Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Madalena

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Madalena

  1. Celina GRATULUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  2. Marti brzuszek boski ja po pierwszym porodzie miałam obrzydliwego flaczka chociaż brzuszek ciążowy był mały!
  3. A ja nie wyobrażam sobie leżec przy skurczach - jak dla mnie masakra. Ja cały poród na kiblu przesiedziałam (piłek nie było) a lezenie to dla mnie coś najgorszego!
  4. Marti współczuję nocki!!! Oby to się już więcej n ie powtórzyło!!! Arwena ja tez mam mega zgagi i do tego cofanie treści do przełyku - masakra. Zaraz idę po tablety na zgage i legnę się bo oczka mi się kleją!!! le ciężko mi się tak relaksować skoro wiem, ile roboty na mnie czeka. Ogród nietknięty od ponad miesiąca, tulipany nie posadzona - koszmar!
  5. Hejka! Aurora czarujemy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Troche poprasowałam ale więcej mi się nie chce. Zaraz zalegnę na kanapie i bedę zbierać siły na popołudniową zabawę z synkiem jak wróci z przedszkola. Celina mam nadzieję, że już jestes po i tulisz maluszka!
  6. Dziewczyny zasypiam chyba i ja zaczynam zapadać w sen przedporodowy jak Groszkowa ;-) Byle do środowej wizyty! Lecę ogarnąc chtkę i spadam pod kocyk, oczywiście jeszcze zajrzę w miedzyczasie.
  7. Celina trzymam kciuki. Ja już po wizycie w Kauflandzie, teraz szybki ogarniecie domu i prasowanko a potem leniuchowanie do 14 ;-)
  8. Teraz coraz częściej będziemy czytały takie cudne opisy porodów ;-)
  9. Marti dzięki za opis! Najważniejsze że sie dobrze skończyło!!!!!!!!!!!!!! Ściskam cię mocno i twojego małego przystojniaka też :-) Wielka buźka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A mnie mały nawala bo wnętrznościach z prawej strony co tam jest bo ja słaba z anatomii jestem ałaaaaaaaaaaaaaa ja cie pierdzielę, ja mu dam popalić jak się urodzi :-D ha hah żart oczywiście ;-)
  10. No i w 10 minut pochłonęłam całą czekoladę!!!!!!!!!!!
  11. Mill dell a myślałam że tylko u mnie ktoś bałagani, trzeba tego podstepniaka złapac ;-) Wiecie co pisałyście o depresji poporodowej. Ja się boję, że ją zalicze. Mam jakies takie dziwne podejście do tej ciąży. Jak oglądam wasze zdjęcia to się zachwycam a ja mam tylko jedno ciązowe zdjęcie - to które sama zrobiłam i umieściłam w galerii żebyście już na mnie nie krzyczały :-P Nie mówię do brzuszka, nie głaszcze ( po części dlatego, że to wywołuje skórcze) Ja wielka zwolenniczka porodu sn marzę teraz o cc bo nie mam azamiaru sie męczyć no i plus te cholerne żylaki. Hm oby mnie jednak deprecha ominęła. Monia brzuszek rzeczywiście ci opadł!!!
  12. Oj drukareczki moje!!! Piszecie i piszecie a ja nie nadążam. Rano się narobiłam, potem wpadła sąsiadka na ciacho. Potem padłam zmęczona na godzinę. Potem musiałam odebrac synka z przedszkola i to samochodem M :-O - wielka terenówka bez wspomagania grrrr myślałam, że urodze, z wsiadaniem i wysiadaniem miałam problemy! Jakaś taka rozmemłana jestem nic mi sie nie chce a roboty full. Ja nie wiem ktoś mi sie do chaty wkrada i bałagani. Do mnie po porodzie przyjedzie mama z jednej strony fajnie bo to pomoc a z drugiej bedzie 24 godz. bo mieszka w Poznaniu i nie może codziennie 160 km wracać do domu. Ale ja przybajmniej nie musze się wtedy martwic o gotowanie i prasowanie ;-)
  13. Melduję sie w dwupaku, choć z dnia na dzień czuję się coraz gorzej. U mnie już w piekarniku ciasto drożdzowe. Zapraszam!!! Zabieram się za sprzątanie a w przerwach bedę nadrabiała wczorajsze pisanie wasze.
  14. Poprasowałam. Trzecia praleczka wyprana, lece powiesić ubrania i po synka do przedszkola. Odezwę się wieczorem lub jutro rano!!! Trzymajcie się!!!
  15. Przeczytałam! Izabelisko - nie zazdroszcze, oby się szybko rozkręciło i rzebyś miała już poród za sobą a dzieciątko przy sobie :-) Ja dzisiaj zabiegana od rana. Rano przy podmywaniu zaczęło mnie swędzieć i się wkurzyłam, że znowu infekcja grrrrr. Nigdy nie miałam a w tej ciąży już 3 raz. Nasikałam do pojemniczka i pojechałamdo labo. Wysiadam pod budynkiem a tam mój gin szybko go wyhaczyłam ekspresowo mnie zbadał i rzeczywiście grzybek. Mam już lekarstwo ale miałam fuksa bo wizyta dopiero w przyszłym tygodniu i bym sie męczyła. Lecę prasować, wieszać pranie bo pogoda ładna a potem z Mackiem do okulisty.
  16. Melduje się w dwupaku i lecę sprawdzić czy któraś się od wczoraj rozpakowała.
  17. Idę sie legnąc bo żebra napierdzielają na maksa ałaaaaaaaaaaaaaaaa
  18. Aurora GRATULUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Matko aż strach się bac co tu się od wczoraj dzieje!!!!!!!!!!!!! Jak tak dalej pójdzie to na październik zostanie nas niewiele. Najważniejsze, że z mamami i dzieciaczkami wszystko OK. Monia jutro koniczenie mykaj do lekarza. Ogarnęłam trochę jadalnię, umyłam podłoge i na dzisiaj koniec jeszcze tylko obiad machne i mam to wszystko w d... Miałam upiec ciasto ale nie miałam jajek a mi sie po nie jechacnie chciało, jutro kupię a ciasto upiekę w czwartek. Hanabe pieknie wyglądasz!!!!!!!!!!!!!!!!!
  19. Sprzątam jadalnie ale wszystko tak bez energii i w żółwim tępie. Wózek sie pierze, jutro kolej na ręczniki i prześcieradła.
  20. Hania jest boska i pokazuje ciociom język :-D Ma charakter dziewczynka :-) Też bym chciała tką Hanię ;-)
  21. Aurora pewnie już na stole leży i zaraz spotka się z synkiem :)
  22. Franiu gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cudna wiadomość!!!! Ja się czuję fatalnie, wczoraj mały tak dawał czadu w brzuchu, że myślałam, że mni przez kręgosłup wyjdzie, wyć mi się chciało. Na dodatek hormony mi buzują i chodze wkurzona z m nie gadam jak zaczne rodzić to pojadę sama na porodówkę a go mam w dupie. NIech się zajmie rozpiździelem w domu i szykuje miejsce dla syna bo jakoś nie ma na to ostatnio czasu a ja przecież mebli targać sama nie bede. Idę na strych po gondole i będę ja prać.
  23. Się dzieje :-) Franka trzymam za ciebie kciuki, żebyś sie już długo nie męczyła!!!!!!
×