Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Madalena

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Madalena

  1. eudaiomonia nie obrażaj się, wpadam tu na sekundę, staram się nadrobić zaległości i coś napisać, na dodatek mam problemy z netem i czasem zanim coś napiszę i wyślę to już zapominam co chciałam napisać. Peggy mój aderes magda2106@wp.pl HB mam do ciebie wielką prośbę jeśli możesz prześlij zdjęcie Maćka do dziewczyn bo wiem że do ciebie dotarło. Ja wczoraj próbowałam wysłać jeszcze raz ale po pół godziny starań zrezygnowała. Wkurza mnie ten internet. A zdjęcie Michasia boskie!!! Jakie ma oczeta!!!!
  2. Kiniu miałam ten sam problem! jak już wcześniej pisałam zastapiłam jeden wieczorny posiłek butlą i mały dłużej śpi, od dwóch dni karmienie w dzień zajmuje coraz więcej czasu, mały ciągle głodny i dwie godziny przy cycu. Ciocia poradziłą mi żebym odciagnęła pokarm i sprawdziła ile go mam, mi się wydawało że dużo bo leciało ciurkiem, okazało się że z jednej piersi ściągnęłam 40 ml, czyli z dwóch wychodziłoby około 80 a mały jak ma butle to wypija ponad 100 czyli mam za mało pokarmu :-( No nic próbuję teraz dużo pić, mam nadzieję że będzie pokaram. A co do werandowania to ja ubierałam jak na spacer kładłam na łóżku przykrywałam kocykiem i otwierałam całe okno, ale po dwóch dniach takiego wietrzenia poszliśmy na spacer.
  3. Agnieszka ja podaje d3 i C. Ja tez najbardziej lubie spacerek, juz nie moge sie doczekac kiedy beda one dłuższe.
  4. Co do sztucznego pokarmu to ja daje butlę małemu o 22 wtedy przesypia około 4 godzin a na piersi mniej i ja moge się trochę wyspać, pozostałe karmienia to pierś, chyba że tak jak dzisiaj jadł 2 godziny i był głodny, wtedy też daje butlę ale staram się tego unikać.
  5. Czesc!!! Kurcze przy dziecku mam mało czasu żeby tu zaglądać i nie jestem na bierząco. Mój Maciuś coś dzisiaj marudzi znaczy się nie chce spać, najadł się ale o spaniu nie ma mowy. Buziaki dla wszystkich.
  6. cześć Dziewczyny!!! Motylwk, HB, kathreen fajnie że się odezwałyście. Kathereen mam nadzieję że w końcu zdecydujesz sie na jakąś datę i ślub się od;-) Ja mam mało czasu żeby tu zaglądać na dodatek net mi koszmarnie działa. Dotarły do was zdjecia Maćka??? Peggy nie dostałam zdjęć od ciebie :-(
  7. Cześć dziewczynki!k już jest sie mama to mało czasu jest na neta. Z Maciusiem zaliczylismy wczoraj pierwszy spacerek i przespał po nim praiw 5 godzin - byłam w szoku. Mały jest cudny!!! Gratuluje wszystkim nowym mamusią!!!
  8. Przepraszam że jeszcze nie ma zdjęć ale net mi słabo chodzi i dużo czasu wszystko zajmuje. Postaram się jak najszybciej nadrobić zaległości. Nawet nie wiem czy dostałam zdjęcia od Peggy mam nadzieje że tak. Peggy trzymaj się!!! Buziaki dla was wszytskich!! Aha wczoraj byliśmy na pierwszym spacerku po ktorym mały spał prawie 5 godzin szok!!!
  9. Monia wszystkiego NAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Fruskawka Anastazja życzę wam szybkiego porodu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A ja mam mało czasu ostatnio, mały coraz więcej je i karmienie zajmuje mi dużo czasu a jak się naje to śpi :-) Wczoraj wymiękłam i jedno karmienie jest z butelki bo już nie miałam siły a tak mniej sprawnie idzie i mogę trochę w nocy pospać, reszta jedzonka to cyc. mały jest przekochany. Buziaki!!!
  10. cześc dziewczyny O[iszę w skrócie poród W niedzielę o 22.30 odeszły mi wody. poród bolesny, wiekszość czasu spędziłam siedząc na kibelku bo tam bylo mi najwygodniej nie wyobrażam sobie jakbym musiala leżeć. 30 minut w wannie to bardzo przyspieszyło akcję i ostatnie 20 minut na łóżku porodowym i mały był już na świecie. W ostatniej fazie dostałam dolargan i od momentu urodzenia małego niewiele pamiętam, zawsze byłam ciekawa jak się rodzi łożysko ale wogóle tego nie pamietam i chyba rozmawiałam z lekarzem jak mnie szył boję się że niezłe bzdury gadałam :-D Po porodzie nie czułam zmęczenia i cały dzień po nieprzespanej nocy też spędziłam bezsennie. jMały est bardzo grzeczny, tylko je i śpi, nie płacze. Ściskam was mocno i postaram sie wpadać. Dzięki za gratulacje. Ewa odpoczywaj, dziecko jest najważniejsze.
  11. cześc dziewczyny nie nadrobiłam zaleglości ale gratuluje wszystkim mamusia. W poniedziałek 14 stycznia o 4.05 urodziłam najcudowniejszego synusia. Maciuś wazy 3 kg i ma 55 cm. W niedzielę o 22.30 odeszły mi wody. poród bolesny, wiekszość czasu spędziłam siedząc na kibelku bo tam bylo mi najwygodniej nie wyobrażam sobie jakbym musiala leżeć. 30 minut w wannie to bardzo przyspieszyło akcję i ostatnie 20 minut na łóżku porodowym i mały był już na świecie. jest bardzo grzeczny, tylko je i śpi, nie płacze. Ściskam was mocno i postaram sie wpadać.
  12. Monia dzięki za zdjęcia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Julka śliczna, Paula tez no i oczywiście mamusia bo po kims musiały urode odziedziczyć!!!
  13. Hej ja dopiero wstałam ;-) W nocy budziło mnie stawianie brzucha, krocze mnie boli mam wrażenie że główka małego schodzi coraz niżej chociaż już chyba niżej się nie da ;-) Dzisiaj mamy iśc do brata mojego męża od października mieszka w nowym mieszkaniu ale dopiero na dzisiaj nas zaprosił, czy ludzie myślą że ja nie mam co robić w właśnie teraz najbardziej marzy mi się odwiedzanie wszystkich!!! Dzięki z słowa, mam wielką nadzieję że z mama się ułoży i przyjedzie do mnie szybciutko jak tylko urodze.
  14. Hej ja dopiero wstałam ;-) W nocy budziło mnie stawianie brzucha, krocze mnie boli mam wrażenie że główka małego schodzi coraz niżej chociaż już chyba niżej się nie da ;-) Dzisiaj mamy iśc do brata mojego męża od października mieszka w nowym mieszkaniu ale dopiero na dzisiaj nas zaprosił, czy ludzie myślą że ja nie mam co robić w właśnie teraz najbardziej marzy mi się odwiedzanie wszystkich!!!
  15. Monic piękna twoja królewna :-) Zuzawka gratuluje!!!! A ja jak zwykle o tej porze, coś mi się brzuchco chwile stawia ale cóż, to chyba jeszcze nie poród :-P po tym jak wczoraj odszedł kawałeczek czopa cisza. Eh może uda mi się szybko zasnąć.
  16. No ciężka sytuacja. Wiem że mam się też denerwuje i wolałby być na miejscu. Eh jakoś to bedzie, ale póko co mi smutno. Ciekawe u Ani może już w szpitalu???
  17. Hej smutno mi bo sprawiłam przykrość mojej mamie, powiedziałam że nie chce żeby przyjeżdzała do mnie przed porodem (mieszkamy 160 km od siebie i chciała przyjechać i zostac na dłużej) bo ja teraz nerwowa jestem i wole być sama i się obraziła i powiedziała że może wcale nie przyjeżdzać. I teraz jest mi smutno :-(
  18. AnaPaula, moja mama normalnie też nie nie wkurza ale teraz to mnie już wszystko wkurza. na dodatek przed chwilą do niej zadzwoniłam bo mi się przypomniało że mój brat ma w sobotę imieniny i napewno wyprawia więc zeby w piatek nie przyjeżdzała to powiedziała że się umówili na jutro że wpadną do niego na kawe i się chyba obraziła że nie chce żeby przyjechała. A jak się zapytałamco bedzie jak urodze juz w poniedzialek to czy przyjedzie to powiedziała że nie bo w takim razie pójdzie w sobotę na te imieniny i dopiero wtedy przyjedzie a jak nie chce to może wcale nie przyjeżdzac. I teraz mi się płakac chce bo chyba jej przykrość sprawialm. Ale ja naprawdę chce być sama.
  19. Cześć!!!! Od wczoraj nie mogłam się dostac do neta, myślałam że szłu dostane, teraz mam nadzieję że mi posta nie wetnie!!!! po pierwsze chyba wczoraj wieczorem zaczął odchodzić mi czop, na razie w bardzo małej ileości ale zawsze coś. po drugie moja mama przed chwila podniosla mi ciśnienie bo powiedziała że przyjeżdza do mnie w piątek nawet jeśli do tego czasu nie urodzę, a ja szału dostane jak za mną bedzie z ojcem chodzić i pytac czy się dobrze czuję , że może poleże a może usiąde a może poduszkę, herbatkę, ciasteczko a może posprzątają a ja mam odpoczywać!!!! Grrrrr oszaleje. A jak bóli dostane a oni dalej za mną będą chodzić to chyba pojadę do szpitale nawet jak skórcze bedą co pół godziny bo z nimi nie wytrzymam. No chyba że do piątku urodzę póki co chce być sama. Ale się wkurzyłam. Trzymajcie się dziewczynki, mam nadzieję że uda mi się jeszcze tu dzisiaj wejśc. A która jest chetna na poród na jutro - niedziela - czyli leniwe dziecko ;-) i jeszcze 13. Ja się nie boje i mogę rodzić. A 13 jest dla mnie szczęsliwa bo udalo mi się zajść w ciąże za 13 razem :-)
  20. Mam wieści od Madzi!!!! Jest jeszcze w szpitalu i ma problemy z karmieniem - nie ma wcale pokarmu, może się uaktywni w 3 dobie, póki co czeka. Pozdrawia was. Jak wróci do domu to wpadnie na kafe i wszystko nam opowie. Wercia Adaś cudny a ty wyglądasz rewelacyjnie. Peggy, Monia, nie dostałam zdjęć :-(
  21. Cześc dziewczynki!! MoniaAnia przetrwałam noc, boli mnie krocze jakby dziecko miało zaraz wyskoczyć. W nocy spać nie mogę a rano leżę do 10.30, nic mi się nie chce, chodzić mi ciężko. Dagmarka życzę owocnej wizyty. Zabieram się za odkurzanie bo właśnie zobaczyłam stan podłogi w pokoju wrrr okropność.
  22. No i jeszcze nie poszłam spać, coś mnie brzusio bli, jakby się tam w środku wszystko rozluźniało. Dziwne uczucie.
  23. Kerbi trzymam kciuki!!!! Dzisiaj chyba jakiś dzień zgagi jest bo mnie tez dopadła. Spac mi się nie chce, ale zanim się wymyję i wysuszę włosy to może mi się zachce.
×