mamaZuzki

Violkam...to moje notatki z finansów. hihi Zawsze poleguje na notatkach. A kiedy czytasz książkę leżąc na brzuchu to usiadzie na niej włażąc pod sam nos :) sylwek egzamin 23 sierpnia ( finanse a póxniej rachunkowość)...ale jeszcze są 4 inne...zaczełam od finansów... Violkam jesteś :D amamen się martwiła :)

Hmmm... amamen widzę, że mamy problem... Wszyscy śpią??? A co tam...ja na razie się mie uczem :P Mam dość...pomożecie zdać??

Ja zwariowałam... Do kota mówię...chcesz papusiu? i wodzinkę teś ci zmienię... O matko...dziecinnieję ;)

Mąż za pracą...bo tu nie ma :( i pojechał bo dostał tam... A ja jestem Monika :) Tam na dole mam wpisane... Kocurek to jest. Prasowania pewnie nie zrobiłaś...bo ja też nie :P Ale noc długa hihi i samotna na dodatek :)

....uj...nikogo nie ma?

Aya uczę się uczę...zaczęłam o 12.00...i już nie mogę.... Nie przyswajam.... Robię przerwy i bawię się z Marcychą ;)

Może uda się wstawić tu Marcela... Mało jest fotogeniczny :O ale kochany :) http://img279.imageshack.us/my.php?image=dscn23278jy.jpg

No pewnie że jestem. Tylko te zwroty to nasze wewnetrzne przepisy, ustalenia. Decyzja prezesa. A ja teraz nie chodzę do pracy...więc mogę się starać o zwrot jak będę na etacie, pracować....to dopiero wtedy.

Za kupno okularów. Bo pracuję przy komputerze. Ale nie zwrócą jak jestem na macierzyńskim....

Mamo Pysia....ja mam tak samo. U okulisty byłam ale okularków nie mam. Poczekam jak pójdę do pracy...wtedy jest szansa na zwrot :D

Dobra idę na chwilę do Was... Bo mi mózg wykręci od tych finansów :O Powinnam sprzątać...ale mi się nie chce....:-o Pewnie zacznę o 23....bo ja jestem nocna aktywistka :P

Mysia..ale fajnie.... Kiedy moja tak popapusia??? Już bez strachu i kombinacji. Taak Zuzia jest z 9 czerwca, to dwa dni temu miała dwa miesiace. A dzisiaj ma imieninki :D :D :D :D

ja umiem tylko tyle...lipa....

A ja się te buźki robi wszystkie? :D ;) :] :[ :) :}

...no i jak mam się uczyć?? Wiercą za moim oknem że własnych myśli nie słyszę.... ...amamem...mnie jednak nie wzięło...była, jak na razie jedna, to co zwykle codzienna :D

Ja też już do łóżeczka... Zrobione i przebrane pielesze...hm...aż pachnie. Dobranoc!

aaa...to tak jak u prawie wszystkich.... Ta cholerna kasa....

Mam nadzieję Violkam.... Koleżanka miala iść ne świadczenie przed emerytalne.. Ale ja zatrzymali bo ja zaszłam w ciążę.. Bo ktoś musiał być przecież... A ona mi liczy dni do powrotu.... Nie dziwota bo już by wypoczywała....

Wow...Mamo Pysia a dlaczego??? Ja dostałam solidnie w kość.... I jeszcze w ciąży byłam... Ale pewnie też zatęsknię za tym całym bajzelem. Bo lubię to co robię.

Pracuję.. W księgowości :D Miałam pod swą opieka należności zagraniczne... A teraz wskakuję na płatności. Po urlopie... Chyba że mnie wykoszą...bo czasy ciężki.

A ja chemię...serio. A potem studia z technologii chemicznej a teraz finanse... Taka mała zmiana. Juz byłabym po ale Zuzia sie urodziła... A z tym bolącym dupskiem nie dałabym rady wysiedzieć na egzaminach....

Rachunkowość i finanse... Ciężki kawałek chleba. Uczyć mi się nie chce...ale muszem. Takie czasy :) Dzisiaj cały dzionek z zeszytem w łapie pilnowałam moich robotników :)

No to masz Violkam już dużo do przodu :)

Uczę się ich... Egzamin 23 sierp. I jeszcze rachunkowość. Robię podyplomówkę... Mamo Pysia...jeżeli nie śpisz to moze wskoczysz na gg? Bo mi cos go2 zaczęło dłuuuugo chodzić :( 8765094

Hmmm...i spać? To ja popełnie dyżur dzisiejszej nocy :) Jeszcze wezmę finanse do ręki ;)