Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kasiulak

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kasiulak

  1. dzięki, bo myślalam,że kolejne cierpienie w drodze...nie cierpię tych szczepień...nie mogę patrzeć jak maly płacze...tak mi go żal!!!
  2. No kiecka fajna,taka zwiewna....jeżeli chodzi o ubrania to nieraz tez mnie wkurza ta rozmiarówka, każda firma ma inną i czlowiek głupieje... Ruda-nie martw się o dzidzię, ząbki napewno wyjdą, ja tez się martwiłam, że wszystkie dzieci znajomych nawet młodsze a już mają po parę ząbkow a u mojego pustka, ale lekarka mnie uspokoiła,że im później tym lepiej bo są mocniejsze...miała rację bo w końcu wyszły.. Idę w środę na szczepienie MRR II , znowu stres bo bedzie płakal...acha chciałam się zapytać,bo kuzynka szukała u mojego blizny po szczepionce na gruźlicę(tą co dają dzieciom zaraz po urodzeniu)powiedziała że jak jej nie ma to czeka go kolejne szczepienie,powtórka,czy to prawda?????
  3. Dziewczyny-no pogoda dopisuje i nie mogę usiedzieć w domu tylko zmykamy z synkiem do parku...urodzinki się udały i wiecie co wam powiem jaki mój synek zrobił prezent-zaczął chodzić i wyszły mu pierwsze żąbki-2 górne jedynki...a tyle czekałam na te perełki...3 żele na dziąselka zurzyłam a one dopiero teraz się pokazały... a co do przedszkola=pewnie że dzieci razem się lepiej chpwają,wiadomo minusem są te częste choroby i przeziębienia, ale plusów jest o wiele więcej...mój synek też lubi dzieci aż piszczy jak widzi dzieciaczki... Ruda bądź odważna,jesteś piękną kobietą, osiągnęłaś wiele,jesteś matką, ślicznie wyglądasz więc głowa do góry i się nie martw niczym... Bigbabon-tak to jest z tatusiami,pewnie coś go zainteresowało i nie zwrócił na małą uwagi...to normalka... Galileo-ponoć to zostawianie klapy to norma u facetów ale mój tak nie robi...na szczęście
  4. Ale ja tam wcześniej literek zgubiłam....z pośpiechu, nareszcie po wszystkim...imra się udała i bylo b. miło, od teściow usłyszałam że bardzo schudłam, ze pewnie ważez 55 kg i wyglądam jakby po mnie walec przejechał ;-) oni mnie widzą rzadko więc zauważaja zmiany... galileo-dziękuję za życzenia dla mojego synusia, z tego pośpiechu zapomniałam podziękować...
  5. Ja dziś od rana w kuchni...ale nie podjadam tylko szykuję jedzenie na jutro, rodzinka się zjedzie na roczek...ale roboty...dobrze,że mój mężuś mial wolne, bo spokojnie porobiłam sobie to co miałam zrobić, a on spacerowal z synkiem cały dzień...no faktycznie coś zaniedbalyśmy nasze forum(dziś na 3 str) Bigbabon-zdjęcia super-ty dzidia wyglądace świetnie,pytsz o moją wagę-narazie 64,ob tak dalej...padampoo dzisiejszym dniu,do zobaczenia...
  6. cześć!Pogoda prześliczna wieć kolejny dzień spędzam z synkiem w parku...jest bardzo przyjemnie, ja również dużo korzystam z tych spacerków...niestety wtsypka nadal sie znika,sama nie wiem o co chodzi, w przyszłym tyg idziemy na szczepienie wiec może mi coś poradzą...a jutro i pojutrze mam urwanie glowy-przygotowania do ROCZKU mojego szkraba Ruda-brak okresu to nie jest normalka,idź doo lekarza,bo to nie możliwe żeby tak długo się nie pojawiał, tym bardziej że testy wychodzą ci negatywne... Galileo-65 to i tak jest cudna waga przy naszym wzroście... Joasia-brzuch zawsze jest najbardziej oporny na chudnięcie,niestety trzeba się nieźle pogimnastykować żeby zobaczyć efekty, ale wierzę że ci sie uda.. Bigbabon-korzystaj ze słoneczka ile się da...
  7. witam Was kochane dietowiczki, w koncu wróciłyście na drogę w kierunku zgubienia kg., ja oczywiście całe dnie spędzam na spacerku,piękna pogoda to trzeba korzystać!Zakupy juz zaliczyłam,tzn, 4 bluzeczki, a co w tamtym roku nie kupiłam bo po porodzie mi się nie oplacało, bo nie wiedziałam kiedy dojdę do siebie, 2 lata temu-ciąża wiec tez nie było po co kupować....dziś na wadze 64 kg!!!!no ja kochane się pilnowalam...Galileo, jak to jest, my jesteśmy wysokie to czy dla nas odpowiednia waga to jest od wzrostu odjąć 110????Bo jeżeli tak to j apowinnam ważyc 63 a ty 65, mi się zdaje że to za mało...
  8. Chyba jutro więcej nas tu zasiądzie....bo narazie to kiepsciuchno,tylko ja i joasia jakoś dbamy o forum....
  9. no dziewczynki nie ładnie tak zaniedbywać forum....oj brzydko
  10. ja przytyłam 15 kg, a w nie cały m-c schudłam 20, także polecam karmienie piersią, w tej chwili waże 8 kg mniej niż przed ciażą...w moim przypadku balast ciążowy nie zalegał mi dlugo...
  11. Cześć!Ja właśnie sączę poranna kawkę,mały dał popis w nocy około 2,ta wysypka go swędziała i nie mógł zasnąć,wstał po 6 wieć mama czy chce czy nie chce też musi wstać... joasia-nam możesz się wyżalić kiedy tylko chcesz i nie miej z tego powodu wyrzutów sumienia...współczuję ci bardzo , ale nadal twiedzę że powinnaś uporządkować swoje życie i zostawić go...dasz radę wychować dziecko,mama napewno ci pomoże....
  12. Ja tez ostatnio zgrzeszyłam gyroswm,ale już 5 dzień jak czuję że mam ciężko na żołądku,napewno szybko się znow na niego nie skuszę,czuję ciężar....wiecie co ja już prawie 2 lata nie mam @(9 m-cy ciąża, 12 m-cy jak ma mój synek)-w czwartek kończy roczek-będę musiała upiec torcicho,ugotowac coś dobregoo i zaprosić dziadków,chrzesnych,..., i już parę dni mnie pobolewa w dole brzucha,nadal karmię wiec chyba to nie to...ale już zapomniałam jak to jest....szkoda że my mamy tak przerąbane...
  13. No kochane,ja juz po porannej kawce,pranie się robi i zaraz zmykam na spacerek...a Wy gdzie się podziewacie????
  14. No kochane nie dajmy się zwariować...przecież jak zjemy co jakiś czas conieco to nic się nie stanie...byleby nie za często i zbyt wiele...mi dzionek minał bardzo przyjemnie...pogoda nawet dopisala...piszę i czekam aż mój smerf się przebudzi bo tak mi piersi nabrały że zaraz zwariuję...aaaa jak to boli... wiecie,mi chyba nie uda się szybko odstawic synka od cycucha,on za nim przepada, a ostatnio jak robiłam mu na wieczór kaszke to ja wylewałam,bo odpychał ręką i tulił sie do piersi...takie to kochane...ale i męczące...
  15. Galileo-śliczne zdjecia na nk, a ty....mamuśka jak sie patrzy,fajnie wyglądasz, dzidzie super...a tata jaki szczęśliwy...widać że dobrze wam jest ze soba i tak powinno być;-)
  16. no kochane czyżbyście szykowały się do długiego majowego weekendu?taka cisza,nie zaniedbujcie naszego forum ;-( ciekawa tylko jestem ile z nas będzie mialo na sumieniu? ja nie zamierzam się głodzić,wszystko ale z umiarem !
  17. No dziewczyny-efekty to krok do osiągnięcia kolejnych celów a nie do cofania się do punktu wyjścia...jaczęsto tak miałam,jak schudłam i nie tylko ja to zauważałam to w krótkim czasie znów nabierałam masy bo się zapomniałam i siadłam na laurach...teraz do tego nie dopuszczę... Ruda małpeczko-popieram dziewczyny-negatywny test wcale nie musi oznaczać ciąży(ja robiłam tydzien wcześniej i wyszedł negatywny,potem @ spóźniał mi się 2 dni,nie dużo ale ja miałam nadzieję że w końcu się udało,i tak było,moja fasolka miała 7 tyg. a test tydz wcześniej tego nie wykrył)idź do lekarza,żeby to nie były komplikacje rygorystycznego odchudzania...
  18. Dziewczyny,jesteśmy tylko ludźmi i nieraz zdarzy nam się zaszalec ze słodyczami...widocznie organizm sam domaga się cukru... Joasia-ja nie brałam zastrzyków, ale też słyszalam nie za dobre opinie...nerwowość,złe samopoczucie a co najważniejsze szybkie nabieranie na wadze...widzisz,jak bieżesz tabletki i zauważysz takie uboczne skutki to po m-cu możesz przerwać, a z zastrzykami tak nie jest...organizm dostanie full hormonów i nic nie zrobisz jak zaczniesz tyć...przemysl to...@ ci się spóźnia?bo piszesz że czekasz?
  19. czesc-u mnie dziś sloneczko nie świeci,ale mimo to wysłałam męża na rundkę po osiedlu z wózeczkiem...a ja w tym czasie gotuję obiadek,robie pranie,sprzątam...także nawet teraz nie ma odpoczynku...taki nasz biedny los;-( założyłam moje stare spodnie,które leżały b. długi czas głęboko w szafie bo opinały mi uda i tyłek, a teraz wiszą...super uczucie...dopniemy swego celu dziewczyny,tylko trezba sie zawziąc i nie grzeszyc zbytnio...a rezultaty szybko będą widoczne...
  20. Galileo-teraz się przyjżałam Twojej stopce-3 kg w tydz.????Głodówka czy ta norweska?Cieszę się razem z Tobą!!!! A mnie nikt nie pogratulował:-(
  21. Fajna gdzieś zaginęła....szkoda!Może to dlatego ze już dni są cieplejsze i więcej czasu spędza poza domem... a wogóle gdzie się podziewacie-mamuśki????Mój synek już śpi...
  22. Joasiu-Paro ma rację, popieram ja w 100%...ja mam brata bliźniaka,moja mama gdy mieliśmy 4 latka rozwiodła się z moim ojcem pijakiem (do dziś pije i nie utrzymujemy kontaktów).I moja mam dała rade wychować nas na porządnych ludzi,a co by było gdyby z nim została?tez rzucal sie do bicia,sprowadzał kolesi pijaków i robił co mu się podoba...a teraz mamy spokój!!! Paro-proszę wpisać się do nk
  23. Dzięki za radę-mam i paracetamol i Viburcol i tez stosuję ten żel Dentinox,ale nie wiedziałam że mam to stosowac naprzemian...dzięki,,,uciekam bo mały płacze.....pa pa do jutra
  24. też sie o nią boję...on nie ma już hamulców,nawet dziecko go nie krępuje...bandzior...
  25. Mój synek dalej gorączkuje,chyba ta noc też będzie cierpiąca...biedaczek,zazdroszczę tym co mają to już za sobą,denerwuję sie...żeby to ząbkowanie minęło bez większych komplikacji...
×