Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Elizabetaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Elizabetaa

  1. wercia sprawdzilam moge sama ale musi byc calkowicie odrecznie napisany. i znalazlam punkty wg ktorych pisac. no ja juz dzis po maturze, a czwartkowy konkurs zostal przeniesiony wiec nie taki straszny ten tydzien buzka ide do drugiej pracki
  2. slonko :))) a u nas pada. burza byla straszna, julk kolezanka tak sie przestraszyla na lekcji ze sie rozplakala, dobrze ja rozumiem, bo ja tez nieszczegolnie przepadam za burza. w najblizszym czasie chcemy z moim lubym pozalatwiac formalnosci w zwiazu z tym ze nie jestesmy formalnie ze soba zwiazani i poprzepisywac wszystko na dzieci w razie gdyby ktoremus cos sie stalo, w pracy podwyzszyli nam skladke i dzieki temu rowniez stawke odszkodowania. Przynajmniej beda zabezpieczone. po rowno z kazdej strony dziewczyny dostano, jakby co. czy ktoras z was orientuje sie w testamentach??? ponoc samemu mozna napisac i tak ze bedzie waznym dokumentem. ide z hundem bo juz kwiczy
  3. czesc wam:))) ale fajie bylo wczoraj na wystawie, no poza zachowaniem igi, wzielam wozek zeby wsadzic na niego rosliny, ale na poczatku iga siedziala w nim by mi nie uciekac, wychodzila, zeslizgiwala sie, horror, potem przekupilam ja a) sokiem b) zelkami c) wiatraczkiem d) lodem na dluzej f) 7 przejazdami autkami g) badziewiem z automatu jestem malo odporna na nia chyba musze zaczac pracowac nie nad nia a nad soba. Ale kupilam przepieknego rodondendrona dla tesciowki na dzien matki. mojego ulubionego polarnacht , ma takie ciemnofioletowe kwiatki. no rozplywalam sie nad azaliami, kupilam ziol, bo w domu w tym roku troche kiepskawo rosna. no bylo oblednie:)) ide jesc sniadanie papaaa
  4. no prosze ja pierwsza:))) az wstyd sie przyznac dopiero wstalam, tak jakos mi sie nie chcialo wychodzic z lozka. no ale dziewczyny nie mogly juz wytrzymac i zaczely mi sciagac kolderke, wiec sie poddalam. A teraz spacerek z psem, sniadanie, ogarnac mieszkanie i wio na wystawe. milej soboty.
  5. czesc wam dziewczynki:))) widze tematyke lozeczek. No dorastaja nasze dzieciaczki, za kilka lat nie bedziemy mieli wstepu do ich pokoi a za kilkanascie to sie wyprowadza:(( w zeszly czwartek teatr, w ktorym gra julka wystawial sztuke, i tatus zrobil jej niespodzianke i przyjechal po pracy a mowil ze nie da rady, a tu niespodzianka siedzial na widowni. Iga zafascynowana przedstawieniem, nawet nie drgnela przez caly julki wystep, w jej wykonaniu mozna to nazwac wyczynem. caly czas pracuje z na nad zachowaniem, jasne ze jest kulturalna, powie dziekuje przepraszam prosze ale za chwile zrzuci np pani dr wszystko z biurka, wejdzie jej pod to biurko i zlapie sie jej nogi bym jej nie mogla z tamtad wyciagnac. wszedzie musi poodwiedzac toalety w celach turystycznych, dotkanac zamieszac reka w muszli klozetowej i wogole fuj. ale jej ostatni wyczyn to otrzasa wszystkich, nadal wszystko pcha do buzi i ostatnio ciamkala sobie slimaka takiego w skorupce oslizglego, brrrrr czasami to mi rece przy niej opadaja z bezsilnosci i z jej pomyslowosci. julka natomiast w nastepnym tygodniu ma popis potem za 2 tygodnie egzamin, a ja w tym tygodniu mam na glowie jeszcze mature ustna i konkurs . jak to przezyje to bedzie ok. moj chlop powiedzial mi dzis cos, co mi dalo do myslenia , moze dlatego ze zbliza sie nasza rocznica, ale naprawde krotka jest droga miedzy miloscia a nienawiscia, i smutne jest to ze dochodzi do tego potem obojetnosc, pogarda i poczucie ze ta osoba jest najwieksza pomylka w naszym zyciu. mam nadzieje ze on dla mnie ani ja dla niego nie bedziemy nigdy pomylkami i jesli mialby przyjsc taki dzien ze sie rozstaniemy to zrobie to tak jak juz kiedys to zrobilam - zeby nie czuc sie potem podle. No ale to rozwazania okolo rocznicowe, mysle ze na sama rocznice to zrobie jakas mila kolacje i ze bedziemy sobie wspominac same mile chwile, bo tych na szczescie miedzy nami bylo i jest najwiecej i mam nadzieje ze tez bedzie.:))) jutro planuje z kolezankami skoczyc na wystawe kwiatow w chorzowskim parku. Poogladamy sobie, moze cos kupimy.
  6. czesc wam:)) chcialalam zaczac swoj wpis od zdania trzeci lekarz, ale jakos ogrania mnie bezsilnosc, co lekarz to inne pomysly na paluszek, ale on jakby nie zawazajac na lekarzy goi sie sam. Iga dostala sie do przedszkola, jakos mi smutno, ze wyjdzie ze zloba bo te panie takie kochane, no ale w zyciu trzeba zmieniac grupy rowiesnicze, by sie prawidlowo rozwijac. teraz przyszegl problem z popoludniami bo bede potrzebowala kogos do opieki dla igi we wtorki i piatki od 16 do 19. no moze ten problem uda mi sie rozwiazac... ide pracowac troche.... milego dnia wam zycze bo pogoda przepiekna. e.
  7. nie meza a partnera zyciowego:))) palec wyglada bllee ale mysle ze sie z tego wylize.... zaraz mam konferencje i szkolenia o egzaminie gim, a ja chce do domu.
  8. boze nie kacperek a karolinka sorry to ta nieprzespada noc
  9. czesc kasik:))) ale te dziaciaki rosna, niedawno sie kacperek urodzila tu juz siada:) paluszek mojego mezczyzny ma sie ciut lepiej, ale byl znowu u kontroli u chirurga, tymnrazem byl inny i kazal obciac . Wicie co zaczynam watpic w dobre intencje lekarzy, mam wrazenie ze to masowa przerobka i przypadki nie sa traktowane indywidualnie. znajac mojego m. to mysle ze zostawi to tak jk jest i poczeka az samo mu sie zagoi. nie widzialam sie z nim od wypadku i dzis przyjezdza, zdazyl mi w tym tygodniu ale wyslac mms ze swoim paluszkiem, myslalam ze go udusze, fuj. jesli chodzi o takie rzeczy to robia mi sie miekie nogi, wiec juz ma zalatwione zmienianie opatrunkow przez sasiadke. mialam isc dzis na szkolenia a tu iga cala noc buszowala, od 12 nie spimy, obserwuje ja mam nadzieje ze to tylko ciazka noc a nie poczatek jakiej choroby. z luboscia natomiast doprowadzam pani w urzedzie skarbowym do szalu prawie codziennie z pytaniem o mojego pita. ale jest postep, przerabiaja 4 marca a moj pit jest datowany na 9 wiec do 2 -3 tygodni dostane zwrot:)) postaram sie przez kilka dni ich nie dreczyc:)) musze zaplacic za oboz julki, wysylam ja znowu pod zagle, dokupic druga czesc szafy do pokoju dziewczynek iga uwielbia ogladac H2O, to taki firm o syrenkach i potem biega po domu krzyczac ze jest syrenka. fajnie ropoznaje kilka kolorow, liczy juz tak rozumnie do 5, w koncu zakapowala ze ma 3 latka, jak ma na nazwisko, ale kopletnie ja nie interesuje gdzie mieszka, wie ze w domku:)) to jej wystarczy, lubi sprzatac, pomagac, jest bardzo uczynna i empatyczna. no i nadal na maxa robi wszystko na przekor. ide sprzatac milego weekendu, zapowiada sie ladnie
  10. slonko :) ja tez mam 3 dzieci i tez mu to tak mowie. za 10 dni ma przyjsc do kontroli i zdecydowac czy chce przeszczep skory.
  11. slonko nooo, cala noc nie spalam i sie martwilam, dzis idzie do chirurga, zobaczymy co mu powie. a ja lecie na kawke do przyjaciolki, jenifer gratuluje:))
  12. to jeszcze raz ja... nie wiem co ze soba zrobic, az mnie w dolku sciska. boj chlop byl u lekarza, podwiazali mi naczynia krwionosne, dali 3 zastrzyki, opatrzyli, bedzie dostala antybiotyk i niestety bedzie sie to dosc dlugo goic.
  13. dla Brajanka i Marcelka i sto lat:))) a jutro powrot szarej rzeczywistosci, na szczescie sie nie przemecze i mam tylko jedna lekcje. powrot igi do zloba. ja bym sobie z nia tak chetnie posiedziala w domu... a moj chlop ma niestety pewna specjalnosc, lubi naprawiac, cos przywiercic, przyciac i tp. zazwyczaj przy tym walnie sie mlotkiem w palce ale dzis sobie kawalek odcial, masakra:(((( chyba jest w szoku narazie, bo nie boli go to i ogolnie jakis taki wyluzowany. w szpitalu kolejka, wiec mu siostra narazie opatrzyla palec i musi jeszcze lekarz obejrzec go. nadal jak o tym pomysle to mi jest slabo. kobieta sie martwi o male dzieci a jakos najczesciej sie takiemu duzemu krzywda dzieje:( ech faceci.....
  14. mnie tez wyszlo 23 i czuje sie jak balon a ja mam wolne:)))
  15. czesc wam co tu tak cicho?? sprawdzlam sobie dzis BMI i wyszlo mi prawidlowo po czym zprawdzilam julke i wyszlo skrajne wyglodzenie:((( wyszlo jej 13, a w sumie jest chuda, ale jakos nie wyglada na zabiedzone dziecko:) Jak to policzyć? Musisz znać swoją wagę oraz wzrost wyrażony w metrach (np. 1,78 m). Wzrost podnieś do kwadratu, a liczbę kilogramów podziel przez otrzymany wynik. W ten sposób wyliczysz swój wskaźnik BMI. Teraz możesz zinterpretować swój wynik: Poniżej 15 – skrajne wygłodzenie, 15,0 - 17,4 - wychudzenie, 17,5 - 18,4 – niedowaga, 18,5 - 24,9 – prawidłowa waga, 25,0 - 29,9 – nadwaga, 30,0 - 34,9 - I stopień otyłości, 35,0 - 39,9 - II stopień otyłości, Powyżej 40,0 – skrajna otyłość.
  16. dla solenizantow i solenizatek wszystkiego najpelszego z okazji trzecich urodzin:)) a ja jestem w trakcje przygotowania dzis bedzie tort, czekoladowy pokryty masa cukiernicz, a na nim njeziorko, lilie wodne i kaczuszki swieczki, dla dzieci dodatkowo babeczki , a dla reszty chipsy, orzeszki paluszki i takie swinstwa potem juz przygotowalam salatki z tortelini z zielonym ogorkiem, z tunczykiem a trzecia zrobir z pomidorkow chery i mozarelli, moj chlop pojechal w poszukiwaniu swierzej bazyli, do tego koreczki ser z ostra kiebaska albo z oliwkami, faszerowane pieczarki, mini kuleczki z mieska mielonego na ostro, i buleczki, rozne rodaje maselek, czoskowe, bazyliowe, musztardowe i serowe i napewno dwa trzy dipy do tego wszystkiego, ma byc przede wszystkim porecznie. chcialam zrobic cos jeszcze na cieplo ale ostatnio to bylo za duzo i tym razem dloateo sobie odpuszczam. mam do zrobienia jeszcze buleczki, pieczarki i salatke, no i maselka i dipy, i do udekorowania tort. i finitu a tatus posprzata mieszkania do konca buzka spadam pracowac:))
  17. czesc wam:))) przepiekna pogoda, bylismy dzis na targu staroci, wyniuchalam przepiekna szklana patere za... 5 zl. Udalo mi sie. a iga padla po tym targu i spi nadal, pogoda zajefajna, i pomyslec ze to kwiecien. dokonczylam mysie okien umylam ostatnie dzis w kuchni, wczoraj nie dalam rady bo dostalam @ i bylam taka zdechla. a jak sie igula obudzi to na spacerek buzka e.
  18. asmana ja tez mam dzis pierogi:)), a mnie juz tylko jedno okno zostalo, ale chyba je zrobie jutro od rana, albo dzis po poludniu, bo mi slonce swieci w szyby.
  19. a ja nie mam tesciowej, moja mama 8 tys km z tad, caly tydzien jestem skazana na siebie, ewentualnie kombinuje ze zlobkiem. zlozylam wczoraj karte do przedszkola, duze prawdopodobienstwo ze igi nie przyjma, nie mam pani, ktora by sie zaopiekowala iga od wrzesnia dwa razy w tygodniu po poludniu i narazie nie mam pewnosci co do przedszkola, super. okna umyte mam dwa, zostaly mi drugie tyle, czekam tylko az iga sie zmeczy i pojde ja polozyc, bo mi sie tu ciagle kreci, na szczescie dzis jula ma wolne bo 6-klasisci pisza sprawdzian, wiec troche mi pomaga. mimo wszystko czuc juz wiosne w powietrzu, i w sercu tez. oo, iga dorwala tasme klejaca i obkleila cale krzeselke ide ja odkleic od krzesla....................
  20. serek rozumiem cie doskonale, tez mi sie nic nie chce, zobacz slonko juz umyla prawie wszystkie okna , a ja nadal sie nad tym zastanawiam:))
  21. czesc wam:))) z iga zdecydowanie lepiej, wypila na sniadanie swoje mleczko 250 ml, potem zjadla dwa jajka, platki i chlebek, wiec wraca do zdrowia:)) dzis ide zlozyc karte do przedszkola, bo pani dyrektor wrocila z urlopu. mam nadzieje ze mi ja przyjma, bo od wrzesnia do zlobka juz nie moze wrocic. ale bedzie mi smutno, takie te panie kochana:)) chyba dzis umyje okna, jak ige czyms zajme. buzka e.
  22. dzieki, dzis iga lepiej, widac po oczkach ze chora, ale szaleje i biega po domu. ogladamy zdjecia jak julka byla mala, nie chce mi wierzyc i caly czas twierdzi ze to iga:))
  23. czesc wam wczoraj nastapila poprawa, a wieczorem znowu wszystko od poacztku, w nocy ponad 40 stopni, dzis poszlismy z nia do lekarza, ma angine, wiec jestem uziemiona do konca tygodnia. lezy sobie na kanapie i oglada teraz leniuchowo. ide jej zmierzyc temp. buzka pa
  24. czesc wam joasia kopiec kreta mniam:))) a z naszej imprezy urodzinowej nici, przesunieta na nastepny tydzien, iga sie rochorowala, cala noc majaczyla, goraczkowala 40 C, raniutko pojechalam z nia do przechodni calodobowej i od tego czasu leze prawie caly czas z nia bo sie we mnie wczepila, ale teraz wieczorkiem nawet poprawa goraczka 38,5 wiec zdecydowanie lepiej. i to bez panadolu, sama zeszla, duzo spala i nie chciala pic wiec poje ja strzykawka, caly dzien i udalo mi sie. gardelo ma czyste, ponoc jaks infekcja, dostala tylko baktrim, zreszta u nas to dala albo baktrim albo augumentin. spadam sie wtulic w tulisa dzisiaj:)))
×