mamaZuzki

Aya ale dobre :D:D:D Mi się jeszcze kubka z herbatą do szafki wstawić nie udało ale portfel w lodówce to miałam :) I leciałam jeszcze do sklepu bo myślałam że w nim zostawiłam :O:O:O Dzisiaj trenuję sobie cierpliwość....i zlewanie... Bo babochłop siedzi na przeciwko mnie i cały czas mi opowiada!!!!! Już zapomniałam na macierzyńskim jak to ona umie marudzić.... Już wiem, że jej się lakier skończył, buty obtarły, majster od budowy przyciął jej dwie deski....:D:D:D A reszty nie słucham tylko co 5 minut wydaję z siebie uhmmmm....:D:D:D Aya a Twoja pachnąca koleżanka to gdzie???? Chyba nie wywiesiłaś jej za oknem???

Hej...nikogo nie ma? To idę robić obiad na jutro.... Violka ja nie zauważyłam że pytałaś co na chrzciny... Ale ja też myślę że kasa dobra bo rodzice to najlepiej wiedzą co potrzeba dla dzieciaczka.... W środę mam badania w pracy...i chyba na moja ślepotę zapiszą mi okularki..... Będę lepiej widzieć co piszecie :D:D:D

Aya lepiej już nie obcinaj :D:D:D Przesyłaj zdjęcie to my eksperci ocenimy :D Ja jestem padnięta. Oczywiście jak zawsze coś sie spieprzyło w robocie... I lataj wtedy człowieku i sie martw bo ze strony informatycznej połączenia z bankami nie działają.... Dzisiaj mi wywaliło przelew na 10 baniek....bo ktoś z banku nie zrobił nam aktywacji linii do transmisji.....Jesuuuuuuuuuuuuuuu...... Jak kiedyś się nie pojawię na kafe to umarłam na zawał! A mamo Fasolki ja też do roboty wyrywam o 6.30 :D:D:D I zapierdalam sorry za określenie ale właśnie tak to wygląda do 15.00. Mogłabym dłużej nawet. Ale co tam byle do przodu...i że mała zdrowa ( a tfuuuu nie zapeszam) i tak ładnie mnie wita jak wracam :D:D:D I jakos się wszystko unormuje....bo nie wszystkie dni są takie jak dziś...:)

Ja jestem amamen :) Nawet jestem dość zadowolona bo jakoś mi idzie. Mam tylko nadzieję, że zaraz się coś nie spieprzy...jak to z reguły bywa.... Amamen...ja jednak chcę wiedzieć...ile kosztuje takie drzewko bonsai??? Bo Ty chyba wiesz no nie??? Takie oryginalne!!!!

Tak to już z tymi facetami bywa amamen.... Mój też tak ma. Czasami to jestem taka skołowana że już nie wiem czy żartuje czy mówi prawdę :O:O:O Ja kiedy wróciłam do pracy dowiedziałam się że koleżanka z działu zakupów będzie miała dzidziusia....trzeciego. Zastanawiam się jak ona daje radę???? Jeden dzieciak 4 lata drugi 2 lata i teraz będzie trzeci....ona pracuja....na dodatek dojeżdża do pracy 35 km w jedną stronę....to zajmuje tyle czasu...a gdzie czas dla rodziny? Te dzieci się same wychowują czy jak????? No bo sorry....klona swojego to ona chyba nie ma w domu???

Jesu....widzę że kataklizm katarowy :O:O:O Dbać o siebie....i leczyć się!!!! Zasmarkane do pracy nie chodzić!!!! Bo nie ma żartów!!!! Ja już czekam na katar od Was bo nam tu wszystko przecież przez net przechodzi...nawet sraczka a co tam katar dopiero :D:D:D:D

Cześć dziewczyny... Ja od 7.00 już walczę....jestem zasypana ale dzięki temu czas szybciej zleci :) Amamen poszalała na całego :) Sylwek zresztą też niczego sobie. U mnie normy brak bo czekam aż mi się ten paskudny okres skończy!!!!!!!! Nie cierpię tych dni...czuję się taka ograniczona :) Aya ślimaki to na pewno w jakiejś roślinie były...takie są ciemne? Czarne te ślimaczki znaczy? Bo uważaj one mnożą się szybciej niż prędkość świetlna!!! Ja też bym chciała takie drzewko bonsai....ale nigdzie nie widziałam a Amamen pisała o cenie oryginału....nawet nie wiem czy chciałabym ją znać....:O:O:O U Was też taka mgła???? U nas jak w tym kawale...mgła taka że sołtysowi krowę udusiło.....

UJN A KM N N,ZaZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZ/.\' Z M MM NM, N 6U65 AE5Ta JO5YES NNB PK[ no to zuzia napisała do was ;)

CZeść... Chyba muszę nas troszkę podciągnąć bo spadamy :) Ja dzisiaj sama z Zuzia siedzę i praktycznie nie wiem za co się zabrać :( Zostało mi jeszcze trochę do posprzątania, wyprasowania i wyprania. Wrrr Krzysiek cały czas poza domem...ale przynajmniej ma z tego powodu wyrzuty sumienia bo jak po raz kolejny wpadł na ułamek sekundy i dalej musiał lecieć to pytał czy się nie gniewam... Ale zrobił zakupy chociaż. Kazałam mu kupić podpaski naturella o zapachu rumiankowym... Zapytał mnie czy jak nie będzie takich to czy mogą być o zapachu czarnej porzeczki!! :O:O:O No...idę sobie na razie....będę sprzątać i zabawiać Zuzię.... Chociaż może tylko zabawiac Zuzię bo na szorowaniu płytek złamał mi sie paznokieć to chyba resztę pierdolę :D:D:D

Aya niestety te chłopy czasami tak maja. Nie pomyślą a powiedzą. Pewnie Matiemu było przykro co??? Ale cóż zrobić faceci sa prości. Małgonia chyba kiedyś pisała, że u nich tylko jedna dźwignia :D:D:D Ja tez cały tydzień sama z Zuzia siedzę....Krzysiek otwiera ten punkt z kolegą i praktycznie wraca wieczorem....Wczoraj zdążył na kąpiel Zuzi i dostał odemnie wyróżnienie, że może ją wykąpać :D:D

Hej... JA już w domciu. Ufff pierwsze dni za mną. Opiekunka przychodzi dzisiaj jeszcze wieczorem bo mamy 11 miesiąc ślubu :D:D:D i postanowiliśmy wyjść na kolację. Mamo Fasolki ja myślę że w końcu trafisz na normalną opiekunkę. Może to będzie dzisiaj? :) Ech...szalejecie z zakupami na całego...ja teraz to nie wiem kiedy moge iść coś kupić??? Chyba za rok dopiero. Albo zacznę wałęsać się po alegro czego się boję bo ja taka niewymiarowa jestem :D:D:D Zresztą ja to się leń zrobiłam...bo jak mam iść do sklepu i przymierzać...rozbierać się i ubierać to mi się nie chce!!!! :O:O:O

Ja też lubie pooglądać katalogi i gazetki. Mam katalog z Ikeii od koleżanki i z Avonu....Nic nie zamawiam ale oglądam bo takie ładne i kolorowe obrazki :D:D:D Aya ja raz kupiłam Avanti....Potem przestałam bo stwierdziłam, że mi kasy szkoda.....Zresztą my od czasu kiedy mamy internet na stałe praktycznie z gazet kupujemy raz w tygodniu program TV....:D:D Reszta jest w internecie a w gazetach same reklamy... Aya...my mamy pokój na piętrze który jest jadalnią! Pisałam kiedyś....przez to żarcie koleżanki kierownik nam zrobił jadalnię... Ech...całe kino z tym było babochłop sie obraził o tę jadalnię...Jadła tam może z tydzień...a teraz woli w pokoju znowu...bo: Tamtego kierownika już nie ma, którego to raziło. Może jeść, śmarować klawiaturę i rozmawiać przez telefon z pełną buzią jednocześnie! Małgonia...ja rzeczy na alegro nie kupowałam tylko książki... Ale jak się boisz czy rozmiar dobry...to napisz o dokładne wymiary rękawów, ramion etc. w cm..... Tak będzie prościej bo rozmiar 34 rozmiarowi 34 nie zawsze jest równy.

Przychodzą do nas ludzie a jakże....w końcu od nas kasa cała wychodzi.... A ona różne rzeczy jada na śniadanie.... Wcześniej był szczypior....ja myślałam, że padnę jak wyciągnęła te śledziory dzisiaj.... Już wszystkiego się spodziewam po niej :O:O:O Aaaa i jak zawsze załatwia swoje ważne prywatne sprawy przez telefon... Zero krempacji....:O:O A tak w ogóle to bym sobie do domku poszła...i z Zuzią na spacerek :) Aya Ty masz dobrze....została Ci do końca godzina mniej niż mi :D:D:D

Aya ja tam Cię rozumiem :D:D:D Ja siedzę od 7.00 do 15.00....ale nie zostaję dłużej! Tego będę się trzymać! Babochłop przychodzi o 8.00 i chciałaby żeby z nią siedzieć do 16.00... Jak wychodzę o 15.00 to się dziwi...szkoda tylko że jej łeb nie zakodował że przychodzę na 7.00!!!!!!!!!!!! Głupia jest.

A to rzeczywiście Aya masz niezły cyrk czasami :D:D:D Ja aż się boję jak to z Zuzią będzie. Wczoraj pisałam z teściową przez gg i trzymałam małą na kolanach....a ona odkryła klawiatyrę!!!! Normalnie szok! Niespełna 5 miesięczne dziecko walilo łapkami w klawiaturę jak rasowy pianista!!!! I wydawała takie okrzyki i odgłosy z siebie że aż sama się dziwiła.... Zaczyna się....Nie mogłam sobie dać z nią rady taka była przejęta. No...wracają stare klimaty....babochłop ma dziś na śniadanie!!!! Uwaga!!!!!! Zgadniecie co???? Śledzie w occie!!!!!!!!!!!!!!!

Cześć Aya i wszyscy :) Ja na wejście do pracy robię sobie kawkę. Bez kawy nie siadam za biurkiem :) Ja ZAWSZE kochałam piątki....nawet wtedy babochłop tak nie drażni :D:D:D I na dodatek słońce wychodzi :) Byle do 15.00 no nie? Aya Ty wychodzisz wcześniej???

Uj....chyba coś rozciągnęłam stronę :O Ale Sylwek to na Twoją cześć :D:D:D:D

Sylwuś to wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń bo w nich wszystko jest zawarte:D:D:D Od usypiającej mamyZuzki :D:D

Aya obawiam się ze woniejąca koleżanka...będzie dalej wonić... Gdyby to był poniedziałek to miałabyś szansę....bo może w weekend pranie robi....ale na koniec tygodnia??? Weź odświeżacz lepiej.... Hm...Ty tak wietrzysz ten pokój...i zbierasz wszystkie przeziębienia...Wystawić za okno to koleżanki sie pewnie nie da???

Aya ale ja się domyśliłam co chciałaś napisać :D:D:D:D:D Fajna jest i wiecie co??? Nie bierze wiele za opiekę!!!! Mam nadzieję, że i mamie Fasolki trafi się sensowna babka....

To idziesz do pracy jutro Aya? Ja mam taki zajeb że czasami nie wiem kiedy śniadanie mam zjeść...ale taka moja praca..wszystko na godzinę musi być zrobione. Muszę się jakoś przyzwyczaić do takiego tempa :( Wczoraj po pracy i wieczorku z Zuzia padałam na ryj dosłownie. Krzysiek wraca późno....a ja po pracy jeszcze coś w domu chcę nadrobić...ale dziś już organizm lekko się przyzwyczaił. Na wieczór jeszcze kupiłam sobie gazetkę do poczytania :D:D:D Mamo Fasolki daj znać co z tymi opiekunkami... Moja na razie ok tfu...nie zapeszam...ale na spacer poszła z Zuzia i wydygała cały majdan sama z trzeciego piętra.....

A to sobie wykombinowali Amamen w zakładzie Twojego męża :D:D:D Dobre, dobre....w prezencie na gwiazdkę worek cementu :D:D:D No ale jak ktoś akurat remont miał w planach to podarek jak ta lala....zastanawiam się co ja bym wzięła.....drzwi czy cement.....:D Mój Krzysiek to z pewnością wziąłby drzwi i na pewno znalazł by miejsce na wstawienie ich :D:D:D:D

U nas w tym roku dają talony za 300 zł jak pisałam wczoraj i dowiedziałam się że będzie premia. 1000 zł na rączkę!!!!!!!!!! Nooo dobre wiadomości. Aż mnie zatkało!!!! Paczki dla dzieci dają dość spore ze słodyczami. Ale Zuzia nie dostaje bo należą się wtedy jak dziecko skończy rok!!! Aya Ty lepiej może idź do tego lekarza....a gorączkę masz???

Mamo Fasolki jak tam oczy??? U nas wszystko się bierze z powietrza... Wg moich koleżanek..... Grypa z powietrza, alergia z powietrza, katar z powietrza....etc :D:D:D To może i do Ciebie coś z powietrza się przyplątało??? A tak serio to lepiej??? Bo powodów może być wiele.... Zmęczenie też!

Cześć Wam :) Już pilnie pracuję. Ale gorzej mi się wstawało dzisiaj. Za oknem mgła i mżawka z łóżka się wyjść nie chciało... Ale trzeba!!!! Zrobiłam sobie kawę w takim ekstra wielkim kubasie żeby nie latać co chwilę ... Jeszcze jutro i weekend :D:D:D A tak w ogóle to jest ktoś??? Małgonia świetne zdjęcia. Zuzi bardzo się podobałyście i mi też zresztą. Oglądałyśmy Was wczoraj razem i do każdego zdjęcia Zuzia wyciągała rączki i wołała uuuu...to z zachwytu :)