Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Madalena

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Madalena

  1. No po godzinie w końcu dodzwoniłam się na porodówkę, można ją zwiedzać kiedy się chce. Chyba jutro sie tam z męzem wybierzemy.. Magrad ja też nadal nie wiem gdzie wodzić, prywatny szpital już zwiedzałam teraz czas na państwowy. Jenny czuję się różnie czasami spoko a za chilę ręką ruszyć nie mogę. Njgorzej że mały chyba naciska mi jakąś żyłe i chyba mi mocno ciśnienie skacze czasami jak naduci, bo np. jestem zmęczona więc się położyłam. Drzemka w najleprze a tu nagle serce wali jak szalone i się budzę. Ale póki co się trzymam i mam zamiar tak wytrwac minimum do 7 stycznia.
  2. Segal gratuluje!!!! rety zaczymam się na dobre bać!!! A gdzie Antoś, ona ma taki termin jak ja i jestem ciekawa jak się czuje. Idę zadzwonic do szpitala - umówię się na zwiedzanie oddziału :-)
  3. Cześć Dziewczynki. Spac mi się chce bo rano byłam na badaniach. W piątek wizyta u gina. A gdzie reszta dziewczyn, ciekawe jak sytuacja u Madzi, Kathreen bardzo dowano nie było i Werci :-( Ania mam nadzieję że wszystko będzie dobrze!!!
  4. Elizabetta GRATULUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale szybko ci poszło. Ja od wczoraj mam strach przed porodem, w nocy ne śpię tylko myślę co to będzie. Dzisiaj rano byłam na badanich - krew, mocz, w piątek wizyta u gina. Zobaczymy co powie. Kupiłam sobie dzisiaj pileuchy dla dorosłych jakby mi wody odeszły ;-)
  5. Witam w Nowym Roku. U nie dzisiaj odbkręcanie łóżeczka :-) Fruskawka mam nowy komputer i coś mi się na nim nie chce gg zainstalować :-(
  6. Msztuka gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No ale wytrzymałaś do Nowego Roku :-D kurcze teraz to już szybko pójdzie. U mnie łóżeczko już skręcone. Jutro będę prała pościel i ręczniki :-)
  7. Zuzawka trzymam kciuki!!! Mój mężuś własnie skręca łóżeczko :-)
  8. No to oficjalne rozpakowywanie czas zacząc :-D My byliśmy u znajomych i mój mężuś mnie baaardzoo zaskoczył, nic nie pił, bo powiedział że jak zacznę rodzić to musi mnie zawieść do szpitala nawet toast picollo wznosił!!! U mnie piękny snieżek prószy. A w nocy miałam nieciekawy sen, śniło mi sie że że urodziłam i poród nie był straszny ale potem krocze tak bolało że po czworakach chodziłam i na wszystkich krzyczałam rzucając przekleństwami a w torbie szukałam tantum rosa żeby mi ulgę przyniosło, jak się obudziłam to normalnie zamarłam zestrach i się nie ruszałam bo się bałam że krocze zacznie mnie boleć. Ehhh. Chyba zaczynam się bać.
  9. Ja właśnie zajadam kolacyjke przed wyjściem na imprezke do znajomych. Elizabetta trzymaj się dzielnie. A wszystkim życzę CUDOWNEGO NOWEGO ROKU!!!
  10. Dobra spakowałam się, poza jedną koszulą którą kupiłam dzisiaj i musze ją wyprać i klapkami pod prysznic których nie mogę znaleźć.
  11. Witam, wróciłam własnie z zakupów, kupiłam resztę potrzebnych rzeczy i idę dokończyć pakowaniemniałam tylko o pieluchach dla dorosłych na wypadek odejścia wód. Macie takie pieluchy czy radzicie sobie w inny sposób??? Która z was ma w planie sylwestra na porodówce ;-) Mój brat urodził się 1 stycznia, podobno lekarz miał konfetti we włosach i serpentyne na szyji :-D I ciekawe co u Ametyst!!! trzymam za nią kciuki!!!
  12. Witam, ależ miałam dzisiaj koszmarny dzien, wszystko mnie wkurza sił coraz mniej brzuch od dwoch dni nisko i przeszkadza. Maruda ze mnie :-D Na dodatek mam niepodbita książeczkę zdrowia i nie chce mi się jechac do pracy. Pojadę dopiero w piątek więc niech mały grzecznie w brzuszku czeka :-D Nie korzystałam z poradnikow, tylko z rad kolezanek z forum.
  13. cześc dziewczynki!!! Melduję się w dwupaku. Dzisiaj jazmarny dzień miałam od rana chodzę wkurzona, wszystko mnie denerwuje. Chce jeszcze tydzień wytrzymać a potem niech się dzieje co chce ;-)
  14. eudaiomonia GRATULUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Super że się udało, mam nadzieję że będziesz nas częsciej odwiedzać.
  15. Bydgoszcz anka to straszne co piszesz ale iejsze że jusz jest dobrze mam nadzieję że Weronika szybko wróci do domku. A ja sobie uswiadomiłam że do 7 nie moge rodzić bo nie mam podbitej ksiązeczki zdrowia a przed 7 nie chce mi się do pracy jechać ;-)
  16. ja coś czuję że brzuch mi się od wczoraj obniżył. Nie ma co tydzień muszę jeszcze wytrzymac. Liptonka ty to nawet dwa smaki szampana masz ;-) Wiśniowego nie widzilam.
  17. Oj Monic to ja widzę że ty już koneser tego trunku jesteś :-D Idę dzisiaj do teściowej na obiad ale dopiero na 15.30 więc póki co objadam się ciastkami :-D
  18. Monic też rozważałam truskawkowy. Wymienimy się potem doświadczeniami :-D
  19. Monic u mnie też Picolo się chłodzi. A jaki masz smak bo ja zdecydowałam się na brzoskwiniowy :-P Trzymam kciuki za Ametyst!!
  20. Madzia trzymaj się!!!!!!!!!!! Ja jeszcze przez tydzień zaciskam nóżki bo w piątek mam wizytę u ortodonty 70 km od domu i bardzo mi na niej zależy przed porodem.
  21. Bydziubelka no ja właśnie mopem sprzątałam i jeszcze do sił nie wróciłam. Mój gin w piątek to niech mnie za mocno nie bada bo ja po wizycie u niego jeszcze 70 km do ortodonty jadę ;-) Cos mnie głowa boli.
  22. cześć!!! Kurcze codziennie wieczorem mi się wydaje że to już, ale mam mocne postanowienie żeby jeszcze tydzień wytrwac. Ale wcale się nie zdziwie jak urodze w lutym ;-) Mój mąż po tym jak w czwartek spakowałam torbę zaczyna panikować i wszystkim z przejeciem opowiada że ja już gotowa jestem a mi tam trochę rzeczy jeszcze brakuje np. koszuli nocnej. Umyłam podłogę w domu a czuje się jakbym tone węgla przerzuciła. Aha i jak jestem poza domem to ciągle mi się wydaje że mi wody odchodzą ha ha ha chociaż nie wiem jakie to uczucie.
  23. Agnieszka to ładny plan masz na jutro. A co do porodów rodzinnych to słyszałam że niektóre szpitale wymagają świadectwa ukończenia szkoły rodzenia. kurcze nie chce mi sie spać.
×