!!
  3. Zimnoooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo! Peggy trzymam kciuki!
  4. No i u nas weekedn do bani, zimno i mokro. My o przedszkole będziemy walczyś w przyszłym roku, w tym roku Maciek zostaje z nianią.
  5. Byłam wczoraj z Mackiem prywatnie u laryngologa - super kobieta nie ma porównania z tą poprzednią. Mały ma przerośnięty trzeci migdał. Na weekend życzę wam ciepełka i słoneczka!
  6. Kasia sto lat dla twojej Izuni. Rety jak ten czas leci!!!!!!!!!!!
  7. Aniu jeszcze nie na razie zaczynam się przygotowywać no zobaczymy co z tego bedzie. Wczoraj byłam z Maćkiem u laryngologa i genialna pani doktor niemalże na mnie nawrzeszczała że dziecko nie umie wydmuchać nosa, nie chce się zbadać i mam coś zrobić skoro boi się lekarzy. Już nic nie mówiłam że boi się tylko jej. Zaraz po wyjściu z przychodni pyta mi się Mamuś a pódziemy do mojego pana doktora (chodziło mu o pediatre) ja mu się pytam czy lubi pana doktora a on na to taaaaaaaaaaak. No cóż poprostu pani laryngolog nie ma podejścia do dzieci. Najważniejsze było żeby dziecko nie pobrudziło jej buiałej spódnicy, miałam mu trzymać ręcę nodi i głowę i jeszcze siedzieć w pozycji żeby było jej wygodnnie zbadac dziecko. A na koniec na katar (bo akurat Maciek ma katar) przepisała mu antybiotyk ha ha ha
  8. Cześć!!! Widzę że po świętach panuje rozleniwienie. U nas OK, obrzarstwo oczywiście było ;-) Buziaki
  9. Drogie Koleżanki, na te Święta życzę wam słońca, pogody ducha, radości, miłości i zdrowia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  10. Oj widzę że dziewczyny zmieniają fryzury na wiosnę :-D Fajnie. Ja dzisiaj muszę upiec pasztet, zrobić zakupy, ogarnąć w domu i się spakować. Aha i jeszcze prasowanie mnie czeka ;-) A jutro po pracy szybko zjadamy obiad i jedziemy do Poznania do moich rodziców.
  11. a ja wyprałam firanki, umyłam 10 z 13 okien, poodkurzałam kąty i reszte olewam bo przez całe święta nie bedzie mnie w domu, Czy wam też się tak strasznie chce spać?
  12. Gosia ja przez weekend sprzątałam ale jakoś efektu nie widać ;-)
  13. Peegy poproś męża ja miałam to szczęście że mąż się wykazał i posprzątał :-D
  14. Peggy samochód odkurzony!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tylko kokpit trzeba jeszcze wypucować ;-) Teraz czekam na to aż wiosna zagości na dobre i poproszę sąsiada żeby mi wyprał go w środku :-) Orange to podstawa żeby samochód pasował do torebki i lakieru do paznokci :-P
  15. Gosia może to jakiś bunt odpowiedni dla jego wieku, nie wiem nie znam się ale pewnie coś podobnego będę przechodzić Mam nadzieję że mu to minie i to w miarę szybko.
  16. Peggy to może my jednym samochodem jeździmy a w moim to jeszcze teraz jak słonko przygrzewa to jest dziwny zapach brudu :-D
  17. Peggy mam podobnie do tej pory tydzień mi dość szybko leciał i ciągle brakowała jednego dnia tzn w środe myślałam że jest wtorek, w czwartek że środa itd, a dziś mam wrażenie że jest piątek, wolałabym być w domu i robić porządki, a jak jestem w domu to już mi się odechciewa sprzątać. Od 2 tygodni próbuję wysprzątać samochód bo syf mam niemiłosierny, pół paczki paluszków wtarte w tapicerkę, pełno piachu bo jak odbieram Maćka od niania to nie wkładam go w fotelik bo dodomu mamy jakiś 50 metrów i mały łazi mi w butach po siedzeniach, do tego jakieś czapki, rękawiczki i inne cenne znaleziska. I do tego mega kurz na kokpicie bleeeeee.
  18. U nas też pięknie!!! Wiosna!!! Maciek ma katar ale to nam nie przeszkadza w bieganiu po dworze. Oby zima już do nas nie wróciła. ANastazja zazdroszczę tobie tych porządków, ja nie wiem ale u mnie w domu to chyba jakiś duszek bałagani, co posprzątam to zaraz bałagan!!! Buziaki, miłego popołudnia
×