karro
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez karro
-
No prosze, zabki trzonowe, chodzenie .. ani sie obejrzymy i bedzie pierwszy dzien w szkole. Gratulacje dla jubilatow i smigajacego Dawidka Emka ja tez czekam z utesknieniem na troszke odciazenia czyli powrot meza :) jeszcze 4 dni i bedzie w domu i znow bedzie wesolutko :) Maksa dalej meczy straszny kaszel, musze jutro skontaktowac sie z lekarzem. Bierze ten syrop na recepte juz 10 dni, wybral dawke antybiotyku i nic, wczoraj dwa razy zwrocil tak sie rozkaszlal, no i ciagle budzi sie w nocy. Ja tez zaczelam cherlac, no jakas klatwa normalnie, nie opuszcza nas to chorobsko wstretne :O
-
Ha ha Izabelcia to sie usmialam z Nicka, bo wlasnie jak bylismy w tym przedszkolu to byl jeden tata z coreczka ale troche taki nieswoj byl biedaczek bo same mamy i do tego sporo karmiacych, nie wiedzial biedny w ktora strone sie patrzec :D Moj Nels wszedzie z malym lazi i sam inne mamy zagaduje, kiedys drzemalam a on z Maksem poszedl na plac zabaw i wrocil z .. chodzikiem :D dala mu sasiadka bo jej dziecko wyroslo. Ale wracajac do tatusiow to chodze z malym na zajecia z rytmiki i tam ponad polowa to ojcowie na "tacierzynskim". Tu w Szwecji b czesto rodzice dziela sie po polowie - pierwsze pol roku jest w domu mama a potem pol roku tata. Tak wiec tata siedzacy z dzieckiem w domu podczas gdy mama pracuje to tu normalka.
-
Birka to bylo tylko jednorazowo z tym spaniem, Maks tez nigdy nie chodzi tak wczesnie, i bylam pewna ze sie po godzinie obudzi a tu taka niespodzianka. Dzis buszowal do 21. Mamohuberta super ze imprezka sie udala, czekamy na fotki. A my dzis bylismy w "otwartym przedszkolu" tak sie to u nas nazywa mowie wam super sprawa. Lokal jest taki jak przedszkole i idzie sie tam z dzieciaczkiem, sa tam dwie pani przedszkolanki ale dziecka sie nie zostawia tylko jest pod opieka rodzicow. Mozna przyjsc na 3 godziny i nic to nie kosztuje. Panie organizuja zabawy, spiewanie piosenek itp. Maks byl zachwycony, tyle zabawek naraz to on w zyciu nie widzial :D Z zainteresowaniem ogladal inne dzieci a jak bylo spiewanie to juz w ogole zachwyt. Jest tez pokoj w ktorym starsze dzieci maluja i lepia plasteline, robia laminowane ksiazeczki itp Odsapnelam troche bo tyle tam bylo interesujacych rzeczy ze Maks zupelnie o mamie zapomnial, latal tylko od jednego kosza z zabawkami do drugiego ha ha Tak ze na pewno bedziemy tam czesto goscic :)
-
Slonko ja niedawno robilam cytologie (na poczatku ciazy) ale zupelnie nie znam sie na grupach niestety .. mi przyslali pismo do domu ze wszystko ok i tyle. No a bylas z tym wynikiem u lekarza, cos mowil ? Izabelcia no to faktycznie zaszalalas :) ja czekam az Nels wroci bo jak jestem sama z Maksem to kupuje w sumie tylko dla niego bo dla siebie to nie mam jak przymierzyc. Moj Maks wczoraj zasnal o 18.30, szok ! Ale w dzien spal tylko godzine wiec o 18 juz prawie zasypial na siedzaco. Obudzil sie o piatej rano ale dalam mu zabawek do lozeczka, pobawil sie godzine i zasnal do siodmej. Miod malina, dawno juz nie mialam calego wieczoru dla siebie :)
-
Onyx ja cie rozumiem bo mam to samo z czapka. W ciagu sekundy jest sciagnieta, i moglabym zakladac 1000 razy a on 1000 razy sciagnie. Jak zakladam taka ze sznurkami pod szyja to ciagnie tak mocno ze az sie krztusi a na szyi czerwona prega! No ale ma teraz zapalenie ucha i antybiotyk wiec nie ma bata, czapka musi byc. U nas najlepiej skutkuje odwrocenie czyms uwagi po zalozeniu czapki i czasem zapomni ze ma. A jak nie to krzyczy i szarpie, trudno :O Mamohuberta sto lat dla Oliwci na pewno obydwie bedziecie wygladac cudnie, czekamy na fotki !
-
Ojej trzonowy zabek! Chyba pierwszy u wrzesniakow! No to w takim razie czas na paste do zebow :) A mnie meczy taka zgaga ze wykorkuje :O Mamohuberta ty wiesz o czym mowie, bo pamietam ze my obie mialysmy straszna zgage w poprzedniej ciazy :) ale o ile dobrze pamietam to z Maksem pozniej mi sie zaczelo, jakos w 6 m-cu.
-
He he onyx zarypiste, mnie sie podoba to w druszlaku :D A jesli chodzi o te porzadki to ja nie jestem z tych co maja sciere zamiast jednej reki no ale lubie zeby tak w miare bylo. Tez nie prasuje, po wyjeciu z suszarki wszystko jest przeciez cacy. Tez mam blokady w szufladach ale nie wszystkich, tylko tam gdzie sa noze i inne takie. Moja jedyna szansa na ugotowanie czegos to wlasnie jak Maks sie zajmie wywlekaniem z szafek. Cos za cos! Maly nadal chory. Podaje mu antybiotyk i syrop ktory przepisal lekarz ale poprawia sie bardzo powoli, nadal meczy i budzi go paskudny kaszel :( Mamohuberta faktycznie ludzie dziwni sa. Wiadomo, takie wypadki sie zdarzaja ale mogliby sie choc troche zainteresowac :O Ja juz odliczam dni do powrotu mego marynarza, jeszcze tydzien ! A poza tym to ostatnio jakis mega apetyt mnie ogarnal, szok! Przez pierwsze 3 miesiace w ogole nie chcialo mie sie jesc, nie przytylam ani grama a teraz rozbujalo sie! Musze sie kurde pilnowac bo nie mam zamiaru sie toczyc jak z Maksem. Strasznie jestem ciekawa czy to chlopczyk czy dziewczynka nie wiem czy dam rade sie powstrzymac i nie sprawdzic! Ale teraz to i tak nie mam szans sprawdzic, tu robia to bardzo niechetnie, a do 19 tygodnia nie ma szans ze ktos ci powie. Chodzi o to ze w Szwecji aborcja jest wolnym wyborem kobiety do 18 tygodnia. I niestety zdarzaly sie przypadki ze kobiety (ale raczej z innych kultur) usuwaly ciaze kiedy dowiadywaly sie ze np oczekuja dziewczynki a chcialy chlopca :( cos okropnego! Wlasnie niedawno byl glosny przypadek ze kobieta usunela 2 razy pod rzad w 16 tyg bo spodziewala sie dziewczynek. Wiec nie dziwota ze nie chca mowic. Ale cos mi mowi ze chyba jednak bedzie brat dla Maksia. Jakies takie przeczucie. Birka Maks odkurzacz uwielbia, wspina sie na niego i piszczy jak odkurzam. Za to panicznie boi sie drukarki :D
-
Aruniu wszystkiego najlepszego w dniu urodzin ! Slodkie buziaki od Maksa ;) U nas troszke lepiej, kaszel po syropie troche sie uspokoil ale jeszcze meczy malego. Dziewczyny czy tylko u mnie w domu jest takie pobojowisko ?? Bo mowie wam, jak tylko maly w dzien zasnie to lece cos zrobic, a i tak jest taki bajzel ze szok ! Wszedzie walaja sie zabaki + artukuly domowego uzytko ktore moj syn namietnie wywleka z wszelkich szuflad. Do tego ksiazki ktore zwala z polek, krotko mowiac demoluje jak tornado w mgnieniu oka. Jak zasnie i wychodze z sypialni to mi rece do kolan opadaja. Jezeli macie porzadek w domu, prosze, zdradzcie tajemnice jak tego dokonac :D Ide ogarnac wyzej wspomniany balaganik i wstawic zupe na jutro. Ciao!
-
Sto lat sto lat niech Mateuszek zyje nam !
-
Kasinska ale mnie zagielas tymi malinami :P bo ja wlasnie przeziebiona jestem i mialam straszna ochote na soczek malinowy do herbaty. Wybralam sie wiec dzis do warzywniaka ale jak zobaczylam cene takiego malutkiego pudeleczka to po prostu scielo mnie z nog - i stwierdzilam ze kicham na to. Proponuje soczek zrobic i chlopu nie dac ;)
-
Czesc laseczki. My wlasnie wrocilismy od lekarza. Niestety Maksa przeziebienie pogorszylo sie, wczoraj w nocy tak strasznie kaszlal ze az zwrocil :( dzis wiec pedem do lekarza, przepisal syrop na recepte (bo taki bez recepty podawalam juz od kilku dni) no i niestety okazalo sie po badaniu ze zanosi sie na zapalenie ucha. Wypisal antybiotyk, ale ze Maks nie ma goraczki kazal zaczekac z podaniem i mierzyc temperature - jesli dostanie goraczki wtedy zaczac podawac. Czekamy wiec na rozwoj wypadkow. No i wkurzona jestem bo w tej cholernej Szwecji czekaja na nie wiadomo co zanim dzieciaka przyjma :O Dzwonilam juz tydzien temu, kazali czekac bo goraczki nie mial a "kaszel to naturalny odruch ochronny organizmu" .. w tylek niech sobie te naturalnosc zaaplikuja ! Oczywiscie nie jestem za tym by dziecko faszerowac lekami (a juz na pewno nie antybiotykami) bez powodu, ale bez przesady zeby maluchy sie tak meczyly :( No, ponarzekalam i lepiej mi. Ide sobie zrobic herbaty z cytryna bo mnie tez cos niestety wzielo. Brutta a co do pogody to u nas 7-8 miesiecy w roku to wiatr i deszcze brr .. nawet zimy porzadnej nie ma! Dlatego my tez stad spadamy, moze juz w przyszlym roku.
-
No u nas tez pogoda byle jaka. Trzeba byc ciagle w gotowosci bo nawet jak jest slonce to czasem za chwile leje. Dafodilek no faktycznie strasznie duzo mleka pije twoj maly. Moj Maks dostaje butle tylko raz dziennie, rano (240 ml). Reszta to stale pokarmy. A moze faktycznie to potrzeba ciumkania jak napisala Kahna? Kahna ja usypiam synka identycznie, i w dzien i w nocy. Tylko u nas problem jest nie tyle z samym zasnieciem co z pozniejszym wybudzaniem sie w nocy. Dodam, ze nie je w nocy od ukonczenia 8 mca a i tak wybudza mi sie :( A co do poduszki to moj Maks nie ma, nie chce spac na poduszce i zawsze ja gdzies spychal. Mamohuberta nizle sie najadlas nerwow z powodu wypadku synka. A ten chlopiec uderzyl go specjalnie czy niechcacy? Czym, reka? Po prosu w szoku jestem bo fest musial mu rabnac ze az trzeba bylo zszywac :O
-
Ewwa ja jeszcze nie obcinalam, moj nie ma zbyt bujnej czupryny a po drugie zona mojego taty czyli Maksa babcia w Polsce jest fryzjerka i chyba by sie zaplakala jakby to nie ona dokonala postrzyzyn ! Wiec bedzie sobie do swiat zarastal chlopak :D
-
Och Brutta lejesz miod na moje serce, bo myslalam ze tylko moj Maks budzi sie kilka razy w nocy .. mam nadzieje ze kiedys i mý sie wyspimy .. za jakies 20 lat ha ha :D Dziekujemy za zyczenia urodzinowe no i oczywiscie wielkie gratulacje dla Francesco ktory postawil pierwsze samodzielne kroki !
-
Izabelcia my jak w czerwcu bylismy na Alasce to ja zapomnialam tam Maksa nosidlo, Nelsa brat wyslal i bylo w przeciagu kilku dni. Za to moi rodzice z Polski wyslali moim tesciom kartke do USA na Boze Narodzenie i prawie do Wielkanocy szla ha ha Jesli chodzi o warzywa to roznie, groszek zielony, brokuly, kalafior,marchew .. w sumie wszystkie mu daje, zalezy co my jemy. Oj to faktycznie u was juz zimno, ale u nas tez juz szaro i deszczowo, lato sie zdecydowanie skonczylo niestety. Moj Maksio jutro konczy roczek .. wow jak sobie pomysle ze rok temu pocilam sie na porodowce to ciary mi po plecach przechodza - a szczegolnie teraz jak wiem ze niedlugo znow mnie to czeka ;) Roczek bedzie wyprawiany za jakies 3 tyg jak juz tata wroci. Wtedy bedzie tort i imprezka :) Aha witam nowe mamy :) Cos mialam jeszcze napisac ale oczy mi sie kleja, nie dam rady! Dobranoc
-
Agaklee faktycznie dawno cie nie bylo no i takie wiadomosci :D Gratulacje no to posypia sie dzieciaczki miesiac po miesiacu na wiosne, bo ja mam na 9 marca, ty na kwietnia a Dafodilek jakos miesiac przede mna. Przykro mi z powodu twojej choroby, mam nadzieje ze ciaza przebiegnie pomyslnie i bezproblemowo. Dbaj o siebie i niech mezus wyrecza w czym sie da ;) Staram sie nie martwic na zapas ze sobie nie poradze, jedyne co mnie martwi to to ze moj Maks kiepsko spi mimo tego ze ma rok prawie jeszcze nigdy nie przespal calej nocy .. jak mi sie obydwa beda budzic to nie wiem .. Aha Brutta sto lat sto lat !! Teraz to juz z gorki ha ha :D Wiem po sobie bo mi w tym roku stuknie 31!
-
Myszko faktycznie nie napisalam chyba ale na usg tydzien temu okazalo sie ze torbiel bardzo ladnie wchlonela sie po duphastonie wiec kamien z serca :) Wlasnie ogladalam Amelcie, sliczna, dzieki za zaproszenie na nk! Onyx nie wiedzialam ze jestes nauczycielka. Moja sp mama tez uczyla polskiego wiec mam sentyment :) U nas horror ze spaniem. Maks zasnal wczoraj o 20 jak zwykle, po niecalej godzinie obudzil sie i koniec mojego wieczoru - zasnal o 23.30 :O Wiem ze nic go nie boli bo jak wyjme go z lozeczka jest caly happy i chce sie bawic, po prostu nie spi i juz !! Mam dosyc bo w dzien ma 2 krotkie drzemki podczas ktorych ja staram sie cos zrobic w domu, ugotowac, i koniec koncow mam zero czasu dla siebie by podladowac akumulatory. Wczoraj u nas lalo strasznie ale dzis slonko swieci wiec chyba zabiore go do mini zoo poki ladna pogoda, niech sobie baranki potarga za kudly :) Milej soboty!
-
U la la Eryka ale dzaga z ciebie :)
-
Eryka prosze bardzo, podgladaj sobie :D http://nasza-klasa.pl/profile/12334491
-
Eryka witaj , dzieki za gratulacje :) oj to faktycznie masz zapieprz z wlasna firma ! Ale tryskasz energia nawet na odleglosc wiec sluzy ci :) No a mala to aniolek, przeslij jakies fluidki bo jak mi sie drugi taki diabelek jak moj Maksio urodzi to ja wysiadam. Spokojna dziewuszke chce ! Paris witamy, zaczernij sie i opowiedz cos o sobie i coreczce :)
-
Izabelcia widzialam fotki na facebook, super :) Widac ze Zosi tort smakowal ha ha :) A no i zdjecia z biwakowania tez superowe, az mi sie zatesknilo za taka wycieczka, uwielbiam kajakowanie i namioty. Koug ale sie ksiezniczka wystroila na urodziny, slicznie ! U nas troche lepiej ze spaniem, Maks co prawda zasnal wczoraj dopiero o 22 ale przynajmniej przespal do rana w swoim lozeczku. Musze dzis zorganizowac akcje zbierania smokow bo wszystkie powrzucal za nasze lozko i deficyt mamy. Ide ogarnac chalupe bo Maks wczoraj szalal do tak pozna ze jak w koncu zasnal to nie mialam sily palcem ruszyc. Aha Iza mam nadzieje ze poszlas w koncu do tego lozka i nie kimalas na kanapie :)
-
Sto lat, sto lat niech zyja zyja nam !!! Zosia i Emilka dla was po no i dla dzielnych mam oczywiscie tez !! Oj juz minal roczek :) wow .. Magia dziékuje kochana, czuje sie bardzo dobrze, to juz prawie czwarty miesiac wiec to potworne zmeczenie powoli mija a na jego miejscu pojawia sie energia i porzadek w domu :D poza tym czas w tej drugiej ciazy leci mi strasznie szybko, jak czekalam na Maksa to odliczalam dni i w ogole jakos zylam ta ciaza a teraz tydzien za tygodniem leci jak szalony. Az za szybko he he chce sie jeszcze nacieszyc wzglednym spokojem ! U nas jakis kryzys, maly nigdy mi sie jeszcze tak duzo w nocy i wdzien nie wybudzal .. przeziebienie juz mija, goraczki nie ma wiec jedyne co przychodzi na mysl to zeby. Placze w nocy, wczoraj obudzil mi sie kolo dwunastej i stekal i plakal prawie do rana .. Z zasypianiem tez meksyk, tak juz mi ladnie zasypial w lozeczku, kladlam go, on posmyral mnie po rece i zasypial a teraz .. siada, wstaje, wyjmuje smoka i wyrzuca, placze no histeria po prostu! Nie wiem czy to jakis kryzys rozwojowy czy jednak zabki .. Sorry ze tak truje ale Nelsa nie ma wiec komus musze :P Pa babeczki milej niedzieli i jeszcze raz buziole dla solenizantek ! Aha Magia tu masz do mnie link na NK pa! http://nasza-klasa.pl/profile
-
No przemielilysmy w koncu te 361 strone :D Kasinska ja tez nie doradze bo szczerze mowiac jeszcze nie sadzalam Maksa ale nosze sie z zamiarem zakupu wiec jak juz zaczniemy na pewno podziele sie doswiadczeniami. Wczoraj bylam u poloznej, pogadalysmy troche i zalozyla mi karte ciazy. Dzis ide do lekarza na 11 obejrzec ta cyste, mam nadzieje ze sie wchlania , troche sie denerwuje. Do tego musze ciagnac malego ze soba na te wizyte bo nie ma kto z nim zostac, ale polozna wczoraj mowila zeby go brac ze soba i nie ´martwic sie tym :) Maks nadal nie czuje sie zbyt dobrze, wczoraj wieczorem mial goraczke, ale dzis rano juz nie, przychodzi i odchodzi. Do tego kaszle i obsmarkany caly ale nie wiem czy temperatura nie od zabka przypadkiem bo widze po jego zachowaniu ze znowu mu jakis wychodzi.
-
To znow ja :) My dzis od wczesnego poranka na nogach, moj N pojechal o 6 rano, a ze troche mu sie zaspalo to sie tlukl jak szalony :) zamowil wczoraj taksowke na lotnisko no i ten taksowkarz dzwonil ze juz jest pod domem a Nels jeszcze pod kolderka ha ha .. W kazdym razie i tak musielismy wstawac bo Maks mial wizyte u okulisty o 8.20. Wydawalo mi sie ze troche ucieka mu jedno oko ale na szczescie okazalo sie ze to tylko w mojej wyobrazni i wszystko oki ! Ja dzis ide do poloznej zalozyc karte ciazy i zrobic wyniki. Na szczescie mam kolezanke ktora tez jest w ciazy i chodzi do tej samej przychodni - tez ma dzis wizyte (u tej samej poloznej :) ) ale godzine wczesniej wiec popilnuje mi Maksa. Za to jutro mam wizyte u ginekologa zeby sprawdzic te nieszczesna cyste no i mam duzy problem bo nie mam malego z kim zostawic .. kurde .. wzielabym go ze soba ale nie moge, bo jest chory a tam same kobitki w ciazy i male dzidziusie. chyba trzeba bedzie przelozyc :( Maly kaszle jak nie wiem co, szczegolnie jak spi, mam nadzieje ze mu niedlugo przejdzie .. pa kobitki, lece zjesc jakies sniadanko poki Maks odsypia wczesna pobudke :)
-
Myszko ja tez mysle ze skoro ciagnie cie do pracy to powinnas isc, chyba kazdej z nas robi sie przykro na mysl o zostawieniu dziecka pod opieke komus innemu no ale taka jest kolej rzeczy .. takie juz rozterki mamy - w domu teskni sie za praca a w pracy za dzieckiem :) Nasz Maks chory, niby juz mijalo mu to przeziebienie a tu nagle wszystko przeszlo na gardlo, ma paskudny kaszel :( goraczka juz minela ale ten kaszel i do tego zapchany nos, wczoraj zasnal dopiero o pierwszej w nocy. Moj N juz jutro wybywa na morze, znowu szybko zminelo .. lece zadzwonic do fryzjerki czy ma dzis czas to chociaz sie obetne zanim pojedzie bo z Maksem na kolanach jakos nie teges :)