Madalena

To miłego spacerku życze

Ja w weekend porozglądam się za łóżeczkiem, komodą, wózkiem itd. a kupowac będę prawdopodaobnie w grudniu.

Madzia to jutro impreza ;-)

Madzia jeszcze nic nie kupiłam.

Ja tez jestem senna jak nie ma słoneczka na dworze to jestem nie do życia.

kiniu to była prowokacja jak zaczęłyśmy jej nie dowierzać bo w dziwny sposób nagle się jeszcze dwie inne dziewczyny pojawiły z takim problemem to przestała się pojawiać.

Wercia trzymaj się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Paula po pierwsze dobrze że z maleństwem wszystko Ok, po drugie straszna historia, ale najważniejsze że wam nic nie jest. Agnieszka piękny pokoik. Ja narazie nie zabieram się za pokoik dla maleństwa, bo chyba przed narodzinami kasy nam nie wystarczy bo pokój jest bardzo duży spokojnie można go podzielić na pół i zrobić z niego dwa, ma nawet dwa okna więc to nie problem. Meble które w nim sa nadają się do wyrzucenia, poza 3 tapczanami ale je trzeba jakoś zagospodarowac, swa może zostawie bo to są takie pojedyńcze tapczany i ułoże je w narożnik kupię jakąś narzutę i przydadzą się do siedzenia i do spania jak goście przyjada, pozatym samo pomalowanie tego pokoju pochłonie trochę pieniędzy a mozrzy mi się jeszcze wykładzina na całej podłodze, nie mówiąc już o meblach!!!

HB co się dzieje??????????????? Kochana nie uciekaj. Madzia fajnie że znowu jesteś z nami!!!

O tak na brak drzew nie można narzekac więc już się cieszę na wiosenny spacerek.

Kiniu ja mam w planie iść na zwolnienie od 1 grudnia ale coraz bardziej wątpie czy tak długo dam radę pociągnąc, właśnie przed chwilą się zastanawiałam czy na następnej wizycie - 12 października nie poprosić o tydzień zwolnienia. Zobaczę jak sytuacja w pracy będzie wyglądała.

Cześć dziewczynki witam w czwartkowy ranek! A mnie wczoraj taki skurcz nóg chwycił jak byłam na zakupach od stopy po kolana i to w obu nogach iść nie mogłam i tak stałam na środku. A potem zaczęłam się wolno przesówać, momentami myślałam że poprostu usiąde z bólu na podłodze. Trwało to jakieś pół godziny. I tak dobrze że to był skurcz nóg a nie brzucha. A dzisiaj zmęczona jestem bo wczoraj byłam 14 godzin poza domem. Ale chyba udało mi się wybrać kolory farb do kuchni i sypialni.

cześc!!!!!!!! Gosia, Anastazja, Monia super że wpadłyście. Gosia trzymaj się, mam nadzieję że cisnienei ci sie szybko unormuje. A mnie wczoraj taki skurcz nóg chwycił jak byłam na zakupach od stopy po kolana i to w obu nogach iść nie mogłam i tak stałam na środku. A potem zaczęłam się wolno przesówać, momentami myślałam że poprostu usiąde z bólu na podłodze. Trwało to jakieś pół godziny. I tak dobrze że to był skurcz nóg a nie brzucha. A dzisiaj zmęczona jestem bo wczoraj byłam 14 godzin poza domem. Ale chyba udało mi się wybrać kolory farb do kuchni i sypialni. Fruskawka fajny temat imprezy, możesz założyć jakąś flanelową koszule i będzie dobrze ;-)

Ja już się odmeldowuje na dzisiaj. Spadam na angielski -rety ale mi się nie chce wolałaby, iść do domu spać :-O

I mamy już 25 000 wpisów na naszym forum!!!!!!!!!!!!!!!!!

Cześć Peggy!!!

Aniu w styczniu ci powiem skąd wiedzieć że to skurcze ;-) albo lepiej zapytam się ciebie jak już urodzisz :-P Trzymaj się cipelutko i wypoczywaj póki możesz.

Cześć Aniu, teraz z Wercią macie obowiązek meldować się codziennie :-)

Wercia super że się odezwałaś!!!!!!!!!! Trzymaj się ciepło

Kasia przynajmniej wiesz że jesteś w ciążu :-P

Kasia nie pozostaje nic innego jak wytrwać do końca pracy, ja marzę o łóżeczku, oczy mi się same zamykają, plecy bolą eh, a jeszcze dzisiaj angielski :-(

Kasia współczuje z tymi mdłościami, mam nadzieję że znowu dadza ci kilka dni odpoczynku. A ja dzisiaj jestem jakaś senna i nie do życia, ale cóż to już 3 dzień gdy nie mam chwili odpoczynku :-O

Jestem ciekawa co mój mężuś powie jak zobaczy wrzosowy do sypialni ;-)

Dobrosia co za wredne babsko!!!!!!!!!!!!! Poprostu nie może znieść że tak dobrze wyglądasz i musi ci na siłę dowalić!!!

A co do połączenia zielonego z różowym to mnie pocieszyłaś bo mam lekkie obawy.