pati777
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Dawno mnie nie było ale nadrobiłam zaległości a było co czytać. Łza się w oku kręci czytając te wszystkie gratulacje. Pierniczku czy ja dobrze przeczytałam że chciałaś nas opuścić, że nie możesz tu sobie znaleźć miejsca. Przecież jesteś tu numerem jeden tylko ty tak potrafisz doradzić jak walczyć z PCO a po drugie na żadnym innym forum nie znajdziesz tak przyjaznych babeczek. Dunia 25 z tego co zauważyłam spodziewamy się swoich upragnionych skarbów w podobnym terminie. Ja jakieś 2 tygodnie po topie. Jak na razie nie mam żadnych objawów, gdyby nie brak okresu i pozytywny test hcg. W przyszłym tygodniu mam wizytę u lekarza to może powie mi coś więcej. :D Patiana - trzymam mocno kciuki, obyś i ty zobaczyła dwie czerwone linie na teście mama Samiego - co u ciebie jak tam zdrówko?
-
Nie dziękuję za gratulacje aby nie zapeszyć :) Z pewnością pomogły fluidy ciążowe przesyłane od tych którym się już udało. Ja z kolei przesyłam je wszystkim które się jeszcze starają. Załamana ten twój lekarz to chyba postradał rozum. Wszystkie forumowiczki ci to powiedzą: PCO to nie koniec świata i z pewnością można mieć śliczne dziecko tylko trochę trzeba się podleczyć. A tak nawiasem mówiąc to mój lekarz też już zaczął mi ostatnio mówić o laparoskopi i bardzo drogiej terapi gonatropinami
-
Kochane pcowiczki dziś mam 32dc i zrobiłam właśnie test hsg i sama nie mogę w to jeszcze uwierzyć ale są dwie czerwone linie ;) ;) ;). 7 miesięcy intensywnych starań (clo, pregnyl, monitorowanie cyklu, no i najważniejsze mąż) i wreszcie są efekty. Wiem że teraz co najmniej 3 najważniejsze miesiące w których może wydarzyć się wszystko, ale będę dbała o siebie jak nigdy dotąd. Kina 86 w pełni cię rozumiem, że obawiasz się wyników testu. Ja miałam podobne odczucia i zwlekałam z dnia na dzień. Ale warto go zrobić tym bardziej, że wczoraj pisałaś że to już twój 46dc.
-
Na tym forum jestem od niedawna, ale sądzę, że tu każda pcowiczki trzyma kciuki za wszystkie inne, a te którym się już udało rozsyłają dobre fluidy ciążowe Jeśli chodzi o mnie to jestem z wszystkimi całym serduchem mama Samiego - jeszcze raz wielkie dzięki za wskazanie tego forum, można też tam poczytać o innych lekarzach dr. Strzelczyk wydaje się OK trzymaj się cieplutko :D
-
mama Samiego - ale teraz dałaś mi do myślenia. :o i wielkie podziękowania za wskazanie tego forum . Z tego co piszą to niezły pozorant. Ale mam nadzieję że dzięki jego wskazówkom wreszcie się udało :D Dziś mój 29 dc (zawsze cykl 27 dni po braniu luteiny do 25 dc oczywiście). Brązowe plamienia ustały, temp. utrzymuje się dość wysoko 36,9-37 pozostaje mi zrobić test ale trochę się boję i zwlekam z dnia na dzień. Jeśli się okaże że nic z tego to szukam innego lekarza
-
Surfitko dziękuję za trzymanie kciuków, przydadzą się ;) A jeśli chodzi o test to z jednej strony chciałabym już wiedzieć a z drugiej strony boję się wyników. Chyba mnie rozumiesz :)
-
23 laatkapco trzymaj się tego dr fuscha i zapomnij o tej babce bo to jakaś konowałka była a i jeszcze jedna dobra rada grunt to dobre nastawienie. Będzie dobrze. ;)
-
Surfitko łapię fluidy ciążowe i może się uda. ;) Dziś jest 28 dc była owulacja i przytulanie z mężusiem, a i temp. utrzymuje się dość wysoka, ale jeszcze nie robię testu poczekam jeszcze kilka dni bo może okazać się że nic z tego i znowu załamka. Jedno co mnie niepokoi, że mam delikatne brązowe plamienia :/ ale czekam cierpliwie i nic sobie nie obiecuję. 23 laatkapco głowa do góry i rozejrzyj się za dobrym lekarzem i zrób badania hormonów :o
-
PCO to nie wyrok nie można go wyleczyć :( ale po odpowiedniej kuracji można mieć piękne zdrowe dziecko. :? Najważniejsze znaleźć dobrego lekarza. Przeczytaj sobie wcześniejsze posty to się przekonasz że jest tu kilka pcowiczek spodziewających się dzieci. Ja narazie jeszcze do nich nie należę ale może już niedługo? ;) Surfitko nie ma za co dziękować ja tylko stwierdzam fakt
-
Przed momentem napisałam jako pati77 ale to nic. A wracając do pęcherzyków to u wielu pcowiczek bywa że po podaniu clo pęcherzyk pęka samoistnie (tak mówił mi lekarz), a więc patiana głowa do góry. Rzadko wchodzę na forum ;( brak czasu, ale jeśli już to czytam zaległości. Surfitko - piękny brzusiu mama Samiego nie ma co wierzyć w jakieś fatum, i polecam wizytę u dr Betchera - nie zaszkodzi. [kwiatek}
-
Przed momentem napisałam jako pati77 ale to nic. A wracając do pęcherzyków to u wielu pcowiczek bywa że po podaniu clo pęcherzyk pęka samoistnie (tak mówił mi lekarz), a więc patiana głowa do góry. Rzadko wchodzę na forum ;( brak czasu, ale jeśli już to czytam zaległości. Surfitko - piękny brzusiu mama Samiego nie ma co wierzyć w jakieś fatum, i polecam wizytę u dr Betchera - nie zaszkodzi. [kwiatek}
-
dunia - gratulacje :lol: mama Samiego nie byłam u wielu lekarzy, ale ten wydaje się dość konkretny. Nie miałam jeszcze robionej drożności, ale dr coś wspominał o niej jeśli kolejna próba się nie powiedzie. Jak przebiega sprawdzanie tej drożności, czy przeprowadzane musi być w szpitalu i jak to wygląda? Przyjmuje na Racławiciej i w Kłobucku. Chodzę do niego średnio dwa razy w miesiącu. Za USG nie płaci się dodatkowo i robi je przy każdej mojej wizycie (wizyta 70zł - niedrogo). A i jeszcze telefon 602225918 - wizyta po telefonicznej rejestracji.
-
Nie mogę spać, więc stwierdziłam że trochę poczytam co u was. Marta fajnie że dzielisz się swoim szczęściem :-) jak czytam twoje posty to wraca mi nadzieja. Właśnie mam 15dc i jestem po dawce pregnylu miałam pęcherzyk 29mm i mam nadzieję że pękł. Teraz spokojnie czekam czy będzie @. mama Samiego ja też jestem z okolic Częstochowy i od 7 m-cy chodzę do dr Betchera. Czy wiecie, w jakim czasie po podaniu pregnylu pęcherzyk powinien pęknąć, bo lekarz powiedział żebym starania o dzidzie rozpoczęła od następnego dnia po podaniu pregnylu. A jeszcze jedno pytanie. Jak długo można brać clostilbegit bo ja biorę już 7 miesiąc po 2x1 tab. co 12 godz. przez 5dni. Cieszę się ;-) że był pęcherzyk bo pewnie w następnym cyklu jeśli nie uda się z dzidzią pewnie ze stymulacji nici bo zauważyłam że dominujący pęcherzyk pojawia się co drugi miesiąc. :-p Trzymam za wszystkie kciuki.Dobra to tyle idę spać.
-
Nie mogę spać, więc stwierdziłam że trochę poczytam co u was. Marta fajnie że dzielisz się swoim szczęściem :-) jak czytam twoje posty to wraca mi nadzieja. Właśnie mam 15dc i jestem po dawce pregnylu miałam pęcherzyk 29mm i mam nadzieję że pękł. Teraz spokojnie czekam czy będzie @. mama Samiego ja też jestem z okolic Częstochowy i od 7 m-cy chodzę do dr Betchera. Czy wiecie, w jakim czasie po podaniu pregnylu pęcherzyk powinien pęknąć, bo lekarz powiedział żebym starania o dzidzie rozpoczęła od następnego dnia po podaniu pregnylu. A jeszcze jedno pytanie. Jak długo można brać clostilbegit bo ja biorę już 7 miesiąc po 2x1 tab. co 12 godz. przez 5dni. Cieszę się ;-) że był pęcherzyk bo pewnie w następnym cyklu jeśli nie uda się z dzidzią pewnie ze stymulacji nici bo zauważyłam że dominujący pęcherzyk pojawia się co drugi miesiąc. :-p Trzymam za wszystkie kciuki.Dobra to tyle idę spać.
-
Marta gratulacje - dzięki takim informacjom mam jeszcze promyk nadziei. Mam PCO staram się o własną fasolkę. Od 3-7dc biorę clostilbegit a od 16dc dufaston trwa to już pół roku. Pomimo dużej dawki clostilb. nie zawsze dochodzi do owulacji. Jakby tego było mało to mam jakiś brązowy świąd w czasie @, który ma niezbyt przyjemny zapach-szczególnie nasila się pod koniec@. Lekarz nic mi nie mówi na ten temat, a jedynie wspomina o sprawdzeniu drożności jajowodów. Jeśli macie podobne objawy to będę wdzięczna za odbowiedź i wszelkie rady.