Elizabetaa

super , trzecia czesc swietna, zabawna:)) ide spac:) julka wytrzymala dzielnie!!

no to trzymajcie kciuki.... jade na maraton

kasik gratuluje rowniez, teraz dokrecisz mgr i bedzie full wypas:)), a potem czekaja cie staze w szkole:) slonko:)) mam nawet koszulke z napisem team edward:)) a czytalas ta ostatnia ksiazke, ktora ukazala sie 16 czerwca krotkie zycie bree turner czy jakos tak?? z punktu widzienia nowonarodzonych:)), szybko sie czyta bo strasznie krotkie. dzis bylam u julki na popisie tanecznym, jutro ide do niej na przedstawienie , ale chyba to juz pisalam, swiadectw jeszcze nie wydrukowalam, jutro rano musze to zrobic, dokonczyc dokumentacje, oddac wszystko, jeszcze piatek i nareszcie weekend, z niania igi sie juz pozegnalismy, i od wrzesnia szukam od nowa, bo niania jedzie do anglii do pracy. Julki pani od skrzypiec idzie na urlop zdrowotny, ale przed urlopem zalatwila Julce skrzypce 3/4 bo julka powoli wyrasta z 1/2. i teraz mam dylemat zatrzymac polowki dla igi czy sprzedac? iga mi bardziej pasuje do perkusji albo fortepianu. no ale mam jeszcze dwa lata mysle, za rok posle ja na zajecia muzyczne by ja sprawdzic i ewentualnie do egzaminu przygotowac, bo bylo by wygodniej gdyby chodzily do jedej szkoly. milego wieczorku e.

slonko a ja ide z 29na 30 na zmierzch, ksiezyc w nowiu i zacmienie biore julke i i kilka uczennic, a od rana mam konferencje:)) chyba bede spac na niej. sajgon w pracy, byle do piatku

czesc wam, ma te same objawy, bol gardla, chrypa , powinnam isc do lekarza, ale koniec roku szkolnego tuz tuz i dzieci oceny poprawiaja. brrr ale pogoda super byla w weekend. mam nadzieje ze tak zostanie e.

aaaaaaaaaaaaaaaaaa pokazali moje zdjecia na tvn meteo:))) i moje dziewczynki szkole:) zajely 3 miejsce w konkursie:) a iga ma ciezki dzien- daje popalic

czesc wam, pogoda do d... i humor tez. Zalalo mi rosliny, ciage mysle o nich, czy mi nie zgnija, rozanecznik mi sie juz tak pieknie otwieral, a tu ta pogoda. Nabawilam sie zapalenia miesnia pod lopatka, przedzwigalam sie, potem naderwalam sobie sciegno w palcu wskazujacym od lopaty:)) jak borok normalnie. jakos ten maj zakrecony, matury, sprawdziany, powtorzenia, protokoly, itp. siedze tylko przy kompe i pisze pisze, ukladam i czasu nie mam. Piszecie ze dajecie cos na wzmocnienie dzieciakom, ja nic nie daje, iga biega na bosaka po domu , pcha wszystko do buzi. uodpornila sie. Udalo nam sie i iga jest przyjeta do przedszkola. a nie bylo latwo, w tym roku komputer decydowal kogo przyjac, trzeba bylo sie wpisac do systemu i automat przydzielal punktu za spelnenie odp kryteriow. Masakra. A julka byla ostatnio na wycieczce 3 dniowej w klodzku, zadowolona przyjechala. Teraz cwiczy i cwiczy bo w dzien dziecka ma egzamin. na polkoloniach jestem w trzecim tygodniu wakacji i na dzien dzisiejszy nie mam co z iga zrobic. ponarzekalabym sobie ale nie bede wam zawracac glowy. ide robic kolacje. e.

dzieki sloneczko w imieniu igi, zaspiewalysmy jej rano z julka sto lat, schowala sie pod pierzynka:) ale potem prezenty chetnie przyjmowala, dumna poszla do przedszkola z torebka cukierkow. Ciekawe czy rozda czy bedzie miala opory. dzielenie przychodzi jej z trudem. milego dnia

czesc wam igla konczy jutro 4 latka,:) a u nas w szkole rekolekcje, wiec pracy mniej, dzis ide do alergologa na testy, ale mysle ze to pies i kurz, jutro z julka do okulisty a w srode na badania morfologie itp z iga i julka, zamienilam dni bo nie chcialam katowac igi w jej urodziny. Udalo nam sie kupic idze butki wiosenne i okazuje sie ze to nie taka latwa sprawa, ma tak wysokie podbicie ze w wiekszosc sie nie miesci...udalo sie zakupic jedna pare ktora zaakceptowala ksiezniczka iga. Julka kiedys dostala na urodziny pieczatke ze swoim imieniem i obrazkiem ( konika sobie wybrala) pytam sie igi z czym chcialaby miec swoja pieczatke, stwierdzila ze z prosiaczkiem. w sobote bylismy i julki na dniach otwartych, miala przedstawienie, iga oczywiscie tez musiala sie przebrac, wiec wysylam wam kilka zdjec milego dnia

czesc u nas cieplo ale sloneczka brak

ja ze wszystkich czynnosci domowych lubie myc toalete i lazienke i czyscic szczoteczka kran, jesli chodzi o praswanie to nie cierpie, myc okien jak musze a robie to pod przymusem 3 razy w roku max, co do innych czynosci domowych scierac kurze ok, lubie wrzucac rzeczy do pralki:)) i przemyc lustra w domu a jest ich troche. U nas rowerek odpada w tamtym roku iga dostala juz taki wiekszy bo sie na malym nie miescila, a w tym roku nie mam pojecia, od babci jednej dostala juz kase, a moja mama wyslala idze na urodziny paczke, czekamy z niecierpliwoscia:) ide konczyc obiad, bo Julka zaraz przyjdzie z zajec.

a co wy tak sprzatacie???

ja juz tez czekam na wiosne, paskudna pogoda. Ja zaraz mykam do pracy, igla w przedszkolu, a julka w szkole, chwila ciszy i spokoju. Poprzestawialy sie dziewczyny i wstaja mi o 6 rano kiedy ja jeszcze smacznie chrapie:). Zabralam sie troche za siebie i robie brzuszki codziennie i po dwoch tygodniach prawie widac efekty. Wczoraj bylam na szkoleniu i spotkalam mojego wykladowce ze studiow, ozenil sie z moja kolezanka z grupy:) a po szkoleniu poszlysmy z kolezanka z pracy do silesi. Kolezanka wychodzi za maz i szuka obraczek wiec pochodzilysmy troche po apartach i yesach, w jednym sklepie pani sie nas zapytala czy my jestesmy para i czy to dla nas te obraczki. Nie wiedzialm co odpowiedziec. Mialysmy ubaw:) no mykam do pracy...

slonko dobrze wiedzioec ze jest bilans 4 latka, tez bede musiala isc,m iga ma 110 albo wiecej. duza baba.

czesc wam:) Igla w miare ok, z nozka lepiej w piatek idziemy do kontroli, ale ostatnio zasza w niej jakas przemiana, sama wybiera ubrania i calkowicie sama sie ubiera, ja nie moge niczego wybrac itp, z laski pozwoli mi ewentualnie cos wyprasowac, wszystko po sobie uklada i sklada i sama sie pilnuje by mowic poprawnie rz i sz az do przesady czasami. Za 20 dni konczy 4 latka:)) w domu tez lubi pomagac, zamiatac lubi, poduszki na kanapie poprawi i lozko probuje scielic, mala samosia. jakby julce sie tak chcialo, a ta do wszystkiego trzeba zagonic.

czesc wam, dawno mnie nie bylo, potem poczytam, mialam malo czasu ostatnio, teraz sa ferie zimowe ale i tak jestem do konca tego dygodnia na polkoloniach, dzis bylismy w kinie, a jutro idziemy do bawilandii, julka zachwycona, w nastepnym tygodniu tez chce isc, wiec ja sobie troche odpoczne. A u igi walczymy z zanokcica czyli zaapalenie walu paznokciowego, o tej porze roku ciezko, robie jej oklady i smaruje mascia ale narazie jest mala poprawa, uderzyla sie 3 mtygodnie temu w noge i poszedl kawalek paznokcia i od tego czasu dziecko cierpi nie da sobie tego dotknac, w nastepnym tygodniu kontrola i mysle ze mnie wysle do chirurga z tym. w tamtym tygodniu byklam w koncu u alergologa ze soba, pol roku czekania, zamowilysmy z kolezankami wyzyty w tarnowskich gorach, i jak tak porozmawialm z lekarzem to okazalo sie ze przyjmuje w bytomiu i terminy od reki, i przepisalam sie do bytomia i w nastepny czwartek ide a testy, kwestia tygodnia jak je bede mogla zrobic, narazie dostalam krople do nosa, bo jakos mi nie przeszkadzal notoryczny katar ale od kilku miesiecy puchlo mi gardlo albo przynajmniej mialam takie paskudne uczucie, ble. a od jak dawna wpisuje sie kod z obrazka na kafeterii?? ale mnie nowosci ominely... ide z psem, do milego e.

czesc wam, dla wszystkich babc i dziadkow wszystkiego najlepszego

czesc wam, moja Jula konczy dzis 10 lat, stwierdzila ze ma pierwszy krzyzyk:) Igla chora znowu, jakos sie nie dziwie, bo nie wytlumaczy sie jej, ze nie wolno jesc sniegu. ech. buzka ide spelniac zachcianki starszej.

slonko jasne ze ogladalam, bylam zaraz po premierze w kinie z moimi uczennicami. wiesz fajny, troche mialam zaklocenia w odbiorze bo julka (moja) nie nadazala z czytaniem i musialam jej tlumaczyc, a wlasnie wczoraj skonczyla czytac pierwasza czesc, zajelo jej to miesiac ale dala rade. wczoraj zrobilam swoje pierwsze sushi, przygotowywalam sie na to psychicznie od dawna, ksiazke kiedys dostalam naczycia rowniez ale dopiero wczoraj zakupilam skladniki i zrobilam , musze przyznac ze to nowe doznanie smakowe. niesamowite. ide konczyc sniadanie, bo dzis nam sie z lozek nie chcialo wstac, a jutro juz do pracy. milego dnia. e.

slonko dobre:)) za to wypijmy.

wercia chyba w tym roku ze mna:)) moje dziewczyny juz spia, wypily we dwie butleke picolo, idze najbardziej smakowal, chyba dlatego ze wyciagnelam kieliszki, jak dama siedziala i saczyla:).

czesc wam kasik wyrazy glebokiego wspolczucia:( sloneczko iga nie spi ogolnie ale w przedszkolu od czasu do czasu zasnie. iga ostatnio jst przekochana, normalnie do schrupania. jak mnie czaruje, odrazu bym wszystko dla niej zrobila tak matko kochana, matko moja, itp nie wiem skad to ma. jutro ostatni dzien roku, jakie plany???

wercia zgadzam sie z kasik, zobaczysz jak powiesisz zdjecia na scianie, postawisz meble bedzie to inaczej wygladalo, narazie kolor moze przytlaczac, ale bedzie dobrze. buzka e.

Iga od rana szaleje po mieszkaniu, uwielbia bawic sie w mamusie, wszystkie misie, lalki i inne pluszaki to jej dzieci, ustawia je w szeregu kazde dziecko dostaje posilek, ksiazeczke, milo jest patrzec na takie zabawy. jak cos kombinuje to ucieka i chowa sie w moim pokoju albo wlazi pod stol. niestety nada bierze wszystko do buzi, pani doktor stwierdzila ze edukowac, ale z iga jest tak ze robi wszystko odwrotnie. Zaobserwowalam ze lubi ukladac karty, wyciagac i wkladac do pudelka, ulotki rowno rozkladac, koncentruje sie na tym i chwila jest cisza. Jak maluje to zawsze kartke cala w jednym kolorze, kredkami mniej , najczesciej cos ala sloneczko, lubi bawic sie puncherami, przybijac pieczatki. niestety zazwyczaj wylize kazda i jest cala sino fioletowa. mialam miec wczoraj wizyte u alergologa, na ktora czekalam kilka miesiecy i lekarz ja odwolal, najwczesniej moge sie umowic dopiero w styczniu i tez nie wiadomo kiedy. ech.

asmana duzo sily i wytrwalosci. Z cukrzycą mozna zyc, u mnie wiekszosc w rodzinie ma cukrzyce, tak ze znam temat. a musze sie wam pochwalic dzis mialam postepowanie na nauczyciela dyplomowanego :)) i jestem nim:)) zdam:))