lola9919

hehe 70 moja,moja moja moja

no bo piszesz zes nieatrakcyjna.........

napewno nie jestes nie atrakcyjna,ale chyba cos z glowa nie tak...... jestem i czytam cie pinknotko

hehe podchwytliwe pytanie????????????? kotlety stukane ziemniaczki i suroweczka a ja kotlety szpinak swiezy i ogorek.... a co??????????

abs wiesz jak cie czasem czytam to mi sie jedna pani prezes z dawnego topiku przypomina........a za bardzo cie polubilam zeby ci tego nie napisac

abs ty nie pindol i zacznij gadac po ludzku bo ja jestem gruba i nie rozumiem o co ci chodzi z tymi sweterkami?????????

szczesliwa ty tu nie buntuj.....co to za teksty ze niby teraz to sie odchudzac nie mozna bo zimno....dac mi czekladke.....dupsko spiore.......a co do spania no to faktycznie znow sie rozregulowalo,ale jutro przychodzi lekarz wiec znow jakies pigolki dostane na spanie i bede wstawac rano........ a gdzie jest piksel.....ja jej nie mam na nk

dietka wczoraj zachowana......nie jadlam nic po 18-tej,a ze chodze spac gdzies o 2-3 w nocy wiec nie jadlam jakies 8 godzin,az mnie glowa z glodu rozbolala,,,,,,ale trzeba byc twardym nie mientkim wiec w koncu zasnelam...........no i oczywiscie dzis jestem z siebie bardzo,ale to bardzo zadowolona.....

hej kochaniutkie a ciekawe gdzie jest lola???????

kochanie .....kamien z serca..........uf

pimach odezwij sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

co zescie z glodu pomarly?????????????? pisac mi tu pindy!!!!!!!!!!!

zalozylam sobie gg,jak ktora chce nr.to podalam na forum....serdecznie zapraszam.....aga

ja lubie gotowac,a co za tym idzie lubie tez jesc......... przedwczoraj rozcielam sobie piete i myslalam,ze sie na smierc wykrwawie bo nie moglam zatamowac krwawienia,ale szczesliwa ale grooba powiedziala mi ,ze nie moge umierac poki nie schudne wiec zyje teraz by schudnac by pozniej móc umrzec.......ale namieszalam,ale chyba rozumiecie o co mi chodzi...

JEM GRUSZKE....PIJE KAWE...... ale co do diety to tak na powaznie.......zaczynam dzis ,ale tak jak pisalam.....nic na hurra,zadnych gooopich cud dietek,powoli ....zero chlebka,ziemniaczkow... narobilam wczoraj pysznej galaretki z kurczaka,salatke jazynowa,stukane kotlety i upieklam nozki z kurczaka,wiec mam z glowy gotowani dla chlopakow,tylko bede odgrzewac....

A JA DOPIERO WSTALAM ...CZUJE SIE FATALNIE......... CIEKAWE JAK TAM PIMACH.......

CZASEM TO NAWET TRZEBA......

bo pamietajcie .....TRZEBA NAM DUZO PIĆ

hej grubasy............ ja tez cos wklejam.... http://f.kuchnia.o2.pl/temat.php?id_p=18946&start=60

LARWY CZEMU NIC NIE PISZECIE ......JA NIE MAM CO CZYTAC...........BŁŁŁŁEEEEEEEEEEEEEEEEE

pimach kochanie ....tylko nie wpadaj w panike.....mysl pozytywnie......my jestesmy calymi serduszkami z toba i antonim wiec musi byc dobrze

ja zaczynam w poniedzialek......nie drastycznie......najpierw przestane jesc po 18-tej..duzo wody ,herbaty koniec z ziemniakami.....a jak mi sie tak uda przez dwa tyg to juz zgorki.....

halo larwy jest tu jeszcze ktos?????????????????? jak nie to ja tez spadam.........

a ja to bym zjala tai swieztki taa wielka pajde e smalcem ogorkiem kwaszonym sola.............o dżisys na sama myslto mokra sie robie........

malo nas tu dzisiaj do jedzenia chleba..........