Elizabetaa

Bez tej miłości można żyć, mieć serce suche jak orzeszek, malutki los naparstkiem pić z dala od zgryzot i pocieszeń, na własną miarę znać nadzieję, w mroku kryjówkę sobie uwić, o blasku próchna mówić \"dnieje\", o blasku słońca nic nie mówić. Jakiej miłości brakło im, że są jak okno wypalone, rozbite szkło, rozwiany dym, jak drzewo z nagła powalone, które za płytko wrosło w ziemię, któremu wyrwał wiatr korzenie i jeszcze żyję czastką czasu, ale już traci swe zielenie i już nie szumi w chórze lasu? Ziemio ojczysta, ziemio jasna, nie będę powalonym drzewem. Codziennie mocniej w ciebie wrastam radością, smutkiem, dumą, gniewem. Nie będę jak zerwana nić. Odrzucam pusto brzmiące słowa. Można nie kochać cię - i żyć, ale nie można owocować. W. Szymborska julka jutro raniutko wyjezdza, mam nadzieje ze wszystko mamy, ciuchy mi przez ta pogode nie powysychaly, no ale mam jeszcze kilka godzin, a iga dzis sama sie ubrala do zloba, julki t-shirt, spodnice i spodnie i dwie rozne skarpetki, i tak poszla, nie moglam jej przekonac, a tam, ostatnie dni w zlobuie, niech sie zabawi tez wam zycze milego dnia...

dla was http://www.youtube.com/watch?v=fhNrqc6yvTU z hair:))

czesc wam:)) ale sie wyspalam, ale pogoda tragiczna, leje od wczoraj, szaro buro, dobrze ze nie jest zimno.

to juz jest koniec, nie ma juz nic, jestesmy wolni, mozemy juz isc:)))) rozkoszuje sie kilkudniuowa wolnosci do polkoloni, ale to w sumie frajda:))) ide lezec do gory brzuchem :)))

slonko ja nie ogladam, znalazlam w sieci:)) oglnie to nie ogladam nic w tv, nie zman zadnych seriali, programow, nie mam juz tv style, lubie sobie raz w tygodniu popatrzec na maje w ogrodzie, na travel wielkie projekty ale chyba juz nie leci bo od miesiacy nie trafilam na to. dzis znowu zabiegany dzien, w szkole nawet udalo mi sie przeprowadzic kilka lekcji, potem poszlam po julke po ige, do domu na obiad, z powrotem na miastu z julka na zajecia, i do domu, na plac zabaw, kolacja, kapiel i spanko, postanowilam dzis pokonac wszystkie odcinki na nogach, bez autka, i mam obdarte nogi, julce spad z mostu but na ulice, biegalam miedzy autami ktoe go kilkakrotnie przejaechaly i go ratowalam a ta mala stala i ryczala. musze przygotowac jeszcze ubranie na jutro, dyplomy, przygotowac sie do konferencji, imprezy ... ide zaczac:) buzka milej nocki

1) Stefka do Brooke: Jesteś tą samą ladacznicą, która wiele lat temu omotała mojego syna! Jesteś tu tak mile widziana jak dziwka w klasztorze!2) Ridż do Stefy: Jesteś rakiem, który toczy tę rodzinę, wycinam cię raz na zawsze!3) Amber: Ja nie spotykam się z chłopakami, lecz z mężczyznami! Rick: Ale ja w tym roku będę miał prawo jazdy.4) Brooke do Stefy: Gdyby Szekspir cię znał napisałby więcej tragedii! Stefka- A gdyby znał ciebie? Napisałby sonet do dziwki!5) Brooke do Ridża: Bez ciebie w firmie jest... Ridż: Jak w Disneylandzie bez Myszki Miki?6) Rick: Dziecko kopie? Amber: Jak Chuck Norris!7) Stefa do Brooke: Nawet gdyby wypadła mi nerka, przysłałabyś mi ją pocztą.8) Ridż - Nie czuję się członkiem rodziny! Mam wrażenie, że w moich żyłach płynie zupełnie inna krew!9) Bridget do Deacona: Ja też mam swoje tajemnice, o których ci nie mówiłam. Śmierdzisz Dikon! Całować ciebie to jak lizać popielniczkę!10) Brooke do Stefki: Nie powinnaś łączyć interesów z emocjami! Na co Stefka: To mówi osoba, która wstawiła sobie do biura łóżko

znalazlam to na necie, fajnie sie posmiac:)) to z mody na sukces Eryk: Boże! Oni mają romans?? (Morgan i Ridż) Stefcia: Nie,spali ze sobą tylko raz. Brók do Bridżet:Przeżywałam kryzys!Bridżet: Przeżywasz kryzysy od urodzenia!Brók: Jak sama zostaniesz matką dziecka Nicka to zrozumiesz!Bridżet: Horror być matką dziecka, którego tatuś ugania się za babcią!Brók do Stefy: W niczym się nie różnisz ode mnie! Jesteś dziwką, kłamczuchą i hipokrytką.Amber: Możesz mnie wyrzucić na ulicę, bo tam się wychowałam!!! Massimo: Widać... Bridżet: Straciłam dumę, szacunek do samej siebie, dziewictwo! Dikon: Odzyskasz to wszystko! No może z wyjątkiem tego ostatniego... Dikon: Tylko pomyśl, wkręciliśmy się do rodziny, każde z nas ma dom i pieniądze. Możemy kręcić ze sobą na boku:) Amber: Nie licz na to. Dikon: Mam pomysł! Dziś o ósmej Ty będziesz się kochać ze swoim Forresterem, a ja ze swoją Forresterką, ale będziemy myśleć o sobie. Wiesz co zacznę wcześniej, bo na pewno skończysz przede mną. Brók: To co mam zostać zakonnicą? Stefka: Niech Bóg ma w opiece księży!Eryk o Nicku i Brók: Chce być przy niej niczym rycerz w lśniącej zbroi, znam to uczucie lepiej niż ktokolwiek inny... Stafcia: Ona była żoną twojego brata, żoną twojego ojca, a ty jesteś ojczymem dla swojego przyrodniego rodzeństwa! I jak mylisz czyja to wina? Torn: Ale ona mnie kocha! Carmen: na kolana, słyszałaś? Amber: Może ty spędzasz tak większość czasu, ale nie ja.

sroda z glowy, :))) zrobilam dzis 4 nadgodziny:)) a ruch w pokoju nauczycielskim jak w ulu. julka odebrana ze szkoly, a iga w zlobie spi wiec skocze po nia kolo 15 teraz zabieram sie za obiad, dzis polecam rosotto:))

acha, dzieki znam, ale nie pracowalam na nich. ale praca z dziecmi w podstawowce jest najfajniejsza, zawsze wszystkie raczki w gorze, w gim to tak jest jeszce w I klasie, potem coraz gorzej, a w liceum to tak sie chowaja by ich widac nie bylo:((( ide spac bo moja magiczna godzina wybila 22.

porzadek musi byc:)) moge ci internetowo udzielac wskazowek:))ciekawe jaki bedzie mial podrecznik:)))

slonko:)) jak to mowia niemcy Ordnung muss sein!!!!

no uff, klasyfikacyjna z glowy, bylo fajnie ciasto bylo, kolezanka miala w boze cialo slub i dzis sie z nami podzielila:))) mniam, mniam w drugiej pracy okazalo sie nie mam sali, remontuja, moje wszystkie rzeczy gdzies zamkniete, schowane i nie ma dostepu. przesiedzialam z dziecmi jak swawolny dyzio na swietlicy i bawilismy sie lamancami jezykowymi oczywiscie po niemiecku:) jutro jedna lekacja, ale juz sie wkrecilam do sekretariatu na wpisywanie do dokumentow, bo uwielbiam takie rzeczy, rubryczki, druczki, pieczateczki:)) w czwartek julka ma zakonczenie zajec teatralnych, a no tak chwila zadumy nad piatkiem, zakonczenie moje, julii, potem rozdanie dyplomow na kursie jezykowym, potem chwilka przerwy czyli konferencja, i znowu rozdanie dyplomow i imprezka z moimi nastkami:)) i do dom, nawet kilka dni wolnego, bo konferencja przeniesiona na inny termin, ale jula od poniedzialku na polkolonie, musze troche dychnac i moze pokopie, rabatki wyplewie, zywoplot przytne. sie zrelaksuje:)) standardowo napisze sobie liste rzeczy, ktore musze zrobic w wakacje i ktorych pewnie w calosci nie zrobie. powinnam w zasadzie jakos skompletowac teczke na dyplomowanego, bo staz mi sie skonczyl w pazdzierniku ale jakos mi sie nie spieszy, mam jeszcze dwa lata. Tyle papierkow, fuj. no ale pomysle nad tym w wakacje:)) ide kapac dzieci papatki

joasiu super, ja ostatnio tez odwiedzilam promod, kupilam sobie dwie bluzeczki i korale:)) potem zaliczylam h&m znalazlam fajne jeansy, no i po drodze bylo jeszcze tchibo, deichmann, ale oszczedze wam szczegolow, poszla pewna czesc wczasow pod grusza. raz sie zyje:))

kobietka, kobietka, kobietka:)))

czesc wam :))) odliczanie zostalo rozpoaczete , oczywiscie do konca roku szkolnego, potem jeszcze czekaja mnie polkolonie, wyprawienie julki na mazury, tym razem jedzie do wegorzewa na zagle:)) a ja sobie odpoczne. jutro ostatni dzien wystawiania ocen, sroda, dlugi weekend, egzamin zawodowy, gdzies mnie wydelegowali, nawet nie wiem jeszcze dokad mam jechac, wtorek klasyfikacyjna , sroda i czwartek no i wielce wyczekiwany piatek, potem moga sobie byc plenarki i nieplenarki, ale bez dzieciorow:)) w czartek bylam na wycieczce dla nauczycieli, szlakiem dawnej granicy polsko niemieckiej, bo tu wlasnie przebiegala, zreszta niedaleko mojego domu:))) potem mielismy swietne warsztaty, nakleili nam na czolo jakies slowa, zostaly nam przypisane latki, i musielismy obalac stereotypy:)) oprocz tego musielismy sobie wybrac cytryne, potem sie jej dobrze przyjzec i ja ponownie odnalesc w worku z cytyrnami, tak sie z nia zzylam, ze dostalam ja do domu:))) z igi sie robi prawdziwa kopietka, sukienka, szminka i torebka, no i kucyki:))) lece dokonczyc obiad, alobo juz prawie kolacje buzka e.

slonko szkoda, no i szkoda ze julka nie ma takiej fajnej drugiej mamy, a dzis zdala egzamin ze skrzypiec jej pierwszy powazny egzamin, przedtem miala popisy tylko a tym razem i popisy i egzamin. uff mamy wolne jesli chodzi o skrzypce, co nie zwalnia nas z cwiczen:( no ale w poniedzialek dzien dziecka :)) buzka milego dnia,

czesc a my dzis pol bytomia z iga przebieglysmy szukajac przechodzni ktora usunie idze kleszcza z glowy. poszlam na miasta z iga po julke do szkoly izauwazylam ze ma kleszcza na czubku glowy, w kazdej przechodni po kolei odmawiali, zazdzownilam na przyjaciolki by mi podala nr na pogotowie, a ona wlasnie byla u lekarza z corka wyciagac tez kleszcza, powiedziala ze w szpitalu i na pogotowiu odprawili ja i kazali isc do przechodni rejowowej, wiec dawaj na drugi koniec bytomia i dopiero tam wyciagneli idz kleszcza. dopiero sie wbijal, i byl taki malutki. brrrrr ja naprawde mam coraz gorsze zdanie o sluzbie zdrowia.

joasiu dziki to byly moje dziewczynki - uczennice:)0 jedna dostala w nagrode dvd, druga kurs multimedialny z j. niemieckiego a trzecie glosniki do kina domowego, a ja dostalam album na zdjecia w prezencie za przygotowania, reszta uczestnkow dostanie w tygodniu jakies drobne upomniki:)) dziewczyny byly w szoku ze takie nagordy

asmana gratuluje:))) skonczylam trzeci tom, jestem padnieta, nie mam czwartej czesci bo mi zabrala przyjaciolka wiec czuje sie jak narkoman na odwyku. ale na szczescie znalazlam sposob, jest taka strona chomikowo, tam sa ksiazki przetlumaczone przez in internautow, wiec troche podczytuje. no ale dobrze ze to ostatni to moze w poniedzialek moje zycie wroci do normy. pamietam jak na poczatku lat 90 wypuscili na rynek sage o ludziach lodu, to byl szal, a to mialo chyba z 40 czesci, dobrnelam chyba do 18 wieku dalej nie dalam rady... na szczescie wczoraj opowiadalam mojej przyjaciolce jak sie uczylam jezyka polskiego gdy wrocilam z niemiec po kilku latach na jakis starych z lat 60 romansidlach. juz nie wspomne o tych wszystich az wstyd harleqinach ktore przeczytalam, ale dzieki temu w kilka miesiecy pisalam prawie bez bledow i nie mialam problemow z czytaniem w j. polskim. moim postanowieniem noworocznym bylo przeczytac co najmniej jedna ksiazke miesiecznie, no juz mi sie udalo bo bylo ich chyba ze 30 w ty roku wiec mam nadzieje ze utrzymam takie tempo. dzis ide na festyn , musze a mi sie nie chce, ale moje dziewczyny ( z czego sie ciesze) zdobyly nagrody i wyroznienia w konkursie recytatorskim i dzis jest podsumowanie:)) troche sie rozerwe i wroce do ludzi zywych:)) ide ogranac mieszkanie, milej soboty i niedzieli e.

jasiu wczoraj zmierzch a dzis ksiazyc w nowiu. targaja mna sprzeczne emocje niby takie czytadelko a mnie cholera wciagnelo, gorzej niz dziecko, sama sie na siebie zloszcze, bo mam zamiar przeczytac wszstkie tomy do konca nastepnego tygodnia, by miec juz z tym spokoj.

nie zdazylam zmierzyc igi, bo sie zaczytalam, ale skonczylam ksiazke, jutro wypozycze drugi tom. moze w miedzy czasie sie nia zajme:))) ide odespac noc

wiecie co ja ja zmierze i zwaze na wszelki wypadek sama, bo skoro mowicie ze wielka, moze za wielka... ale to jutro bo spi, a dzis ide czytac zmierzch, wypozyczylam z biblioteki, zobaczymy co to za ksiazka, o ktorej wszyscy tyle gadaja pa

wercia nie wiem:) je wszystko. a poza tym panie w zlobie wywieszaja co miesiac tabelke ile ktore dziecko wazy i mierzy, wiec wpisalam to co wywiesily.

poprawiam tabelke, bo nieaktualna Ellizabetaa.....Iga-3100.....17kg.....105....3 lata. ... ......23.03.06 RRR............Mikołaj-3460.........7500......67.....3la ta…….....26.03.06 Ania26.........Milenka-4020........12 kg......96......3lata....29.03.06 Madelaine.....Milenka-3730........8490.....???......3la ta…….....03.04.06 aga_krz........Roksanka.-3900.....6740......69....3lata. ..……..04.04.06 kizia......Juleczka-3180........6600....??......3lata …..04.04.06 Anna80......Milenka-3400.......6300......67..........3la ta.……...05.04.06 Monikaa_......Małgosia-2570.......9850......??......3la ta…......05.04.06 dowa.........Dianka-4060..........10200 .....84.....3lata........06.04.06 Gosik24.......Damian-3880..........????.......??.......3 lata.... ...06.04.06 Renola.........Juleczka-3100........9430.....??.......3 lata…......08.04.06 grazie..........Maciej-3900.........7400......68....... 3lata.....…09.04.06 wera66.......Oskar-3650.......14kg.....98......3lata... ..........09.04.06 Ostrowiec Św Marteczka77...Damienek-4350…...6750.....67......3 lata……...10.04.06 ania_szczecin...Remik-4100......10 kg.....56........3lata.......10.04.06 ivon*...........Lisa-2800.......8000........72 .......3lata..........10.04.06 Mina29.........Kajtek-3400 ........7200......78.....3lata...……..11.04.06 Joasia79......Juleczka-3200......13 kg.....99...3lata......12.04.06... Łódź Jenefer25......Julcia-3250........9800......75......3la ta....…...12.04.06 Irlandia.........Olek-3450..........9,3 kg......80......3lata..……..12.04.06 Galactica……….Maya - ?????..........???? ………??? ………3lata ……..13.04.06 agneska.pop...Brajan-3800...11 kg ....??.. ....3lata.......……14.04.06 rybka25..Marcel-3340...12kg...89 cm..3lata.....14.04.06..Rakoniewice (wielkop.) Roza.......Maja-2650......8200....75.....3lata…..1 7.04.06 Dobre Miasto Niebieskie_oczy...Małgosia-3590.. 10kg......74....3lata. .....17.04.06 Aniutka 30.....Tosia - 3250.........9300......??....3lata..…..19.04.06 Aloiram.........Agnieszka-3260.....8300......70.....3lat a........19.04.06 Kirrikirri........Zosia..................5500.....??.... ..3lata........19.04.06 Kingap........Oliwia-3400.......119000....76........3la ta.........19.04.06 Agnes_Bdg.....Julka-3060..........9100.....80?......3lat a.. ......20.04.06 macieja8.......Kinga-3990..........9830.....77......3lat a….......21.04.06 Sylwia_76......Jędrek-4000........15kg.... 98.....3lata .......21.04.06 Silvia27....Kacpi....3950....16 kg .....97....3lata..22.04.06.....Wrocław Sineqanone.....Ola-4150.....10400kg…3lata.......22 .04. 06 Kasika1...Kacperek-3590...16,5kg ...99cm....3lata....24.04.06....Rzeszów Patichris1......Maximilian..........................3lat a......24.04.06 panteerka.....Zuzieńka-2650.....8500.......72.....3lata .........26.04.06 słoneczko27...Martynka-3410...13,500.....93.....3 latka . . ..28.04.06 .....Gdańsk asmana........Izabela-3500 ......11,800.....87......3lata.........29.04.06 serek...Joasia-3450......14 .......98......3lata...30.04.06...Łódź VIKI2...........Oliwia-3200........8500......68......3la ta...……...01.05

slonko:)) powysylalam wam jeszcze zdjec. musze sie troche postarac, bo ostatnio malo im robilam fotek