Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ania 36

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ania 36

  1. Witam, Sylvia wszystkiego co najlepsze, dużo zdrówka i radości z Oleńki Mała Mocca - ja też mam zamiar jeszcze karmić Marysię piersią. Może uda się i do roczku. Tym bardziej, że jak na razie to chyba do pracy nie pójdę. Też mam zawsze problem z prezentem dla Piotra. Zresztą z prezentami dla mężczyzn zawsze jest trudniej. Edyta- zobacz jaka Ta Martynika złośliwa- wypisz wymaluj Mała Mi z Muminków:) My wróciłyśmy juz ze spacerku. Marysia jeszcze śpi po spacerze- nawet rozbieranie jej nie rozbudziło. Zresztą całą drogę przespała. Marysia ostatnio ma etap fascynacji swoimi ubraniami. Najbardziej interesuja ja wszelkiego rodzaju aplikacje i inne bajery. Sylvia u nas dzisiaj otwierają GAlerię Copernicus. Będzie w niej między innymi Real i Media Markt. Myślę, że też będzie dzisiaj przeżywało obleżenie. Też w najblizszym czasie się nie wybieram. Zresztą pisałam, że nie lubie chodzic do takich sklepów. Idę zrobic kawkę- do Ciebie Sylvia wpadnę wieczorem na drugą. Mała Mocca- Iga po tym jak wypijasz kawke ma problemy z zasypianiem? Ja na szczęście nie zauważyłąm żeby kawa miała wpływ na Marysię- dlatego pozwalam sobie na dwie kawy dziennie. A czasami nawet i trzy. Pozdrowienia dla Wszystkich. Jeszcze tabelka *NICK*----*LAT*------------*DZIECI/DZIECKO*-------------*NR GG* ...................................................................................... rubina 27 Hania 7mies i Kuba 4,9 lat gg 2518611 edyta 33 Maja 6mies i Ada 10lat gg 1188193 sylvia 25 Ola 6 miesięcy gg3757003 ania 36 36:( Marysia 6 miesięcy gg 4067836
  2. Witam dziewczyny, od wczoraj mieliśmy kłopot z internetem- ale już na szczęście wszystko dobrze. Człowiek tak się do tego internetu przyzwyczaił, że jak nie ma to koszmar. To juz uzależnienie. Tina- bądź dobrej myśli. Czasami własnie jak coś na poczatku nie wychodzi to potem jest dobrze. mam nadzieję, że tak będzie z Twoja pracą. To nawet dobrze na początek- 1/2 etatu. Masz z kim zostawić Bartka?? Ja Marysię karmię albo w foteliku albo jak siedzi na kanapie- podparta jeszcze poduszkami- chociaż juz ładnie sama siedzi:) My mamy krzesełko drewniane Drewexu- ale Marysia jeszcze jest do niego za mała. Jeszcze z miesiąc i bedzie dobre. Zresztą muszę Marysię pochwalić- bardzo grzecznie siedzi podczas jedzenia i super jej idzie jedzenie łyżeczką. Edyta- Majka jest do Ciebie podobna. Super razem wyglądacie:) Pozdrowienia dla Wszystkich.
  3. Witam dziewczyny, zasypało Was śniegiem czy co??:) gdzie jesteście?? Martynika- jak dla mnie to nick Mała Mi wyjatkowo do Ciebie pasował. Ty i Mała Mi charakterki macie podobne- tak mi się wydaje:) Z drugiej strony Twoje imię jest bardzo oryginalne i też pasuje do Ciebie.... Wstyd się przyznać ale dzisiaj spalam razem z Marysią do 10:30 i dopiero dzwonek przy drzwiach mnie obudził. Mój braciszek postanowił wpaść na kawkę. Teraz czekam ż Marysia się obudzi z pierwszej drzemki i idziemy na krótki spacerek połączony z zakupami. Dziewczyny czy wiecie, że już w niedziele zaczyna się Adwent. Jak ten czas szybko leci. Bardzo lubię czas Adwentu, to oczekiwanie na święta, porządki, krzątanina. Ludzie w tym okresie robią sie jacyś bardziej życzliwi- chce się żyć. Aż sie rozmarzyłam. Ciepłe pozdrowienia dla Wszystkich:)
  4. Witam, no My jeszcze nie wygraliśmy w totka- znowu złe liczby wylosowali:) Imieninki się udały- Marysia całe przespała- łącznie z drogą na imieniny i drogą powrotną:). Za to dopiero teraz zasnęła.... Tina- Mati ma racje- jutro będzie lepiej. Ale meliska z rana na pewno nie zaszkodzi. Edyta- ja nawet dzisiaj rano wspominałam mężowi, że pewnie Marysia w kombinezonie nie zmieści się w foteliku-widzę, że miałam racje. My też drukujemy sami zdjęcia. Papier kupujemy na Allegro- wychodzi taniej. Tym bardziej, że można kupić papier w różnych formatach- i nawet A4 wychodzi całkiem tanio. Idę zaraz spać- do jutra. Śpijcie dobrze...
  5. Witam, to mi ja dołączam sie do porannej kawki:) Wczoraj chyba mnie dopadła jesienna depresja- na szczęście już dzisiaj nie ma po niej śladu. Może to zasługa słoneczka, które pięknie świeci:) Męża wyprawiłam na spacer z marysia i na zakupy a ja w tym czasie zabrałam sie za sprzątanie i za mycie podłóg- bo tylko wtedy moge to robic jak meża nie ma w domu. Tak to potrafi siedzieć w jednym miejscu- za to jak akurat myje podłogi to zawsze musi akurat chodzić. Nie wiem złośliwy jakiś czy cuś:) Mała Mi- zdjęcia super. A Igor jaki juz duzy chłopak:) Też juz rozgladam sie za prezentem dla marysi. zastanawiam się nad zakupem takiego \"garnuszka na klocuszki\" z Fisher Price. Ewentualnie cos podobnego w tym stylu. Dziewczyny dlaczego te wszystkie zabawki są takie drogie:( My też dzisiaj wybieramy się na Imieniny do kuzynki. zaległe imieniny Elżbiety. Iwanka Ty pewnie też ostatnio miałaś Imieniny- więc zaległe ale szczere- wszystkiego najlepszego . Pozdrowienia
  6. Witam, udało nam sie wyjść na spcerek- deszcz zrobił sobie przerwę:) Ale i tak było nieprzyjemnie. Dzisiaj ubrałam Marysi, pierwszy raz, kombinezon zimowy. Do tej pory wystarczała ciepła kurteczka. Kombinezon mamy na 74 cm i jest trochę za duzy. A ja myślałam najpierw o zakupie na 80cm. Dopiero Marysia by sie topiła. Miałam juz Was kiedyś zapytać. Ja w domu mam temperaturę równo 20 stopni- prawie wszyscy którzy mnie odwiedzają mówią, że dla dziecka za mała jest taka temperatura. Co prawda Marysia na pewno nie marznie, ma ciepłe rączki, kark również. Ja osobiście wolę jak jest chłodniej w domku i mam dylemat czy podkręcić grzejniki. Jak jest z temperatura u Was? To do następnego poklikania. Pozdrowienia
  7. Witam dziewczyny, Edyta widzę, że Ty to na całego jesteś Gospodyni. Ja to tylko zaprawiam ogórki. Na szczęście moja Teściowa robi masę przetworów różnej maści i za każdym razem jak u nich jesteśmy obdarowuje nas nimi:) A juz dżemy robi przepyszne... Mała Mocca Marysia też dopiero od kilku dni zainteresowała się swoimi stópkami. Ogląda, dotyka, smakuje...cudny i śmieszny widok:)Dodatkowe zajęcie. A z zakupami tak to jest -jak chcemy coś kupić to albo nie ten rozmiar, albo nic ciekawego nie ma. Za to jak nic nie chce kupic to jest tyle fajnych rzeczy.... Czyżby Iga gustowała w starszych chłopakach:) Ja całe życie \"wmawiałam\" sobie, że chłopak powienien być starszy, ewentualnie w moim wieku. A teraz proszę mój Mąż jest ode mnie mlodszy i to o całe 5 lat:) I nie zamieniłabym Go nigdy na starszy model:) Mati no to miałaś szczęście...w perspektywie miałaś pchanie wózka do domku:) Ale to tak jest jak człowiek jest obładowany, wszystko szybko, szybko i nieszczęście gotowe. Edyta masz racje, że mogłabym robić różne rzeczy na drutach i sprzedawać na Allegro. Jednak wełna jest strasznie droga. Bedę musiała rozejrzeć sie za jakimis sklepami z wełna albo hurtowniami. Może coś znajdę tańszego to kto wie..... Dzisiaj mialam straszną noc. Cały czas śniły mi się takie głupoty, że głowa mała. Nawet w pewnym momencie śniło mi się, że wtargnął do mnie do domu jakiś uciekinier z więzienia, na dodatek straszny brutal....potem jakiś wyjazd na rozdanie nagród MTV...dodam, że nie ogladam nigdy kanałów muzycznych. Koszmar, obudziłam sie z bólem głowy- na szcęście przechodzi. Dziewczyny u mnie padał śnieżek a teraz śnieg z deszczem. Nie sa to wielkie opady ale nie uśmiecha mi sie wychodzenie z domu- a rzaczej bez tego sie obędzie. Brrrr Ciepłe pozdrowienia dla Wszystkich i piszcie..
  8. To znowu ja... Marysia też nie będzie miała chodzika. Jakoś jest wiecej argumentów za tym żeby jednak nie fundować dzieciaczkom tego udogodnienia. Chociaż podejrzewam, że to musi być straszna frajda dla dzieciaczków jak moga sobie same pochodzić- nie byc zależnym od drugiej osoby. A tak ja bede musiała zastąpic chodzik:) Edyta rzeczywiście ten łososiowy jest mojej roboty. Zresztą chyba widać:) Dziewczyny jak Tiny nie-mąż w końcu skapituluje- to sie będzie działo......:) Okna będą błyszczeć:) Mała Mi - powodzenia na zakupach. Masz rację jak jest sie czym pochwalić to czemu nie:) Nie ma to jak być kobietą:) Pozdrowienia
  9. Witam dziewczyny, Rubina widzę, że Hania jada juz prawie wszystko. Mam nadzieję, że jak Marysi zacznę powiększac diete to tez będzie wszystko zjadała z apetytem. Jak będzie za Tatusiem to na pewno:) Masz rację, że dzieckiem najlepiej zaopiekuje się mama - no ale cóż takie czasy- nie mozna sobie pozwolić na siedzenie w domku- tym bardziej jeśli ma się dobra pracę. W dzisiejszych czasach to byłby grzech rezygnować z niej. Na szczęście dzieci z Naszego topiku mają wspaniałych opiekunów:) Tina oj nadźwigasz się trochę Bartusia. A te Jego ostatnie \"marudzenie\" to prawdopodobnie zwiazane z tym zapaleniem krtani. W końcu to też choróbsko. Oby jak najszybciej opuściło Bartka. Iwanka mi też wyszło, że Marysia osiągnie 176 cm:) Osobiście wszystkie takie kalkulatory traktuję z przymrużeniem oka- ale zabawić się dobra rzecz. Sindi Marysia mówi, że Maciej to super chłopak i nie miałaby nic przeciwko, żeby mieć takiego przyjaciele:) Nie wiemy tylko co Maciuś na to:) Oj zima chyba zbliza sie dużymi krokami. Na sama myśl robi sie zimno. U nas wczoraj od popołudnia aż do rana cały czas padał deszcz. Teraz zostały tylko kałuże- tak więc ubieram Marysie i idziemy na spacerek. Może po drodze wstąpimy do kuzynki na kawkę. Edyta super przyjęcie w pracy. Az chce się chodzic do takiej pracy. Nawet zazdroszczę Tobie, w dobrym tego słowa znaczeniu, takiej pracy. Pozdrowienia i do następnego poklikania:)
  10. Właśnie, Sylvia czy Oleńka je te zupki tak doprawione jak dla Was i na mięsku?? Też dodałam parę zdjęć, na razie tylko Marysi- bo ja w krótkich włosach jeszcze nie mam:( Niestety nie mamy cyfrówki- zdjęcia pochodzą z aparatu fotograficznego- jak mąż wraca do domu to jest juz za ciemno żeby coś wyszło (mam na myśli zdjęcia:)). Może w weekend się uda. Pozdrowienia
  11. Witam dziewczyny, Mała Mocca- bardzo mi przykro z powodu odejścia Kogoś Tobie Bliskiego... Obejrzałam sobie Wasze zdjęcia.Iga jak zwykle radosna i roześmiana. Widać, że duża z niej dziewczynka. Mamusia na zdjęciach też wygląda na szczęśliwą:) I to jest najważniejsze... Sindi i Mała Mi my też lubimy tańcować:) Co do ogladania telewizji- to Marysia jest pierwsza. NIe wiem po kim to ma- dla mnie telewizja mogłaby nie istnieć. Za to bez radia nie wyobrażam sobie życia. BNardzo fajny ten fotelik samochodowy. Może też sie na niego skuszę ale trochę z zakupem będę musiala się wstrzymać. Proza życia - finanse..... Sindi niestety taki los jak się ma męża \"wojskowego\". Mieszkam na osiedlu wojskowym i wiele moich znajomych jest w podobnej do Twojej sytuacji. Pół roku to naprawdę szmat czasu....Jakby co to masz nas:) U nas też wieje, na szczęście nie pada. Zaliczyłyśmy juz spacerek. Zresztą ostatnio wychodzę raczej tylko raz na spacer. Nie jest przyjemne spacerowanie jak na dworze ciemno. Edyta mam nadzieję, że powrót do pracy przyniesie same tylko plusy. Tym bardziej, że z tego co pisałaś lubisz swoja pracę- a to najważniejsze. Pozdrowienia dla Wszystkich.
  12. Witam, Iwanka aż u mnie pachnie piernikiem:) chyba też jutro coś upiekę..a na razie chętnie się poczęstuję:) Słodkiego to ja raczej nie odmawiam. Właśnie- doświadczone mamusie piszcie jakie zupki gotujecie dla Maluszków...Marysi tez powoli będę rozszerzać dietkę. Mała MI - Marysia nie ma niestety ani prababci ani pradziadka. Zresztą ma tylko jedną Babcię i jednego Dziadka- rodziców meża. Niestety mieszkają od nas kawałek drogi. Mam sąsiadkę- starszą Panią po siedemdziesiątce, do której zaglądam z Marysią- dotrzymac Jej towarzystwa, czasami coś pomóc, zrobić zakupy. To taka \"przyszywana\" Babcia:) Jejku jak szybko robi się ciemno. Trzecia godzina i juz trzeba palić świało w domu. A jak jak już nie ma światła dziennego to nic w domu nie potrafię robić- o sprzątaniu, porządkowaniu mówię....Przynajmniej cały czas moge poświęcić Marysi i sobie przy okazji:)
  13. Witam, nie zaglądałam przez weekend- a tu niespodzianka. TYlke wpisów- super. W sobotę rano pojechaliśmy do Teściów i wrócilismy późnym wieczorem. A wczoraj to miałam taki dzień, że nic mi się nie chciało- przeleżałam prawie całą niedzielę z nosem pod kocem:) \"Wybyczyłam\" się za wszystkie czasy. Babcia z Dziadkiem nie mogli się nacieszyć Marysią. Przeżywają chyba drugą mlodość- bo wszystkie wnuki mają juz pełnoletnie. Tina ale przeżyłaś.....Twojego nie-męża i Twoją nie-teściową to chyba cały czas czkało albo piekły ich uszy. Nie schodzili z pierwszych stron.... Najważniejsze teraz żeby Bartusiowi to zapalenie krtani szybko przeszło. Dziewczyny współczuję Wam, że Wasze dzieciaczki wybieraja tak wczesną porę na wstawanie. To ja juz wolę to późne zasypianie Marysi- tym bardziej, że My też raczej nie chodzimy spać z kurami. Za to Marysia rano śpi prawie do południa. Dzisiaj wstała dopiero po 10-tej. Czasami się nawet zastanawiam co powoduje, że tak długo śpi...Może jest najzwyczajniej śpiochem.:) Marysia też nadal bezzębna... Marysia ma nową ulubioną zabawę- daliśmy Jej starą klawiaturę od komputera. Klika bez opamiętania:) Chyba wysyła meile do Wszystkich koleżanek i kolegów z forum:) Muszę kończyć- bo Marysia się budzi -byliśmy na spacerze, na którym oczywiście zasnęła i spała aż do teraz. Pozdrowienia dla Wszystkich. Mała Mi rzeczywiście zostawiłaś mi wiadomość na gg- ale jak zaglądałam to byłaś \"niedostępna\" Zresztą ja sporadycznie wchodzę na gg- może prześlij mi meilem adres. Adres znajdziesz w nicku...albo zostaw na gg nawet jak będę \"niedostępna\"..Ale namieszałam....
  14. To jeszcze raz ja:) Gabi rzeczywiście szkoda, że nie zastosowano u Ninki szczepionki skojarzonej. Skończyłoby się na jednym ukłuciu. Marysia, podobnie jak pozostałe dzieciaczki nawet nie zorientowała się, że miała szczepionkę. No i nie jesteś wyjatkiem ja też mam Teściów w porządku:) Aaa i jeszcze jedno Marysia robi \"kosi kosi łapki\". Pociera rączkami z góry na dół. Śmiesznie to wygląda. Dziewczyny piszcie....
  15. Mała Mocca- przekaż Igulce życzenia zdrowia i uśmiechu w kazdym dniu. Niech dzieciństwo trwa wiecznie:) Do życzeń dołącza się Marysia i przesyła Idze kwiatki . Oczywiście, że wpadniemy na pyszne ciasto:) Co do zmiany nicku- macie może racje. Gabi ale 28 to nie 36:) U nas od rana pada i szaro za oknem. Chyba nici z dzisiejszego spacerku. Marysia chyba jest meteopatka- bo jak za oknem pada to bardzo dużo śpi. dzisiaj wstała po 10-tej i juz zaliczyła dwugodzinną drzemke. Później zajrzę- pozdrowienia dla Wszystkich i tych Dużych i tych małych:)
  16. O matko ale byk pójdę przez \"u\". Dobrze, że nie widać jak się czerwienię....
  17. Witam dziewczyny, śpicie już?? Sylvia Oleńka prześliczna i chyba włoski Jej zjaśniały. Prawdziwa blondyneczka. Sylvia- rzeczywiście zdarzają się takie lumpeksy do jakiego Ty trafiłaś- brrr okropność. Ale są też i \"porządne\"- warto poszukać. Naprawdę rzecvzy dla dzieci można kupić w bardzo dobrym stanie i co najważniejsze dobrej jakości i to za naprawdę nieduże pieniądze. O dziwo Marysia śpi już od 21-tej i mam nadzieję, że nie obudzi się za chwilkę skora do zabawy. Chyba też pujdę dzisiaj wcześniej spać. Tym bardziej, że mój mąż pojechał na urodziny swojego szefa. Zapowiada się niezła impreza w klubie. Nie mamy nikogo kto mógłby zostać z Marysią i dlatego niestety musiałam zostać. Nawet sie cieszę, że Piotruś pojechał. Prawie siłą musiałam go namawiać. Też należy mu się coś od życia:) Ja jestem straszną domatorką ale mój mąż jeszcze większym domatorem ode mnie. Tina mam nadzieję, że Bartek zdrowy a kaszel był tylko chwilowy. No i, że przeżyłaś nawiedzenie przez czarownicę:) Ja, jak już pisałam, mam kochanych teściów. Co prawda mieszkamy dosyć daleko od siebie i nie wiem czy nasze relacje nie zmnbieniłyby się gdybyśmy spotykali się częściej. Mam nadzieję, że nie:) Edyta chyba wezmę z Ciebie przykład i też zmienię swój nick. Co będę ciągle patrzyła na to ile mam lat:) dziewczyny, czy ja jestem najstarsza na tym topiku?? Jutro zaczyna się weekend więc zapewne tradycyjnie będziecie mało pisać:( Z drugiej strony trzeba nacieszyć się obecnością Tatusiów. Ciekawe co tam słychać u Ancymonka, Koniczyny i innych dziewczyn, które dawne nie pisały. Dajcie dziewczyny znak, żę wszystko u Was w porządku. Dobrej i przespanej nocy dla Wszystkich.
  18. Witam dziewczyny, rzeczywiście jakiś taki ponury dzień mamy. Szaro, buro i na dodatek co chwilkę siąpi. Marysia ma w nosie pogodę bo bez wzgledu na wszystko najlepiej śpi jej się na dworze. Zaliczyliśmy juz długi spacer połączony oczywiście z zakupami. Znowu wracałam jak wielbłąd: siaty pod wózkiem, na wózku, w ręce- aż mi wstyd bo ciągle taszcze jakieś siaty- jakbym miała dziesięcioosobowa rodzinę:) Wczoraj wieczorem Marysia broiła nam prawie do północy. W końcu postanowiłam włożyć ją do wózka i o dziwo od razu zasnęła bez żadnego bujania. Nie wiem moze wyobraziła sobie, że jest na dworze:) Zamiast od razu przenieść ja do łóżczka postanowiłam trochę odczekać aż sama zasnęłam. Dopiero obudziłam sie przed trzecią Przeniosłam Marysię do łóżeczka- dałam jeść, potem jeszcze raz około 6-tej i spałam dzisiaj do 10-tej a Marysia jeszcze dłużej:) Sindi jestem pod wrażeniem- 5 kilogramów to bardzo dużo- może już starczy:) Nie dasz rady dźwigać Maciusia. A swoja drogą to te nasze chłopaki - dorodne chłopy:) Jak będę miała zdjecie to jak obiecałam zaraz wklejam. Mała Mi- podaj mi na gg (mój numer 4067836) na jaki adres wysłać kodyod pieluch. Co prawda już pisałam do Ciebie na gg ale nie dostałam odpowiedzi... Idę zrobić sobie kawkę i zrobić prasówkę. POzdrowienia
  19. Edyta cóż za pyszności aż chce się jeść. Ja dzisiaj serwuję zupę ogórkową i placki ziemniaczane:) Właśnie wróciłam ze spacerku i zakupów i niestety portfel znowu chudszy:) nie wiem co mi tak do śmiechu.... Marysia zasnęła na spacerze przed 12-tą i nadal smacznie śpi w wózeczku. Ostatnio najlepszym zajęciem dla Marysi jest \"grzebanie\" w koszyku z klockami. Do plastikowego koszyczka wrzuciłam Marysi drewniane klocki- takie większe- godzinami może przebierać w klockach:) Jedynym minusem, że ja ten koszyczek muszę trzymać. Bardzo lubi też obserwować świat zza szyb okienka. Cieszy się jak widzi ludzi a że mieszkamy na parterze to widoki ma dobre. Niestety waga Marysi nie pozwala nam się delektować tą przyjemnością. Ja juz \"wysiadam\" dzwigając klopsa. Idę trochę posprzątać... Pozdrowienia
  20. Witam dziewczyny, wiedziałam, że nie tylko ja kupuje w lumpeksach czy jak je tam zwał:) Mam nawet swój ulubiony...Muszę przyznać, że Marysi też kupuję tam ciuszki. Są sto razy lepsze niż kupionme u nas w sklepach. Po praniu kolor się nie zmienia no i fason też. Tym bardziej, że nasze dzieciaczki jeszcze nie niszczą ubranek. Gorzej chyba juz jest z ubrankami dla starszych dzieci. Mała Mi ostatnio mąż kupił mi na allegro dżinsy hilfigera- są super, mają klasyczny krój, co prawda nie są nowe ale nie widać śladów noszenia. Wszystko pięknie tylko, że są na mnie trochę przyciasne:) Będę musiała chyba na jakiś czas ograniczyć słodkości oczywiście nie całkowicie- bo wtedy depresja murowana:) Sindi- głowa do góry- jutro będzie lepiej.... Iwanka- widzę, że powrót do pracy zniosłaś dobrze. A jaka nagroda czeka na Ciebie w domku- wyciągnięte rączki Tosi:) Marysia też parę razy wyciągnęła do mnie rączki:) mam nadzieję, że to było świadome działanie. Super. Wczoraj moje włosy zostały skrócone radykalnie. Raz a dobrze:) Nawet mężowi sie bardzo efekt spodobał:) Jak zrobię jakieś zdjęcie to obiecuję wkleić. Tina może Twój Bartoszek już od małego upodobał sobie \"nocne życie\" łobuz jeden:) Powiedz Bartkowi, że ma jeszcze na to czas:) A ja nie lubię musztardy i nie jadam:) Trochę to dziwne, bo pamietam, że jak byłam mała to zajadałam aż mi się uszy trzęsły, pamiętam, że mama krzyczała na mnie bo potrafiłam posmarować sobie chlebek masłem i musztardą i wcinać takie kanapki. Pozdrowienia dla wszystkich.
  21. Mała Mi to już duży chop:) Wysoki jest- Marysia przy tej wadze ma tylko 66 cm:) Edyta- Marysia w dzień też je przeważnie co 3 godziny, czasami przerwa się skraca albo wydłuża. W nocy też je 2 razy ale zdarzają się takie kiedy je co dwie a najchętniej jadłaby co godzinkę. Tez staram się żeby zadowoliła sie smoczkiem chociaż nie zawsze to wystarcza. Jasmin Twoja Julka to prawdziwa strojnisia- śliczna. Nam spacerek się udał. Co prawda słoneczka brak ale za to nie pada i jest bardzo ciepło. Idę dzisiaj do fryzjera zrobić porządek z włosami. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Pozdrowienia i do następnego pisania:)
  22. Witam dziewczyny, ja też już po kawce. Zresztą kawa rano u mnie obowiązkowo. Edyta - my dobrze skreślamy tylko oni w tym lotto ciągle złe liczby losują:) Zobaczysz jak wrócisz do pracy nie będzie tak źle. Tym bardziej, że masz pracę którą lubisz. A kontakt z ludźmi i zmiana środowiska , to jak pisze Tina, dla zdrowia psychicznego:) Będzie dobrze... Marysia w dzień sypia nie najgorzej. To zależy od dnia, może od pogody:) Właśnie słyszę, że się budzi- muszę kończyć. Jak wrócę ze spacerku to się odezwę. Pozdrowienia i miłego dnia.
  23. Mati- dzięki za przyjęcie do grona \"łysiejących\" :) Gabi- coś jeszcze jest nie tak ze stopką ale co to nie mam pojęcia. Marysia właśnie zasnęła- ciekawa jestem tylko o której się obudzi? Pewnie zregeneruje siły i za pół godzinki najdzie Ją ochota na brojenie.... Potem nie dziwię się, że śpi tak długo rano. Dzisiaj wstała dopiero przed 11-tą:) Coś z tym spaniem muszę zrobić tylko jeszcze nie mam pomysła:) Dobrej nocy dziewczyny.
  24. Witam dziewczyny, u nas też siąpi od wczoraj ale co tam deszcz- z cukru nie jestem. Zresztą i tak musiałam iść na zakupy bo nic nie miałam słodkiego do kawy. A dzień bez słodkiego małego co nie co to dzień stracony:) Tak więc spacerek zaliczony. Marysia oczywiście zasnęła w trakcie spaceru i dalej smacznie pochrapuje- śpioch jeden... Rubina wcale się Tobie nie dziwię, że sie w Tobie zagotowało. Zresztą ta nasza służba zdrowia to pożal się Boże...Mam nadzieję, że synek już czuje się lepiej. Tina Edyta ma rację grunt to pozytywne myślenie.... Kurcze, jeszcze nie tak dawno chwaliłam się, że z włosami nic się nie dzieje, że nie opuszczają mojej głowy. A tu niespodzianka- zaczęły wychodzić i już. Jutro idę do fryzjera i obetnę. Wczoraj poszliśmy do supermaretu po pieluchy a tam już powoli szał świątecznych zakupów. Choinki, ozdoby świąteczne- dobrze, że jeszcze z głośników nie było słychać kolęd. A tak na marginesie nie lubię chodzić do supermarketów- mam wręcz na nie alergię. Gdyby nie to, że jednak można kupić tańsze pieluszki to zaciągnęliby mnie tam wołami:) Ja jak tylko przekroczę próg takich sklepów to od razu boli mnie głowa....Może ja sie nie nadaję do dużych skupisk ludzi:) Nadia- Sylwia śliczna. I Tina ma rację wcale nie jest łysolkiem:) Moja Marysia też ma taką fryzurkę:) Pozdrowienia dla Wszystkich. Niech zaświeci słoneczko:)
  25. Wszystkiego najlepszego z okazji Imienin dla Eli . Szczęścia rodzinnego i satysfakcji z pracy. Mała Mi ale z Ciebie poranny ptaszek:) Pozdrowienia dla wszystkich.
×