Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Elizabetaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Elizabetaa

  1. aaaaaa sloneczko mjak milosc, nigdy tego nie ogladalam
  2. czesc aniutka:)) to ci go w paczce wysle:))) a mamuske mam w stanach:((( wlasnie dzwonila do mnie, tosmy sobie poklachaly standardowo :P
  3. tak myslalam, ze nie chcialam byc wredna:P czesc sloneczko:)) jak ci uplyna dzien??? troche poswiecilas nad slaskiem, dzieki ci za to:)
  4. baby przyznac sie co leci w tv ze was nie ma?????
  5. kasik gratulacje dla karlosa:)))))))) ale super, idze ida zabki stwierdzila pani dr, i faktycznie dwojki na dole to widze ze ida , moze dlatego taka zmierzla, a jedynki na gorze tez ale ja ich nie widze:P
  6. mala bestia opanowana i zaprowadzona do klatki, uuff narazie spi ale kto wie kiedy znowu zaczai sie do skoku:P starsza bestia je swoja kolacje, a ja najwieksza bestia musze wyprowadzic tego malego czarnego kurdupla na spacer, bllleeee jak ja tego nie lubie:P kto chece psa, maly, smierdzi, szczeka, chalasuje, wszystkiego sie boi, ile razy bym nie wychodzila z domu i tak cie za kazdym razem wita radosnie- chyba to jedno odroznia go od faceta:PP
  7. no ladnie topik o dzieciach a tu sama rozpusta, wóda, seks i co jeszcze:P
  8. dzieki w imieniu moich dzidziolkow wercia a to ciekawy wpis, taki artystyczny bym rzekla:)) dostalam dzis od mojej mamci na walentynki paczuszke, aj jak sie ucieszylam, w zasadzie dostalysmy, bo kazda z nas, ale raz ja dostalam wiecej, blyszczyki, fajny krem do buzki, kolczyki, bluzeczke, eee mam wie jak uszczesliwic corcie:)) a wszystko z okazji walentynek:)), nawet kapcie dostalam w serduszka od mamci:) nie widzilam jej prawie juz siedem lat:((
  9. czesc wam a ja znowu na L-4 ale tym razem z dziecmi, obie maja zapalenie krtani, julka zarazila ige:(((, a juz tak dobrze, a nocka byla z atrakcjami,oj ten styczen jest straszny jak nie chorowalysmy tak nagle buum i przeszlo juz na luty, mam nadzieje ze reszte zimy juz nie bedziemy chorowac kasik jestem na 30 dniu \"6\"
  10. kasik ja po pierwsze w tygodniu za bardzo nie mam czasu, a po drugie mam poganiacza, ktory dzis sie na mnie uwzial i co usiadlam to dawaj, myslalam ze go pogryze ale teraz jestem zadowolona zesmy te chalupe wysprzatali, rybko dwa dania to robie tylko w sobote niedziele, w tygodniu nie ma sensu jula je obiadek w przedszkolu a iga w zlobie wiec, wystarczyj jeden szybki posilek, a w niedzele mam wiecej czasu :))) no i mam obiad jeszcze na jutro odrazu:))
  11. rybka ja tez spalam, chyba taka pogoda
  12. czesc troche zajeta jestem bo robie generalne porzadki w domu, odkrylam ciuszki dla igi po julce i musze w szafakch porobic reorganizacje a na obiadek robie barszcz na drugie pieree (jak to sie pisze??) z lubczykiem i pieczen z indyka w sosie cebulowym i surowka:)), mniami mniami:))), ide rozwiesic pranie:)0 narka
  13. iga pokazuje paluszkiem ty ty ty, lobuz jeden, nasladuje panie ze zloba:P i mowi alo tata
  14. teraz pytanie za 100 punktów - co to, jest? > > Odpowiedź poniżej. > > > > FRAGMENT Z KSIĄŻKI: \"Przygotowanie do życia w rodzinie\" - autor Maria Ryś - podręcznik dla gimnazjum i szkoły ponadgimnazjalnej o miłości, małżeństwie i rodzinie - zaaprobowany przez MEN i opłacony z Twoich podatków.
  15. wercia duzo zdrowka dla dzidziolka wkleje wam opis kory mi wczoraj kumpela wyslala o szczesliwej kobiecie:)) Jestem kobietą szczęśliwą. Rano wstaję razem z moim mężem i gdy on goli się w łazience, przygotowuję mu pożywne kanapki do pracy. Potem, gdy całuje mnie w czoło i wychodzi, budzę naszą piątkę dzieciaczków, jedno po drugim, robię im zdrowe śniadanie i głaszcząc po główkach żegnam w progu, gdy idą do szkoły. Zaczynam sprzątanie. Odkurzam, podlewam kwiatki, nucąc wesołe piosenki. Piorę skarpetki i gatki mojego męża w najlepszym proszku, na który stać nas dzięki pracy Mojego męża, i rozwieszam je na sznurku na balkonie. W międzyczasie dzwoni często mamusia mojego męża i pyta o zdrowie Swojego dziubdziusia. Teściowa jest kobietą pobożną i katoliczką, znalazłyśmy wiec wspólny punkt widzenia. Po miłej rozmowie, jeśli już skończyłam pranie i sprzątanie, które dają mi tyle radości i poczucie spełnienia się w obowiązkach, idę do kuchni i przygotowuję smaczny obiad dla naszego pracującego męża i ojca, który jest podporą naszej rodziny i dla naszych pięciu pociech. Kiedy już garnki wesoło pyrkoczą na gazie, a mieszkanie jest czyste, pozwalam sobie na chwilę relaksu przy płycie z Ojcem Świętym i robię na drutach sweterki i śpioszki dla naszej szóstej pociechy, która jest już w drodze, a którą Pan Bóg pobłogosławił nas mimo przestrzeganego kalendarzyka, co jest jawnym znakiem Jego woli. Nie włączam telewizji, ponieważ płynący z niej jad i bezeceństwo mogłyby zatruć wspaniałą atmosferę naszej katolickiej rodziny. Czasami haftuję tak, jak nauczyłam się z kolorowego pisma dla katolickich pań domu, albowiem kobieta nie umiejąca haftować nie może się w pełni spełnić życiowo. Kiedy moje dzieci wracają ze szkoły radośnie świergocząc, wysłuchuję z uśmiechem, czego dziś nauczyły się w szkole. Opowiadają mi o lekcjach przygotowania do życia w rodzinie, których udziela im bardzo miła pani z przykościelnego kółka różańcowego. Córeczki proszą, abym nauczyła je szyć, ponieważ chcą być prawdziwymi kobietami, nie zaś wynaturzonymi grzesznicami z okładek magazynów, chłopcy natomiast szepczą na ucho, że na pewno nigdy nie popełnią tego strasznego grzechu, który polega na dotykaniu samych siebie, ani nie będą oglądać zdjęć podsuniętych przez samego Szatana. Karcę ich lekko za wspominanie o rzeczach obrzydliwych, lecz jestem szczęśliwa, że wczesne ostrzeżenie uchroni moich dzielnych chłopców przed zboczeniem i abominacją. Mój maż wraca z pracy po południu. Witamy go wszyscy w progu, po czym myje on ręce i zasiada do posiłku, a ja podsuwam mu najlepsze kąski, aby zachował siłę do pracy. Potem mój mąż włącza telewizor i zasiada przed nim w poszukiwaniu relaksu, a ja zmywam talerze i garnki i zabieram jego skarpetki do cerowania, słuchając z uśmiechem odgłosów meczu sportowego w telewizji. Wieczorem kąpię nasze pociechy i kładę je spać. Kiedy wykąpiemy się wszyscy, mój mąż szybko spełnia swój obowiązek małżeński, ja zaś przeczekuję to w milczeniu, ze spokojem i godnością prawdziwej katoliczki, modląc się w myśli o zbawienie tych nieszczęsnych istot, które urodziły się kobietami, ale którym lubieżność Szatana rzuciła się na mózgi, które w obowiązku szukają wstrętnych i grzesznych przyjemności. Zasypiam po długiej modlitwie i tak mija kolejny szczęśliwy dzień mojego życia.\" > >
  16. spiochy wstawac, zapraszam na kawke i pachnace buleczki z piekarni:))))
  17. ekstra, dzieki za pocieszenie aniutek:))) ale masz racje, bo obraz przedstawiany przez tak zwany (napisze to po polski) szol bisnes jest za bardzo zafalszowany a potem dziwia sie tymi bulimiczkami i anorektyczkami, w sumie to nawet lubie te swoje boczki, po pierwszej ciazy bylam taka chuda ze az strach 46 kg
  18. no tak ja przychodze a wy sobie idziecie, i gdzie ta sprawiedliwosc:((( buuuuu
  19. aniu przeszeregowanie chyba jest do konca kwietnia???? wiec do tego czasu powinnas wiedziec co i jak
  20. ania ty to jestes trzech nauczycieli w jednym , masz swietne przygotowanie, mysle ze jak nie tu to spokojnie gdzie indziej znajdziesz prace:))) serio serio:))) i mozesz tak czy siak rozgladac sie za czym chocby nawet dla paru nadgodzin
  21. acha, mata potrzeba sprawa, brr, jestem kompletna noga w tej kwestii:))) aniutka dzieki za wiare w moje pomysly:) ale nie zawsze mam dobre, czasami totalnie odechane i poronione:) ale dobrzez e masz tak pozytywna opinie o mnie to sie chwali dziewczyny jutro wysle wam plytki bo jedna nie chodizla i mi kolezanka dogrywala, no i pokserowalam wam strone tytulowa zeby nie bylo tak anonimowo, wiadomo ze trzeba sie z plyta zaprzyjaznic potem ewentualnie wlaczyc, byc moze cos wyporbowac, potem sie wciagnac i pocwiczyc a potem zapomniec i rzucic w kat:))) tak ze mysle ze na poczatku nastepnego tygodnia beda u waz serry za opoznienie, ael dzis nie zdazylam isc na pocze juz,wybacznie mi:) :) :)
  22. aniu nie jestem w temacie za bardzo a czego uczysz???
×