hmmm ale mi się smak na kurczaczka na ostro zrobił :) niestety nie wiem, jak takie cudo zrobić. może nawet bym wiedziała, ale gdybym go zrobiła to zapewne cała rodzina by uznała że jest beznadziejny i straciłabym ochote na dalsze kuchenne eksperymenty. jak sobie sama zamieszkam to sobie sama będę pichcić :)
też na razie żebgam, bo siostra wartę przed kompem przejmuje :) nareczka