mamaZuzki
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mamaZuzki
-
Mamy dzieci z lipca 2004
mamaZuzki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No amamen...nie żartuj ze mnie..... Kiedyś miałam wielki kompleks nocha.... Potem spasowałam bo na operację mnie plastyczna nie stać... A modelke widziałaś??? Pełni funkcje reprezentatywną. Stoji zazwyczaj pod sekretariatem i mizdra się do gości...moze kogoś złapie... A po 15 tej...z reguły pyta: Jak stoisz z czasem bo ja się nie wyrabiam tyle mam.... -
Mamy dzieci z lipca 2004
mamaZuzki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja też wracam za jakis czas do pracy.... Tak jakos w październiku......ale chyba jeszcze urlop wezme...bo potem to już nie ma zmiłuj....Koleżanka odchodzi i samam wskakuję na płatności...w wiadomo...płaci się codziennie....Nawet sobie nie myśle jak to będzie :O:O:O Tak nas zredukowali...że nie wiem kto w zastępstwo moje na płatnosciach się będzie uczył.... Już czuję jakie będę miała rozwolnienie ze strachu jak sama zostanę.... Kasa to chyba najgorsza działka.... -
Mamy dzieci z lipca 2004
mamaZuzki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Amamen...inny to by rzucił ryby i jeszcze domagał się żeby je zrobić!!!! Bo on w końcu przyniósł..... Znam takiego....naprzynosi małych gówienek...i masz kobito, czyść i ciesz się że masz!!!!..... Na całe szczęście ta znajomość to nie z autopsji :D:D:D:D:D Mój na ryby nie chodzi....u nas to tych ryb wcale nie ma!!! I grzybów zresztą też nie... -
Mamy dzieci z lipca 2004
mamaZuzki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wiemy wiemy Sylwek.....:) Zuzia z reguły lubi to co dostaje...ciekawe jak będzie później czy sobie wybierze tak wyszukane menu jak mała Amamen... No Sylwek się poznała...babochłop.... A zapomniałam dodać...jest jeszcze wielka na dodatek!!! No wiecie co mam na myśli...nie wzrost i tusz...ale taka w sobie.... -
Mamy dzieci z lipca 2004
mamaZuzki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie wygląda strasznie??? Może mam ja uprzedzenia.....bo ją znam... Albo bo ma zamknięte usta i nie błyska tym swoim srebrnym zębem... Mi to ona się tak zawsze kojarzy...nawet jej postawa.... Ale ja ja słyszę po prostu w pracy i może dlatego...a do zdjęć trochę się zawsze pozuje.... -
Mamy dzieci z lipca 2004
mamaZuzki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No no no pani doktor...suuuper...... Ładnie Ci bardzo. I nawet butki masz jak profesjonalna lekarka. Zawsze podziwiałam ręce lekarzy jak trzymaja stetoskop i osłuchują....hipnoza mnie brała zawsze...teraz też wzięła. A moja Zuzia ma taką sama grzechotkę jak Twój synuś :) Coś nas łączy :):):) -
Mamy dzieci z lipca 2004
mamaZuzki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No to naprawiłam... Sorry Sylwuś już poszło. I moja pomarańczowa też.... A za zdjęcia Mamy fasolki dzięki!!! Dostałam Sylwek :) -
Mamy dzieci z lipca 2004
mamaZuzki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sylwek...nie wysłałam Tobie bo mi poczta Twój kontakt zjadła :(:(:( Zaraz to naprawiam i wszystko wysyłam... Kurcze no a chwaliłam interię wrrrrr......... -
Mamy dzieci z lipca 2004
mamaZuzki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamo Fasolki...mnie też wysłałaś???? Bo ja nie mam :(:( Chyba mam problemową pocztę????? Postaram sie wysłać Wam Zuzię jak je swoją marchwiankę... Violi Oliwka była dzis czarna...a moja pomarańczowa :O:O -
Mamy dzieci z lipca 2004
mamaZuzki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sylwek kaloryfer? :O:O:O Pewnie próbę ogrzewania robili i już tak zostało.... Ja wczoraj miałam od gotowania taki ukrop w domu....jakieś dziwne te moje mieszkanie...i temperaturę dostałam z tego przegrzania..ale całe szczęście przeszło mi rano.... -
Mamy dzieci z lipca 2004
mamaZuzki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Amamen toż to anioł.....ten Twój facet. Widziałam fotki. Ryba rzeczywiście taaaaaka. ....i ubaw macie nieziemski z małym golasem hihihi...jeszcze nie widziałam żeby dziecko takie małe i takie pozy odwalało :D:D:D:D:D -
Mamy dzieci z lipca 2004
mamaZuzki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pa Viola szybkiego uspania! Zuzia już śpi...ale zmęczona była bo przez cały dzień nawet oka nie zmrużyła.... Taki maluch i nie śpi.... Baterie sobie w dzień wymienia czy co???? -
Mamy dzieci z lipca 2004
mamaZuzki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Violkam....przeciągneliście dziecko po żużlu???? :D:D:D -
Mamy dzieci z lipca 2004
mamaZuzki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Właśnie aya...baw się dobrze i jedz na zdrowie....na takich imprezkach to smakuje.... A Sylwek pognała do pracy???? Mówiłam mamie, że mam koleżankę w jej fachu.... Normalnie aż się ucieszyła... Sylwek Ty uważaj jak jedna starsza pani zacznie do Ciebie na gg pisać :) Jej bardzo tej pracy brakuje...ale astma oskrzelowa już nie pozwala.... -
Mamy dzieci z lipca 2004
mamaZuzki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No...to wysłałam Wam fotki... Ale mi lepiej.... Tyle kobiet przestrzegłam!!!!!!!! Chyba nie jestem świnia co??? Że obce baby wysyłam??????? -
Mamy dzieci z lipca 2004
mamaZuzki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Amamen...dzieci podobno chudną jak zaczynają tuptać.... -
Mamy dzieci z lipca 2004
mamaZuzki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
....ja też się często zastanawiam.... W ogóle...wogóle....uważyć rosołek czy uwarzyć??????? :O:O:O ja to jestem analfabetka..... -
Mamy dzieci z lipca 2004
mamaZuzki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Amamen...ja jeszcze ściągam fotki... Jedno już zobaczyłam.... Ładna ta Twoja córcia...zresztą co się dziwić po mamusi przecież... Ja się tylko modlę żeby Zuzia mojego wielkiego zadartego nochala nie odziedziczyła....nogi może mieć po mnie, bo nie są najgorsze stwierdzam obiektywnie...ale brzuch i dupsko też do niczego....więc to lepiej po tacie niech ma :D:D:D Wiecie co? Jak znajdę jej fotkę to Wam podeślę..a co? Zobaczycie nawet!!! Będziecie się w razie co wystrzegać z kim nie pracować ża żadne skarby........ -
Mamy dzieci z lipca 2004
mamaZuzki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A i dlatego zawsze jak mówię o jedzeniu tego babochłopa to piszę że ona żre.... Ale dość już.... To chyba nie temat ciekawy... Sorry za moje rozpisanie...ale mi się nerwy rozszalały..... -
Mamy dzieci z lipca 2004
mamaZuzki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Amamen...u mnie o seksie nie pogadasz w pracy.... Ale koleżanka babochłop....może rzucić żarcikiem... Takim, że nie wiesz w którą stronę się odwrócić....z zażenowania.... Ja co prawda anielica nie jestem....ale mówię Ci przesadza baba.... A jeszcze Wam napiszę bo z nią trzeba twardo: ...mówi do mnie co żresz dzisiaj na śniadanie???? (rozmawiałam w tym czasie z bankiem-tel) !!!!! Ja jej dobitnie i głosno.... Może U PANI SIĘ ŻRE....u mnie się je...je się śniadania!!!!!!!! Kobieta z banku zaszeptała mi do słuchawki..p. Moniko...a co to za stworzenie????? Wiecie jaki wstyd???? To nasz bank prowadzący... Kiedyś też rozmawiałam z bankiem.... A ona załatwiała muszlę klozetową do łazienki.... I drze się do drugiego telefonu!!! TEN KIBEL MA BYĆ KUR.... NA ZARAZ!!!!!!! Wtedy jej powiedziałam, że ma mówić albo ciszej albo wcale!!! Bo to przecież słychać!!!! ...i jak my jako firma wyglądamy?????????? -
Mamy dzieci z lipca 2004
mamaZuzki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jak przyszłam do pracy to miałam wspaniałe osoby w pokoju. Wszystkie sobie pomagałyśmy a jak któraś coś spieprzyła to nie było krzyków....szybkie myslenie jak to odkręcić i luzik.... A potem zwolnili dwie osoby i dali babochłopa i pożyczalską....a po pewnym czasie odeszła Ola na emeryturę i dali nam modelkę....to nie ten sam pokój się zrobił :O:O:O Ze starej drużyny zostałam tylko ja i ta moja koleżanka która odchodzi jak wracam.... Jak pomyślę sobie o starych czasach..... Ryczałam nad każdym kto odchodził..... Byliśmy ekstra zespołem.....Basia, Henia, Ola, Jarek i ja.... Dobraliśmy się....Ech...byłam od nich duzo młodsza ale nigdy nie czułam się głupsza przez to, że mniej wiem.... A teraz???? Drą się te baby...szarpią słownie....męczące to było... Przez ten czas kiedy jestem w domu...wiele postanowiłam.... Będę przychodzić, robić swoje i do domu. Muszę się nauczyć mocnego skupienia bo wskakuję na płatności....a same wiecie jak to z kasą jest. U nas płaci jedna osoba, odpowiada za kontakty z naszymi bankami....a jest ich sporo...mamy i krajowe i zagraniczne. W ogóle duża moja firma jest. Zatrudnia ponad 1000 osób....i trochę się boję takiej odpowiedzialności.... Jakiś mam moment uświadomienia że za miesiąc z kawałkiem tam wracam............ -
Mamy dzieci z lipca 2004
mamaZuzki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Violkam ja w pokoju maiałam cztery baby...a jedna, ta która siedziałam na przeciwko mnie....to taka oklęta baba :O:O:O Mówię Wam babochłop.....Klnie, gada głośno i załatwia wszystkie swoje sprawy przez telefon....prywatne sprawy....Klnie jak szewc.... A szef nie reagował bo jest skuteczna do ściągania odsetek od klientów... Ale jak zaczęł żreć w pokoju swoje aromatyczne kanapki...(szczypior, ogórek kiszony i inne specjały...szczypior na kilogramy) To nie wytrzymał i zrobił dla niej jadalnię na piętrze!!!! Wygospodarował dodatkowy pokój i mamy jadalnię dla całego piętra. ...i ta jej ciekawość.......o matko...chora byłam po prostu!!!! Ja sięgam po torebkę to już się patrzyła co tam mam...a jak na chwile dzwoniłam do domu i pytałam Krzyśka co zrobi na obiad...to nawet nie udawała, że nie słucha...Na bezczela.... A przed chwila dzwoniła do mnie koleżanka z pracy (przez to że zaszłam w ciążę została rok dłużej...a już w zeszłym roku miała iść na emeryturę) i już mówi, że baaardzo na mnie czeka...ona jest bardzo fajna :):) Taka moja opiekunka od czasu kiedy zaczęłam pracować w tej firmie.... A jak jej już nie będzie...to ja w pracy mam katastrofę.... Babochłop, modelka co nic nie zrobi i trzecia co ciągle pożycza kasę :O:O:O -
Mamy dzieci z lipca 2004
mamaZuzki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny.... Ale wy rzucacie nazwami producentów tych bucików.... Jestem pod wrażeniem...Ja znam tylko Bartka...i to z przeszłości, kiedy kolażanka szukała czegoś dla swojego dzieciaczka.... Zresztą mi to te nazwy gdzieś umykają...:O:O.....z firm robiących ubranka dla dzieci to pamiętam Tup-Tupa...ale ich nie można zapomnieć takie ceny mają... Wiecie ja mam chyba alergię!!! Pisałam Wam wczoraj, że zaczęłam kichać...i na zwykły katar mi to nie wygląda...kicham i psikam tak już od kilku dni...od wczoraj dużo mocniej....Ale na co można być uczulonym we wrześniu? Kwitnie coś szczególnego?? A witaj Sylwek...zastanawiałam się wczoraj co u Ciebie... Zajmujesz się zawodowo tym czym moja mama kiedyś :):) -
Mamy dzieci z lipca 2004
mamaZuzki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Idę do łóżka..... głowa mnie boli... -
Mamy dzieci z lipca 2004
mamaZuzki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oj dziewczyny co z tym katarkiem??? Ja też kicham jak stary kichacz....i głowa mnie zaczęła boleć na dodatek.... Może mnie przewiało co? Wczoraj u teściów... Albo się przy dzisiajszym ukropie w kuchni przegrzałam.... Może być temperatura z gorąca????