Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Igulaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Igulaa

  1. Mirabelka, Kuba wypadał z łóżeczka ( nie ma dorosłego tylko swoje z odkręconym 1 bokiem) przez pierwsze 2 noce a potem sie przyzwyczaił. A już chciałam je z powrotem zamykać..
  2. Aniula, niestety nie mam konta na n-k :( To jedna z tych rzeczy do których się przymierzam wiecznie ;) Spróbuje wysłać jeszcze raz, ale poszedł na dobry adres, bo sprawdziłam.. Fajnie że Matylda tak kocha siostrzyczkę :) Mój Kuba się ostatnio zapatrzył w małą Kamilkę, jak była u nas. Dotykał, głaskał i obserwował. A rano jak go zapytałam: \'gdzie Kamilka\'? to pobiegł do kanapy na której leżała poprzedniego dnia i wołał \'dzidzi!\' i szukał pod kocem i poduszkami :) A potem jeszcze w Przytulance znalazł sobie lalkę dzidziusia w wozku i karmił go łyżeczka i całował :) Słodziak kochany.. A jeszcze jedno pytanie do Aniuli albo innych mam podróżujących samolotem: co wasze dzieci robią w samolocie? macie jakieś sposoby na utrzymanie malucha w ryzach? Ciekawa jestem jak będzie, na razie sobie jakoś nie mogę wyobrazić, choć to tylko 1,5 h..
  3. Aniula, dostałaś mojego maila? Pisałam że w weekend zajmę sie planowaniem podróży do Sztokholmu, ale jak zwykle zabraklo czasu :( Z pakowaniem jesteśmy w lesie, a lecimy w czwartek o 14.30.. A w pracy full roboty - eh, czemu zawsze to samo? Co do braku planu, to ustaliliśmy że z Kubą i tak ciężko jakikolwiek plan wypełnić, więc zdecydowaliśmy, że idziemy na żywioł i zwiedzamy spontanicznie :) Tak czy siak chętnie spotkamy się w weekend. Myślałam o Djurgarden, a może masz jakiś inny pomysł? Myślę że muszę przesłać ci nasze zdjęcie, żebyśmy się rozpoznały :) Wybaczcie że tak o swoich sprawach, ale jak już znalazłam chwilkę to musiałam napisać do Aniuli.. Miałam dziś ciężki dzień i po raz kolejny doszłam do refleksji jak bardzo podziwiam wszystkie mamy które całkiem same zajmują się dziećmi. U nas na dzień taty, tata musiał wyjechać na cały dzień i doceniłam jak bardzo mi na codzień pomaga.. A jak wasze malucy obchodziły Dzień Ojca? Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki, no i tatusiów też ;) Padam na nos..
  4. Oj nieoczekiwana, kurujcie sie szybko i korzystajcie z urlopu! U mnie znowu czasu brak :(
  5. Kubuś został w przytulance sam na 2 h.. Miałam się uczyć, a siedzę jak na szpilkach.. A on pewnie dobrze się bawi ;)
  6. A Aniula, do ciebie jeszcze napiszę, bo dogrywamy szczegóły wyjazdu do Szwecji. Ale tak naprawdę zajmę się tym w weekend, po egzaminie., bo teraz mam wyrzuty sumienia że sie nie uczę :( Mam nadzieję że uda nam się spotkać :) Gdzieś widziałam twojego maila, ale juz go nie masz przy nicku :( Dobranoc wszystkim
  7. Ale super! GRATULACJE!!! :) Wiedziałam że muszę zaglądnąć.. :) Czekamy na relację szczęśliwej, podwójnej mamusi..;)
  8. Jejku Marteeczka, jak to szybko mija! Trzymam kciuki za Ciebie i Maleństwo :) Nie pisałam dawno, bo siedzieliśmy u rodziców cały tydzień, a ich nie było, tzn. pojechali na urlop, a my pilnowaliśmy domu i kota :) Fajnie było. Oni mieszkają pod lasem, mają ogród, i super plac zabaw niedaleko - Kuba się wyszalał za wszystkie czasy. Ale, ale chyba się wam nie chwaliłam że w piątek został sam w przytulance! Wyszłam na chwilę, i juz miałam wracać ( po 20 min) gdy zadzwoniła mama i przegadałam z nią kolejne 20 - nawet nie zauważył że mnie nie było więc wyszłam znowu na pół godziny :) Jutro może pójdziemy znowu, albo we wtorek. Bo po tych szaleństwach u babci w kałużach, Kuba kicha i prycha :( Czeka mnie ciężki tydzień bo w piątek egzamin.. Ale potem już będę pisać bardziej regularnie, obiecuję. Chociaż sprawdzać muszę codziennie żeby wiedzieć co u Marteeczki ;) Dobrej nocki
  9. Piszcie dziewczyny, chociaż troszkę..
  10. No pustki :( Bo czasu brak - przynajmniej u mnie.. Kuba wcina truskawki aż mu sie uszy trzęsą, dziś po obiedzie (!) zjadł chyba z 10, całkiem dorodnych ;) A propo\'s obiadu to musze się pochwalić , a właściwie synka. Zjadł cały sam łyżeczką! Rybkę z ziemniaczkami i pomidorkiem. I to u moich rodziców - byli w szoku :) Cudne to było..A może to u mnie tylko nowość i wasze dzieciaczki tez juz same jedzą, co? W każdym razie jestem z niego dumna :) Byliśmy tez dziś w przytulance, i zapadła decyzja, że następnym razem zostaje sam..Czyli chyba w piątek. Kaloszy nie kupiliśmy bo jedyne które znalazłam były strasznie ciężkie. Ale mam nadzieję że na razie się nie przydadzą, bo w końcu zrobi sie lato.
  11. Ojej, ty o teatrach dla lalek a ja o lalkowych ;)
  12. Marteeczka, na lalkowe przedstawienia zapraszamy do Bielska! W przyszłym roku będzie festiwal teatrów lalkowych ( jest co 2 lata w maju) to juz nasze maluchy będą w sam raz :) Super są te festiwale.. My jeszcze nie byliśmy, ale czasem są przedstawienia w figloparku, to sie wybierzemy :) Dobrze że piszecie o tych kaloszkach - muszę Kubie przymierzyć, bo chciałam kupić na allegro, dobrze że nie kupiłam.. No i jak spędzacie Dzień Dziecka? Idę robić gofry :) mniam..
  13. Hej :) Też byliśmy w sobotę na basenie, tyle że krytym bo pogoda paskudna :( Kuba pierwszy raz korzystał z basenu, w którym mógł sie sam poruszać, był wniebowzięty :) Mirabelka, Kubusiowi tez się bardzo ostatnio soodobały parasole, ale jak się dorwał do mojego to juz sie do niczego nie nadaje.. cóż, różnica między chłopcem i dziewczynką ;) Za to mam mu zamiar kupić kalosze :) My dzis chyba wybierzemy sie do figloparku, a potem zaprosimy znajome dzieci na gofry :) Miłego dnia życzę, przede wszystkim naszym Maluchom :)
  14. Witam weekendowo :) Wizyta w Przytulance ( to ten żłobek) przeszła moje najśmielsze oczekiwania :) KUbus sie sprawdził! Już od progu pognał do dzieci, a jak sie wróciłam po coś do auta to nawet nie zauważył :) Byliśmy tam godzinkę, siedziałam z nim, ale nie zwracał na mnie uwagi.. We wtorek idziemy znowu, może tym razem zostawię go z ciocią i Julką? Macie jakieś fajne plany na dzień dziecka? Nieoczekiwana, wracaj szybko do zdrówka..
  15. Idziemy dziś do tego żłobka.. Zobaczymy jak będzie.. Miłego dnia :)
  16. Mam nadzieję że Kuba się napatrzy na dzidziusia i potem będzie mu łatwiej z własnym rodzeństem ;) Coraz częściej o tym myślę, zwłaszcza że ostatnio byłam przekonana że jestem w ciąży ( choć szanse racjonalnie były niewielkie). Od roku miałam idealnie regularne cykle az tu nagle awaria: @ brak od 2 tyg! Zrobiłam 2 testy i beta hcg i nie jestem w ciązy, jutro idę do lekarza :(
  17. Marteeczka,jeśli chodzi o reakcję Julki to jest troszke zazdrosna ale raczej przejęta i zainteresowana. Na razie problem polega na tym,żeby przypadkiem nie zrobiła maleństwu krzywdy.. Jak mała płacze to Julka biegnie do mamy i krzyczy 'ama, ama' żeby szybko nakarmić siostrzyczkę:) Słodkie to :)
  18. Jestem, melduję się :) Bylam dzis u małej Kamilki - nigdy jeszcze nie widziałam tak małego dzidziusia! Waży 2200 i jest naprawdę maleńka..Ale zdrowiutka i grzeczna. Mamusia też juz doszła do siebie i jest w dobrej formie :) Mój Kubuś ważył 3600 a i tak jak patrzę na jego pierwsze ubranka to się nie mogę nadziwić .. W końcu wiem o czym mi całe życie opowiadali rodzice( też ważyłam 2 kg) tego nie można sobie wyobrazić póki się nie zobaczy na własne oczy.. Jak spedziłyście Nasz wczorajszy dzień? Przymierzam się do posłania Kuby do prywatnego żłobka na 2-3 godz. dziennie, może nie codziennie ale z 3 razy w tygodniu. Pójdzie z Julką więc będzie im raźniej :) Mam poczucie że to dobry moment, wyjątkowo go inspiruje towarzystwo innych dzieci. W sobotę byliśmy na urodzinach mojego chrześniaka, bylo kilkoro 3-4 latków, Kuba nie odstępował ich na krok.A ja się zabieram do nauki bo egzamin się zbliża wielkimi krokami.. Miłego popołudnia wam życzę, chociaż u nas leje i zimno, brr
  19. Nie wiem czemu napisałam że urodziła w piątek, jak to było we wtorek.. W każdym razie wygląda na to że zobaczę dzis malutką :)
  20. Witam :) Marteeczka, trzymam kciuki za Ciebie i Maluszka:) Ola urodziła w piatek, malutka waży 2400 ma 51 cm i jest zdrowiutka :) Kamień spadł mi z serca.. Odezwe sie jeszcze bokuba nie daje
  21. My do tej pory dużo czasu spędzaliśmy z Ola i Julką, ale te czasy chyba na razie się skończyły :( Mam nadzieję ze zrobią już dziś tą cesarkę..
  22. My do tej pory dużo czasu spędzaliśmy z Ola i Julką, ale te czasy chyba na razie się skończyły :( Mam nadzieję ze zrobią już dziś tą cesarkę..
  23. Kuba ma zdjęty cały bok łóżeczka, bo u nas nie było opcji ze szczebelkami. I na początku byłam przerażona, bo wypadał z tego łóżeczka, co prawda na poduszki, ale kilka razy w nocy:( Kiedy chciałam juz montować bok z powrotem mąż wymyślił żeby przystawic lóżeczko do szafy, tak żeby miał wyjście po stronie nóżek i pomogło, nie wypada tylko wychodzi :) U was też dzisiaj leje? Jakie macie plany?
  24. Hej, Mirabelka, gratulowałam ci juz tej stronki? Bo sie pogubiłam ;) Kubus tez ma lepsze i gorsze okresy jesli chodzi o spanie, ale ostatnio śpi super ( odpukać) - często mu sie zdarza przespać całą nockę :) No i śpi w swoim pokoju, więc może tez ja nie słyszę wszystkich jego nocnych odgłosów ;) A w ogole to od 2 miesięcy ma otwarte łóżeczko i przydreptuje do nas rano ( jak ma dobry humor) - słodkie to jest.. Wiecie co? Ta moja koleżanka napisała mi dziś rano, że zabieraja ją na cesarkę. Nie odzywała się do 19, więc się strasznie martwiłam o z nimi.. Aż w końcu sie okazało że mieli 2 cięzkie przypadki i wyczerpali limit na anestezjologa i musi czekać do jutra.. W głowie mi sie to nie mieści, oszalałabym chyba na jej miejscu .. Miłego wieczorku wam życzę :)
  25. Marteeczka gratuluję zdanych egzaminów! Teraz możesz skupić sie na swoich maluszkach :)
×