Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kasiulak

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez kasiulak


  1. dziewczyny....naprawdę brakuje mi słów by wyrazić jak mi Was szkoda...mam koleżankę, która miała podobne problemy: owłosione pośladki, uda, pojedyńcze włoski na katce piersiowej, wąsik...i wiecie to jej sie unormowalo...ale to stan po długim leczeniu hormonalnym...ona choruje na niedoczynność Hashimoto i policystyczne jajniki....teraz widze, ze stan owłosienia jest jak najbardziej normalny....moim utrapieniem byl zawsze wąsik...jak miałam naście lat depilując sobie nogi kremem postanowiłam i ten wąsik nim potraktowac....wtedy myslałam, ze zniknie na dobre...i dopiero wczoraj po prawie 20 latach poszłam do kosmetyczki, wypytałam sie i poddałam woskowaniu....to ze tyle zwlekałam było powoem wielu watpliowsci...poza tym tez choruje na tarczyce i ten mój wąsik przez pare lat sie zmienił na bardziej widoczny wiec wczoraj był jego kres....jestem baaaardzo zadowolona, normalnie pewniejsza siebie...niby takie gównienko a jak potrafi człwoieka zdołowac, pozbawic wartosći i pewności siebie...normalnie ciagle sie przegladam w lusterku....wiem, ze zabieg bede musiała powtarzac, ale poczatkowo częściej potem rzadziej....ale chce tego, chce tak sie czuc jak teraz....a nie chowac twarz i widziec ze ludzie patrza mi w oczy podczas rozmowy...juz moge sie fotografowac z bliska i pod słonce ;-) takze wiem, co czujecie...jak u mnie problemem był tylko wasik a u Was ten problem dotyczy więcej partii ciała...wiec moge Wam sie wydac mniej śmieszna....ale po częsci chociaz wiem co przechodzicie i życze Wam wszystkiego co najlepsze...byscie w końcu poczuły sie atrakcyjnymi kobietami.....

  2. ...może to problemy z tarczycą...zrób sobie badania...a co do kosmetyku, kóry pomógł mojej mamie to zakupiła w aptece ANTIDRAL i jest mega zadowolona, az sie dziwie ze juz sie tak nie poci, az mi wstyd...bo ja cierpie na nadczynnosc i mnie to dobija, ta potliwość, dusznosci i zmeczenia...chyba sie skusze na to cudo....

  3. zuzanka-z ta temperatura to nie jest tak do konca, bo ja mam silna nadczynność TSH<0,005 i tak od pół roku leczenia...i temperatura moja wynosi z rana wynosi średnio między 34,8 a 35,6...obecnie lekarz pracuje nad przygotowaniem mnie do operacji tarczycy i jedynie Ft3 i Ft4 sie zmieniaja, ale jeszcze nie sa na takim poziomie by mnie do niej zakwalifikować...pozdrawiam i życzę powodzenia

  4. ...a ja polecam naturakny środek-OTRĘBY PSZENNE prażone-u nas była natychmiastowa poprawa...odaje 2 łyżki to kaszki, one zmiękna i wogóle ich nie czuc, poza tym sa bardzo drobne...i jak mały je jogurt, czy Danio to tez dodaje troche, je ze smakiem...i codziennie sie wypróznia, bez krzyków i wstrzymywania....bardzo skuteczne i nie drogie - 0,70 zł za paczkę...polecam, bo tez mieliśmy kłopoty i czułam sie bezsilna...polecam

  5. hej dziewczyny! czupakabra-ja nie choruję na niedczynność tylko nan nadczynność i biorę leki hamujące wydzielanie hormonów...moja mama i przyjaciólka chorują na niedoczynność Hashimoto i biora letrox...moja mama sobie chwali, nie tyjem nie wypadaja juz jej włosy...jest ok... zuzanka-dzięki za odzew w mojej sprawie...wiesz, aj byłam w ciąży w roku 2006 i juz na króko przed nia wyniki tsh były blisko granicy normy....ale dzidzius urodził sie zdrowy , fakt 3 tyg przed planowanym terminem...no i potem bardzo szybko schudłam (w ciaży przytyłam 14 kg a w 1,5 m-ca zleciało mi 25 kg) obecnie nadal waze mniej jak przed ciaza, jakies 6 kg...ale bylo mniej, zanim zaczęlam sie leczyc....lekazr mówi , ze sa kobiety co po Thyrozolu tyja (ja w m-c 3 kg przy zwiększonej dawce) no i ja niestety do tej grupy należe...musze sie pilnowac, ćwiczyc nie moge , bo serce moze nie wytrzymac, szybko sie mecze, a tak lubie sport...mój lekarz mówi, ze moja tarczyca jest bardzo uparta, dlatego ze zostala póxno wykryta i raczej mi nei grozi niedoczynnosc....tak mi powiedział...wyniki TSH od lutego wygladaja tak 0,005;0,009 i teraz spadek 0,008....w li-cu mam kolejna wizyte , zobaczymy jak wyniki sie ukształltuja, bo biore zwiększona dawke...no i wiem, ze po operacji tarczycy moge po 3 m-cach ju zsie starac o dziecko, a tak po jodowaniu, które nie zawsze po 1 razie odnosi skutek, tzreba zrobic jeszcze 2,3 razy i odczekac ługo na starania...a czas leci....wiec jeśli moje wyniki faktycnzie do roku nie poprawia sie to nie ma sensu dalej jej leczyc tym sposobem... ewazet-moja mama początkowo jak zaczęła brac letrox skarżyła sie na wypadanie włsoów, potem sie to unormowąło, razem z wynikami tarczycy... ewcia-ludzie sa strasznie chamscy i baaardzo niedoinformowani skoro potrafia sie zapytac czy tarczyca jest zaraźliwa...ręce opadaja...

  6. ...dziewczyny, ze swojego doświadczenia (mam 3 letniego synka i od dłuższego czasu mieliśmy problemy z załatwianiem sie) mogę śmiało polecić PRAŻONE OTRĘBY PSZENNE, kosztują niewiele (paczka 0,70 zł) dosypuję je do jogurtów, serków, kaszki...kupa jest codziennie...a nawet czasami 2 razy dziennie...ten produkt zawiera baaardzo dużo błonnika...u nas poskutkowalo i to natychmiast...

  7. ...a jednak są różni lekarze i to zależy na jakiego sie trafi...mój akurat tez jest ok....wyniki niby lepsze bo TSH 0,009 ale wg niego po m-cu brania Thyrozolu powinno byc lepiej...ponoc moja tarczyca jest bardzo uparta i leczenie potrwa..a co do tycia to jest taka ewentulanośc ,z e po lekach , ale rzadko tak bywa...zobacze za m-c ..az sie boje....moze to wszystko u mnie buzuje...czuje sie jak balon...jem dania na parze, nie jem po 18, pije wode niegazowana, herbate zielona...ograniczyłam słodycze i biegam, choc z tym ostatnim kazał mi uważac, zbytni wysiłek fizyczny przy mojej silnej nadczynności niewskazany....

  8. Witajcie!dzis byłam na konsultacji u endokr. , dostalam skierowanie na TSH, fT3 i fT4 i morfologie z rozmazem...a jutro z wynikami znów ide do lekarza...lecze sie m-c, zazywam Thyrozol i od tego czasu przytyłam 3 kg...mówiłam lekarzowi, ze martwi mnie to, ze niby tego po mnie nie widac, ale z 3 zrobi sie 10 kg ...a nie chce tego...powiedzial ze jutrzejsze wyniki wszystko pokarza i moze trzeba bedzie zmniejszyc dawke leku, moze pzreszłam w niedoczynnosc...samopoczucie ogólnie sie poprawiło, biegam bez zbytniego zmeczenia...wiec jest lepiej...jutro sie okaże co dalej ze mna...pozdrawiam

  9. vegeta-badania tarczycy robisz w kórym chcesz dniu cyklu, to nie ma znaczenia...najwazniejsze (podstawowe) to TSH, fT3 i fT4...ja potem mialam jeszcze robione A-TPO i A-TG....ale myślę, ze te podstawowe wystarcza, potem lekarz zadecyduje jakie dalej robić...pozdrawiam mandi-niby TSH masz w normie, ale to nie oznacza, ze tarczyca jest zdrowa...tym bardziej , ze pozostałe wyniki sa poza norma...lepiej dla pewności idź do endokrynologa, wtedy bedziesz wszystko wiedziala...pozdrawiam

  10. co do niedoczynnosći...to wiesz, różnie to bywa, najczęsciej przed zdiagnozowaniem jej dziewczyny skarża sie na szybkie tycie mimo normalnego jedenia, potem okazuje sie , ze to wina tarczycy, myśle, ze jak zaczniejsz brac leki i hormony zaczną sie normowac to waga sama bedzie spadać...tak czytałam...nie moge tego opisac na swoim przykąłdzie, bo ja zaczełam bardzo szybko chudnac...no i okazało sie, ze to przez nadczynnosć...teraz sie lecze...powodzenia

  11. w przyszłym tyg. ide do mojego endo i wszystkiego sie wypytam ... co do wypadania włosów, to wiele sie o tym naczytałam, dziewczyny chore na nadczynność (tak jak ja) a biorące Metizol bardzo narzekały na wypadajace włosy, dosłownie na łysienie...koniecnzie udaj sie do lekarza i opowiedz o swoim problemie...mam nadzieje, ze cos temu zaradzi...pozdrawiam

  12. u nas sprawdzał sie kisiel, ale taki bardziej wodnisty, synek za czorta nie chciał pić tych specjalnych napojów na odwodnienie...i małymi łykami, wodę tak samo, małymi łykami, bo zaraz zwróci, żoładek nie przyswoi większej ilości, a chodzi o to by dziecko nawodnić...najgorsze pierwsze 3 dni potem juz lepiej...uważaj z dieta, napewno nie podawaj mleka , bo to potęguje wymioty, lepiej zrezygnuj z niego to dziecko szybko dojdzie do siebie...zobaczysz, wiem to z własnego doswiadcznia...a co do zarażania...u mnie wszyscy chporowali, tylko nie ja, na szczescie...

  13. cześć dziewczyny!ja rownież choruje...mam nadczynność tarczycy, która została wykryta dosłownie 2 tyg temu gdy wylądowalam na dermatologii z ostra pokrzywka...poronienia. zly stan zdrowia-drżenie rąk, potliwość, senność, szybko spadek wagi no i w końcu ta pokrzywka wyjaśniły co sie ze mna dzieje...obecnie pokrzywka utrzymuje sie ponad 2 m-ce, od paru dni zażywam Tfurozol 2 razy dziennie przez 10 dni a potem 1 raz dziennie...dzis pierwszy raz zaobserwowalam, ze stan mojej skóry jest zadowalajacy...czy sa dziewczyny w podobnej sytuacji...jakie zauważyłyście skutki zażywania Thyrozolu i po jakim czasie wyniki tarczycy ulegaja poprawie...bardzo chce miec dzidziusia, wiem ze pzrede mna 2 lata leczenie , nei chce ryzykowac, ale czy sa jakies szanse na szybsza poprawe ? pozdrawiam

  14. hej!niedawno zdiagnozowano u mni enadczynność tarczycy (tsh 0,005) wykryto ją podczas mojego pobytu w szpitalu na oddzile dermatologicznym gdzie walczyłam z pokrzywka...obecnie jestem na etapie ustawiania hormonów, czekaja mnie tez inne badania...czy są osoby, które sa w podobnej sytuacji co ja, ja wyglada leczenie, jakie sa skutki zazywania hormonów...z góry dziekuje za pomoc...


  15. dorciae-tez to przeżyłam i wiem co to znaczy...bardzoCi współczuję.. Obecnie jestem w 11 tyg ciąży, mdłości powoli ustepują, bo jak do tej pory były nieznośne, piersi bolą, spać sie chce w ciagu dnia a w nocy mam problemy ze spaniem, dodatkowo te czeste wstawania do wc tez przeszkadzaja...mam troche inne dolegliwości jak w poprzedniej ciąży, nie mam zachcianek np.; na ogóry jak to miało miejsce przy synku... Zuziaa-gratuluję...a co do wagi to sie nie martw. przy pierwszej ciąży ważyłam (przed) 72-73 kg i w ciąży przytyłam 15 kg, które zrzuciłam w m-c plus dodatkowe 10...a teraz jak zaszłam w ciażę ważyłam 66 kg i nadal tak jest...nie martw sie, przyjdzie czas na apetyt...

  16. dorciae-tez to przeżyłam i wiem co to znaczy...bardzoCi współczuję.. Obecnie jestem w 11 tyg ciąży, mdłości powoli ustepują, bo jak do tej pory były nieznośne, piersi bolą, spać sie chce w ciagu dnia a w nocy mam problemy ze spaniem, dodatkowo te czeste wstawania do wc tez przeszkadzaja...mam troche inne dolegliwości jak w poprzedniej ciąży, nie mam zachcianek np.; na ogóry jak to miało miejsce przy synku... Zuziaa-gratuluję...a co do wagi to sie nie martw. przy pierwszej ciąży ważyłam (przed) 72-73 kg i w ciąży przytyłam 15 kg, które zrzuciłam w m-c plus dodatkowe 10...a teraz jak zaszłam w ciażę ważyłam 66 kg i nadal tak jest...nie martw sie, przyjdzie czas na apetyt...
×