Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kasiulak

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kasiulak

  1. co do tych nóg w górze...to moja kumpela stosowała, bo długo nie mogła zajsc w ciaze i poskutkowało....ma dziewczynkę...tu chodzi chyba o to żeby zaraz po zbliżeniu sie nie zrywac i gnac pod prysznic...trzeba troche poleżec w tej pozycji żeby plemniki mogły dotrzec na miejsce.... aaaa rybka, moze to jakies pocieszenoe dla nas...czytalam wpisy dziewczyn , które robiły test ciazowy przed @, inne po @ i wynik wychodził negatywny, wyrzucały do kosza (jak ja ) a po wyciagnieciu były 2 kreski i u nich sie to sprawdziło , wiesz nie waidomo po jakiej chwili sie te kreski pojawiły...moze we wczesnej ciazy ta 2 kreska tak szybko sie nie zaznacza dopiero po jakiejsc dluższej chwili ;-)dziewczyny pisąły nawet po 3 h i powtórzyły test po 2-3 dniach i juz były grube krechy ;-)
  2. rybka-dzieki za miłe słowa...no to obie mamy dylemat...dziś tez robiłaś?no ja tez za 1 razem widzialam ze negatywny, szybko go wyrzuciłam, ale nie jestem pewna, czy faktycznie byla tylko 1 kreska, teraz wiadac 2, no ale nie wiem po jakim czasie to wysżło, a wiadomo jak zbyt późno to wynik moze byc fałszywy...takze czekamy na @ albo kolejny tescik...ja niby czuje nadejscie @ tak jak ty ale na 100% nie jestem pewna...co to bedzie?a który to dzien cyklu u Ciebie?z tego co pamietam masz cykle 27 dniowe wiec chyba tez przed spodziewanym @ jestes?ile dni?moze sie pospieszylyśmy, ale ja juz chcialam wiedziec, bo ta cholerna pokrzywka mnie wykonczy... tez wracaj szybko do zdrowia, chory pęcherz tez nie nalezy do przyjemnosci...trzeba troche poczekac, te 2 dni nas nie zbawia a w razie czego nie bedziemy pluc sobie w brode ze dzidziusiowi mogło sie cos stac...bo przeciez niektórym dziewczynom dopiero po kilku dniach spóźnienia wychodzi pozytywny test, dlatego wszystko możliwe...
  3. cześć abbeczki!ja juz synka położyłam, je sobie kaszke i oglada bajeczke...piszecie o diecie na dziewczynke...jakby jutrzejszy test był felerny (tak czuje) to do lata bede stosowac ta diete...zawsze to jakos moze wpłynac na moje marzenia...niby wcześcniej mialam objawy (mulenia , zawroty) a i tak z tego nic nie wyszlo...kurcze, dziewczyny mam pietra, ze po zabiegu bede miala problemy zz ajsciem w ciaze...moja mama i kumpela mowai ze powinnam troche przytyc...ale ja uwazam , ze jest ok...fakt, z synkeim zaszłam zaraz po ślubie, tak chcielismy, wazylam wtedy 7 kg wiecej, a po porodzie, prawie 2 letnim karmieniu wszystko mi sie poprzestawialo i nic nie robiac chudne...a kiedys, Matko, co ja musialam robic, zeby zejsc ze 3 kg a i nie bylo mowy o dlugotrwalym efekcie...a teraz nie narzekam ;-)wiem, ze zbytnia chudość i otyłosc temu nie psrzyja,a le cuda sie zdarzaja...wiecie moja kumpela mimo utwierdzania ze strony lekarzy,ze nie ma szans n a ciaze (nadwaga i to znaczna, tarczyca, chore jajniki) jest właśnie w 16 tyg... izucha-moze mi potowarzyszysz jutro, bedzie mi raźniej ;-)samej to smutno... bernia-udanych staranek, mam nadzieje, że maż nie nawali ;-)ale go nie przemeczaj, skoro wrocil niedawno ze szpitala ...;-) Andziak-moze wrożba brzmiala 3 chłopców i 3 dziewczynki ;-) żartuje...życze Ci jak najlepiej... mama 2 chlopców-łykaj kwas foliowy, stosuj diete...ja równiez bede to praktykowac... Milego wieczoru kochane i do jutra...
  4. rybka-dzieki za rady...zaczynam czuć jajniki i piersi...wiec chyba zbliża sie cholerny @..juz mam takie bialawo-żóltawe upławy...ach...czylu staranka na lato a w miedzyczasie witaminki, dieta na dziewuszke, monitorink i testy owulacyjne i tempka...acha!macie jakies sprawzone testy owulacyjne na allegro?czy kupujecie w aptece?jaki to mniej wiecej koszt i jaka iliśc testów...buziaki
  5. hej babeczki...silna pokrzywka c.d (juz 10 dzień) czytalam jakie to cholerstwo uciazliwe i długotrwałe, utrzymuje sie nawet do 6 tyg i moze nawracac...moze dotknac osoby nie bedace alergikami, wystarczy ze tak silny alergen zaatakuje org....dzis mam 2 banie na powiekach, wygladam jak po walce...masakra... mama2chlopców-dzieki za pocieszenie...mam nadzieje, ze ze wszystkim bedzie dobrze ;-(a co do uświadomienia odnosnie dł. cykłów, dni płodnych...nei martw sie i nie ma co sie wstydzic, ja sama od kiedy staram si eo 2 dziecko nauczylam sie wiele o płodności, kiedys to byla dla mnie czarna magia... izucha-ja chyba jutro zatestuje, nie tyle z ciekawości, ale z potrzeby, bo w razie negatywnego testu lece wykupic leki na ta pokrzywkę...nie daje juz rady.... milenka-ciesze sie razem z Toba...uwierz w końcu, ze beziesz mamusia....dbaj o siebie i maleństwo, zażywaj witaminki i sie oszczedzaj...uff całe lato przed toba...zobaczysz jak zleci szybko, a co do nadwyżki w ilości testów...moze komus si eprzyda i podarujesz jako prezent juz sprawdzony ;-)ja mam test BOBO test z apteki, strumieniowy o czułosci tez 10...mysle , ze jutro w 28 dc cos wyjdzie...jak myslisz? amulet-kuruj sie, obie sie pochorowałysmy...a co do chłoapków, u mnie tez w rodzinie pierwsze urodziły sie chlopaki i jest ich wiekszość...ale za 2 razem kuzynostwo ma dziewczynki wiec moze nic straconego... iw76-szkoda, ze mi nikt nie powróży, nigdy nie bylam u wróżki...mam jakiegos pietra... rybka-dzieki za troske...pokrzywka i opuchlizna dalej mnie mecza...musze w koncu zatestowac i wtedy bedzi ejasne czy moge leczyc sie farmakologicznie a nie tylko wapnem...chyba musisz sie przebadac, skoro objawy sie powtarzaja... Dziewczyny, nie mam żadnego przeczucia, żadnych dolegliwosci, nawet piersi mni enie bola jak ostatnio...wczoraj tylko u kuzynki cąły czas mialam jakies dziwne zawroty głowy, ze momentami źle mi sie patrzyło , tak jakby na karuzeli ktos zakrecil i po chwili zatrzymal...ale moze to od tej pokrzywki, ona potrafi miec silne objawy...
  6. milenka-normalnie Twoje słowa daja mi nadzieję...co do mojej owulacji, to cięzko było mi określic, zwłaszcza gdy śluz nie był zbytnio widoczny...ale niełąmie sie, jak sie nie uda to trudno...bede sie starac później...a jak sie uda to bede sie modlić, zeby ta ciaza donosic do końca...zrobilas test 19.01 a podejrzewalas ciaze 23.01...4 dni prze i juz wyszlo, świetnie...tez bym tak chciala i nie przecze ze mnie tym kusisc...ale ta 2 kreska wyszła widoczna na pierwszy rzut oka czy taki cien cienia i musialas sie baaardzo wpatrywac...? rybka-nie miej nam za złe, ze wiekszosc z nas stara sie o córcie...wiekszosc z nas ma juz wspaniałych chłopaczków i dlatego marzymy o córci do parki...ale mocno trzymamy kciuki żeby i tobie sie udalo... amulet-kuruj sie kochana, nie poddawaj choróbsku...do niedzieli niewiele zostało...ja chyba poczekam do pt ewentualnie soboty...ciekawe co bedzie ;-)tez masz ten najczulszy test? Mnie wysypka dalej meczy, choc juz w nocy nie bralam wapna, obylo sie, leki napewno by mi szybko pomogły ale jak ni emoge to ni emoge...wole pocierpiec jak w razie czego zamartwiac sie cała ciaze czy nie zaszkodzilam dziecku... CO tam u was babeczki słychac?
  7. milenka-nie stresuj si e, bo tego dzidzia nie lubi i badź dobrej mysli...a na kiedy niespodziewałas sie @ ;-) trzymam kciuki ;-) a co do witaminek, to sa z Feminatala do 12 tyg i od 12 tyg w góre...tam juz wszystko jest wiec niczego dodatkowego ni etrzeba zażywac...chyba ze do 1 wizyty u ginekologa zazywaj kwas foliowy, to napewno nie zaszkodzi...
  8. hej milena!dzieki za ciepłe słowa...no wysypka jest uporczywa i to bardzo, własnie pije wapno, ale jezeli przyczyna jest wczesna ciaza to moge pocierpiec ;-) kochana serdecznie Ci gratuluje, jestem w szoku...ja tez mam czułytest tez 10 (bobo-test) i czeka sobie w szafce, ja mam cykle 30-31 a dzis mój 25 dc....cielawe czy jutro by cos wysżło...a ty jak długie mialas cykle?szybciutko ci wyszlo, mialas jakies przeczucie, zle sie czulaś, jakies objawy???bo ja juz nie wiem czy czekac do soboty skoro Tobie juz wyszlo...napisz mi koniecznie jak to u Ciebie jest...
  9. Hej babeczki!ja juz po wizycie...ostra pokrzywka, zapisala jakies leki,ale moge je stosowac jak bede pewna ze nie jestem w ciazy...a tak to wapno, szare mysło, dieta bez cukru, miesa, mleka...warzywa na wodzie...i takie tam.... nowa-mam nadzieje, ze ta pokrzywka to faktycznie zwiastun 2 kreseczek .... al eby były jaja...moze faktycznie zmiany hormonalne spowodowały taki stan, tym bardziej, ze nigdy nie bylam alergikiem... rybka-widzisz , a ja nic nie doczytalam o wysypce nowej...tak nawiasem mowiac moja koleżanka tez miala taka sytuacje i pierwsze co mnie zapytala, czy nie jestem w caizy...ale musze wyluzowac a Wy mnie nakrecacie...nie mam żadnych objawów... mama 2 chłopców-ja raczej z nich korzystam i w tej ostatniej ciazy staraliśmy sie w dni, które wyliczyl kalendarz i udało sie, tyle ze nie cieszylam sie zbyt długo...teraz mam nadzieje zaciazyc i donosic szczesliwie do końca... Marcelkowa mamo-poczatki sa najtrudniejsze, ale zobaczysz, nim sie ogladniesz to juz bedziesz na porodówce...ale beda emocje...termin masz gzieś na wrzesień? Izucha-ja do 30-go nie wytrzymam, a na kiedy sie niespodziewasz @...ja tak miedzy nd wt....sama nie wiem...ale odczuwasz coś?bo ja zupełnie nic, piersi tak troche , ale maciupko pobolewaja, żadnych zawrotów, mdłości...nic....u mnie wszystko szybciej sie dzialo... Trzymajcie si ebabeczki i informujcie co u Was?
  10. hej babeczki!mnie dalej ta wysypka meczy, najgorzej jest późnym wieczorem i w nocy...wczoraj o 23 pilam wapno, potem w nocy o 3 znów i teraz znów powinnam si enapic, bo juz mnie meczy, ale mam wizyte u dermatologa wiec chcialam zeby cos zobaczyla...ciekawe co mi zaleci...pierwszy raz mam tak meczaca wysypke i trwajaca tydz....a co zauwazylam, ze jak juz mnie zaczyna brac to od razu kaszel mnie meczy, chyba to alergiczne.... rybka-witaj w gronie starajacych sie o córcie...czyli niebawem razem bedziemy testowac, oby wie udało, trzymam kciuki...ja dopiero od tego cyklu zaczelam mierzyc temp i sprawdzac śluz...ale co do temp. to chyba jest niemiarodajna przez mój stan bo skacze jka szalona... izucha-to juz niebawem...stresujesz sie...ja chyba w wekend zatestuje, a poza tym na nic sie nie nastawiam, bo nic nie czuje...raz jak czulam , mialam mdłości , zawroty to sie sprawdziło, w poprzednim cyklu nie...ale mam cicha nadzieje, bo 2 osobom śniło sie ze jestem w ciaz ;-) mama2 chlopców-witaj w naszym gronie...gwarantuje, ze z nami sie nie bedziesz nudzic, fajne z nas babki i tyle...a co do wapna, to takie zwykle sobie kup, najlepiej smakowe, bo to cholerstwo nie jest smaczne...ja juz mam dosć tego wapna...;-(
  11. hej babeczki!dziś z rana wylądowałam na ostrym dyżurze z wyaypka i opuchnieta twarza...okazalo sie , ze to silna alergia wywolana napewno tymi pryskanymi mandarynkami...chcieli mi dac cos na odczulenie, ale ja powiedzialam ze staramy sie o dziecko i nie wiem czy nie jestem w ciazy, czy jezeli tak to czy może toźle wpłynac na płód...dobrze, ze sie zapytalam, bo stanowczo zakazli podawac tak silne leki....takze pozostaje przy wapnie, a jezeli ciazy nie potwierdze za jakis czas a wysypka ni eustapi to moge jeszcze raz przyjsc... Izucha-jak znam życie to pewnie moje marzenia sie nie spełnia..a wapno pije od środy czyli praktycznie po owulce...i obie jestesmy przeziebione, ja niby goraczki nie mam, ale gardło mnie strasznie boli i kaszle...takze wacaj szybko do zdrowia...kurcze cos zbyt wiele mamy wspólnego: 2 dziecko, marzenie o córci, termin owulki, termin @, przeziebienie...;-) amulet-moze faktycznie masz tak późno owulke....wszystko możliwe, obliczenia swoja droga a organizm i natura swoja droga... Iw76-kochana, nie wszystko da sie zplanowac....nie zawsze jest tak jak chcemy, ważne żeby dzidzius był zdrowy i silny...chłopaki tez sa kochane, mój synus jest najwspanialszym facetem na świecie ;-) igala-witaj...nie łam sie, nie wszystko starcone, wiesz że robaczki potrafia długo przezyc w sprzyjajacych warunkach, także nie miej nadzieje, ze sie udalo, a jak nie to zawsze mozna póbowac dalej...
  12. Izucha-mam nadzieję, ze ta wysypka minie, bo jak nie to znów jutro jedziemy na ostry dyżur...a co do córci, wiesz, jak bardzo bym sie cieszyla...ale juz sama nie wiem jak to bedzie, czy wogóle bedzie...juz niebawem sie wszystko nam wyjaśni, Nie?CIekawa jestem czy wytrzymasz do terminy nieoczekiwanego @ czy z 2 dni wczesniej zatestujesz, ja jestem niecierpliwa, wiec nie przecze...choc nie mam żadnych przeczuc i objawów jak wczesniej...a i kuruj sie...mnie tylko gardło boli, no oprócz tej cholernej wysypki to jest ok...a mierzenie temp, to chyba nie ma sensu bo tak mi skacze...34,8, 35,5 36,00 .... Bernia-ja nie stosowalam wiec nie mam opini na ten specyfik...masz racje, najgorsze te bable, sama pamietam jak mialam je jako dziewczynka, jak to swedzialo i jak mama nie kazala drapac i smarowala taka biala mascia...ale napewno ciezej to wytłumaczyc paroletniemu dziecku Andziak-to tez mialas sajgon...a co do dolegliwości to moze warto powtórzyc test ciazowy... Marcelkowa mama-to jako dziecko nie przechodziłaś ospy?az dziwne, ze nawet cżłowiek dorosły moze zalapac od dziecka to świnstwo...a czego to jeszcze nie zalapie...
  13. hej Bernia-oj masz teraz z tymi dzieciaczkami, wszystko przede mna...a ile ma latek ten najmłodszy?ciekawa jestem kiedy mniej wiecej dzieci przechodza ospe?a co do @, mialaś w terminie?ja niby mam na 25 . 01, ale nie nastawiam sie na nic...a co do mnie, troche podziebiona jestem i ta cholerna wysypka nie schodzi, od 4 dni pije wapno i tylko na jakis czas łagodzi te objawy,poza tym dzis obudzilam sie ze spuchnietymi powiekami i czolem...nie wiem co to jest za świnstwo, nigdy nie mialam alergii, a to mi wyglada ze po mandarynkach...bylam dzis w szpitalu ale oddzial dermatolog. zamkniety, musze przejechac sie na ostry dyzur, bo wizyte u dermat. mam na wtorek a jak mi to nie ustapi do wtorku to wole chuchac na zimne...
  14. hej! izucha-dzieki za rade, ale juz sama zaczelam zglebiac sie w temacie szyjki...i jest twarda...czyli niepłodny sluz zgrywa sie z twarda szyjka...Boze, jak sobi epomysle, gdzie ja bym kiedys cos takiego robila..rozmowy w podstawowce na temat śluzu, szyjki, ogólnie plodnoości kobiety zawsze kończyły sie śmiechem, oczywiście ze strony facetów .. a teraz? naprawde, dzieki temu ze staramy sie o kolejne dziecko wiecej nauczylam sie na temat płodnosći...i to wcale nie jest takie proste zajść w ciazę, nawet zdrowej kobiecie , kóra ma zdrowego partnera...
  15. hej babeczki! ja troche podziebiona, chyba załapalam od synka...a poza tym od 3 dni mam taka wysypke jak by mnie ktos poparzył pokrzywa...swedzi...i pije ciagle wapno...a to momentalnie, nawet w nocy potrafi mnie wywalić... nowa-ciesze sie , ze u Was wszystko ok..dbaj o siebie i odpoczywaj...6 m-c to ju zpora na wyluzowanie, musisz odpoczac i nabrac siły , bo beda ci potrzebne izucha-co tam u ciebie?juz niedługo sie okaze czy starania sie udały?masz stresa?
  16. Hej babeczki!Kolejny dzień przybliża nas do nadziei na 2 kreseczki... Daria-rozumiem Cie doskonal, można normalnie oszaleć...czlowiek juz sam głupieje... dziewczyna portugalczyka-trzymam kciuki ;-) aniulka-dzis mój tez 20 dc (tak jak u CIebie) i około 25.01 nieoczekiwany @...masz cykle jak ja 30-31 dniowe?kiedy zakończyliście starania?my mogliśmy tylko do 15dc tak sie złożyło...ciesze sie ,ze Twoja przyjaciólka doczekala bicia serduszka...mój Aniołek żył tylko 6 tyg. a ja mialam łyzeczkowania w 12. tyg...zaczynam mierzyc tempke, ale jestem troche niekonsekwentna, dopiero sie ucze, zaczelam bardziej zwracac uwage na śluz... s28-hej!co tam u Ciebie słychac?
  17. Dzisiaaj mój 19 dc...starania były ostatni raz 15 dc...mam nadzieje ze wystarczy(cykle 30-31)...bo choćbym chciala to nie mam jak poprawic, bo maz naokraglo pracuje i nieraz wraca późna noca, padniety, wiec nie mam sumienia go meczyc...pisałam Wam wczesniej o śluzie, a raczej jego braku, wyczytałam, ze mimo niezauważalnego śluzu w dniach płodnych on w srodku jest i zapłodnienie jest jak najbardziej możliwe...ja od 2 dni juz go zauwazam, ale raczej nie jest płodny, nierozciagliwy, lepki...i tak jak Wam mówie...jak sie teraz nie uda to moze latem bede miala wiecej wigru, optymizmu.... izucha-co do internetu to faktycznie skarbnica wiedzy, przy synku jeszcze nie mieliśmy kompa wiec nie byłam tak uświadomiona w tym wszystkim, moze to i lepiej, bo im sie człowiek wiecej naczyta to i wiecej stresów...mam nadzieje, ze te twoje wyniki sie unormuja i nie bedzie nic stało na pzreszkodzie byscie znów mieli ślicznego bobaska... A ja wczoraj jakas osłabiona byłam na wieczór, dreszcze, bolace stawy a dzis juz lepiej...a synus powoli jakos dochodzi do siebie... Bernia-mozliwe ze jak masz takie dolegliwośći to i cc wskazane...ja tez mialam z powodu miednicowego ułożenia i równiez jak ty wspominam to dobrze, bolało, ale dąłam rade, przynajmniej mozna było normalnie usciasc...Ty przynajmniej masz doświadczenie jeszcze w porodzie naturalnym....szczerze, to sie boje...przeciez to by było jak pierwszy poród....
  18. Hej babeczki!..może troche o sobie...mam jeszcze 28 lat (ale juz nieługo), prawie 3 letniego synka i od czerwca 2009 r. zaczęlismy starac sie o rodzęnstwo dla niego , jestem po cesarce wiec chciałam odczekać zalecany czas...gdy w lipcu sie udało to szybko radość ustała-ciaza biochemiczna, w sierpniu gdy @ spóźnaił sie 10 dni byłam juz pewna, ze to ciaza i urodze ślicznego dzidziusia...w 12 tyg okaząło sie, ze przechodze poronienie wstrzymane...ból psychiczny chyba gorszy od fizycznego...ale sie nie poddawałam...lekarz zbadal, wszystko ok, moze sie Pani starac, wiec posłuchaliśmy...w grudniu gdy centralnie kochaliśmy sie w dni płodne nic z tego nie wyszło...teraz znów jesteśmy na etapie starań, a moze juz po...bo cykle mam 30-31 i ostatni raz staralismy sie 15 dc...moze dzis poprawimy....takze planowany ale wcale nie oczekiwany @ mam miec około 25.01...a co do metod, to posłuchałam sei koleżanki i po starankach trzymam miednice lekko uniesiona i nogi oparte o łóżko...moze cos a tym jest....wiec jeśli znajdziecie dla mnie miejsce w swoim gronie to bede razem z wami dzielic sie radami, słuchac rad innych, cieszyc sie z 2 kreseczek...pozdrawiam
  19. Nowa-u mnie z synkiem bardzo szybko wywaliło brzuchol....w 3 m-cu juz nie dopinałam spodni, a przytyłam 14,5 kg...i wcale do porodu nie mialam jakiegos mega brzucha....teraz jak byłam w ciazy, która skończyla sie poronieniem, tez brzuch mialam juz widoczny w 10 tyg....także każda z nas jest inna....ale szczerze mówiac nie mogłam sie doczekać az brzuszek juz urośnie i bedzie widoczny dla każdego ;-) okres ciazy to najwspanialsze uczucie, nie mówiac juz o trzymaniu nowonarodzonego dzidziusia na rekach...ach...wzieło mnie na wspominki... A tak nawiasem piszac...te które juz maja dzieciaczki, jak wspominacie ciaze...?
  20. Witajcie mamuśki i przyszłe mamuśki ;-) nowa-bardzo sie ciesze, ze Twoje marzeni ai starania odnośnie płci sie sprawdziły...niech Ci rośnie zdrowy chłop, który bedzie Twoja duma, wsparciem i pociechą...;-)piekna poro porodu, ja swojego urodziłam w maju i tez byłam baaardzo zadowolona, karmiłam piersia gdzie popadło, wielogodzinne spacerki na dworze no i baaardzo szybko wróciłam nawet do lepszej figury jak przed ciaza (o 10 kg mniej) iza-ja podobnie jak ty do miłośniczek mierzenia tempki nie należę...dzis z rana postanowiłam spóbowac, wiesz jakos zaczac, ale mam niby 36,0 ale noc ni eprzespana, bo ze 4 razy wstawałam dac synkowi syropek, herbatke...jest pzreziebiony....ale co zauważyła...od kilku nocy woła siku, wiec za nieługo juz na dobre pożegnamy sie z pieluszka , bo od kiedy skończył 2 latka zakładam mu ja tylko na noc, ale chyba juz i to sie skończy ;-)wyczekujesz wyników starań?ja jakos o wiele luźniej do nich podchodze, bo w grudniu jak wariatka doszukiwąłam sie choćby najmniejszych objawów ciazy i je sobie sama wywołałam ;-(a jakie było rozczarowanie jak test pokazał 1 kreske...zobaczymy jak to bedzie teraz...jak nici z tego to moze wiosna, latem znów zaczniemy a ja przez ten czas moze jakis monitoring sobie zafunduje... Marcelkowa mama-kiedy idziesz do lekarza?powiedz mu o swoich dolegliwosciach i obawach....który to tydz.?pamietam jak ja zobaczyłam serduszko synka to sie rozpłakałam...strasznie wrażliwa ze mnie kobieta.... Andziak- silna z Ciebie babka, przy 3 dzieci jest co robić;-)wielkie wyrazy szacunku dla Ciebie...w jakim wieku masz pociechy? Dziewczyny (te starajace sie) jesteście przed starankami?czy juz oczekujecie (jak ja)na wyniki...
  21. hej babeczki!znów mam jakies wątpliwości, wiec moze wy mi je rozwiejecie...otóż jak wcześniej pisałam nie widziałam u siebie śłuz...ani płodnego ani nie płodnego, żadnego, dziwne, bo wczesniej przypominam sobie , ze mialo to miejsce (w poprzednich cyklach)...dzis zauwazyłam grutkowaty, nierozciagliwy, przeźroczysty śluz...i sie zastanawiam, ze moze owulka mi sie przesunęłam i jutro, pojutrze moze sie pojawic ten włąsciwy śluz i moze dzis poczekam na mężusia ;-)....bo w sumie nic nie trace, bo jak była owulka to i tak dzisiejsze starania na nic nie wpłyna a jak jej nie było to moze jeszcze cos zdziałamy....czytalam na jakims topiku, ze babka miala owulke po 20 dc, majac 30 dniowe cykle i zaobserwowąła to dzieki mierzeniu temperatury i zaciazyła dzieki temu...niby wczesniej czułam jajniki, ale nie było tego śluzu..owulka wypada średnio 10-16 dc od końca cyklu...czy moje spostrzezenia moga byc trafne?zobacze jak z tym moim śluzem sie jutro zmieni...moze dlatego mimo staran w dni płodne nie wysżlo nam w poprzednim cyklu? iza-ja tez nie cierpie poniedziałków, ale trzeba to jakoś znieść...ja zaczne mierzyć temke, moz emi sie cos rozjaśni...
  22. Hej babeczki....ja dziś z innej beczki chce zapytać...ale pytanie oczywiście jak najbardziej związane z macierzynskim...otóż, jestem obecnie na urlopie wychowawczym i wiem, ze jak urodze w czasie trwania urlopu to mam prawo do macierzyńksiego...ale jeżeli zajde w ciaze w trakcie trwania a termin bede miala kilka m-cy po ustaniu tego urlopu to co wtedy...musze wrócic do pracy, czy moge przedstawic zwolnienie z kodem B jeżeli nie bede zdolna do pracy...tzn czy musze wypracowac choc 1 m-c zeby należał mi sie zasiłek macierzynski? wiecie co s w tym temacie? moj malec cos sie przeziebił...w sumie trwa juz to od tyg. domowymi sposobami próbowałam go wyleczyc, niby kaszel juz zaczął ustepowac a dzis w nocy gorzej i jeszcze stan podgoraczkowy...idziemy po południu do lekarza/... a co do tych odczuc w ciazy i porównywanie jednej do drugiej...koleżanka w każdej ciazy czuła sie inaczej, byął pewna , ze bedzie córcia a tu ma 3 chłopaków...takze powiem Wam szczerze, jezeli nam sie uda ustrzelic to nie nastawiam sie na płec...oby zdrowe było i tyle, reszta nieważna...owszem, marzy mi sie ćórcia, ze az mnie ściska jak widze takie małe słodkie dziubaski...rózowe sukieneczki, spineczki...ale tak jak mówie oby zdrowe...niby w planie mamy 2 dzieci, ale kto wie co to bedzie....buziaki
  23. Witajcie w kolejny zimowy poranek ;-) Izucha-nie znamy sie osobiście, ale czuję, ze jestes bardzo sympatyczną, ciepłą osobą...bardzo lubię takicha ludzi., którzy potrafia i z checia nawet słowem pomoga czlowiekowii jak ma zły dzien, jak ma jakieś problemy czy po prostu czyms sie martwi...wielkie dzieki za to ...ja tez staram sie kogoś pocieszać, jak tylko mogę, to naprawde moze wielu osobom pomóc... Andziak-nie ma książki Wójcika, ale tez radze bys te tablice traktowała z żartem...nie wszystkim sie sprawdzaja... trzymajcie sie sie ciepło...
  24. wiesz Izucha, zaczęłam nawet obliczac sobie na kalkulatorach dni płodne i na wielu z nich wychodzi , ze obecnie szanse za zajscie w ciaze sa duże...i najwieksza jest 11,12-01 wiec moze cholercia sie w końcu uda...a jak si euda to znów zacznie si eu mnie stres...przy synku zaciazyłam zaraz po ślubie, szybko i była wzorowa a teraz jedna ciaza biochemiczna, nastepna ciaza-poronienie wstrzymane w 12 tyg. zabieg łyżeczkowania, az sie boje myslec co to bedzie...wyobrażasz sobei co bede przechodzić...woóle sie ni espodziewałam, ze czegoś takiego doświadcze, tym bardziej, ze jestem zdrowa kobieta, tfu fu....doczytalam, ze razem mamy spodziewany termin @, także ten sam spodziewany termin owulki...czyli jak obie jeszcze dzis sie starałyśmy to a nuż sie uda...ale byłby numer, nie?i obie dziewuszki...czyli na dzisiejszych takach koniec ;-)buziaki
  25. ....a moze owulka wypadnie na nd, pn, wt...wtedy jeszcze mam szanse, tym bardziej że powoli pojawia sie śluz, tak mi sie zdaje... A co u Was kochane...moze ta śnieżyca tak mnie nastawioa pesymistycznie...jak ja nie cierpie zimna...uwielbiam lato...
×