Madeleina1990

nie dziwie Ci się ;/ ja miałam to samo .. nie umiałam wstać z łóżka, a był chwile,że bałam sie wyjść z domu, już raz zemdlałam w busie;/ Ja po peelingu mmmm ;) a teraz jestem wcześniej,bo pisze sciąge na kompie :D po co sie uczyć ;p

Mi by się mogło już wszystko zatrzymac oprócz talii i ogólnie pasa :P :) idę z psem, potem peeling kawowy ;) i do książek ;| do wieczora!

Lady ja też mam płaski ;/ w biodrach mi poleciało i nie jestem zadowolona..

wytrwała no niezbyt mądrze to zrobiłam :P pierwsze 2 tygodnie to dieta 1,000 kcal, a potem miałam porządne stresy i nic nie jadłam... po wyliczeniach wyszło ,że ok 500-800 kcal no i waga poleciała i tak już zostało mi,że tyle jadłam, czasem więcej czasem mniej i spadło 13 kg. w ogóle nie czuje,że cokolwiek schudłam.. mama mówi,że mam buzie już taką chudą, kumpele ,że mam płaski brzuch , a ja ciągle czuje si,ę jak grubas :( a najlepsze jest to,że teraz ważąc 64 mam większe kompleksy niż ważyłam 77 .. :o paranoja, no ale cóż :P popijam zieloną herbatkę :) częstujcie się :D \_/o \_/o \_/o

Karolinko gratulacje:) 3mam kciuki za Twoją głodówkę , niestety to nie dla mnie a buu ;( No ale 64 się utrzymuje i mam nadzieję,że 17stego nadal tyle będzie :) a potem już powolutku 5 kg zgubie. tez zaczynam pracować nad brzuchem bo już jest fajniuśki tylko muszę umięśnić go :D jak ja sobie pomyśle,że jeszcze 2 miesiące temu ważyłam 77 kg... masakra...

Hmm... ja mam już nawet płaski brzuch, diety nic nie pomogą-teraz musze wziąć się za ćwiczenia. też startuje z a6w, i dużo brzuszków :)

wiecie co dziewczyny, wiem, dup,a ze mnie :( ale przerywam .. tzn zjadłam jabłuszko, i na dzisiaj koniec. Od razu odżyłam. Godzinę temu wymiotowałam samą wodą :o nie potrafiłam wstać z łóżka.. zjadłam jabłko-od razu mam siły. No trudno, ale zdrowie ważniejsze. za reszte dziewczyn trzymam kciuki ! Ja teraz przez 2 dni zrobie sobie dzień owocowo-warzywny. szkoda troche,no :(

koszmar! chciało mi się wymiotować, choć nie miałam czym, a na samą myśl o wodzie miałam odruch wymiotny, oj źle,mój organizm chyba nie chce głodówki. Dzisiaj dzień 3. :(

wytrwała .. Powiem Ci,że nie mam burczenia w brzuchu ani głodu. Fizycznego oczywiście, bo z psychicznym głodem to jest źle :P ogólnie nie skręca mnie itp :) ciągle pije wodę, mam pod ręką butelkę :P więc nawet jak cos tam zaczyna skręcać to łyk wody :)

wytrwała razem raźniej :)

póki co to jest sama woda :P

No oby oby :) Chyba jednak zważę się wcześniej,żeby zobaczyć czy moje męki na głodówce mają sens :P

Ale jak nie będzie 62 to na żadne zakupy nie jadę :P

No spróbuj, a jak Ci się nie uda, to chociaż oczyścisz organizm :) Ja spróbuje pociągnąć na głodówce aż osiągne 62 kg, ( mniej więcej jeszcze 4-5 dni ) potem wychodzenie i będzie idealnie już. zaczne zwiększać kcal i jeść normalnie..

Lady moja pierwsza trwała 4 dni i wraz z wychodzeniem spadło 4kg. Tylko,że ta pierwsza to jednak nie była taka 100% .. bo o ile pamiętam to było tak. dzień 1: sok, 150 kcal, dalej sama woda dzień 2: tak samo .. dzień 3: sama woda dzień 4: sok -150 kcal i woda.. potem wychodzenie, czyli owoce, warzywa.. a teraz robie już taką ' prawdziwą' czyli jestem na samej wodzie od dwóch dni, i czuje się całkiem,całkiem nieźle, trochę głowa pobolewa,ale myślę,że to minie.. ja nie czuje głodu, tylko taka chęć zjedzenia czegoś,czegokolwiek. Ale dam radę, muszę. !

te czteropaki algidy.. co teraz reklamują, to jeden ma 85 kcal, także jak się zachce słodkiego to można zjeść :) karola nie przejmuj się;) takie coś na pewno nie zaszkodzi.

Hej dziewczyny ;) ja na weekend byłam na domkach ;p w piątek poszalałam, zjadłam wszystko ;p grila, ciasta torty chlebe chipsy i % ;P ale waga nie podskoczyła :P a teraz drugi dzień głodówki i 2 kg mniej. a jak wam idzie :)

No, no dokładnie, trudno ,stało się :P przynajmniej sobie pojadłam hehe:P ważne by takie obżarstwo nie trwało kilka dni :P

Lady, ha. Activię i grapefruita. i było by dobrze jakby na tym się skończyło. Ale niee ;) ja musiałam zjeść 3 duuże grahamki ;] i serem ;| 8 biszkoptów, batona i chrupki ;| pierwszy raz miałam taki napad od 2 msc.. cóż musiało to kiedyś nastąpić :o jadłam i wiedziałam,że robie źle, mimo wszystko nadal węszyłam po kuchni. No ale trudno, iii powiem Ci .. że też się po tym tak fajnie poczułam :D ale już dzisiaj chudziutko :P

Ja po peelingu kawowym :] mmm cudownie, balsamy itp teraz odżywka na włosy i maseczka na buzie :) + woda z cytrynką ;)

tez spadam spać buziaki !

Moja koleżanka to je za dwóch, ha! za trzech, a chudzinka taka z niej jest,że szok :( i gdzie tu sprawiedliwość ;)..

maddie90_18@tlen.pl :) proszę :) fit a jakie polecasz jeszcze herbatki oprócz zielonej i czerwonej?:)

wytrwała mi jak na początku leciało ok 1-2 kg na tydzień to kręciłam nosem;/ a teraz to modlę się chociaż o ten kg. ;/ jak waga spadnie poniżej 65 to już będzie fajnie, zresztą jakbym miała płaski brzuch to bym wychodziła pomału z diety no ale niestety;/ oponka jest;|

wytrwała coraz gorzej ?:P przeciez waga w dół leci. ale powiem Ci ,że u mnie też,im bliżej celu, tym ciężej ..