Madalena

Ametyst bedzie dobrze!!! Ale miałam koszmarny poranek. nad ranem przyśniło mi się że straciłam dziecko, poprostu przestało się ruszać. Udało mi się zasnąć i znowu to samo mi się przyśniło. obudziłam się i czekalam az mały poruszy sie w moim brzuchu i jak nałość przez godzinę nic. na szczęcie teraz już bryka. Ufffff.

Monia jak dobrze że wszystko dobrze, mmiałam problemy z wejsciem na kafe i cały czas o tobie myślalam, własnie robiłam ostatnie podejscie żeby się tu dostać i miałam wysyłaś sms, do ciebie. Mam nadzieję że teraz szybko mina wszelkie dolegliwości i jak najszybciej o wszystkim zapomnisz. trzymaj się!!!

no dziewczynki ale dziś tu pieprznie było i jakś pusto wieczorem ciekawe dlaczego :-) Dobrej (namiętnej) nocki zyczę

Cześć witam z rana!!!!!!!!!!!!! Lecię na zakupy i cały czas trzymam kciki za Monie!!!

Cześć dziewczyny ja tez od kilku dni mam problemy ze spaniem, najpierw zasnać nie moge w nocy sie budze a rano znowu wstać nie mogę. Chyba pojadę na zakupy, może kupię coś co trzeba ze sobą wziąć do szpitala no i może jakąś torbę żeby się w nią spakować. Dobra lece. Pa pa trzymajcie się. Do później.

Monia skarbie trzymaj się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Najwazniejsze że wiedzą co ci jest i się tym zajmą, napewno byłoby gorzej gdybys to zlekceważyła. trzymam kciuki żeby skończyło sie tylko na łyżeczkowaniu ale najwazniejsze żeby wszystko było dobrze. Ściskam cię mocno!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Izabelka

rety dziewczyny wy juz się pakujecie a ja nawet torby nie mam nie mówiac tym że szpitala jeszcze nie wybrałam. Na szczęscie kupiłam już szlafrok, kapcie i koszule. Nie mam podpasek i wkładek laktacyjnych. A w mojej torbie oprócz żeczy o których piszecie znajdzie się jeszcze suszarka do włośów bo to rzecz beż której nie mogę żyć!!!

Od wczoraj mam znowu problemy z wejściem na kafe, wkurza mnie to bo tyle piszecie a ja potem nie jestem w stanie nadrobić zaległości. WItam nową koleżankę :-) Kurcze już się pakujecie, ja musze sobie torbę kupić, chyba najwięcej miejsca zajmie szlafrok. łam dzisiaj na zakupach i trochę prezentów pokupiłam.

Jestem juz po ostatnich zajęciach w szkole rodzenia. rety czy ja w końcu kupie wszystko dla maluszka, ciagle mi czegoś brak. Łóżeczko OK ale jeszcze nie kazałam go składać, muszekupić jeszcze pościel, elektroniczna nianię, wanienkę kosmetyki itp.

Anastazja super że się odezwałaś. Fruskawka cieszę się że wizyta była udana i możesz rodzić naturalnie. Monia czekam na wieści. A mi przysłali łóżeczko ale że karton wielki i ciężki to czakam na mężusia aż go rozpakuje.

Msztuka to obie odlecimy juz przy zakładaniu wenflonu :-D Segal najważniejsze że już po wszystkim. Ametyst u mnie to podstawy angielskiego,na poniedziałek musze napisać wypracowanie z 6 zdań ;-) jakby co to poprosze cię o pomoc bo mam strasznego lenia. Właśnie przysalli mi łóżeczko ale karton wielki i ciężki więc czekam na męża aż rozpakuje.

Dagmarka zdjęcia świetne :-) Ja już po małym sprzątanku, na dzisiaj dość. Popołudniu jeszcze na angielski, muszę się w końcu zmobilizowac i napisac test końcowy który był 2 tygodnie temu a ja sobie na niego nie poszłam :-P ale tak mi sie nie chce.

Cześć!!!!!!!!!!!!! Wiecie co tyle piłam wieczorem a w nocy ani raałam, nad ranem mnie juz trochę na pęcherz cisło ale dałam radę :-) Co do krwi pępowinowej pobierają ją w kazdym szpitalu tylko trzeba wszystko samemu załatwić, podpisać umowę i mieć własny zestaw pobraniowy. Koszt w grudniu - najmniejszy w całym roku bo swiateczna promocja ale spoko rodzic można w styczniu tylko umowę podpisać w grudniu. Zestaw pobraniowy czyli strzykawki, woreczki, pojemniczki i takie tam 600 zł, reszta czyli kurier di Warszawy, cała preparatyka krwi i pierwszy rok przechowywania 1390 zł. Jakby pobranie się nie udało, krwi było za mało lub kiebskiej jakości to po przysłaniu wyników gdy zdecydujemy ze krwi nie chcemy przechowywać oddaja 1390 zł. To tak w skrócie. Lecę na śniadanko a potem jakieś male sprzatanko. Wpadne później.

Monika ale się rozpisałaś :-D Co do krwi pępowinowej rzeczywiście drogo ale i tak w grudniu jest najtaniej w całym roku. Kurcze nie wiem co zrobić, nauka idzie naprzód i coraz więcej chorób leczą przy pomocy komórek pobranych z tej krwi, a służyć może ona nie tylko naszemu dziecku ale i nam. Nie chce kiedyś żałować że nie pobraliśmy tej krwi. Tak sobie myślę że tesciowie co chwilę chcą nam dawać kase a to na wózek a to na fotelik my nie bierzemy od nich i mówimy że sami damy rade a może im powiedziec że lepiej niech zafundują wnukowi takie pobrani krwi, myślę że to bedzie wielka rzecz, wózek się zużyje a krew pozostanie. Muszę to jutro z mężem przedyskutować. A później przy okazji urodzin dziecka można zbierać kasę na roczną opłatę za przechowywanie krwi, zamiast na jakieś zabawki je wydawać. Dobra chyba wreszcie pójdę spać ale ciągle chce mi się pić!!!!!!!! Co jest mróz idzie cz jak????

Magrad ja w planach styczniowych mam fryzjera a i o owlosienie tu i ówdzie bedzie trzeba porządnie zadbać bo nie wiadomo kiedy nas dopanie i może nie bedzie czasu na depilację tylko szybko do szpitala. Dobra chyba ide spać chociaz pić się ciągle chce. Do juterka a właściwie do dzisiaj ;-) Pewnie zanim ja wstane to wy już sporo naklikacie :-)

Witaj Motylku fajnie że się odezwałaś, mam nadzieję że nie będę musiała przywoływać cię więcej do porzadku :-D Do Madzi też wysłałam sms ale się nie odzywa :-( Monika jak się czujesz????

Kika ja też teraz jestem twarfzielka ale jak się zacznie to spanikuje a w szpitalu to już przy zakładaniu wenflona będę miala dość ;-)

Aga trzymaj się!!!!!! Reszcie gratuluje udanych wizyt. Co do znieczulenie to u mnie nie ma na takie szans, bo w szpitali ich nie dają :-O Co do choinki to moja bedzie wielka, największa z lasu!!!! Zazwyczaj jest tak że mąż z pierwszą wylauje a dopiero druga jest do zaakceptowania :-) No chyba że pójdę z nim wybierać :-D A na niej 200 lampek białych, około 70 jednakowych srebrnych matowych bombek i z 50 aniołków. Widzę że wiele z was ma szansę rozpakować się jeszcze w tym roku, mi lekarz powiedział że spokojnie doczekam przyszłego roku, zresztą ja mam termin dopiero na koniec stycznia więc u mie to też trochę inna sprawa. Strasznie chce mi sie dzisiaj pić, w nocy chyba będę musiała wstac do toalety a do tej pory ani razu nie wstawałam, ale od dwóch godzin tylko pije więc bez nocnego siku się nie obejdzie.

Cześć!!! Tośka uważaj na siebie, odpoczywaj!!!! Co do pasów to ja w nich jeżdze i wogole mi to nie przeszkadza. Mas pytanie, może ten temat był juz poruszany ale przeoczyłam. Czy pobieracie krew pępowinową dla swojego dziecka, bo ja właśnie jestem na etapie podjęcia tej decyzji.

Peggy trzymam kciuki za dobre wyniki. Szkoda że nas tutaj tak mało :-( Dziewczyny wpadnijcie choć na chwilę i nijcie pare słów.

Cześć!!! Widzę że temat porodów się rozkręca, szkoda że tego etapu nie da się ominąć :-) Wczoraj zamówilam łóżeczko z materacykiem, laktator, sterylizator ( nie wiem czy się przyda ale był w zestawie i się opłacało) i butelki i pojemniki na pokarm. Ciągle mam dylemat jaką pościel zamówić, bo podobają mi się takie droższe ;-) Od rana zaczęłam sprzątać, ale jeszcze umyję podłogę i chyba dam sobie na dzisiaj spokój. Idę oglądać wielkie porządki na TVN bo się pocieszam wte aż takiego syfu nie mam w domu :-)

Ale mnie ta kafe wkurza, co napisze posta to mi go wcina.

Ale mnie ta kafe wkurza. Monia jak mam wszystko przygotowane to jestem spokojniejsza.

Cześć od kilku dni mam straszne problemy z wejściem na kafe i jestem w ekła bo nie jestem na bierząco z tym co u was. Mam nadzieję że wszystko bedzie dobrze. Ja byłam wczoraj u gina i wszystko OK do tego stopnia że kolejna wizyta za miesiąc, no chyba że by coś się działo. Przytyłam 10 kg. u nie zaczeło się pranie ubranek - rety ile ja tego nakupiłam :-) Buziaki. Trzymajcie się. Mam nadzieję że teraz będę tu bywac regularnie.

Ostatnio mam straszne problemy żeby tu wejśc a jak już wejdę i coś napiszę to mi znika :-O monia mam nadzieję że za 10 dni okaże się że wszystko OK. Trzymam mocno kciuki. U mnie zaczęło się pranie ciuszków, wczoraj mężuś skręcił komodę dzisiaj będę wszystko układać. Byłam też u gina i wszystko OK.