Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamaZuzki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamaZuzki

  1. Dziewczyny Ma któraś komórkę w idei lub orange ???? Ciekawi mnie czy Wy macie zasięg czy to tylko jakaś nasza lokalna awaria?????? Bo ja nie mam zasięgu....co dziwne :O:O:O
  2. Dobra :) Postaram się zrobić fotki wieczorem bo wtedy lepiej widać jak światło się odbija :) Kiedyś miałam do pokoju firany w dwóch kawałkach....ale jak miałam je upinać to mnie szewska pasja brała..... Fakt, że wtedy było bialutko...bo ściany białe i te firany białe takie gęste...całe gęste...miały tylko haft na dole i u góry....Ale jak polubiłam beże i kremy to te firany już się nie komponowały.... Ja tylko żałuję, że nie mogę wymyślać żadnych fal u góry i innych bajerów bo okno zaczyna sie przy suficie i nie mam miejsca na wymyślne karnisze....:O:O
  3. Ay to prawda...wystarczy podrapać olejną....Tak to się fachowo nazywa :) Ja też mam kuchnię taką beeee... No i naszą sypialnię zdało by się zrobić.... Ale powoli no nie?
  4. A dlaczego amamen mają Cię odłączyć od netu??????????????????????? Wiecie z firanami to mam jeszcze jeden myk....do dużego pokoju potrzebuję 10 metrów....I znalazłam takie wymarzone i wyśnione w kolorze ecri...i delikatne BEŻOWE tulipanki...ale za 130 zł za metr!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To sobie policzcie całość 1300 zł.......... Porażka... Więc kupiłam tanie i powiesiłam metr żółtej i metr rudej i tak na zmianę. Może wyślę Wam kiedyś fotkę. Wygląda dość ciekawie i nie kosztowało całej pensji....
  5. Cześć dziewczyny :) Amamen...ja to na pewno rozumiem jedno...że w tych cholernych sklepach jest po prostu gówno. Jak szukasz czegoś konkretnego to nigdy w życiu nie dostaniesz. Pamiętam jak szukaliśmy firanek do pokoju Zuzi....nawet nie wymyśliłam niczego nadzwyczajnego...miała być krótka i kolorowa. W jakieś misie na przykład...Ale to co mi polecano...to tragedia!!!! Na jednej firanie od biedy po długim wpatrywaniu szło zauważyć misia...(przy szybkim rzucie okiem ja widziałam krowy) :O:O:O i te denne kolory.....jakieś takie wyblakło oszczędnościowe...brzydota....:O Dlatego w końcu kupiłam białą firankę w drobny wzorek i poprzyczepiałam takie gotowe motylki. Są ładne i kolorowe.... Spoko na razie są bezpieczne...Zuzia ich mie pcha do buzi bo nie dosięga jeszcze :D:D:D Aya...Szymona wczoraj oglądałam.....Ta parodia na końcu rozłożyła mnie na amen....hihi dobre co?
  6. Hej kobietki ja jeszcze nie śpię :) Krzysiek dobił Zuzię butlą i zrobił mi kanapki bo zgłodniałam po prasowaniu. Zrobił mi serio full wupasik takie kanapeczki jak u babci na wsi.... Serek, kiełbaska, pomidorek, papryczka, polędwiczka, i inny serek....kurcze mnie to by się nie chciało takie obrazki tworzyć na kilku kanapkach aaa i kawka do tego bo ja jestem kawosz....ale słaba takie ja pijam...bez kubka toby się obaliła normalnie :D:D:D Mniam, mniam....amamen...Ty tez jesz???? Pewnie tak bo nie zaglądasz coś dzisiaj..... Noooo nie mów, że malujesz pokój!!!!!!!!! :D:D:D:D
  7. Hmmm....marudzi....to prawia jak rozrabia :D:D:D:D
  8. Mcdzia...chyba taki dziś dzień marudny na dzieci. Zuzia też marudzi...ni to piszczy ni płacze...coś by chciała ale sama chyba nie bardzo wie co. Właśnie teraz Krzysiek daje jej butlę. Może zaśnie :O:O:O
  9. Hihihi ja podszywam te firanki ciągle..... I zaglądam tu co jakiś czas jak tylko mała depresja Zuzia mi pozwala... Za wszelką cenę chce Zuzia zjeść karuzelę...ale nie daje rady całej do buzi wziąć i się denerwuje strasznie........
  10. Pooglądałam filmiki...fajna Julka....Hihi aya...ja zazdroszczę takiej samodzielnej pociechy :D:D:D No i zdecydowanie jak do tej pory zdominowałyśmy z Ayą stronę 298! Poprawić się dziewczyny!!!! Pisać coś do nas!!! Myślicie że my z Ayą tylko przy kompie siedzimy??? Nooo Aya przecież pracuje! I ja też! Nawet zupę Zuzce ugotowałam i pranie poskładałam :D:D:D:D
  11. Aya rewelacja :D:D:D:D Zuzia jeszcze sobie tak nie dłubie w nosie...ale to pewnie z braku świadomości, że go w ogóle ma!!! :D:D:D:D:D
  12. To ja lecę Aya do skrzynki i zaraz sprawdzę. Skracam teraz firanki żeby te bambusowe rolety było widać. Zresztą najchętniej tobym z nich w ogóle zrezygnowała ale są już karnisze...zresztą zobaczę jak z moim talentem do szycia wyjdzie badziewsko to ich nie założę.... Zdjęcia Jasia obejrzałam także...to z liśćmi to na konkurs radzę wysłać. Jest świetne!!!!!!
  13. I co Aya znalazłaś coś fajnego??? Wiecie...nie wiem czy u Was też tak było...ale ja od czasu urodzenia Zuzi dostaję co rusz jakieś gadżety. A to gazetka w skrzynce o dzieciach, jakieś ulotki. A dzisiaj dostałam pocztą poradnik żywienia dziecka i próbki mleka w proszku i kaszki.... Normalnie jestem w szoku tak mnie zaskoczyło to wszystko...
  14. Aya...mama się nie przeprowadzi....a tak byłaby całodobowo...to trochę kicha no nie??? Ale dostałam dobry namiar na opiekunkę. Sprawdzona, w miarę znajoma, mieszka blisko i potrzebuje pieniędzy, mi i miła najważniejsze i sama wychowała dwójkę dzieci....więc może będzie dobrze? Stron niestety ja nie znam z ładniutkimi kartkami.... Spróbuj ewentualnie wpisać kartki on line....może wyswietlą sie jakieś ciekawe linki.....
  15. Cześć laski... Dzisiaj duży sukces. Po dopchaniu Zuzi butelką o 24.00 spała potem do 7.30!!! och żeby tak już zostało.... Postaram się dzisiaj wysłać jakieś nowe fotki Zuzki. Hmmm....fajne takie małe rozbójniki :) Amamen biedne rybki....:):):) Zuzię też jest nieusłuchana....nie rozumie jeszcze że nie wolno???? :O:O :D:D W każdym razie na tym etapie ciągle jej powtarzam, że NIE WOLNO wpychać sobie rączek do buzi....a ona z NAMIĘTNOŚCIĄ I WIELKIM zaparciem próbuje sobie WYCIĄGNĄĆ MIGDAŁKI :O:O:O :D:D
  16. Sylwuś zmykaj do łóżeczka....5.10 maaatko.... No i mamo Fasolki jak tam w pracy??? Mi zostało już tak niewiele czasu....za 3 tygodnie wracam też.... Zuzia na razie będzie z Krzyśkiem bo on zaczyna pracę w styczniu... Jeszcze nie mamy do końca porozwiązywanych kwesti jak opieka nad Zuzią. Deklarowała sie moja mama że jakby co to przyjedzie...ale wiecie jak to jest? Fajniej mieszkać tak samemu.... W domku jednorodzinnym to co innego...ale w bloku...jakos tak obdziera się wtedy z prywatności małżeńskiej....i pokłócić się głupio....i bić talerzy też nie wypada hihi :D:D:D:D:D:D
  17. Dzięki Sylwek za życzenia dla małej :):):) No i nareszcie ktoś jest... Bo ja chyba dzisiaj znowu za dozorcę robię :O:O:O Ale długo dziś nie pociągnę...dozorcę coś głowa zaczyna boleć...położę sie pewnie wcześniej tzn przed 24.00 jak dopcham Zuzię butlą :D:D:D
  18. Wiecie że Zuzia dzisiaj skończyła 4 miesiące??? Ale ten czas leci co? Juz mam kawał baby w domu :D:D:D:D
  19. amamen...Ty masz zdrowie kobieto :D:D:D:D:D:D I kondycję!!!!!!!!!! No normalnie będę Ci mówić MISTRZU!!!!!!!!! :D:D:D:D
  20. Heeejjjjj.......... My już wróciliśmy. Byliśmy w lesie i nawet kilka grzybów znaleźliśmy! Mamy zamiar wybrać się jeszcze w środę na grzybobranie. Ale widzę, że koleżanki normę na całego wyrabiają!!!!! Ja mam przestuj na razie...ale jestem usprawiedliwiona! Jeszcze ze dwa dni i minie ten małpol wstrętny..... Mcdzia masz ciekawych sąsiadów :O:O:O Ja mam w klatce obok też osobliwości...oni się nie leją co prawda...ale wywalaja wszystko za okno...kiedyś latem nawet talerze i słoiki.... Idę pooglądać te wybory....cisza już się skończyła..... Chociaż byłam na głosowaniu...to jakaś zdegustowana jestem....chyba nie ma co wierzyć w lepsze jutro.... Ktoby nie został...kazde grabie grabią do siebie...jak powiada moja babcia.... Violkam...pleśniawki dzieci bardzo często dostają po antybiotyku! My dawaliśmy Zuzi Nystatynę zapisaną przez lekarza....chyba to też antybiotyk tak na marginesie....:O:O:O
  21. To ja dziś druuuuuuuuugaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!! Lecę zaraz do teściów. Chcemy się wybrać na spacer do lasu bo pogoda piękna. Miłego dnia dziewczyny :):):)
  22. Mamuniu...mi też bardzo żal kotka.... Mojego Marcela nie ma dokładnie tydzień.... Ale ciągle się rozglądam jak wracam do domku...bo on zawsze czekał pod drzwiami... W ogóle to tyle jest biednych i głodnych zwierzątek....jak patrze na niektóre...to takie szkieletorki...głodne....wszystkie bym wzięła i dała jeść...ale przecież nie mogę..... Wiolka i zdrowia dla Oliwki...może będzie lepiej po tych kropelkach??? I super że Emilka już po zastrzykach :):):)
  23. Aya ja też nic nie mogę zobaczyć...:( Poproszę Krzyska niech łypnie na to fachowym okiem....
  24. A ja na razie posprzątałam kuchnię i mam zaczątki obiadu zrobione. Naprodukowałam śmieci do wyniesienia i innych niepotrzebnych rzeczy do piwnicy. Jak się Krzysiek z tym uwinie to zabieram się dalej do pracy. Ja chyba zacznę patronować męża nad przebieraniem Zuzi.... Najpierw wciągnął jej za mały kaftanik...co prawda taki mu podałam...ale to chyba widać jak się ubiera, że coś jest za małe :O:O:O A on ja wcisną w ten ciuszek. Do następnego kaftanika podszedł z takim zaparciem, że powyrywał zatrzaski i zrobiły się dziury ::O:O:O Stwierdził że gówna teraz takie szyją :O:O A szkoda, że nie widziałyście jak jej próbował pierwszy raz założyć body :O:O:O Ciekawe, że my kobitki to od razu wiemy TAKIE rzeczy..... Ale kąpie lepiej niż ja :):) Sylwek ja kazdy horror oglądam przez palce....albo w ogóle zamykam oczy....i tylko pytam czy już po strasznym....
×